ďťż

Zdjecia wasze i koni

Baza znalezionych fraz

Futbolin


Goplana z Gejsza...


czy tylko ja nie widze żadnego zdjęcia??
Ja taż ich nie widzę... A tak chciałam sobie pooglądać.
Jaka Goplana z Gejszą?ja mam klacz Gejsze i jej matka to Goplana!!!Czy to zbieżność?mój numer 0696069650


Gostek, obiecuję że zgłosimy to do strefy 11.
chyba niestety się nie doczekamy na odpowiedz
ja tez nie widze zdjecia, a szkoda!!
Prosze wyjasnic Goplana z Gejsza .Ja mam Gejsze której matka jest Goplana.Prosze o uzupełnienie wiadomosci i zdjęć.Dzieki.
????????????Czyżby za zdjątko "miał robić" ten twarzowy czerwony krzyżyk?
Pozdrawiam
Tomku, czyżbyś nie zwrócił uwagi na tą gustowna ramkę wokół wspomnianego krzyżyka no i ten tytuł. To chyba jakiś nowy nurt w sztuce
Zwróciłem,zwróciłem.Cóż widać trzeba się dokształcać do późnej starości.Nie zapominaj Robercie,że cały czas oczekuję na przedstawienie blond piękności
Pozdrawiam
nie wiem czy mogę upublicznić jego tożsamość, w końcu to ważna koniopersona jest. Oj nie wiem
Ale przecież zaszczycając Cię swoim towarzystwem niejako wyraża zgodę na upublicznienie swego wizerunku.A publiczne persony muszą się liczyć z ceną sławy.
Pozdrawiam
To zdjęcie było zrobione z ukrycia (Barbakan oo, siwy wałach, ur. 1991
hodowca: Janów Podlaski, ród męski: Kuhailan Haifi or.ar. 1923, imp. 1931 Gumniska, linia żeńska: Semrie or.ar. 1896, imp. 1902 Bábolna)
Zarówno ja jak i potomni jesteśmy Ci winni dozgonną wdzięczność .
Pozdrawiam
http://www.finisz.pl/index.php?menu=0&tem=1&gal=23
Separacja

( krótkie info o niej: http://orali.noria.pl/int...se&funprms=4986 )
W informacjach o niej jest rasa "arab oo"... a to chyba folblutka?

www.suchwat.prv.pl
www.republika.pl/wszystko_o_koniach

Niedlugo wrzuce na ta stronke zdjecia w zawodów w Zagórowie.


To ja z "moja" ulubiona kobyłką wyścigową Kalipso


Zagórów
Aklina --> czy ten kon wyzej ( nie to z zawodow) skacze na czarnej wodzy ???
no :/
człowiek uczy się całe życie a więc nauczyłam się w końcu wklejać zdjęcia hahaha



ja z Elvisem (dawno temu)

[ Add: Pon 30 Sie, 2004 15:33 ]
http://img78.photobucket....nt=_28_0261.jpg
a to moj lir........zaraz po kastracji .......jeszcze troche zaspany
http://img78.photobucket....nt=_21_0268.jpg
Moje "maleństwo":







... dziękuję Koniczko za umieszczenie zdjęć na stronie

zdjecie zrobione zeszlej zimy
walach wlkp Herr-Galli (powszechnie znany jako Galant)
ur. marzec 2001
od klaczy Dianka po ogierze Herbur

- zdjecie z lata 2003 w dniu gdy stalam sie szczesliwa wlascicielka
Moje jedne z pierwszych imprez, jak miałam naście lat, na Bumerangu w RKS "Energetyk" Rybnik


Ponieważ (jak się okazało) jestem internetową anaalfabetką , to zapraszam ciekawych do linków :
www.swiatkoni.pl/index.ph...007&t=51&curr=3
www.swiatkoni.pl/index.ph...9&t=156&curr=32
www.swiatkoni.pl/index.ph...6&t=156&curr=45
Acha - mi sie też nie wstawia

http://photobucket.com/al...nt=Mvc-886f.jpg
http://photobucket.com/al...nt=Mvc-855f.jpg

http://photobucket.com/al...nt=Imag0048.jpg
http://photobucket.com/al...nt=Imag0098.jpg
http://photobucket.com/al...nt=Imag0035.jpg
Gaga, a jaki password...?
haslo
jak sie dogadam ze szwagrem to coś ze skanuje i wstawię!
Gaga - czemu sluzy takie przypiecie gum do popregu podczas lonzowania ??? Z wieloma rzeczami sie juz spotkalam ale z takim czyms jeszcze nie ;/
Klacz wspinała i potrafiła przewrócić. Przy takim patencie - w którym niejako łączy się ze sobą działanie wypinaczy i gum - w momencie pójścia do góry koń przede wszystkim czuje nacisk na potylicę, jednocześnie patent jest na tyle elastyczny , że nie zakłóca równowagi i koń nie leci na plecy - co ma miejsce przy stosowaniu wypinaczy u wrażliwych koni.
Wcześniej klacz nauczyła się opuszczać łeb pod naciskiem, właściwie dotykiem ręki na potylicy. Po zaledwie kilku takich treningach odruch wspinania zmalał do minimum. Dziś nie ma z tym problemu. Nie zawsze jednak taka metoda działa. Ważne jest aby zawsze dopasować trening do sytuacji.
Klacz wysyłana do przodu przy wspinaniu - pod siodłem - przechodziła do drugiego punktu programu - czyli efektownych baranków
Dziś jeżdżę również bez ogłowia, niestety jeszcze nie mam zdjęć. Jak zrobię - wrzucę, tyle, że trudno samej sobie pstrykać zdjęcia
Gaga to Ty? A z tyłu hodola ogórków?

[ Add: Wto 07 Gru, 2004 23:13 ]
Ja - w większości, znaki szczególne: czarna grzywa, ogona brak . Upodabniam się do swoich koni (siwa też ma czarną grzywkę).
Na ogrze (kary) - moja trenerka, a na siwej ja, ale kilka lat temu (jak jeszcze była siwa, bo już jej nie ma
Z tyłu hodola/hodowla bananów - konie je uwielbiają
Konie lubia banany? Żartujesz? Nigdy o tym nie słyszałem!

Dobrze, że zaznaczyłas cechy charakterystyczne to Cie bedzie mozna rozpoznać!
yyy... konie uwielbiają banany, jajka, kefirki, jogurciki, mandarynki, arbuzy, czereśnie (niektórym trzeba pestkować, hehehe)... moje na podwieczorki dostają takie smakołyki, bo bym zbankrutowała przy nich
Wiem że mnie zaraz zkrytykujecie, ale mój Hybryd to również umie jadać lody na patyku i z łyżeczki Pomijam, że jak gdzieś się zostawi opakowanie lodów na terenie stajni, to Siwa która umie otrzworzyć (prawie) każdy zamek, nie chcrzani się w łyżeczki...
Czereśnie jadamy wszyscy, i my i konie. A Konie w sezonie jadają nie tylko czereśnie i banany, ale także pomarańcze (sybstytut czekolady).
Jedna mistrzem świata jest absolutnie Siwulka która kiedyś porwała piwo ze stołu, i piła (lizała) capuchinno z kubka swojej właścicielki, kiedy rozmawaiała ze mną...
Takie to u nas wynalazki
Jogurty teź lubie i maslankę!
A mój Siwy kiedys (dawno nie próbowałam )jak tylko dostał butelke z pepsi,brał w zeby,podnosił do góry i oprózniał do dna.
Wszystkie wyżej wymienione smakołyki tez lubi.
niestety ciagle nie umiem wkleic zdjec na forum,chyba cos robie nie tak,czy jest jakas instrukcja obsługi,taka najlepiej pisana drukowanymi dla dzieci
Kataira nauczyła się jeść ślliwki... i to z drzewa, z pestkami (sic!)
Oczywiście od razu część śliwkowa sadu została ogrodzona, ale na Kaśkę żadne ogrodzenie nie działa, jesli mozna jeść śliwki, wtedy nawet 1,50 można skoczyć... Bałam się, że zaszkodzą... nie zaszkodziły a ogrodzenie, jako kompletnie niepraktyczne - zostało zlikwidowane
z hodowlą bananów żartowałam, ale rzeczywiście - konie je uwielbiają!! Z reszą lubią chyba wszystko, co słodkie - jak to dzieciaki
Jeden z moich koni jest wybitnym truskawkożercą, dostaje obłędu w oczach jak widzi truskawki.
najłatwiejszym sposobem wklejania zdjęć jest:
założenie sobie konta w http://poczta.interia.pl/
gdy jest się zalogowanym, wejść się w dział "WWW" (obok "Notatki" ) następnie w "Pliki" i "Wgraj" pokaże się okienko w którym wgrywa się zdjęcia ze swojego komputera. gdy już się je wgra to pojawi się lista tych zdjęć właśnie w katalogu pliki. gdy naciśnie się której ze zdjęć to ono się otworzy i w jego właściwościach będzie podany adres URL zaczynający się http. gdy adres ten wpisze się pomiędzy [img] a [/img] (pisząc posta) i się wyśle to w ten sposób w poście będzie zdjęcie

mam nadzieję że jasno wytłumaczyłam

pzdr

Jeden z moich koni jest wybitnym truskawkożercą, dostaje obłędu w oczach jak widzi truskawki.
Dziadek ogr późnym latem skoczył ogrodzenie i też poszedł na truskawki. Niestety nie znazł już owoców, więc się w nich wytarzał ... i nie ma już truskawek na wsi
A propos te szklarnie z tyłu na zdjęciach, to właśnie hodowla truskawek u siąsiadów... może by im tak konie kiedys wpuścić na małe co nieco
ja napisze co do bananów :]
Banany zarówno są dla koni jak i jeźdźców.
Kiedy koń jest zdenerwowany (nerwowy) to daje się mu bananka i wtedy jest spokojniejszy. A kiedy człowiek uważa że koń jest nerwowy to niech lepiej on zje banana bo to pewnie z nim jest gorzej niż z koniem
Moje są chyba jakieś dziwne Albo przeżarte... Tylko jabłka, marchewki, chleb i cukier. No i piwo...
Sosi jesteś wielka, właśnie założyłam sobie konto na Interii i udało się, mogę wklejać zdjęcia, hurra!
to wklejej Ciapkoszczak - wklejaj
Więc to ja z Cyrą z Chojnic (nie patrzcie na mnie ):


co do truskawek....

