ďťż

jak sprawdzić czy one wogóle umieją skakać????

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Witam

No bo my pod opieką mamy takie konie jakby to powiedzieć "po przejściach" połowa z nich była bita a druga połowa prawie zagłodzona ale już wszystko jest dobrze w stajni mają ciepło i jedzenia pod dostatkiem.

Ostatnio sobie spokojnie kłusowałam i tak mi wpadło na mysl że spróbuje galopem no i spróbowałam mój ulubiony koniś (Czaruś) świetnie biega tylko ja nie koniecznie dobrze na nim siedze ale nie ważne

No i moja koleżanka chciała poskakać ale ten przez przeszkody sobie poprostu przechodził no i jak możemy sprawdzić czy te konie pamiętają jak się skacze albo czy wgl. to umieją???

Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję



mój ulubiony koniś (Czaruś) świetnie biega tylko ja nie koniecznie dobrze na nim siedze ale nie ważne

albo to jakaś prowokacja, albo ja już nie wiem co się ze światem dzieje
Właśnie ważne, czy dobrze siedzisz czy nie.
Czy ja dobrze kojarze, czy Ty właśnie pisałaś, że nie umiesz dobrze siedzieć w kłusie czy coś.
Masz w profilu napisane, że masz 12 lat i zajmujesz się końmi po przejściach ??.
Następne jak chcesz galopować, jeśli nie jeździsz dobrze kłusem.
A koleżanka umie kłusować?
Myślę, że tymi końmi przede wszystkim powinna zająć się osoba dorosła i doświadczona.
Wql nie próbujcie "próbować" sprawdzać czy te konie skaczą, bo możecie zrobić więcej krzywdy niż pożytku...
Na marginesie każdy kon umie skakać, tylko lepiej technicznie itp.
Kowusiasta, tak dobrze kojarzysz ania...;D, zakładała temat, i mówiła, że dopiero się uczy i ma problem z ćwiczebnym Ja również myślałam, że ania jest początkująca ale chyba jednak nie skoro zajmuje się końmi po przejściach Co nowi to mądrzejsi A tak na poważnie to zgadzam się oczywiście z Kowusiastą


Tak sobie zaczęłam na nowo czytać to forum i aż mi się śmiać chcę jak widzę posty młodych dziewczynek, które ledwo co jeżdżą konno i próbują zajmować się układaniem koni po przejściach.
ania...;D czy ty jeździsz z instruktorem? Bo moim zdaniem takimi końmi powinna zajmować się osoba mająca doświadczenie z takimi przypadkami.
ania...;D yyy Na święta życzę Ci duuużo dużo rozumu

ania...;D yyy Na święta życzę Ci duuużo dużo rozumu
Trafiłaś w 10 Dobra żeby nie było też mam 12 lat ale takie coś to by mi do głowy nigdy nie przyszło ( poza tym to ja jeżdżę 4 lata i nawet dużo o koniach wiem bo trafiłam na dobrego trenera który mnie dobrze uczy i uświadomił mi na czym polega jeździectwo ) Ja nie wiem czego Ci instruktorzy teraz uczą bo takich cudów jeszcze nie było
Może niektórzy instruktorzy są na takim poziomie rozumowania: jeżeli chcesz się zajmować się koniem po przejściach to to rób może akurat Ci się uda go czegoś nauczyć Coraz cześciej zdarzają sie takie przypadki na forum ( niesamowitej mądrości ) Aniu nie jestem złośliwa mam nadzieję, że po przeczytaniu naszych postów zrozumiesz, że osoba początkująca nawet pomijając to, że masz 12 lat nie powinna się zajmować takim koniem po pierwsze, że nie wiesz jak się z takim koniem obchodzić to on jest po przejściach i może Ci zrobić nawet krzywdę on zraził się do ludzi i na prawdę nie odzyska do nich tak szybko zaufania Doszłam do wniosku, że chyba nie będę się już wypowiadać w tym temacie bo moje zdanie jest takie samo jak moich przedmówców
Przestańcie krytykować. Dziewczyna przecież powiedziała że to nie ona chce skakac a jej koleżanka.
Nauke skoków jednak proponowałabym zostawić jakiejś trenerce. Same możecie co najwyżej zrazić konia.
może zaczne od początku

po pierwsze ja i moja koleżanka (Marysia ma 16 lat i od 8 lat jeździ konno) opiekujemy się tymi konikami ale mamy nad sobą DOROSŁYCH którzy to nadzorują i nie jest tak że robimy to na własną rękę my im tylo pomagamy (aż tak mnie jeszcze nie porąbało) ale to moja wina że tak to zrozumieliście mogłam to dokładniej opisać

po drugie tak wiem pisałam post o kłusie ćwiczebnym bo nie zabardzo mi wychodzi i wiem że nie powinnam próbować galopować bez tego moja wina i już ze mnie zejdźcie już tak więcej nie zrobie

po trzecie to Marysia próbowała skakać i ona też twierdzila że te konie muszą się przyzwyczaić itp. ale jestem bardzo ciekawska i tak se myślałam czy one umieją wgl. skakać i jak napisała kowusiasta już wiem że tak

przepraszam za wszystkie błędy jeździeckie ale ja się dopiero uczę

PS. to jak można te konie "zmusić " (nie rozumiejcie tego dosłownie) do skoku jak to głupie pytanie to znowu przepraszam

to jak można te konie "zmusić " (nie rozumiejcie tego dosłownie) do skoku jak to głupie pytanie to znowu przepraszam

Najpierw ty musisz nauczyć się skakac na koniu, który skacze. A jak umiesz już skakać to "zmuszenie" młodziaka nie nastręcza problemów. Tak samo jak koń się uczy stępować, kłusować, odchodzić od łydki, itd, tak samo uczy się go skakać. Ta sama filozofia - aby czegoś go nauczyć, powinnaś najpierw sama wiedzieć dokładnie o co chodzi. I takiego młodego konia naprowadzasz podobnie na przeszkodę jak wyszkolonego. Odpowiadając na łydkę, z reguły przeskakuje. Czasem przejdzie przez przeszkodę kilak razy, czesto zahamuje i przyhamuje, ale szybko załapie, ze ma przeskakiwać przeszkodę, dzięki znanym sobie sygnałom z jazdy. Dlatego tez ważne jest, aby koń był już dobrze ujeżdżony, zanim zacznie sie "próby" skoków.
tak w zasadzie to Marysia bedzie skakać ....

dziękuję za odpowiedź
Popróbujcie konie w korytarzu po prostu.. sądząc z tego co piszesz, nie są one nadmiernie ujeżdżone. Umiejętności i styl skoku łatwo sprawdzicie bez wsiadania.
Ale to z dorosłym, który bedzie potrafił to zrobić, bo jeszcze Was te konie podepczą xD
ania...;D, no to teraz wszystko jasne trzeba było tak odrazu I tak jak napisała Deya,
mam nadzieje że się uda

i dziękuję za pomoc
i jeszcze jedno pytanie:

Spróbujemy w korytarzu oczywiście ale czym go ogrodzić zwykła linka/sznurek wystarczą ??
Najlepiej lonżą Albo pastuchem ;D
albo taka tasma drogowa fajna jest i widoczna bo w paski
aha dziękuję
tylko nie stawiajcie im od razu wysokich przeszkód.
spoko