ďťż

: DOWCIPY

Baza znalezionych fraz

Futbolin

25 oznak że jesteś juz dorosły

1. Rośliny w domu żyją i nie można ich wypalić.
2. Nie wyobrażasz sobie seksu w wąskim łóżku.
3. Masz więcej żarcia niż piwa w lodówce.
4. O 6:00 rano wstajesz, a nie idziesz do łóżka.
5. Twoja ulubiona piosenka leci w windzie.
6. Oglądasz TVN Meteo.
7. Twoi znajomi rozwodzą się i pobierają, zamiast rzucać i chodzić.
8. Ze 130 dni wakacji przechodzi na 20
9. Jeansy i sweter to nie jest już ubiór wyjściowy.
10. To ty dzwonisz na policję z powodu zbyt głośnej muzyki u sąsiadów.
11. Rodzina swobodnie żartuje przy tobie o seksie.
12. Nie wiesz, o której zamykają McDonalda.
13. Ubezpieczenie za samochód spadło, ale twoje rachunki wzrosły.
14. Dajesz psu specjalne żarcie zamiast resztki z McDonalda.
15. Spanie na wersalce powoduje ból pleców u ciebie.
16. Nie ucinasz sobie drzemek od południa do 18:00.
17. Kolacja i film to już całość zamiast początku randki.
18. Zjedzenie kubełka skrzydełek kurzęcych o 3:00 nad ranem spowoduje
potężną niestrawność zamiast ukoić żołądek.
19. Do apteki idziesz po ibuprofen i ranigast, a nie po prezerwatywy i test
ciążowy.
20. Butelka wina za 10 zł to nie jest już "całkiem niezły
alkoholik".
21. Właściwie to jesz śniadanie w porze śniadania.
22. "Nie umiem już tak pić jak kiedyś" zastępuje "Nigdy
już się tak nie
nachlam".
23. 90% czasu przed komputerem poświęcasz na pracę.
24. Pijesz w domu, żeby zaoszczędzić kasę przed pójściem do baru.
25. Czytasz tę listę, szukając desperacko jednego punktu, który by
ciebie
nie dotyczył, ale nic nie uratuje twojego starego dupska.


Pewnego dnia przyjeżdża niedźwiedź do zająca na motorze Yamaha.
- Siadaj zając przejedziemy się.
Jadą 100 km/h, 120 km/h, 140 km/h. W końcu niedźwiedź mówi:
- zając posikałeś się już??
Na to zając:
- tak, lepiej się zatrzymaj.
Drugiego dnia zając podjeżdża na Harley'u Dawidsonie pod dom niedźwiedzia.
- Siadaj niedźwiedź, przejedziemy się - mówi zając.
Jadą 100km/h, 180 km/h, 220 km/h
Zając pyta się niedźwiedzia:
- niedźwiedź! ?!?!
- Co?? - odpowiada niedźwiedź
posikałeś się już??
- Nieee - odpowiada niedźwiedź.
- No to zaraz się posrasz, bo nie dosięgam do hamulca…
Siedzi w pubie przy piwku kilku motocyklistów... Ciągle gadają o swoich maszynach... Ile palą, jakie osiągi... Co się zepsuło ... itp...
W końcu jeden nie wytrzymał i mówi :
- Panowie siedzimy tu kilka godzin i ciągle to samo... motocykle i motocykle , może zmienimy temat ?
- O'key , to o czym pogadamy ?
- No... O... dupach
I nastało milczenie ...
W końcu jeden nie wytrzymał ciszy :
- Mam !!!
- Co??? - odkrzyknęli chórem pozostali ...
- Moja tylna opona jest już do DUPY!!!
Dawno, dawno temu pewien młodzieniec spytał swoja dziewczynę:
- Wyjdziesz za mnie?
Ona odpowiedziala:
- Nie!
I człowiek żyje długo i szczęśliwie, chodzi na ryby,
jezdzi na motorze, pije piwo i pierdzi kiedy tylko ma na to ochotę.