nie wiem jak to jest jeżeli chodzi o owoce truskawek ale np truskawka jako roślina jest gorzka. i koniki jej nie jedzą.
konie, którymi się opiekują mają pola truskawek na pastwisku. jest to super sprawa bo łośki uwielbiają chwasty rosnące w ich pobliżu a samych krzaczków nie ruszą! także i konikie szczęśliwe i ludzie bo nie muszą wyrywać chwastów i dokopywać się prawie do owoców

czy jestem wielka... no nie przesadzajmy. ot takie raczej nieduże ze mnie stworzenie ale cieszę się że pomogłam - mi pomogła Młodzia

pzdr


specjalnie dla Ciaposzczaka:)

[ Add: Sro 08 Gru, 2004 18:49 ]
ooo. Czyżby to był Farcik?
ooo tak to jest Farcik ... jeszcze w poprzednim domku:) bardzo go kochałam.. i sie ciesze że znalazłam:) Moni odwiedze go!!!:D
Nati, małe te okienka!
no nie miał tam komfortowo.. ale cóż moge poradzić... nie moja stajnia nie moje konie... na szczęście dla Farcioszka to znalazł dobre rece.... ufam Monice bo tak powiedziała:)
zaraz wkleje zdjecia swoich konisi:)
BARDZO MAŁE!!!!!!!! przez nie Farciarz ma wytartą całą grzywę! Ale już mu odrasta
To jest klaczka...


a to wałaszek



Obydwoje chodza pod western, można na nie wskoczyć na padoku jak sie pasa... i na samym kantarze i chwytem za grzywe galopować, zmieniać nogi, zwalniac i przyspieszać... są poprostu super pojetne i super spokojne:)

a to nie całe ale część stadka:)


jesteś jakie plakaty! większych nie miałaś?
juz wklejam mniejsze:) bo mam wsio giganty i dopiero teraz zauważyłam:)

[ Add: Sro 08 Gru, 2004 19:39 ]
Wszystkie bardzo piekne! Chodzi oczywiście o konie! Ale skrytm truskawożercom mówim nie!
A czemu Ja widzę tylko pierwsze zdjęcie?
do reszty na linkę kliknąć trzeba
Dzięki, Babciu
Babcia zawsze pomoże swoim dzieciom
Chyba wnukom...
A co to babci już nawet dzieci posiadać nie wolno? To skąd wnuki
Jak Babacia jeszcze może to oczywiście
Babcia wszystko może
Stary człowiek i... może!!
a jak! Bilobil i Geriavit robią swoje
... i viagra
nie ta płeć
http://www.zajac.pl/zdjec...20041114%20OXER
to czarne cudeńko co chodzi na wybiegu to moje
veroniq- czemu wysłałeś mi na @ brzudsze zdj niż wkleiłeś na forum?
i jak się wkleja te zdjęcia ?
Wkleja się ze strony www z tagami [img] [img/] (adres zdjęcia pośrodku).

Jak to brzydsze??

[ Add: Czw 09 Gru, 2004 01:32 ]
Wsyckie piekna, az oczy rwa!
Michał Ty nie chwali innych , tylko sam się wklej w końcu
Muszę ze szwagrem pogawędzic na ten temat, ale nie mam ładnych zdjeć mojego ślazaka.Przy korycie na uwiąźie! Straszne, teraz jux luzem chodzi po boksie.
veroniq- a skąd mam je mieć na www? ja mam je na kompie [dobra, nie śmiejcie się;)]
i wogóle nie wiem czy mi się nie pomyliło, bo nie wiem, czy te zdjęcia co wcześniej wkleiłeś, to są tego samego konika co mi wysłałeś? bo się przyjrzałam i troszkę inaczej wygląda;)
Kasiu, Ja Ci wysyłałem hucłka ogierka, co go chcę kupić (już prawie kupiłem), to był źrebak! A tutaj go nie wklejałem, bo on jeszcze nie mój Więc proszę nie narzekać na ten_veronika!

Jak nie masz www, to załóż konto na INTERII, tak jak radziła Sosi w tym temacie, albo w temacie o koniach pogrubionych i wtedy będziesz mogła wklejać "od ręki". Ja to zrobiłem wczoraj i powyższe zdjęcia są tego właśnie efektem (a nie molestowania Koniczki, hy hy).

Michał, o tym szwagrze to Ja czytam chyba piąty raz! Robić zdjęcia, skanować i wklejać!!
No wiem szwagra mam fajnego daltego sie tak chwalę! A na serio postaram sie veroniq!
Mam gdzies zdjecie na którym widac dupsko Michalowego ślązaka jak sie zgodzi to moge wrzucic i przy okazji moich pupilkow (śląskich rzecz jasna )
Pozdrawiam
O rany! Tyłeczek ślązaka, to przeciex nic nie bedzie widać!
No dobra, wrzucilam na interie, moze uda sie wstawic )

Ten ponetny zadek wypiety w strone fotografa to własnie Michala cudak A to drugie to moj pupilek Lancaster.



Teraz moi podopieczni wszystko śląskie, bez wyjątku
Tu juz sam Lancaster





Ogier Rapid





I ostatnia - klacz Tomyra





Ufff, to wszytsko
Pozdrawiam
Hej Hexia !!!!!! I ty tutaj ??
Smerfi no przywialo mnie Buziaki
zatkało mi serwer przez te zdjęcia
śliczne te konisie ach
tak ślązaki maja nieodparty urok osobisty! Podobnie zreszta jak ich właścicele...
Michał wklejaj swojego ślązaka a nie gadaj! Przy okazji możesz jeszcze siebie wrzucić
Michał mówisz to jako jeden z nich (właścicieli) więc teraz musisz to udowodnić
Mówie i pisze Aneto! I wiem co robie... a moje Euro stoi odwrócne tyłem na pierwszym zdjeciu!Jak zrobie jakąs fotke an fas to podrzucę!

[ Add: Czw 09 Gru, 2004 20:53 ]
rób szybko najlepiej z właścicielem razem






Zdjecia własciciela sa objete Top sicret! Ze wzg na obrzydliwa powierzchownosć!
o spox, teraz juz zadnego nie widac:(
Wiecie co? Ja też mam coś co w papierach jest śląskie po Eradorze śl i Gildzie sp. Ale na ślązaka to ona mało wygląda Klacz jest ogólnie bardzo fajna, chętna do pracy i sympatyczna ale stanowczo małośląska



Hexa - piękne konie... a co więcej - piękne zdjęcia! Sama przyjemność oglądać.
Teraz poproszę Michałowego ślązaka an face i z profilu

Kasiu, nie widać zdjęć

Ciapkoszczak, na ślązaczkę faktycznie nie wygląda, raczej na małopolską w starszym typie. Ładna klaczka, aż się błyszczy!
nie wiem czemu nie widać, zrobiłam wszystko jak trzeba [chyba;)]. Ale tak czy siak wysłałam parę postów wcześniej linka, to musi chyba tak zostać;)
An face to bedzie jak pod spodem bedzie pisało WANTED! I odpowiednia sumka...
Prześlij do mnie zdjęcie a ja Ci to załatwię
Dzieki Ciapkoszczak! No tak Ty znasz wielu szeryfów!
Sama jestem szeryfem
No to wpadłem!
Po uszy
Trzeba gdzies uciec w góry przykładem czarnych charakterów z najlepszych amerkańskich wzorów!Może do Ścięgn? Tak jest taki Pokojowy szeryf!
A oto moje konisie


No to ja tez sie dolacze



To bylo daaawno temu, juz tak nie robimy




Ale super łysina
Siwa, ten gniady, to jaka rasa? Bo pyszczek tak orientalnie wygląda...

Pati... może nie powinienem pytać ale jak nauczyłaś tego konika?


Pati... może nie powinienem pytać ale jak nauczyłaś tego konika?


Przede wszystkim nauczylam go za wczesnie. Mowili madrzy ludzie, zeby nie uczyc wspinania konia , ktory nie jest pozadnie ujezdzony (ja bylam madrzejsza)
A uczy sie tego latwo, jesli sie ma konia , ktory chetnie idzie do przodu. Wystarczy trzymac za pysk i jednoczesnie pchac do przodu
Umiemy sie jeszcze klasc....

A to ja i zwirze na hubercie
przyznam że mnie trochę zatkało - pierwszy raz jak żyję słyszę żeby ktoś uczył konia wspinania. Zdjęcie ładne, myslałem że to było dawno jak zaczełaś prace z tym znarowionym koniem. A może czegoś nie skumałem?
tia Damcio też tak robi, tylko, żę Ja uważam to za element mocno niepożądany.

pierwszy raz jak żyję słyszę żeby ktoś uczył konia wspinania

Nie zartuj! A w cyrku kiedys byles?
Ja Księcia nauczyłam Reverencji ale to absolutny koniec naszych sukcesów...
Mamusia Księciunia też umie sie wspinać i robi to bardzo efektownie, jak byłam młodsza i zdecydowanie głupsza, to w niej to umiejętność pielęgnowałam i doprowadziłam niemal do perfekcji. Potem pewna dziewczyna, przez absolutny paraliż nerwowy (za mocno na kontakcie, a za bardzo starająca sie wypchnąć ją do przofu ) dostała najpierw potylicą w brodę, a potem w nos. Oczywiście spadła... idzieki Bogu, bo gdyby nie puściła wodzy... Potem przyszła pewna mądra dziewczyna która niestety bardzo dobrze się wozi (choć jazdą bym tego nie nazwała) i która zaczeła wykorzystywać to w bardzo brzydki sposób...
Moje dziecko nie umie się wspinać, i nigdy go tego nie nauczę... A Mamusię systematycznie uczę/łam różnych "nawyków" aby jej sie zyło wsród "kochających" ją amazonek, lżej

[ Add: Wto 28 Gru, 2004 23:23 ]


PATIszon a jak nauczyłaś go kłaść się?


