ďťż

Szukam niewysokiego ogiera skokowego.

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Szukam fajnego ogiera skokowego, ale też dobrze ruszającego się. Dla klaczy DRP- ok 148 cm, więc ogier wzrostu ok 155-163. Musi mieć dobre osiągnięcia sportowe, urodziwy, z dobrym pochodzeniem i charakterem.
Czy możecie mi jakieś polecić? Z góry dzięki za pomoc


proponuję ci Diego po Makart ma 154cm zalicza się do małych koni i posiada licencje na krycie a chodził konkursy 140 cm bardzo dobry ruchowo , jak będziesz chciała namiary na właścicielkę daj znać
Jeszcze jakieś propozycje? A może jakiś niski holsztyn, hanower, oldenburg itp?
Z góry dzięki
holsztyn po contender z licencja ma małe konie może być??


a coś więcej o ogierze?
Co chcesz przez takie krycie uzyskać.Konie oferowane to jednak genetycznie duże konie,tylko destrukty w rasie /nie osiągnęłły wymaganego dla rasy wzrostu/. Z takiego mixa może być kuc lub mały koń a może kon ok.160 cm. nie ma żadnej pewności. Sądze,że nie jest to zbyt rozsądny pomysł.
drponytg jak z małego konia chcesz uzyskać większego , masz jakie kolwiek pojęcie o kojażeniu koni i przekazywaniu przez nich cech na potomstwo ??
na priv przekażę namiary na właściciela koni
Widzę, że temat poszedł w dziwnym kierunku...
Głównie chodzi mi o to żeby źrebak był wyższy od matki, bo dla mnie koń wzrostu 148 jest ok, ale właściciel np już nie wsiądzie
Greg: dzięki za namiary, jak już będziemy chcieli kryć, to się skontaktuje z właścicielką żeby dowiedzieć się czegoś więcej o ogierach, bo na razie chciałam się rozejrzeć za potencjalnymi kandydatami.
osobiście nie polecam krycia małej klaczy dużym ogierem mogą się pojawić komplikacje przy porodzie ( za duży źrebak )
no tak ale kolezanka szuka ogiera od 155-163 to dla laczy DRP jest ok...u nas koniki polskie(135cm) byly kryte ogierem ok 155 cm i młode rosły tak do 145,wszystko zalezy od ogiera..moja kobylka miala 138cm wyszla z kobyly 165cm a ojciec 135cm..i ledwo ojca przerosla;)aczkolwiek to nie ta strona bo duza kobylke mozna pokryc kazdym ogierem np. u nas pokryli kobyle 158cm małym kucem 117cm...no i wyszła bardzo dobra kobylka,która teraz z powodzeniem Ogólnopolskie chodzi(PRIMA) ale mała kobylke duzym ogierem moim zdaniem tez idzie pokryc
W rzeczy samej poszło to w dziwnym kierunku. Hoduję koniki DRP od ponad 20 lat,mam w tym dziele trochę doświadczenia. Jeżeli chce Pani uzyskać potomstwo większe od matki o dużej wartości sportowej nie należy czynić eksperymentować z osobnikami półkrwi,efekt może być bardzo ryzykowny.DRP to młoda rasa nie jest w pełni skonsolidowana dlatego proponował bym Pani pokryć klacz ogierem pełnej krwi.Problem tylko by znaleźć reproduktora sprawdzonego w sporcie o stabilnym usposobieniu i temperamencie. Przykłade tego jest Bolero po xxLive and Lberty /matka gr.C/ jest to konik którego rekomendować chyba nie trzeba. W hodowli kucy problemem jest utrzymanie wzrostu koników /148cm/. W kryciu ich dużymi końmi w 80% uzyskuje się potomstwo znacznie przewyższające wymóg klasy /dotyczy to kl.gr.D ok.148cm/. Polecam krycie XX jeżeli chce Pani uzyskać użytkowo, sportowego konia. Więcej na ten temat może Pani poczytać w moich artykułach w "H i J". Natomiast co się tyczy tego osobnika greg, to żałosny,niskiej kultury człowieczek to co pokazał w tym filmiku świadczy o całej jego wiedzy i doświadczeniu, smutne to. Tolek Gronet / PS jeżeli będzie chciała Pani więcej wiadomości mój adres jest na cytowanej wcześniej stronie/
Tak, jak już Pan "drponytg" wspomniał o Bolero. Bardzo dobry ogier, z ogromną karierą sportową i wieloma sukcesami!!! Polecam pokryć klacz tym ogierem.