malina kawalki
dobre naprawde dobre

Właściciele Harleya nie machają, bo:
- gwarancja wygasa wówczas, gdy pozdrowią użytkownika nie amerykańskiego produktu,
- ciężkie skóry z tłustymi bolcami i frędzle uniemożliwiają podniesienie dłoni,
- z zasady nie odmachują motocyklistom, którzy spłacili już dawno kredyty na swoje 2oo,
- boją się wibracji kierownicy po choćby chwilowym jej puszczeniu,
- podmuch powietrza może zdmuchnąć ich tatuaże,
- z powodu wibracji ponowne złapanie kiery może zająć wieczność,
- właśnie odkryli, że H.onda ma ponad 60% udziałów w H-D,
- od czasu przegranej aukcji komorniczej na H-D nienawidzą wszystkich, którzy w ogóle podnoszą rękę,
- Rolex może zamoknąć,
- ktoś może ukraść odpadającą klamkę,
- używa ciągle 10 palców przeliczając stale rosnące wydatki na naprawę H-D,
- właśnie polerują pokrywę filtra powietrza.
Dlaczego ekolodzy są przeciwni futrom, a nie skórą?

Bo łatwiej się dokucza bogatym paniusiom niż motocyklistom
Motor a kobieta? Oto jest pytanie... odpowiedź poniżej:

1 Na motorze można bez obaw spalić gumę
2 Aby pojeździć na motorze nie trzeba ściągać ubrania
3 Motor nie ma teściowej
4 Motor nie da Ci w pysk jak włożysz rękę pod owiewkę
5 Motor nie straszy że jest w ciąży
6 Motor jest zawsze gotowy żeby sobie na nim pojeździć
7 Motor nie liczy ile piw już wypiłeś
8 Możesz trzymać kilka motorów w jednym garażu i mieć pewność że się nie pobiją
9 Motor nie mówi że go boli głowa jak chcesz na nim pojeździć
10 Motor nie ogląda się za chłopakami
11 Motor nie potrzebuje długiej gry wstępnej przed przejażdżką
12 Motor nie panikuje kiedy pęknie guma
13 Motor nie potrzebuje złotych pierścieni i łańcucha
14 Motor można sprzedać za pieniądze
15 Motor dobrze wygląda nawet po długiej trasie
16 Motor dobrze wygląda nawet jak jest obklejony muchami
17 Motor nie zatrzymuje się przy każdej wystawie
18 Motor niezależnie od jego wieku wzbudza pożądanie
19 Motor nigdy Ci nie powie ze nie ma co na siebie włożyć
20 Motor pije benzynę i się nie krzywi
21 Motor nie mówi że na stacji benzynowej śmierdzi
22 Motor nie jest zazdrosny że masz drugi motor
23 Motory oprócz białego, czarnego, żółtego i czerwonego mają jeszcze inne kolory
24 Motor nie zajmuje miejsca w namiocie
25 Możesz dać się przejechać kumplowi motorem a motor się na ciebie nie obrazi
26 Ty tez możesz przejechać się na motorze kumpla
27 Motor nie przypomina Ci żebyś już wracał do domu
28 Do stacyjki motoru pasuje tylko Twój kluczyk
29 Motor lubi jeździć na zloty
30 Motor nie wyłącza Ci telewizora jak oglądasz Grand Prix
31 Na motorze można jechać we 2-ke
32 Motor jest rodzaju męskiego
33 Motor jest fotogeniczny i dobrze wychodzi na zdjęciach
34 Motor można kupić w sklepie
35 Gadanie motoru jest przyjemne dla ucha
36 Motor nie boi się prędkości
37 Na motorze można sobie postawić piwo
38 Motor nie plotkuje o tobie z innymi motorami
39 Nawet stary motor nie ma zmarszczek
40 Możesz mieć starszy motor od siebie i nikt się na Ciebie nie będzie krzywo patrzył
41 Motor lubi jak go napastujesz
42 Motor nie ma co miesiąc wycieków
43 Na motor nie żałujesz pieniędzy
44 Motor możesz przerabiać wg swoich upodobań
45 Nie ma głupich kawałów na temat "Przychodzi motor do lekarza"
46 Motor z wiekiem nie siwieje
47 Motorem możesz pojechać na piwo
48 Motor Cię nie zostawi nawet jak zobaczy Cię na innym motorze
49 Motor możesz dotykać gdzie tylko zechcesz i kiedy zechcesz
50 Możesz mieć motor innej narodowości i nie być wytykany palcami
51 Motor lubi pochodzić na ssaniu
52 Mając zdjęcie motocykla w portfelu nie wstydzisz się go otwierać
53 Jadąc na motocyklu myślisz o jeździe na motocyklu
54 Motor nie pyta gdzie idziesz i o której wrócisz
55 Motor wygląda dobrze nawet po jeździe w deszczu
56 Motor nawet jak dużo żre to nie tyje
Spojrzenie na cuda gospodarki