Tego sie ciagle jeszcze uczymy, a robi sie to tak, ze przy zgieciu glowy np. na prawo podnosisz lewa przednia noge i kon "leci" jakby na ciebie. Oczywiscie trzeba to robic z duzym wyczuciem, zeby zwierzeciu krzywdy nie zrobic. Sa metody bardziej drastyczne, ale ich nawet nie bede opisywac.

A co to jest "Reverencja"?
Wiem.
W książce "Praca z końmi od podstaw" są też dwie metody na Rewerencje.
Pierwsza to petanie, linkowanie kładzenia na siłę i jak sie skończy szarpać to owies. Druga to: Marchewka między nogami i patrz...umiemy

ale jednak może coś więcej? Albo jakieś źrodło? praktyczne wskazówki? ładnie proszę

[ Add: Wto 28 Gru, 2004 23:33 ]
Aaa Reverencja to jakby kladzenie? Ale takie kladzenie na bok czy klanianie sie?
Kłanianie się. Zad jest jakby to powiedzieć, wciąż w górze

[ Add: Wto 28 Gru, 2004 23:42 ]
Oczywiscie, ze zdjecie dawaj!
A mnie chodzi o takie kladzenie:

Ojojjoj ja też tak chce! My tak umiemy tylko jak go zdyba przy kładzeniu się w boksie lub przy tarzaniu się. Wtedy jak podejdę i "zagadam" to nie wstaje, a jak jeszcze mały masazyk uszków lub potylicy to właśnie sie tak kładzie
Zdjęcie wrzucę jutro, jak rano go nawiedze i wysztuczkuje
Sol, rewelacyjny make up konia

Też bym chętnie poznał jakieś łagodne metody na kładzenie konia, bo widzę, że mój ogierek nie jedną sztuczkę by zrobił...
Lagodne to sa takie jak mowie:
stajesz przy np. lewej lopatce konia. Lapiesz za wodze przy wedzidle z prawej strony pyska (rece masz przelozone przez klab) w momencie kiedy kon ma zgieta glowe maksymalnie w prawo, podnosisz mu lewa przednia noge i wtedy juz prawa fizyki ciagna go w dol.
Oczywiscie robisz to bardzo stopniowo. Najpierw samo zginanie lba, tak zeby kon stal spokojnie wyluzowany (smakolyki, smakolyki) potem jak juz stoi spokojnie podnoszenie nogi (trzeba konia wyczuc i nie pozwolic zeby zaczal sie cofac).
Proponuje tez zaczac na cieplym piasku. Ja pierwszy raz polozylam Orkana na zimnym i mokrym piachu, co skonczylo sie tym, ze kon wstal jak oparzony i dlugo potem nie chcial sie polozyc....

Acha, no i wiadomo, ze im mniejszy i zwinniejszy kon tym latwiej.
O to z tym może być problem, nie bez powodu wstawiłam w jego zdjęcie w "koniach pogrubionych"
Ale piasek mam, a on jest na tyle spokojny, że mysle że damy radę... tylko najpierw gimnastyka
ja jeszcze znam troche inny ukłon, może tylko troszkę mniej efektowny

pewna kobyłka, gdy stało się przy którejś z jej łopatek (np lewej), i mówiło "ukłoń się" to laseczka podnosiła tę noge (tutaj lewą) - zginając w nadgarstku, trzymała i opuszczała łeb (tylko nie zawsze jej się chciało go opuścić i trzeba było do niej pary razy magiczne słowa )

niestety zdjęcia nie mam i już mieć nie będę bo konik został sprzedany

pzdr
kłaniania się b łatwo nauczyć z marchwią między nogami- coraz niżej..coraz dalej
Kto mi kupi aparat cyfrowy albo skaner Też chcę Wam pokazać moje miśki i nie mam jak
Fajny ten kasztan.Ale w domu? Nie lepiej gdzies gdzie jest troche więcej przestrzeni? Tak jeszcze zbije zabytkowy wazon!
kłanianie

proszę, link do bardzo ciekawego forum i jeszcze ciekawszego na nim wątku:

http://dyskusje.com/showf...e&Number=836334
To ja też pokaze wam moja niunie
Oto Damaszka:





Super maść!!! Podobają mi się takie deresze.
A mi szerze mówiąć nie za bardzo.Ale to moja opinia.
Ale maść!
Świetna!
Kwestia gustu.
Tajemnica w trzy godziny po urodzeniu



2-letnia



8-letnia





Tajfunik



Tajga (2002r.)



Tajlandia




8 letnia Tajemnica wygląda pięknie!
Wiem
fajne łaciatki! Wszystkie Twoje Ascai?
Łaciatki moje, karuska Taty. Przy czym w Lublinie są aktualnie Tajemnica i Tajlandia. Starsze "dzieciaki" w dzierżawach. Tajfun wraca tej wiosny i (niestety) pójdzie do sprzedaży A Tajga za rok.
A ja zamieszcze smoki moje wakacyjne miłości:

Oto Pogromca (Arabetto śl po Jogurt) , zły i nieprzewidywalny, bezlitosny, brzydki zły ogier Achtung! Achtung! Może cie zabić: czułością

Oto Tańczący (Peres wlkp po Huf) i rżący przerażający ogier któego każdy boi się wyczyścić i wejść do boksu bo kopie, tak moi mili kopie i to jak ledwo uszłam z życiem

A tu ten sam Tańczący Peres (siebie wpierw wymazałam aby nie zakłócać wrażeń odbiorców, ale ponieważ Veroniq upomina sie o nogi, to dostanie nogi nie tylko Peresa ) Besti dzika, brzydka i zła Najbrzydsza na świecie



Kochane ogiery z SO Książ
Czardasz przerzuć się na coś innego niż interia i ciut zmniejszaj zdjęcia, otwierają się jakby chciały a nie mogły .
Czardasz please prześlij mi te zdjęcia.... wiesz które mam na myśli.
czardasz zrób coś z nimi koniecznie, bo bardzo chętnie obejrzę ale nie otwierają się:(
Arabetto? to całkiem nieźle Czardaszku wybrałeś! Po Jogurt od Arabeski od Luksor.

Peresa wlkp widziałem jak stał na stanówce jeszcze w czerwcu.Wygladał raczej drobnie przy ślązaku z którym dzielił stajnie. Ale pochodzenia ma piekne po Huf od pepina po Flirt teraz kryje w Namysłowie.

Arabetto w Gogolinie.
ok pozmniejszam i w ogóle ale jutro Dobranoc wszystkim
Zdjęcia super
Ta ostatnia bestyja jest doprawdy piękna, ale mnie bardziej zastanawia, jak Ty się tak dokładnie wymazałaś, nie uszkadzając tła...? Hm... W jakim programie?

[ Add: Czw 06 Sty, 2005 00:21 ]
A jak się ruszaja bestyjki?
...

Ps Photoshop ileś tam Jak to gdzie noga, piach przykrył

[ Add: Czw 06 Sty, 2005 13:45 ]
Chciałem postawic wykrzyknik, a wyszedł znak zapytania.Wiem, że ruch maja nieziemski!
Skoro tak to jedyny mój komentarz to: NOOOOO!!!!!

Wiesz Michale, jak to mówią: nie ucz ojca dzieci robić więc aby "naprawic" swoją nadgorliwoś, wszelkie wzmianki o ich ruchu... wymazałam. A reszta niech bedzie milczeniem

Ave
Nie no co TY! Czardasz!bardzo dobrze, że je tak opisujesz.Niepotrzebnie wymazujesz, to przecieź Twoje odczucia i emocje!
Ale skoro my wiemy... hyhy a inni nie...hyhy

Ich strata

A wymazałem też dlatego że mam wrażenie że stanowczo za duzo piszę
Witam wszystkich!
Może ja też coś dzisiaj wkleję;

to moje dwie malopolskie klacze:



oraz ukochany walaszek:

model nie wyrazil zgody pokazanie twarzy



Bardzo intersujace konie. Po jakim ogierze są?
klacz kara- po Berberys xxoo po Partner oo
klacz gniada -po Mirt IImlp, po Medres Aga oo
walach -po Goraj wlkp.po Kerman wlkp.
I spełniaja warunki nowych przepisów o dotacje i wpis do ksieg?!Oczywiście chodzi o klacze!
Stara krew. Już mi się podobają
I spełniaja warunki nowych przepisów o dotacje i wpis do ksieg?!Oczywiście chodzi o klacze!
Kurcze, Czardasz ale się wkurzyłam jak te tewoje głupoty przeczytałam!! Tez byłam na obozie w SO Książ i nawet chyba z Tobą bo jakoś Cie pamiętam i wcale sobie tak dorze nie radziłaś z tymi końmi!! One wcale nie były straszne!! Może na początku bo stały długo ale potem było ekstra!! I nik się ich nie bał!!

Wściekła strasznie mi głupio ale możesz mi przytoczyć co z moich wypowiedzi jest grafomaństwem lub koloryzowaniem? Czy my sie w ogóle znamy??? Czy my byłyśmy razem na turnusie??? Czy na twoich jazdach nie było lonży i trzech-czterech upadków?

Jeśli dalej uważasz że mnie znasz i że kłamie, udowodnij mi to... ale najpierw proponuje priv! A jesli nie priv (wolisz pro publico bono) to może do nas dołączysz (zalogujesz się?)...

Mimo wszystko: Pozdrawiam
Śliczne maleństwa, czy one są kare?
Tak sie składa, że ja z Czardaszem byłam na turnusie i w zadnym przypadku nie doczytałam się jakiegoś przesadzenia(ale dziwne słówko mi wyszło) z Jej strony..
Jedno Anito na pewno jest kare, a drugie ciemnogniade lub skarogniade.
Uffff.... bo już myslałam że na starość głupieje
Witam wszystkich i odpowiadam na pytanie Michala

I spełniaja warunki nowych przepisów o dotacje i wpis do ksieg?!Oczywiście chodzi o klacze!
Gniada klacz jak najbardziej tak, natomiast kara która bedzie w przyszlości siwa, narazie nie, ponieważ ma dopiero 15 -scie miesięcy, więc jest jaszcze za mloda.
No tak to wynika samo z siebie. Dzieki za odpowiedź.Czy pochodza od furioso-przedświtów czy shagya?



no no no. Mimo, że hucuł podoba mi się
A nie mówiłem, że piękny!
kudłaty
Czyźby veroniq to twój najnowszy nabytek? Do fryzjera z nim...
toż to nie ogierek, to Ogier ... bynajmniej na pierwszym zdjęciu
dla mnie rewelacja
Do fryzjera?! Michał, bluźnisz!

