Futbolin
Hej.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na wciąganie ślinianek na wędzidło?
Bo jak dziś walczyłam z takowymi, tj próbowałam je wciągnąć na oliwkowe wędzidło.
Po 30 minutach szarpania się z nimi (dodam że mam kontuzjowany kciuk, co dodatkowo utrudniało sprawę), postanowiłam użyć do zakładania dwie kopystki - naciągnąć otwór w śliniance i wtedy spróbować wepchnąć tam wędzidło....
Jak wy to robicie?
Ja rozgrzewam je najpierw w gorącej wodzie ale ostatnio udało mi się kupić takie, że bez problemu naciągnęłam je na wędzidło
te lateksowe da się normalnie naciągać w miarę łatwo... ale te "czarne" (nie wiem z czego są), bardzo ciężko :/
nie wiem z czego były ale były czarne i byłam zdziwiona, że tak łatwo weszły bo jestem przyzwyczajona do siłowania się z nimi
Ja ostatnio moje przekładałam z jednego wędzidła na drugie. Już kombinowałam jak tu to zrobić, a zeszły bardzo łatwo i równie gładko weszły, a dobrze pamiętam jak 4 lata temu mój wujek się mocował, zeby założyć (użył do tego poręczy od schodów ). Aha i nie wciągały sie łatwo ze starości, bo były nie używane, kupiłam inne wędzidło (olwikę) na które nie potrzebowałam ślinianek.
Ten pomysł z kopystkami mi się jedyny trafny wydał - jedna leży na ziemi i przyciskasz butem a druga ciągniesz ^^ i wlazło nawet mimo kontuzjowanego palca
Zapewne jedne są z lateksu ( te bardziej elastyczne) a te drugie z gumy zapewne kauczuku (twardsze, mniej elastyczne). Ja wciagam te pierwsze w ciągu kilku sekund.
próbowałam je wciągnąć na oliwkowe wędzidło.
a po co ci ślinianki na oliwkowe wędzidło?
Żeby klacz znajomej się nie obcierała. Bo parę razy się to już zdarzyło, a wolałabym pracować z koniem nie poobcieranym od wędzidła.
Koszmarna, ale oliwka i ślionianki to nie to co Wam pomoże prawdopodobnie.
Hmmm Pumcia,więc słucham, co będzie lepsze?? Znasz inne przydatne rzeczy? Dodam jeszcze, że po większości treningów, klacz wracała wyobcierana, a wczoraj pyszczek miała "czysty". Z reszta, wszyscy mówili, żeby ślinianki kupić. Wydaje mi się że to dobry pomysł.
Koszmarna, ale oliwka i ślionianki to nie to co Wam pomoże prawdopodobnie.
Też tak myślę.
Slinianki zakłada się na zwykłe wędzidła, które mają tak mocowane kółka wędzidłowe, że często przyszczypują kąciki warg końskich.
Oliwki maja zupełnie inaczej mocowane te kółka, więc problem zranienia konia w praktyce nie występuje.
Jeśli jest inaczej, to znaczy, że człowiek niestety tak jeździ, że rani konia
Czyli ma twardą, nieelastyczną rękę, która szarpie i robi rany.
Albo ma tak niestabilny dosiad , że rezultat jest taki sam.
albo po prostu wędzidło za małe
chociaż nie zgodzę siez Tobą guli, że obtarcia to tylko zły dosiad i ręka. Darco obcierał się od wędzidła chodząc w ogłowiu na cordeo... miał bardzo delikatną skórę na pysku i nie był przyzwyczajony do kiełzna
a w temacie również nie rozumiem poc o na oliwę zakładać ślinianki... Zmniejszą one mocno długość kiełzna , co raczej przyczyni siędo obtarć, niż je wykluczy
Wędzidło jest dobrego rozmiaru. Często spotykam się z śliniankami na oliwce
Jeśli jest inaczej, to znaczy, że człowiek niestety tak jeździ, że rani konia
Czyli ma twardą, nieelastyczną rękę, która szarpie i robi rany.
Albo ma tak niestabilny dosiad , że rezultat jest taki sam. to raczej też nie możliwe.
Zreszta, ten temat jest o zakładaniu ślinianek a nie o tym jak i do czego i dlaczego je stosuje.
Koszmarna, ale jak na wędzidło dobrej szerokości załozysz ślinianki to ubędzie w szerokości
Co mogła bym zrobić hmmm zmienic na zwykłe które bedzie sie obracać w pysku przez co nie bedzie stawiać oporów skórze i założyć ślinianki żeby kon sobie nie przyszczypywał kącików.
Oliwka choć wiekszości wydaje się delikatna wcale taka nie jest o czym możesz poszukac i poczytać w temacie o wędzidłach
a czy ja gdzieś napisałam że oliwka jest delikatna? Ja tylko robię to co mi doradzili z wędzidłem konia koleżanki. Mój koń, mimo że za szybko nie będzie chodził jeszcze pod siodłem (w październiku przyszłego roku zamierzam dopiero myśleć o lonżowaniu), ma już kupione ogłowie z zwykłym wędzidłem. Dlatego naprawdę, chciałam tylko się dowiedzieć jak takie partactwo założyć, bo męczyłam się z tym 30 min :/ a co do wędzidła - nie moja sprawa, ale właścicielki konia. Takie jej w sklepie doradzili to takie kupiła.
Takie jej w sklepie doradzili to takie kupiła.
Przypomina mi to sytuację, gdzie sprzedawca sprzedaje jako super ekskluzywne siodło beauty pfiffa, albo błędnie nazywane "gumowy czambonem" gumy sprzedawana jako lepsza alternatywa działająca tak samo jak właściwy (skórzany) chambon tyle, ze tańszy. Ludzie sprzedawca to nie Bóg wszechwiedzący a osoba, której zależy na sprzedaniu produktu .
mi to mówisz? To NIE JA byłam tam i to nie ja kupiłam oliwkę, ja również nie doradzałam oliwki, ja tylko powiedziałam jaki to ma być rozmiar.
Ja jak idę do sklepu po coś, to wiem po co i wiem po co mi to i jak to ma wyglądać i działać.
Koszmarna, no dobrze ale po co się bronisz od samego początku
Ja napisałam że to nie najlepsze rozwiązanie podałam inne zapytana o zdanie inni potwierdzili moje przypuszczenia.
Skoro właścicielka wybrała wedzidło sprzedawczyni doradziła i znaiomi przyklepali to ok róbcie jak chcecie ale oliwka i ślinianki to nie konwencjonalne rozwiązanie.
Jak sposób na ślinianki? Kupuj następnym razem silikonowe bo są dużo bardziej elastyczne i wkłada się je duo prościej.
śliniki można wkładać za pomocą sznurków do wiązania słomy przeciągasz sznurek przez śliniak z dwóch stron i rozciągasz nakładając na wędzidło najlepiej jest to robić w dwie osoby
śliniki można wkładać za pomocą sznurków do wiązania słomy przeciągasz sznurek przez śliniak z dwóch stron i rozciągasz nakładając na wędzidło najlepiej jest to robić w dwie osoby