Siedem cudów socjalizmu:
1. Każdy miał pracę
2. Mimo, że każdy miał pracę, nikt nic nie robił
3. Mimo, że nikt nic nie robił, plan wykonywano w 100 procentach
4. Mimo, że plan wykonywano w 100 procentach, nigdzie niczego nie było
5. Mimo, ze nigdzie niczego nie było, każdy wszystko jednak miał
6. Mimo, że każdy wszystko miał, wszyscy jednak kradli
7. Mimo, że wszyscy kradli, nigdy nigdzie tego nie brakowało

Siedem cudów kapitalizmu:
1. Nikt nie ma pracy
2. Mimo, że nikt nie ma pracy, wszyscy pracują
3. Mimo, że wszyscy pracują, plan nie jest wykonywany w 100 procentach
4. Mimo, że plan nie jest wykonywany w 100 %, wszędzie wszystko jest
5. Mimo, że wszędzie wszystko jest, nie każdy jednak wszystko ma
6. Mimo, że nie każdy wszystko ma, kradną jednak ci, co wszystko mają
7. Mimo, że kradną ci, co wszystko mają, nigdy nikogo nie złapali i
wszędzie czegoś brakuje
Jedzie sobie motocyklista 150 km/h a tu z naprzeciwka leci wróbeleki dup go w kask.
Stracił wróbelek przytomność i upadł na ulicę, ale motocyklista był miękkiego serca, zatrzymał się,
podniósł ptaszka z drogi i zabrał nieprzytomnego do domu.
W domu wsadził go do klatki, dał mu chlebek i wodę i zostawił aż się ocknie...
Po jakims czasie wróbelek budzi się, rozgląda i widzi: naokoło kraty, na podłodze chleb i woda "O kur zabiłem motocyklistę !!!"

Mrówki. Jadą dwie mrówki na dwóch motocyklach, nagle jedna się zatrzymuje,
więc druga do niej podjeżdza i się pyta: "Co ci się stało?" "Mucha mi do oka wpadła."

Jedzie chłop z babą furmanką, droga pustawa, nudy, nagle ZIUUUU... i wyprzedza ich motocyklista bez głowy ... .
"Dziwne" pomyślał chłop, ale jedzie dalej. Po chwili ZIUUUUU... i kolejny motocyklista bez głowy przelatuje obok furmanki.
Chłop marszczy brwi, kombinuje przez chwilę po czym odwraca się i mówi: - Stara, rzuć no tę kosę gdzieś wyżej!
Mój ulubiony ; p :

Pewien człowiek zmarł, a że był za życia bardzo dobry i uczynny dla innych, poszedł do nieba.
Św. Piotr powitał go i mówi: "Ponieważ byłeś taki dobry dla innych, ja chcę zrobić coś dla Ciebie.
Czy masz jakieś niezrealizowane marzenie?" "O, tak, Św. Piotrze" odrzekł człowiek "nigdy nie było mnie stać na motocykl,
a zawsze marzyłem o Harleyu, i żeby tak nim mknąć szosą po horyzont, ciepły wiatr owiewałby mi twarz,
w lusterku widziałbym zachód słońca, a wokół nikogo, cała szosa dla mnie."
"Więc niech tak będzie" mówi Św.Piotr i po chwili facet już mknie na Electrze szosą prostą jak strzała,
wokół cudowne krajobrazy oświetlone zachodzącym słońcem, wkoło żywej duszy.
Facet czuje się wreszcie szczęśliwy, spełnia się marzenie jego życia .
Aż tu nagle z rykiem przelatuje tuż obok niego JAPOŃSKI ( ) "przecinak" z długowłosym facetem za sterami.
Facet o mało z wrażenia nie zjechał do rowu, nastrój szlag trafił, więc wkur***ny teleportuje się z powrotem do Św.Piotra i pyta,
nie przebierając w słowach, czemu ten złamał umowę. Na to św.Piotr, wyraźnie skruszony i zakłopotany: "Nic nie mogłem zrobić, to był Syn Szefa!"
Tatusiu, czy ja jestem adoptowany? Byłeś. Ale cię oddali.

- Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.

Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wypić.

Adam i Ewa spacerują po raju - Adam, kochasz mnie? - A kogo mam kochać..

Modlitwa kobiety przed posiłkiem: "I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"

Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary 90-60-90...... w calach...