Gaga, a dopiero dwulatek... heh.
Zrobisz mu jakąs ekstarwagancka grzywke! I dopiero podniesiesz wartosc w oczach klaczy!
tam dopiero - toć już Dwulatek jeszcze rok i będzie mógł robić różne rzeczy legalnie i będą mu za to płacić
Jak to nastolatek to tym bardziej veroniq musisz zadbac o jego ego!
Taaa włosy obciąc żebym ja wam czegoś nie obcieła

("A ty noś, noś, noś długieee włosy jak myyyy..." )
Ta moda juź minęła...
EEE co ty tam wiesz...

A Brada Pitta w "Wichrach namiętności" albo w "Wywiadzie z wampirem" widziałeś??? Spytaj się jakiejkolwiek kobiety, czy z niego nie jest ciacho: jesli mówi że nie to albo kłamie, albo jest (zniżam głoś do konspiracyjnego szeptu: ) les...bij...ką

A ty chcesz tak "młodego" załatwić... shame on U
oj Brad Pitt ciacho, oj ciacho. Zwłaszcza w Wywiadzie z wampirem!
Myslałem, że dalej trwa moda na Toma Crusa albo Keanu Riversa poza tym to Pitt chyba zdąźył obiciac włosy. a co Bruce Wilsem?
Bruce Willis nigdy ich nie miał

W Ocean's Dwanaście jak zwykle boski

Obciął bo w pewnym wieku pewne długości nie przystoją ale jak był w wieku "młodego" to na pewnio miał długie Brad Pitt oczywizda...
Miał Bruce włosy zaraz na poczatku kariery póxniej dopiero wzorem Agassiego sie ogolił!

Co nastepny perwesant z taka iloscia punktów!!!
Z jaką ilością?
Powyżej 80 pkt sam pisałes veroniq!
Wszystkie kucusie bez włosów sa jak
"Dynastia" bez Alexis
A nie ma jakiegos polskiego bohatera z długumi włosam?
Jest Wiedźminm, czyli Żebrowski
a fuj!
Ale juź obciął... Ale jako Wiedxmin był nawet przekonywujący!
e tam a "fuj" - ja lubię Sapkowskiego, chociaż ani film ani serial jakoś do mnie nie dotarły spłycone i jakoś tak chm... niefajne
a Żebrowski był jedyną w miarę przekonującą postacią w tym filmie... bynajmniej dla mnie
Sapkowskiego bardzo lubię. Ale Żebrowski jak dla mnie fuj
no tak , ale o gustach się nie dyskutuje
Żebrowski fuj? no dobra to pozostał jeszcze Marek Perepeczko z Janosika z przeszłości oczywiście...Bo dzis to ciężko cos powiedzieć...
eee jeszcze było chyba kilku długowłosych?? chm... albo i nie
No własnie brak...Wyróźniających się wikingów...
Polska rzeczywistość. Brak Wikingów na których można oko zawiesić np taki Arnuś w Conanie
tia. Ciapkoszczak to znana fanka wikingów
To moźe elf z trylogii Tolkiena?
Oj tak, Żebrowski ratował "Wiedźmina". Film - niestety porażka, za to książki super! Narenturm też, tylko czemu to takie kurde drogie??

Oprócz Janosika długowłosi są w Starej Baśni - Słowianie, Wikingowie, Waregowie. Do wyboru, do koloru. I znów nasz Misio Żebrowski w długowłosej roli (szkoda, że nadal próbował grać wiedźmina, ehh...). Film koszmarny, efekty specjalne jakby dziecko robiło, ale za to śliczne hucułki z Gładyszowa i dużo alkoholu w międzyczasie

Poza tym dla wielbicielek długowłosych słowiańskich chłopców podaję dwa terminy: pierwszy weekend sierpnia - Wolin (zachodniopomorskie) i koniec września - Biskupin (wielkopolskie). Zapraszam miłe koleżanki
Mogę wkleić jakieś fotki dla zainteresowanych.
/Ciapkoszczak, Ty masz blisko do Ryni, do Stacha Grodu, nie?/

Michał, elf (chodzi Ci pewnie o Legolasa) nie był Słowianinem, więc się nie liczy Ale jakie oni wszyscy śliczne koniki mieli... A ten siwek Gandalfa, ojej...
Ja bym się nadawała na króla Nazgul, hyhy
Już mam wprawę w zabawie w czarnego jeźdzca na czarnym koniu a gdyby tak Arvene zamienić na lorda Aragorna to bym go poganiała po lesie na tym Siwku (Asfhanolcie, chyba ), hyhy Na Aragornowskim Brego też bym poganiała, nie powiem

To tak apropos Naszych zdjęć i dłuugowłosych ślicznych ciach
Arni takźe, wikingów takźe trudno podejrzewac o słowiańskie rysy.W koncu i tak wyznacznikiem są włosy, a konkretnie ich długosć... z długowłosych wole Monicę Belluci... podobała mi sie szczególnie zreszta takźe ja fim w "Braterestwie wilków"!
Z tym sztyletem... grrr... fenomenalna!
Do Ryni mam całkiem niedaleko ale o Stacha Drodzie nic nie słyszałam, dawno nie mam do czynienia nic Bractwami
Stachu (jarl Einar) ma tam gród już od... 2-3 lat? Chaty, palisada, podobno przystań (przyda się dla nowego drakkaru, hyhy), nawet jakieś koniki - koniki polskie, o ile się nie mylę. Nie jestem fanem Stacha, ale myślę, że warto tam zajechać i pooglądać Tu proszę, strona: http://www.jomsborg.pl/index.html

A do Wolina przyjedziesz? No powiedz, że tak!!
A jest tam (na Wolinie)jeszcze choć skrawek ziemi nie należącej do Artura B?
Pozdrawiam
Dziadku, Ja się interesuję tylko ziemią należącą do muzeum, na której odbywają się festiwale. O Arturze B. nic nie wiem
Pewnie kawałek jest bo ludzie sprzedaja domy i ziemie ale ceny sa obłedne
Wszystko zależy od kalendarza zawodów, który ma być podany w ten Piątek na zebraniu PLWiR.
Nie udawaj takiego nieuświadomionego. Nic nie wiesz o "perle" Wolina?
Pozdrawiam

Nic nie wiesz o "perle" Wolina?
Coś słyszałem... ale myślałem, że to o mnie tak szepczą za plecami
Megaloman...
Ja, Dziadek, czy p. Artur B.?
Ty, Veroniq, Ty
To określenie nijak się ma do mojej skromnej osoby

A'propos "skromnej osoby" - czytałaś może coś Jacka Piekary o inkwizytorze Mordimerze?
Niestety nie.
Polecam. Zaczyna się od "Sługi Bożego", który jest dobry. Druga część (nie pamiętam tytułu) jest już bardzo dobra, a ostatnia - "Miecz Aniołów" - jak dla mnie, rewelacja! Autor progresuje z tomu na tom. Pośmiać się można, ale do kategorii prostej rozrywki bym tego cyklu nie zaliczył...
A tak pieknie juź było o wikingach....Moźe Jarek Jakimowicz?Jak myslicie koleźanki?
eeee nie! Mnie nie hallo...
Hmm, cięzko wybrac dla koleźanek...Pozostaje tylko Kevin Costner w dzisiejszym przeboju wieczora! Akurat w tym filmie ma coś co moxna nazwać długimi włosami...

Pozostaje tylko Kevin Costner w dzisiejszym przeboju wieczora! Akurat w tym filmie ma coś co moxna nazwać długim
Musze to zobaczyc. Na kakim kanale i o ktorej godzinie...
Niestety, ale to juź było...
eee, dopiero 1sza część
musiałem chyba zasnąć przed tv w takim układzie...
Ale czego pierwsza część?
Bo z tego, co pamiętam, to miał długie włosy w Tańczącym z Wilkami, w Waterworld... yyy w Mad Maxie to on grał, czy nie on? Nie, to chyba był Mel Gibson...
veroniq - pierwszy strzał był celny "Tańczący z wilkami"
Ah Na mnie ten film wywarł wrażenie tylko w kinie. Na małym ekranie to już nie było to...
Mad Max'ie? Veroniq rozwalasz mnie
A to przypadkeim nie był Mel Gibson??? (w długich włosach oczywiście...)
No właśnie napisałem, że chyba Mel Gibson dokładnie już filmu nie pamiętam...
Kiedy przeczytałam twój post to było tam o Costnerze Reszta mi umknęła...ale przynajmniej sie uchachałam Po prostu jesteś dla mnie za szybki
Ale Ja już później nie dopisałem Mela Gibsona, bo zaraz po moim wpisie jest post Gagi, więc u mnie była by informacja o edytowaniu postu...

Ale że "szybki" to się zgodzę
Ogier kary i szybki, a jaki fryz...