Szanowna młoda Damo,mam trochę pretensji do mego syna,że wdał się w dyskurs z nieokrzesanym typkiem, miast Pani doradzić.Jeżeli zechce Pani to przeczytać,będzie mi bardzo miło a może i inni adepci sztuki hodowlanej będą chcieli mnie posłuchać to jeszcze lepiej. Do rzeczy zatem. Każdy hodowca musi mieć świadomość,że decydując się na rozró klaczy daje nowe życie co czyni go moralnie odpowiedzialnym za los konika.To co ma się urodzić winno najpierw powstać w głowie hodowcy, jako cel podstawowy.Jakiej rasy,do czego ma być przeznaczony i dla kogo.To cel, następnie to jego konsekwentna realizacja. I tu: ocena warunków do wychowu/ alkierzowy, czy wolny,wielkość i stan pastwisk,możliwości treningowe,wiedza i umiejętności/. No i najważniejsze KLACZ ,wiedza o niej;pierwiastka czy wieloródka w tym analiza potomstwa /jeżeli jest/,wszechstronna analiza rodowodu,predyspozycje użytkowe i mleczność klaczy /bardzo często pomijany aspekt/. Dopiero po tej analizie można szukać reproduktora.Bardzo niebezpiecznym i brzemiennym w skutkach jest danie wiary różnym "pseudo specjalistom" lub uleganie modzie.By dobrze ocenić i zdecydować się na wybór,Konieczne jest obejrzenie jego potomstw w F-2 /wnuki/ po różnych klaczach to dopiero świadczy o ogierze i jego przydatności i nie ważne jest z kąd pochodzi czy kto jest jego hodowcą.W tym, jakim jest użytkowo i jakie w tym dziele dał potomstwo.Genetyka miła Pani to nie matematyka i nie da rady wziąć korzystne cechy od ogiera i przenieść na potomstwo to cała tajemnica rozrodu,gdyby było inaczej mieli byśmy same doskonałe konie niestety tak nie jest.To w telegraficznym skrucie.Czasami lepiej kupić źrebaka i go wyhodować,taniej /zdecydowanie/ i bezpieczniej,można przynajmniej ocenić jego predyspozycje,budowę i charakter i to Pani plecam, tym bardziej,że na rynku jest ich wiele i za bezcen.Daleki jestem od wymądrzania i poprawiania kogokolwiek w swoim życiu za własne pieniądze i na własny rachunek,przez kilkadziesiąt lat wyhodowałem wiele koników i nikt nie stwierdził,że był choc jeden kiepski.Od wielu lat sprzedajemy konie poza granice kraju i nasze ceny nie różnią się od ich cen.Cytuję to by jeszcze raz przestrzec, nie dostarczać handlarzom koniny, towaru.Wielu protestuje przeciwko temu procederowi,lecz sami dostarczają produkt przez nierozwżny rozród.Jeszce raz- nie każda klacz musi rodzić.Pomyślcie o tym. Z poważaniem Tolek Gronet
pierwsze konkretne i mądre słowa Pana Tolek Gronet ( szczerze bez podśmiewania )
w wielkim skrócie bo hodowla to temat rzeka a na forum wszystkiego nie da się opisać w paru komentarzach
Zakładając ten temat chciałam tylko otrzymać propozycje jakiś ciekawych ogierów, które w razie zainteresowanie byłyby rozważane jako potencjalni kandydaci.
Wiem doskonale, że decyzje o wyborze odpowiedniego reproduktora trzeba dobrze przemyśleć, pod względem jego pochodzenia, budowy, charakteru i innych cech, dowiedzieć się z jakimi klaczami dobrze się łączy, co przekazuje na potomstwo, co poprawia... Czy pasuje do naszej klaczy. A u tej klaczy akurat poprawiać niewiele trzeba, bo ma bardzo fajną budowę, ruch, charakter i duże predyspozycje skokowe. Ma pięć lat i jeszcze nigdy źrebiąt nie miała,dopiero 2 miesiące temu została zajeżdżona. Chcielibyśmy osiągnąć konia wyższego od matki- jeśli się nie uda, to trudno, o poprawnej budowie, dobrze ruszającego się, dobrze skaczącego i o dobrym charakterze. Matka to wszystko ma!
Co do odpowiedzialności to tu akurat nie ma nawet możliwości żeby źrebak w ogóle został sprzedany a co dopiero na mięso! Warunki dla koni są idealne. Zależy nam żeby mieć jakiegoś potomka po klaczy, bo jest bardzo fajnym koniem i tyle a kupować źrebaka właściciel nie zamierza, bo po co skoro może go mieć od własnych klaczy.
Prawdopodobnie (jeżeli klacz w ogóle będzie kryta)to tylko jeden i jedyny raz po to, żeby pozostawić po sobie potomka. Co do ogiera, to będę szukała tak długo aż znajdę idealnego kandydata- klacz może będzie kryta za rok, dwa... a może i w cale.
Zamykam temat, bo i tak poszedł w kierunku, który mnie wcale nie interesuje.
Pozdrawiam.
posty nie na temat zostały usunięte.