Gra wstępna jest bez sensu. To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.

Dlaczego huragany dostają imiona kobiet? - Bo najpierw są cieple i wilgotne, a później zabierają domy i samochody.

Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą.
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu

- Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
- Dupa na boku.

Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób.

Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle?

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż się najem.

- Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegłem.
- A czemu koszulka sucha, a majtki mokre?
- Bo nie dobiegłem.

Kierowca ciężarówki przewozi wysoki towar. Po drodze zaklinował się pod mostem. Dzwoni na policję. Jeden z policjantów ogląda zaklinowana ciężarówkę i mówi: - I co, zaklinował się pan? A kierowca na to: - Nie ku*wa, most wiozę i mi się paliwo skończyło
Zaräbiaszcze kawalki, super.
Zmarła teściowa. Na ceremoni pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do jej policzka. Żałobnicy, znając napięte relacje zięcia z teściową podchodzą i pytają:
- Widzimy, że pogodziliście się przed jej śmiercią?
- Nie, nie o to chodzi... Jak dowiedziałem się że umarła, to piłem ze szczęścia kilka dni z kumplami, a teraz tak mnie głowę rozsadza, a ona taka zimniutka...

W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka.
Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, wiec zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos (kobiecy):
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, że jestem blondynka 1,80 wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna.
A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary.
Gość nadal sączy drinka;
Blondynka kontynuuje:
- A jeszcze dalej przy barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w kick-boxingu.
I co, dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Pi*rdole, nie będę go trzy razy tłumaczył

Pytania na egzaminie na prawo jazdy

1) Czy wał drogowy na obszarze zabudowanym może poruszać się z prędkością przekraczającą prędkość dźwięku ?
a) może z łatwością
b) tak, jeżeli następuje podwójna kompresja mieszanki paliwowo-powietrznej w cylindrach
c) nie, z powodu metalowych kół

2) Kierujący pojazdem widząc niebieskie światło w sygnalizacji miejskiej powinien :
a) ruszyć z piskiem opon
b) nie przejmować się, gdyż to tylko jadący pociąg
c) pieszy też jest uczestnikiem ruchu drogowego
d) nie zwracać szczególnej uwagi, gdyż to tylko rolnik wiozący buraki do skupu

3) Jakie wyróżniamy typy hamulców ?
a) tarczowe, chłodzone kefirem
b) bębnowe, będące zarazem napędem dla pompy olejowej
c) powietrzne, foliowe
d) azbestowe, świetlne
e) w pojazdach spalinowych ze względu na bezpieczeństwo używanie hamulców jest kategorycznie zabronione

4) Jeżeli kierujący pojazdem poruszający się drogą 16-to pasmową odczuje nagłą potrzebę opróżnienia jelit powinien :
a) opróżnić niezwłocznie jelita na siedzenie pasażera i popchnąć je nogami
b) wstrzymywać się aż do dotarcia do celu, znajdującego się 600 mil morskich dalej
c) przewietrzyć pojazd
d) zaciskać zwieracze jak najmocniej potrafi

5) Kierujący pojazdem marki MOTORYNKA z silnikiem czterocylindrowym rzędowym o dużej kompresji znajdujący się na śliskiej, oblanej maślanką nawierzchni powinien :
a) dodać dużo gazu i puścić sprzęgło
b) przewrócić się na plecy
c) rozpędzić się do maksymalnej prędkości i uderzyć w stojący nieopodal rozrzutnik obornika
d) rzucić motorower i czmychnąć

Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. Nagle babcia wali dziadka w łeb tak, że ten spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem:
- A to za co było?
- A za to, że masz małego ptaszka!
Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach.
- A to za co?! - pyta babcia.
- A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach

Jak pijemy:
Anorektyk - nie zagryza.
Astronom - ma zaciemienia.
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich - piją, tańczą i haftują.
Egzorcysta - pije duszkiem.
Grabarz - pije na umór.
Higienistka - pije tylko czystą.
Ichtiolog - pije pod śledzika.
Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie.
Ksiądz - pije na amen.
Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki.
Lekarz - pije na zdrowie!
Matematyk - pije na potęgę.
Ornitolog - pije na sępa.
Pediatra - po maluchu!
Perfekcjonista - raz, a dobrze.
Pilot - nawala się jak messerschmit.
Syndyk - pije do upadłego.
Tenisista - pije setami.
Wampir - daje w szyję.
Wędkarz - zalewa robaka
Diabel zlapal Polaka,Ruska i Niemca,postawil ich przed trzema namiotami i ktory przejdzie przez wszystkie trzy ten wygrywa i zostaje uwolniony.
W pierwszym trzeba bylo wypic beczke bimbru
W drugim podac reke niedzwiedziowi
A w trzecim przeleciec indianke.
Pierwszy wchodzi Niemiec:
Ciach beczka bimbru,jak to niemiec nie zwyczajny lezy
Drugi wchodzi Rusek:
beczke bimbru przechylil ,wyszedl i idzie do niedzwiedzia,slychac krzyki jeki , w koncu wychodzi ledwo zywy
Czas na Polaka :
Wchodzi do pierwszego namiotu,raz ciach prach ,beczka bimbru poszla,lekko chwiejnym krokiem wchodzi do niedzwiedzia,cisza.... ,mija chwila ,dwie a go nie ma ,nagle wychodzi i mowi: A gdzie jest ta indianka ktorej mam reke podac

Stoi Tirowka przy trasie zatrzymuje sie samochod wychodzi gosciu z fajkiem ,w waciaku i gumakach ,podchodzi i pyta:
Co robisz za 150 zl
Tirowka: Wszystko , absolutnie wszystko
Gosciu: To wsiadaj ,bedziemy murowac

Mysliwy poszedl na polowanie i zaczail sie na niedzwiedzia,, gdy niedzwiedz sie pojawil ,sru ze sztucera wypalil,lecz nie trafil.Niedzwiedz go wola i mowi: U nas w lesie jest taki zwyczaj ,gdy ktos nie trafi w zwierzyne musi zrobic tej zwierzynie loda. Wiec mysliwy kleka,robi swoje ale mysli: Czekaj,jutro przyjde z dubeltowka i napewno cie powale. Na drugi dzien znowu sie zaczail ,wycelawol ,wystrzelil i znowu pudlo,niedzwiedz sie popatrzyl ,wola go i pokazuje palcem co ma robic,mysliwy kleka i znowu obmysla plan.Tym razem wpadl na pomysl ze jutro pojawi sie z AK47 i napewno go zabije,i znowu ,zaczajenie ,cel ,pal ,caly magazynek wystrzelil i pudlo.Niedzwiedz podchodzi i mowi: Te mysliwy,Ty tu napewno na polowanie przychodzisz??

Wpada Niemiecka mysz do baru i wola: Kufel niemieckiego piwa. Barman na to: Ciszej ,bo na zapleczu spi kot.
Mysz cichutkim glosem: to jeszcze jeden kufelek i ja uciekam
Wpada Francuska mysz i wola: Lampke najlepszego Bordo
Barman: Ciszej ,bo na zapleczu spi kot
Mysz pocichu: to jeszcze jedna lampke i szybko uciekam
Wpada Polska Mysz i wola: setke
Barman: Ciszej ,bo na zapleczu spi kot
Mysz: Dawaj druga i budz skurwiel.a
Chwila na usmiech po tym dlugim piatku.
Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.
Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u...
Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby insektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:
- Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka super seksowny komplecik...
- A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta sie facet.
- Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wyp....olą.

Leci Amerykanin polskimi liniami lotniczymi.
Podchodzi do niego miła stewardessa i pyta:
- Życzy Pan sobie obiad?
- A co jest do wyboru?
- Tak lub nie.
Egzaminator: Krzyżówka: Ma pan tutaj skrzyżowanie; tu stoi sam osobowy, po lewej ma tramwaj, a po prawej autobus. Kto odjedzie pierwszy?
Zdający: Motocyklista
Egzaminator: A skąd się wziął motocyklista, przecież na tej krzyżówce go nie ma?
Zdający: A ch*j go wie skąd oni się biorą, ale odjeżdżają zawsze pierwsi!
Przychodzi głuchoniemy do apteki z zamiarem kupienia prezerwatyw. Tłumaczy na migi, aptekarz nie rozumie o co chodzi. W końcu głuchoniemy wyciąga swojego, kładzie na ladzie i obok kładzie 10 złotych.
Aptekarz patrzy, kładzie 10 złotych na ladzie i wyciąga swojego.
Po czym bierze całą kasę i chowa do kieszeni. Głuchoniemy zaczyna nerwowo wymachiwać rękami.
Aptekarz odpowiada:
- Jak nie umiesz przegrywać, to się nie zakładaj.