Za czytanie po łebkach, przepraszam
A się nie gniewam

Nie mam pamięci do aktorów... do aktorek, jak widać, też nieszczególną
A teraz przykłady długowłosych koni proszę! Mogą byc teź zdjęcia!
Skaner poprosze...
Jeśli masz na jednej kliszy, to daj do punktu fotograficznego, w którym nagrywają na CD. I juz nie potrzebujesz skanera
Z jednym zdjeciem nie bede latac.
Ja latam z całymi kliszami, bo szkoda mi kasy na wywoływanie zdjęć (nie żebym nie lubił mieć zdjęć w albumach). Później wszystko na CD, to ułatwia sprawę. Ale z jednym faktycznie się nie opłaca

Ja latam z całymi kliszami,;)

Teraz to ja tez tak robie, albo od razu pstrykam cyfrowym (chociaz wole Canona niecyfrowego), ale zdjecie z okresu jak moj kon mial dlugie mam na papierku, a klisza sie gdziesik zapodziala (z reszta grzywa dluga tyz sie zapodziala)
Ja preferuję wyłącznie grzywy długie, ale niestety 1/4 moich koni (w liczbie jeden) się wyłamała i notorycznie psuje grzywę. Co odrośnie, to gdzieś wytrze, wyskubie
Orkan ma piekna grzywe, dluga i gesta. Niestety ja postanowilam ze za wszelka cene zrobie z niego konia sportowego i wyskubalam mu ja na krotko, ale juz odrasta, a ja sie do niej nie dotykam.

A na tym zdjeciu, ktore w koncu zeskanuje, ma tak dluga grzywe, ze widac jej konce nawet jak sie patrzy z drugiej strony szyi... (czy wyrazilam sie w miare obrazowo?)
Bardzo obrazowo
Moja jedna kobyłka ma grzywę "za szyję" i wg mnie wygląda to pięknie! W ruchu i w spoczynku. Od źrebaka grzywa była nie tykana, jak klacz miała 2 lata to ktoś się dorwał z nożyczkami i wyrównał a teraz, po 8 latach, chociaż grzywa rośnie słabiutko (ogon jeszcze gorzej) - mogę powiedzieć, że sukces został osiągnięty.
Hucułek niedługo jej dorówna, ale on to ma bujną grzywę! Dżunglę


Moja jedna kobyłka ma grzywę "za szyję" .


No prosze! Mozna bylo latwiej!
Oto grzywiaste chłopaki:




Piekne hippisy!

To ja tez wrzuce mojego grzywacza arabskiego. Niestety to jest stare zdjecie zeskanowane z papierka, wiec jakosc taka sobie....
Ale grzywe widac


Piękny! Grzywa dodaje ekspresji ruchowi

Jeszcze moje dwa, tylko niestety drugie zjęcie kiepskie.





tylko niestety drugie zjęcie kiepskie.

Zartujesz!? Drugie zdjecie jest wlasnie piekne, dynamiczne i w ciekawym momencie strzelone! Super!
Moment fajny, ale jakość! Jakość tragiczna!
Jak pięknie rozwiane grzywy. Oni to robią w biegu czy wiatr tak mocno wieje?

Oni to robią w biegu czy wiatr tak mocno wieje?
W biegu

Moment fajny, ale jakość! Jakość tragiczna!

A moim zdaniem ono duzo zyskuje przez to ogolne poruszenie.
Cieszę się, że Ci się podba
Jakość i tak jest podciągnięta w Photoshopie. Mnie się nie podoba brak ostrości, kolorystyka i przepalenie na czole kucyka.
No ale o gustach...

Mnie się nie podoba brak ostrości, kolorystyka i przepalenie na czole kucyka.


Eeeeeeeee tam czepiasz sie!
Przedstawiam wam moje trakeńskie konisko: Don Darlos po Epigraph od Donna Carla po Hockej. Tutaj jest opanierowany błotkiem i szczęśliwy

A tak wygłąda latem

I jeszcze jedno - uczymy się skakać. Nie śmiejcie się ze mnie. Na konia patrzeć! (jak mi się uda wstawić zdjędia, bo pierwszy raz o robię)

Przedstawiam wam moje trakeńskie konisko: Don Carlos po Epigraph od Donna Carla po Hockej. Tutaj opanierowany błotkiem i szczęśliwy

A tak wygłąda latem

I jeszcze jedno - uczymy się skakać. Nie śmiejcie się ze mnie. Na konia patrzeć! (jak mi się uda wstawić zdjędia, bo pierwszy raz o robię)

No i się nie udało. To ja byłam ale z wrażenie zapomniałam się podpisać...
Z dzisiaj: Czołg. Przez to futro zimowe głowę ma już bardziej okrągłą niż podłużną, hehe





Czempionka, znudzona pozowaniem do zdjęć (Ciapkoszczak zauważyła, że ją zaniedbuję, to niech ma od razu wielkie wejście).



Tu natomiast kucyk w roli psa lawinowego (tylko gdzie ta baryłka z rumem?!)


Dostrzegam dusze artysty
Off topic do usuniecia ten weroniq, poza pieknem Twoich koni dostrzegam tu chec pochwalenia sie nowym westowym oglowiem
A mój misiak tak dzisiaj wyglądał:

Swoją drogą to w pełni rozumiem że Ten_Veroniq się chwali, bo ja mam moje konisko od niedawna i też bym się nim mogła chwalić jak najczęściej Bo jest śliczny i kochany i ma fantastyczny charakter. Po prostu "złoty koń".
KROM moze i tak, ale ogłowie ładne - jutro mierzę je na karą kto wie...
Dla mnie i tak wygrywa kucyk
Śliczne koniki Jak Wy usuwacie siebie ze zdjeć nie niszcząc tła??? Bo już kilka razy to zauważyłam...
przyjrzyj się uważnie drzewom
magia photoshopa itp. programów
Met, Ty kapusiu
Na tym zdjęciu był tylko koniec wodzy i kurczowo zaciśnięta na nich łapka w czarnej rękawiczce. Nie było co zostawiać.

Aya, chwal się, chwal, tylko zawiąż mu czerwoną wstążeczkę na kantarze, bo jeszcze kto chłopaka zauroczy. A tak swoją drogą, to gabaryty ma całkiem, całkiem... No i ruch!

Krom, zaraz Twój wpis wy... wywalimy, hrhr

Pati, akurat trafiło się kilka okazji. Ale światło było takie słabe, a raczej nie było go wcale, że z kolorowych trzeba było zrobic cz-b.

Gaga, chyba sobie na czole zapiszę, albo zacznę powtarzać, jak mantrę: Paalaman, ogłowie, Paalman, ogłowie, Paalman, ogło...
Veroniku ruch ma fantastyczny(szczególnie na śniegu )i nosi jak kanapa. I do tego skacze! Hi Hi mój kochany koniś Odkąd go mam , jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
Ogłowie efektowne, ale czy ciut nie za mały naczółek na moją przyszłą mistrzynię demolki?

Gaga, chyba sobie na czole zapiszę, albo zacznę powtarzać, jak mantrę: Paalaman, ogłowie, Paalman, ogłowie, Paalman, ogło...
veroniq - uważaj, bo Ci wyjdzie "palma na głowie" ... mi się tak skojarzyło
Zapomnisz, to będzie powód, coby Cię do karej ponownie zaciągnąć

przyjrzyj się uważnie drzewom
Proszę, to fragment zdjęcia, który nie uległ przeróbką. Drzewa, jak drzewa



Gaga, to faktycznie brzmi, jak pamlanagłowie
a, więc to końcówka wodzy... myślałam, że drzewka koron nie mają:)
i jakieś mazy się wadrły...

czy ciut nie za mały naczółek na moją przyszłą mistrzynię demolki?
Wydaje mi się, że nie. Wszystko leży, jak leżeć powinno... oczywiście po dorobieniu dziórek na wyciągniętych do maksimum paskach. Widocznie numeracja westowa kończy się na "duża głowa", a przecież jest jeszcze rozmiar "łep jak wiadro" (bo musi pasować do reszty konia).


I jeszcze takie :

Aya, to pierwsze mnie wystraszyło!
Hi Hi Hi
Fajne prawda A jaką mieliśmy zabawę z moją drugą połówką jak je "preparowaliśmy". Aż nas brzuchy ze śmiechu bolały. Fakt że widać że są podoklejane ale "nic to". I tak jest śmiesznie.
Jeśli chodzi o to pierwsze, to musiałem chwilę pomyśleć, żeby zlokalizować, w którą stronę konisko naprawdę leci. Dobre, dobre!
Tylko może pisz jakieś ostrzeżenia, jak na paczce papierosów, czy coś...
/np. "nagłe obejrzenie grozi arytmią serca"/

Jeśli chodzi o to pierwsze, to musiałem chwilę pomyśleć, żeby zlokalizować, w którą stronę konisko naprawdę leci.
Ja też się musiałam trochę przyglądać tej fotce Śmiesznie wyszło.

A z tymi drzewkami i ręką, to ja nie wiem jak to jest zrobione Że w programie jakimś to na pewno, ale jak? Jak zrobić żeby tła nie uszkodzić? Proszę, napiszcie jak to robicie
Otwierasz Photoshop.
Otwierasz zdjęcie w programie.
Wciskasz "S".
Masz już wybrane narzędzie: na tle zdjęcia widzisz okrąg.
Na górze, na pasku powinnaś mieć "Brush" i tam zmieniasz wielkość okręgu wg uznania.
Najeżdżasz na miejsce na zdjęciu, z którego chcesz pobrać tło, wciskasz alt i lewy przycisk na myszy.
Pobranym kolorem "stemplujesz" nieporządany element.
Jak kolor ucieka, to pobierasz ponownie.
Zapisujesz i gotowe
Dzięki Ja w photoshopie nie umiem za dużo, bo częściej photopaintem się posługuje...
Proszę
Wspomnienie minionej wiosny... Cieszę się, że już niedługo będzie tak pięknie


A co Kuczusko właściewie tu robi?
Czochra się?
Obserwuje mrówki?
Składa hołd drzewu?
hihi, nie mam pojęcia
veroniq wsaw tu proszę zdjęcie mojego zwierza - jak mnie zjada... rewelacja
do wszystkich: veroniq jest rewelacyjnym fotografem!!
Dziękuję

Jak Kara zjada Gosię:


... i kara piękność na padoku:


A to pierwsze zdjecie to duet kon-czlowiek
Konik piekny zwlaszcza w zimowej scenerii
Ten Veronique ..skad ty mieszkasz ze tyle masz tego sniegu?
na pierwszym zdjęciu obie z Karą narzekamy na nasze pieskie życie
śnieg przywiozłam z Krynicy - wyjeżdżałam było zielono...
Gaga z pierwszego zdjęcia obowiązkowo musisz sobie awatarek zrobić Super miny, tylko się zastanawiam, kto do kogo się upodobnił?

Ten Veronique ..skad ty mieszkasz ze tyle masz tego sniegu?
Mieszkam ze Szczecin, a śniegu to było przez tydzień. Śliczny śnieg, ale już mu się stopniało
Ten_Veroniqu a jak zrobiłeś ten śnieg, że wygląda jak woda? Tylko zabrałeś kolor czy jeszcze coś? A' propos śniegu to u nas tyle dzisiaj napadało że nie można chodzić a tym bardziej jeździć. Nawet nie próbowałam otwierać garażu, bo do stajni i tak nie dojadę...
Ładnie ten_veroniq, co najmniej jak z bajki
Cieszę się, że Wam się podoba

Aya, poprawiałem jakość w Photoshopie i na pewno odkoloryzowałem, ale później jeszcze wrzuciłem do Photo Impression i... i nie pamiętam, co tam zrobiłem
a to Don Pedro AQH (Amerykansky Qrde Hucuł) czyki Omanek:]

a To Kozaci Tariśmen (Konik mongolski) czyli konik Polski Taro i ja w czasie kozackich wygłupów


A to moja Nigercia :]


Fotki nie są mojego autorstwa lecz moich znajomych:P ale moje dzieła też będą :D
Nigerciowata... zmniejsz 2 pierwsze, nie da się oglądać takich dużych
Da się da ale przy odrobinie wysiłku Ty etatowy leniuchu .
Pozdrawiam
byłyśmy z karinką w przystani ocalenie...
http://www.swiatkoni.pl/index.php?p=11&idgal=93
A więc ja postanowiłam się również zintegrować oraz pochwalić swoim stworzeniem długo szukałam fotki zamieszczonej w necie iii w końcu znalazłam z V Mistrzostw Polski Formacji Kawaleryjskich!



Przedstawiam Wam MARKIZE To ta mała łaciata, pierwsza z brzegu. Jak się podoba?
Wrrr nie dość że mnie wylogowało, to jeszcze zdjęcia nie widać powyższy post jest mój! Spróbuję ponownie:



dobra spokojnie teraz spróbuję z III Mistrzostw:



na tym zdjęciu Markiza to ta również malutka i łaciata ze sztandarem

dobra moja cierpliwość się wyczerpała i z tej okzaji wstawię link! Powinniście się wyślić i kliknąć na niego!
http://www.mpfk.pl/obraz2...wa=F1000027.JPG
Czy to zdjęcie było robione na "bagnach" w pobliżu szkoły?
Pozdrawiam
Wiem tyle, żę to zdjęcie było robione w Ossowie w 2002 roku, na III Mistrzostwa Polski Formacji Kawaleryjskich.
Ośmieliłem się zadać to pytanie będąc przekonanym,iż osobiście uczestniczyłaś w imprezie.A miejsce ukazane na zdjęciu wygląda dziwnie znajomo.
Pozdrawiam
Przyznaję się do autorstwa poprzedniego tekstu.Coś mi logowanie nie wypaliło.
Pozdrawiam
Ooo, kolejny ułan? Tym razem z Wawy moje znajomości się poszeżają
Na kon Dziadku .
Popoludniowe zasypianie:



To ,że rozpoznałem na tym zdjęciu okolicę wcale nie oznacza,że widzianą przeze mnie z perspektywy końskiego grzbietu.Wspominałem juz nieraz,iż Dziadek wierzchem nie jeżdżący.Stokroć bardziej wolę zaprzęgi.
Pozdrawiam

Popoludniowe zasypianie
Rewelacja!
Szkoda tylko,że na zdjęćiu zabrakło miejsca dla nucącej kołysankę Mai .No i ,że nie możemy posłuchać "piesniczki" ,która tak błyskawicznie usypia konia.
Pozdrawiam

Szkoda tylko,że na zdjęćiu zabrakło miejsca dla nucącej kołysankę Mai
- no niestety ktoś musial zrobić to zdjęcie!
No dobra ot Księciunio na dzisiejsze hasło: A dasz Pańci buzi? (Jak kaaażdy facet zamyka oczy przy całowaniu )



A ciąg dalszy jest smutny...bo nie dostał buzi (zdjęcie zrobione dosłownie dwie minuty później) Obraził się więc czarno to widze...


To czarno-białe jest bardzo klimatyczne
Zwykłe drapanie, moment a dzięki czarno białej tonacji stało się (jak to ładnie ujełeś) klimatyczne
Najnowsze wieści z zachodniopomorskiego - stajnie opanowane przez inwazję łosi
Oto jeden z nich - UWAGA: mogą być niebezpieczne - to typowi kieszonkowcy - zawsze wyczują w kieszeni końskie cukierki, lub suchy chleb! Mogą też być agresywne - potrafią zalizać na śmierć



[ Add: Sob 26 Lut, 2005 22:39 ]
Gaga, genialne!
Hm, z takimi uszami lepiej wyglada Moga zostac na stale!!!
Oj tak - potrafia byc agresywne losie z zachodniopomorskiego, a oprocz zalizania na smierc (szczegolnie po twarzy) potrafia zameczyc czlowieka podstawianiem sie zeby masowac kregoslup. Tylko na minute przestanie czlowiek to zostaje obrzucony przeszywajacym spojrzeniem mowiacym "no co jest??? Masuj dalej!!!"...
Nawet Czołg był kiedyś dzieckiem Na tych zdjęciach ma półtora roku.











... i "drap drap" na zakończenie


I jedna z tajemnic Czołgu rozwiązana.Ostatnie zdjęcie bez jakichkolwiek niedomówień wskazuje ską czołg posiada niewyczerpane zapasy energii.Obecnie to się chyba nazywa pajęczarstwo?
Pozdrawiam
Teraz nie mam słupów na padoku... może podłącza się do pastucha?
Rozwiana grzywa, bystre spojrzenie i rozdete chrapy. Veroniq przemieniłeś arabka w czołga!!! Jak mogłeś?!?

PS Dla potrzeb postu pomijamy zdjęcia w ruchu i całej krasie! eee maść też
Czołg jest NN więc jak się uprę (vide Dresażystka), to i araba z niej zrobię! O proszę, nawet ogonek odsadza. A maść... Co z maścią?? Niby, że nie ma myszatych arabów?!

Gdzie Twoje military photos, Czardaszku? Czekam z niecierpliwością...
No mi przypomina raczej Konika Polnego ups Polskiego
Nie Tobie jednej... Zwłaszcza, gdy stoi na końcu padoku. Konsternacja pojawia się, gdy konik polski rośnie z każdym krokiem i nagle znajdujesz się w cieniu jego 170 cm. wzrostu
a może to mutant, z milowego lasu
Zdjęcia się robią, ale to jeszcze troche potrwa... ALe po wstepnej selekcji zostało ich już tylko 170
Mam ochotę na trochę relaksu!!!


Będziemy mieli bitwę, szykować konie! Tak, tak musieliśmy na dzień sobotni przyszykować nasze bojowe rumaki. A rozkazy były od nie byłe kogo. Mieliśmy zadbać o konie samego dowództwa! Czajka niosła na grzbiecie samego gen.Chłopickiego, natomiast Śliczna sprzeniewierzyła się z wrogiem służąc rosyjskim siłom.

Wyruszacie skoro świt, my jedziemy zebrać siły Jak dotrzecie na miejsce końmi się zająć, ale porządnie. A generałom się nie odmawia

Z kolezanką omawiałyśmy taktykę przygotowaną przez "naszych", nawet Księciunio uważnie słuchał

A potem już zjechała się kompania:pracy było co nie miara...

Generał sam musiał wszystko sprawdzić, mimo że osobiście przygotowałam mu kobyłke, ehm tzn bojową kobyłę. Adjutant był podekscytowany...



I zaczeło się, wraz z pierwszymi słyszalnymi strzałami. Konie ruszyły, do celu. A tam już czekało ich wsparcie...

nawet najmłodsi byli tam aby walczyć

Strasznie dumna byłam ze Swojego dziecka gdy tak dumnie paradował po (NN mi ) jeźdźcem: (zdjęcie to pod samaym właścicielem )


Zebrały się tłumy gapiów, nie bacząc na własne niebezpieczeństwo


I zaczeło się:








Ale niestety nasz generał został ciężko ranny gdy przemawiał i zagrzewał wosjska do kolejnego wysiłku:



Uff...bitwa dogorywała. Tak to wyglądało w 174 rocznicę bitwy o Olszynkę Grochowską. Szkoda że was tam nie było, zobaczylibyście niesamowite pokłady odwagi i energii u ...koni, które w większości po raz pierwszy (za wyjątkiem Ząbkowskiej, obcykanej w tematcie trójki ) uczestniczyły w bitwie, gdzie strzelano do nich nawet z armat. A działo się bo organizatorzy zapewnili ponad 300kg prochu!!! KONIA Z CNOTY, NIE MAŚCI WYBIERAJ
Super fotoreportarz! Chcę jeszcze!!
EKSTRA zdjęcia, super zabawa
A tu mój Capu:




nareszcie i ja moge sie z wami podzielic moim szczesciem..,.:D oto Cantos
Kto mówi, że zimy ni ma?

1.







2.



3.







4.





5.







... i na koniec: kto mi powie, jaką figurę wykonuje Czołg?