Baca trzyma teściową nad przepaścią i mówi:
- Mój dziodek, to teściową zadzgoł nożykiem, mój ojciec teściową powiesił w stodole, a ja cie gadzino puszczom wolno...
Jeśli chodzi o te nowoczesne choroby to i tak najskuteczniejsze są tradycyjne metody. Na grypę A H 1/ N 1 najlepszy jest gorący C2H5OH. Podobnie zresztą jak na ADHD najskuteczniejszy jest tradycyjny wpierdol.

===

Obecnie tylko jeden kraj w UE chwali się wzrostem gospodarczym. Pozostałe 26 potrafi poprawnie wyliczyć PKB.

===

- Dlaczego mężczyźni boją się inteligentnych i niezależnych kobiet?
- Bo zjawiska paranormalne zawsze są mocno niepokojące.

===

Lata 70-te, PRL
Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta, czy może kupić Skodę 105.
- Tak, proszę bardzo, czerwona. Proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10-lat.
- No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano czy po południu?
- Panie!
Coś pan, będziesz pan czekał 10 lat i nie jest panu obojętne, czy rano czy po południu?
- Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tę Skodę rano czy po południu?
- Panie! Przyjdź pan rano!!

- Rano nie mogę, zakładają mi telefon

===

- CNN News:
Luksemburg rozpoczął wycofywanie swego żołnierza z Iraku.

===

- Uwaga! W parku miejskim pojawił się maniak seksualny... dojazd autobusami 14 i 34.

===

Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę, super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom
powiedz NIE!

===

Halo, czy to pogotowie ?
- Tak.
- Moglibyście do mnie oddzwonić, bo ja dzwonię z komórkowego.

===

Co powiedział huragan do palmy kokosowej?
- To nie będzie zwyczajne dmuchanie

===

Radiowóz wpada na drzewo. Z rozbitego pojazdu gramoli się dwóch "wesołych" funkcjonariuszy. Jeden mówi do drugiego:
- No, Stasiu, tak szybko na miejscu wypadku to jeszcze nigdy nie byliśmy.

===

Przepowiednia Majów mówi - 21.12.2012 - koniec świata. A już 25.12.2012 - "Kevin sam na Ziemi" w telewizji.

===

Co to jest, wisi na ścianie i płacze?
- Dupa, nie alpinista.

===

- Kochanie, wytarłam klawiaturę i teraz się z prawej strony świecą trzy zielone lampki, co to znaczy?
- To znaczy, że klawiatura jest czysta.

===

Mimo że jesteś taka zimna to zawsze mnie zaskoczysz w łóżku - powiedział drogowiec spoglądając rano przez okno na zimowy krajobraz.

===

Reklama:
"Jąkasz się? Nie wymawiasz "r"? Pomożemy Ci. Pytaj w aptekach o cyklopentanoperhydrofenaltren."

===

- Zośka, Zośkaaaa...
- No?
- Twój Antoś ze śmietnika coś wyjada.
- Antek, ku..a, nie żryj dużo, zaraz obiad będzie...

===

Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
- Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u czlowieka norma to 32 zęby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
- Ku*wa, jestem pandą!!!

Zajączek zwraca uwagę wężowi: - Przestań mnie kopać, bo się zdenerwuję !
- Przecież ja nie mam nóg! - odpowiada wąż wzruszając ramionami.

===

- Towarzyszu kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
- Wstaw do lodówki.

===

Deszcz meteorytów obserwuje zięć i teściowa. Zięć pomyślał życzenie.
Teściowa nie zdążyła...

===

Zauważyliście jadąc autostradą , że wszyscy, którzy jadą wolniej od nas to cioty, a ci co jadą szybciej to skończone debile?

===

90% Twoich problemów można rozwiązać za pomocą google. Na pozostałe 10% wystarczy wódka

===

- Kochanie, może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?
- A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?!

===

Sam nie wiem, co gorsze: rosyjska ruletka czy eskimoski poker rozbierany...

===

Dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo będą wymieniać rury kanalizacyjne...

===

Przed wakacyjnym wyjazdem nad morze, słychać kobiecy krzyk z sypialni:
- Heniu, będziesz musiał załozyć też trzeci garnitur, bo w walizkę nie wchodzi...

===

Prawdziwy Amerykanin jest dumny ze swojej ojczyzny, USA, która pokonała Hitlera w wojnie
wietnamskiej w Czeczenii!