Renwers w kłusie
I wyobraź sobie - nie wywaliła się
Hehehe koniki na śniegu wariują jak małe dzieci, nawet staruszkom odbija, ostatnio zaliczyłam pierwszą entę od paru ładnych latek ( moje stare kości jeszcze dawały znać o sobie na drugi dzień )
Hit dzisiejszego spaceru - w połowie kucyk zarządził przerwę



Hit dzisiejszego spaceru - w połowie kucyk zarządził przerwę

Obrazek


A czemu taka rozmyta ta twarz właściciela(-lki?)? Generalnie, koń jak pies. Super, podoba mi się!
Twarz rozmyta, bo tylko kucyk nie miał nic przeciwko publikacji wizerunku

Jak pies? Tak, coś w tym jest. Chodzi na spacery na smyczy, gania inne psy i próbuje je capnąć zębami, łazi po podwórku, wylizuje żłoby po koniach i reaguje na komendę "do siebie". Taki jego plus, że osiodłać i oprzęgnąć można
"Jedziemy w teren" - dziarsko do Księcia zakrzyknłęam, nie uwierzył!
Zaraz potem zobaczyłam że ma ogromny problem z łupieżem!!!

po dokładnych oględzinach zawyrokowałam : uff to tylko śnieg, albo łupiez rozpuszczalny pod wpływem ciepła

Ruszyliśmy, ale nie było to łatwe: opony nie miały łańcuchów i grzęzły

maska i przód też nie wyglądały nijlepiej, zawyrokowałam : Koniku zasypie nas (jesteśmy od stajni raptem 50m )

W lesie zimy ni ma, śniegu ni ma...

Do stajni wróciliśmy caaaali mokrzy, te cholerne upały

Nawet siodło było mokre!

Suchy był koń tylko...pod siodłem

"Zima, zima, zima, a wstajni ciepło jest"


Jutro też jedziemy! -Dziarsko zakrzyknęłam - Nie uwierzył...
A to Tajlandia w dniu 2 urodzin



i jedno z "cud-oczków"

Moja Wilga - ostatnie wakacje u mnie na dzialce

a co tam, wam też się pochwalę
wzięłam sobie i adoptowałam drugiego kunia. tzn. pierwszy adoptowany, ale drugi po Ibizce

właśnie jestem w trakcie negocjacji, jeśli chodzi o imię dla chłopaka - upieram się przy Tancerzu, ale nie chcą mnie słuchać... cóż, upierdliwe ze mnie babsko, może się uda

to cudeńko na pierwszym planie:



To ja i Montana po zawodach

Po treningu(dziedziniec)

W boksie

Okropne jakościowo zdjecie :/ Trening

Na łące

To ja

To też(kolacja:P)

I to heh
Met, walcz o Tancerza!
Lorena wybacz, ale jakość... No po prostu NIC nie widać (znaczy konia nie widać, Ciebie tak).
hihihi, jakby widzieli jego dreptanie w boksie (bo "już jest 8! a ja ciągle stoję w stajni!"), to też by stwierdzili, że Tancerz
bede walczyła
Niestety, zgadzam sie, jaki sens ma wklejanie az tak slabych zdjec?
Przepraszam najmocniej jeszcze raz obiecuje ze jak tylko bede mogła to wstawie ładniejsze fotki konia. Wybaczcie
... swoje też, swoje też

Met, a skąd to cudo drepczące się u Ciebie wzięło? Rzuć garść informacji na żerrr...
http://www.kpdz.tychy.hor..._konie_nowy.htm

http://www.kpdz.tychy.hor...ktualnosci.html

"1 marca uratowaliśmy życie dwóch kolejnych koników, które doświadczyły w życiu wiele krzywdy. Przez lata ciężko służyły wielu ludziom, pracowały na swoje utrzymanie dziennie po kilka godzin, a kiedy osłabły z sił, zapadła decyzja o pozbyciu się ich. Dramatyczna historia życia tych wałaszków, wystarczyłaby na życiorys całego stada. Z pewnych względów nie możemy jednak o tym więcej napisać, gdyż mamy nadzieję ocalić z tego samego miejsca, jeszcze parę końskich istot.

NAJWAŻNIEJSZE, ŻE ŻYJĄ I SĄ Z NAMI!

Jeden z nich to 23 letni wałaszek nie mający oka. Jest pięknym - smukły i wysoki- o bardzo przyjaznym usposobieniu. Pomimo ułomności jest bardzo radosny i szczęśliwy... W jego uratowaniu pomogła nam Pani Kasia z Krakowa, przekazując na wykup brakującą kwotę. Podarowała mu życie i nadała imię - Oczkoś. Będzie również sponsorować jego utrzymanie. Pani Kasiu - dziękujemy to zbyt mało ,żeby wyrazić wdzięczność, za to wszystko co Pani dla naszych mieszkańców robi. Jesteśmy bezgranicznie wdzięczni, a Oczkoś głośno rży.

Drugi - 20 letni wałaszek czeka na osobę, która podaruje mu serce i miłość. Dalsze jego życie zależy, od kogoś kto zechce ofiarować mu to co najlepsze... Pomagając w opłaceniu comiesięcznego utrzymania oraz nadając mu imię można stać się jego opiekunem na odległość. „Nowy” jest pięknym, gniadym folblutem, który choć płochliwy i delikatny umie zadbać o swoje... Ma niestety problem z tylnymi nogami, lekko na nie utyka - jest bardzo spracowany. Jedynym jego przyjacielem jest Oczkoś - całe życie były razem, dlatego bardzo zależało nam na tym ,aby nadal razem mieszkały .W Przystani brakuje boksów, dlatego słowa uznania kierujemy w stronę Agnieszki Z. z Jastrzębia, która pomogła nam w znalezieniu im miejsca. Oba zamieszkały w pensjonacie w Jastrzębiu Zdroju, miesięczny koszt utrzymania jednego to dla nas 250 zł. To bardzo dobra cena - kwoty za pensjonaty bywają czasem wiele wyższe. Agnieszka pewne rzeczy-głównie związane z pielęgnacją- wykonuje przy nich sama. Bardzo jej za to dziękujemy ,bo wiemy ile serca w to wkłada i jaką troskliwą opieką je otoczyła. Jesteśmy o nie spokojni, chociaż postaramy się je często odwiedzać. Może ktoś z Państwa nada ”nowemu” imię i pomoże nam w jego utrzymaniu. Ufamy, że i ten konik znajdzie kogoś kto go pokocha i otoczy opieką."


piknie, prawda?
Cóż za podobieństwo!
pomerdała mi się kolejność tak lepiej wygląda
z garci zadowolony? czy cuś jeszcze dopowiedzieć?
Wiem wszystko
Na dwadzieścia lat to on nie wygląda... trzyma się chłopak!
super te zdjecia
A może Met zamiast Tancerzem nazwij swego ulubieńca Tkaczem?
Pozdrawiam
Tkacz? nie nadążam za Twoim tokiem myślenia... wolałabym, żeby nie miał podobnym nawyków
już jest Tancerz... uff... wybroniliśmy się

jutro zrobię fotki Ibizie - zobaczycie, co się dziewczynce porobiło
oprócz białych plamek na zadku dostała jeszcze brązowe! ciekawe jak będzie wyglądała za kilka lat... ehh... moja pikna brzydula
Oto najmłodsza amazonka w naszej stajni: Maria (2,5 roku) Maria ostatnio ma przerąbane, bo rodzice zabronili jej jeździć A wszystko to przez to, że panna M zterrozyzowała rodziców każąc im przez 1,5 h udawać Czardasza i Majkę (czyli Czajkę ) o rżeniu, chodzeniu na czworaka i "siodłaniu" ich poduszką nie wspomnę!

Oto Maria i Majka-Czajka:



A uczy sie od najlepszych

Tkacz? nie nadążam za Twoim tokiem myślenia... wolałabym, żeby nie miał podobnym nawyków
już jest Tancerz... uff... wybroniliśmy się
Wbrew swojemu oświadczeniu Agnieszko nadążasz.Ale skoro mamy już Tancerza to nie ma o czym mówić.Możesz jedynie postawić z tej okazji ....wiaderko źródlanej wody.
Pozdrawiam
zapraszam w każdej chwili... oczywiście na źródlankę

Obrazek Obrazek

piknie, prawda?


To Ty jesteś na tej focie?
z prawej koniowate to Tancerz - dobraliśmy się z tym nawykiem
No tak, nie posądzałam Cię o bycie koniem.

Maleństwo...

[ Add: Sob 23 Kwi, 2005 14:13 ]
Ligeia, a tak w ogóle to skąd to pytanie?
Z mojej głowy.
ono moje stworzenie jeszcze w stajni poprzedniej wlascicielk:)


[ Add: Pon 25 Kwi, 2005 14:48 ]
A oto mój ukochany Jantarek po Lap Beju i Jofce młp.


pepsii...

a co ja zle zrobilam,ze moje fotki sie nie pokazaly?
i dzieki met bardzo,ze mi jedno z nich wkleilas:)

[ Add: Pon 25 Kwi, 2005 18:43 ]
wyszła tu grubaśnie

ona wcale nie wyszla grubasnie.ona byla grubasna!na tym co ja z nia jestem to jakos szczuplutko wyszla:)
mala dietka i wyglada juz jak zdrowe konisko:)
jak ja kupowalam to naprawde grubasek byla...ale teraz calymi dniami po pastwiskach biega wiec troche zgubila kilogramow...ale zarlok jest straszliwy:)

[ Add: Pon 25 Kwi, 2005 19:20 ]
a to moje dzieciaczki na koniku


Julcia - młodsze dziecko, siedzi pierwszy raz na koniku, wcześniej nie chciała nawet przejść przez stajnie bo bała się tych wielkich głów które sięgają w jej stronę, ale jak ją chciałam ściągnąć z konia to dostała niemal histerii, czyżby miała to po mamusi
A to przyszła mamuśka


Bardzo jest z tego dumna!

i szczęśliwa...


Zresztą ja też...
wiedźma, skąd kupiłaś wilgę?to był mój ulubiony koń na wolicy(jeździłam tam kiedyś rekreacjnie) mam gdzieś nawet jedno jej zdjęcie...
Ogierek wciąż nie rezygnuje


Śliczne zdjęcie
Oto Monolog w sceneri jeszcze zimowej, wiosenna sesja foto jeszcze trwa


małe drapanko
Anito, jeżeli dotyczyło to mojego zdjęcia, to dziękuję
Tak Veroniq, dotyczyło twoich koników. Inne tez cudowne
<img src="http://i5.photobucket.com/albums/y195/jaszczur64/brzozki.jpg">
Gosciu, a od koguz moglabym kupic Wilge, jesli nie od Pana Kocha...