===

Według sondażu - 58% Polaków nie wierzy w reinkarnację.
Natomiast 42% jest przekonanych, że takie pytanie im już ktoś zadawał kiedyś.

===

- Kochanie, jubiler już był zamknięty. Kupiłem ci jogurt.

===

Producenci papierosów ostrzegają: minister zdrowia jest po prostu niebezpieczny!

===

Adwokaci tak zdrożeli, że ostatnio taniej wychodzi kupić sędziego.

===

Nowy sport ekstremalny - pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w koszulce TVN.

===

Jeśli zamiast bilbordów reklamowych zaczynają się pojawiać jakieś takie ze smutnymi mordami - znaczy, że zbliżają się wybory

===

Kanibal krzyczy na syna:
- Zwariowałeś? Gdzie twoje maniery! Do Indianina białe wino?!

===
Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć...

===

Polscy złomiarze stanowczo ZA wybudowaniem tarczy antyrakietowej!

===

Jasiu pisze list do Świętego Mikołaja:
- Mikołaju przynieś mi braciszka.
Mikołaj odpowiada.

- Przyślij mi mamusię ..
Dobre kawalki!
Podobno autentyk:)

Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z
pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna, wiek
nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży
(zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc
kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę sobie usiąść" i grzecznie się
odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała, autobus już rusza. Babcia widząc
zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko,
zajmuje je i siedzi w niebo wzięta. Czarnoskóry powiedział jej ładnie:
"Przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w ciąży i wygląda
na zmęczoną, chyba nie stanie się pani nic, jeśli postoi pani trochę a da
usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada: "Nie wiem z jakiego plemienia pan
jest, ale tutaj, w tym cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym,
schorowanym kobietom, a nie młodym,zdrowym."No niestety miała pecha, bo
czarny najwidoczniej się mocno zirytował przytykiem rasistowskim więc ładnie
i dosadnie odpowiedział starszej pani: "Nie wiem, z jakiej wioski pani jest,
ale w mojej to takie stare i zgryźliwe pi*dy zjada się na kolację".
Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania.
Gdyby cala trojka sie sobie na wzajem przedstawila to takiej wiochy by nie robili http://www.yamaha-forum.pl/viewforum.php?f=53

Wtedy by sie znali wiec mieli by jakis szacunek wzgledem siebie....
Masz racje karus A ta historyjka z cyklu "miejskie legendy"
No ale niektorych jak widze to kultury nie nauczysz
Trzech żuli uzbierało trochę grosza na butlę samogonu. Kupili. Ręce
im się trzęsą z podniecenia.
- Nie doniosę, ku.., rozbiję… - mówi Stefan.
- Mnie tak ręce latają, że upuszczę - dodaje Marian.
Trzeci, Władek wziął flaszkę i… wypadła mu, rozbijając się w
drobny mak.
Stefan zaczął rwać włosy; Marian *P***** łbem w mur. A
winowajca wsadził ręce w kieszenie i stoi. Po godzinie się uspokoili.
- Kurde, Władek, ale ty masz nerwy - mówi Marian do żula-rozbijaki.
- My rwiemy włosy z głów, walimy łbem o ścianę a ty taki spokojny…
Władek wyciąga ręce z kieszeni, a w każdej dłoni urwane jądro.
- Echhh… każdy przeżywa po swojemu….
Przychodzi kobieta do lekarza, wszędzie jest niebieska i zielona...
- O Boże, co się pani stało?
- Panie doktorze, już nie wiem co mam dalej robić? Za każdym razem kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.
- Hmm znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek - w przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze....
2 tygodnie później:
- Panie doktorze, wspaniała rada! Za każdym razem, kiedy mój mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płuczę i płuczę gardło a on nic mi nie robi!
- Widzi pani, trzeba po prostu trzymać pysk zamknięty...
Zapalony radziecki komunista powrócił z wycieczki do Hiszpanii i opowiada o corridzie:
"Arena cała taka śliczna... na trybunach hiszpańscy mężczyźni wszyscy tacy eleganccy, spokojni... hiszpańskie kobity - ładne, spokojne. W końcu wypuścili byka na arenę - wielki taki buhaj, ale też spokojny... I na to wszystko na arenę wyszedł torreador - też elegancko ubrany, przystojny, spokojny... I wyobraź sobie! Jak tylko toreador wyciągnął flagę Związku Radzieckiego, to wszystkim naraz jakby rozum odjęło..."