A to Kataira i Korsarz w szalenczym galopie
eee a niby kłusak
A to jestem ja i mój złoty kasztanek

Magda..w jakiej stani jeździsz?? Jak się nazywa Twój konik??!!
Mój konik to Atos, a jeżdżę w stajni "Orka" w Chwalborzycach/ 60 km od Łodzi
O! Nie wiedzialam, ze tez tu bywasz Magdo Nasza druga pasja

Gago - mowilam ze nam konia podmienili!!!
Witaj Malwinko
Ano czasami tu wpadam coś poczytać i zobaczyć co w końskim świecie słychać. Nie wiedziałam nawet że Kataira jest kłusaczką, a tu się dowiedziałam
A to ja i mój rudy..


Postanowiłam też sie pochwalic moim osiołkiem
Bizmut po Island
[img]
I jeszcze dwa zdjęcia Bizmuta




Pozdrawiam wszystkich Puma
chudziutki ten Twój Rudy...
jest po kastracji i co do zywienia jeszcze wesze...

[ Add: Czw 19 Maj, 2005 23:20 ]
A ten Bizmut nie jest podkuty, prawda? Ma identyczne kopytka jak mój Capu i niektórzy mi gadają, że będzie miał przez takie wąskie kopytka problemy z nogami, itd. i że konieczne jest ortopedyczne kucie. Z tym, że już dwóch kowali odradziło mi kucie.
Ligeia,nie jest narazie podkuty,ale zawsze na lato jest na cztery jednak nigdy nie był roobiony ortopedycznie i nigdy nie miał żadnych problemów z nogami.
Podobny jest bardzo do mojego, tylko mój ciemniejszy. Dzięki za odpowiedź.
Itaka


Klacz, ok. 16 lat.
13 urodzonych źrebaków.
14 lat pracy w polu i przy wozie.




ożesz...

z takich smutnych obrazków to pozwolę sobie przedstawić Wam Kostka (mieszkaniec Przystani Ocalenie):



zakupiony zimą, ale dopiero jak śniegi stopniały, udało się go sprowadzić do Przystani, bo nie było możliwości dojechania do miejsca, gdzie mieszkał, a sprowadzać to też było zbyt duże ryzyko... właściciel na pyt. o to, co jadł, odpowiedział, że słomę. no, ale owies też kiedyś dostawał, jak był młody - żeby nabudować mięśni...
Jak się patrzy na to zdjęcie, to dziw bieże, że koń przetrwał...
Jest coś więcej na stronie Przystani?

Ciąg dalszy klaczy:




zapraszam:
http://www.kpdz.tychy.hor...onie_kostek.htm

biedna dziewczyna... możesz coś o niej? skąd? może na sprzedaż?
Jestem w trakcie dowiadywania się. Na razie zrobiłem wstępne rozpoznanie, bo jak się zacznę za bardzo interesować, to wartość konia nagle się podwoi. Zresztą sama wiesz, jak to zwykle wygląda. Klacz stoi pod Szczecinem.

[ Add: Pon 23 Maj, 2005 11:59 ]
sleczne zdjęcia...
ale najbardziej uzekajace jestto portretowe...
Dziękuję. Miałem dwie piękne modelki
moje wiecznie uśmiechnięte dziecko (cudowne działanie ciągutek )



teraz prawy profil... nie wiem, jak to się dzieje, ale te nasze konie jakoś zawsze walną głupią minę.



a tutaj ciapka - pojawiła się podczas ostatniego linienia. grrrrr... wredna ciapka...


Cantosek na nowym padoczku..

klaczka na tym drugim zdjeciu ciagle usmiecha az milo popatrzec na taka mine konia swiadczaca o tym ze jej tam dobrze
te 3 fotki przedstawiają różne oblicza mojej Ibizki

tutaj ciąg dalszy zbawiennego wpływu ciągutek na konie

Tancerz:



i Itaka:


One się naprawdę uśmiechają!
Jakie ciągutki trzeba podawać i w jakiej ilości, aby osiągnąć taki efekt?
no pewnie, że się uśmiechają, przeca kitu bym Wam nie wciskała
nie wiem, jak to się dzieje, ale koniska tutaj są zupełnie odstresowane i nawet emeryci nam odżyli.
oto jak wyglądają konie, które nawet się nie kładły już:



a uśmiechała się nawet wredna Kaśka...



natomiast Pokerek godzinę po urodzeniu zaczął się uśmiechać...



jakie ciągutki? to spiskowa teoria dziadka - jego pytajcie
świeże powietrze, swoboda, odrobina ciepła i miłości... oto recepta

...i niech mi ktoś wciska, że konie min nie stroją...
To u mnie musi czegoś brakować, bo się nie uśmiechają
a może źle patrzysz?
albo za mało z nimi gadasz?
Patrzę uważnie, nie uśmiechają się
Dużo z nimi gadam, a raczej do nich, bo jakieś takie niekomunikatywne werbalnie. Łe, bez sensu.
w takim razie nie widzę innego rozwiązania, jak wakacje na śląsku

wariaty - te moje konie - prawda? widzieliście kiedyś takie wesołe stadko?

konie to jeszcze potrafię przegadać, ale przy kotach wymiękam... jak zaczynają coś opowiadać, to nie ma mocnych! a jeszcze jak 4 sztuki na raz sobie coś przypomną... tragedia! wszystkie z takim przejęciem mówią... i każdego trzeba wysłuchać, odpowiedzieć. wtedy psy się robią zazdrosne. błędne koło. istny dom wariatów! i tyle.
kto tej klaczce związał nóżki i po co?

[ Add: Pią 27 Maj, 2005 07:27 ]
komiczne... chyba tez tej receptury sprobuje
a ja wszystko to stosuje....caly dzien na dworku,sowboda,kumple,swierze powietrze...duzo do Enigmy mowie i bardzo ja kocham a wcale sie nie usmiecha

a moze to dlatego,ze jest zarlokiem i caly czas przezuwa i nie ma czasu na usmieszki?
Te konie sie przeciez roznia
Bardzo zadowolony kucyk, który właśnie stał się srokaczem...


Wiedźma:
No wiem ze sie roznia ale jak pierwszy raz zobaczylam ta fotke to pomyslalam ze ktos Dafonka przerobil [/b][/u]
Veroniq, czy mi się tylko wydaje, czy kucunio po mału zaczyna wyglądać jak klacz na parę dni przed wyźrebieniem , jeszcze trochę i z takiej pozycji trzeba go będzie dźwigiem podnosić...
Pomału? Nieee... Od jesieni
Na szczeście podnosi się jeszcze sam i jeszcze całkiem sprawnie. A tyje na samej trawie, chociaż pracuje - bezradnie rozkładam ręce.
Pomimo brzusia i tak jest słodki świetne zdjęcia
Jest troche jak kameleon, dawac go na skaki i juz by go nie bylo widac
A dziękuję Knowinek, dziękuję
Kermit... na skaki? Nie wiem, czy trafnie rozszyfrowałem, ale jeżeli chodzi o skoki, to jest to chyba jedyna rzecz, do której kucyk się nie nadaje.
Zrywka drzew, bronowanie, spacerek do lasu, obwożenie dzieci na festynach, koszenie trawników - proszę bardzo. Nawet piaffy i lewady zdażają się, gdy ja chcę w prawo, a on w lewo (albo na odwrót), ale skoki... Nigdy!
chyba raczej o skałki chodziło
Kucyka na skałki? Ale po co?
żeby się w tło wkomponował no, jak kameleon
On się najlepiej wkomponowuje w balot siana, kępkę trawy i worek marchwi
Oj to chyba specjalność każdego milusińskiego
owszem chodzilo mi o SKAŁKI zjadło mi ł

jakie konisko świetne?? Twoje ??? <hahaha>
rewelacja!!!!
Gościu, jeszcze nie moje.... <hahaha>
Gaga wiem, wiem






Przepiękna jest...aż dech zapiera, a to spojrzenie....Rzuca na kolana.Jestem zauroczona
Ja też!
Pierwszy raz od piętnastu lat poczułem respekt przed koniem. I pierwszy raz od siedmiu, że "muszę go mieć"!
ano jest hm... bycza
ee tylko straciłam wyłączność na maść o w okolicy
jest niesamowicie piękna...taka tajemnicza... super
Gaga, nadal masz wyłączność - wiesz, że przenoszę się dalej
Gościu, do karawanu jak znalazł, prawda? Ahhh....
ee, zanim się przeniesiecie to fama pójdzie ale klacz na prawdę zapierająca dech a do karawanu jak znalazł veroniq u chłopa na polu
Nie na polu, tylko w ogródku i nie veroniq znalazł, tylko skromna Gaga
dobra, dobra, Ty mnie nie chwal tylko bierz konia, bo fajny
Oby się (tfu tfu) sprawdziła i chowała zdrowo (też tfu tfu)
Jak zdrowy, to biorę! Absolutnie i nieodwracalnie! Kolejna perełka do kolekcji A jak w zaprzęgu idzie, poezja!
Dobra : teraz ja się chwalę
Korsarz przed zmianą sierści (przebarwia się oczywista na karą, co widać na szyi )

Wielki
a u nas urodziło się jakiś czas temu takie ło






i filmik z maleństwem brykającym po łączce, niecałe 12 mb wiec może chwilę sie ładować
http://www.daruma.nora.pl/DSCN0957.MOV
veroniq to jest ten konik z allegro?
veroniq, nie bede oryginalna: piekna bestia


Mialam debiut na zawodach skokowych w zeszla sobote
Strachu bardzo duzo
No i jako to bywa baterie siadly po pierwszym uklonie
Tak wiec zapas sie znalazl dopiero przy dekoracji, ale dobre i to
Do tej pory przyzywamy ten dzien, no i sukces
gratulacje dla kermita!

a teraz moje

przed burzą



prześladująca mnie plama Ibizki



nie mogłam się powstrzymać... musiałam cyknąć krajobrazik...



zmęczone okropnie towarzystwo - ale regulaminowe odległości zachowane



zmęczone okropnie towarzystwo
ee met - co te konie w nocyu robią? Wiecznie imprezy i imprezy
stalowo-szare maleństwo jest rewelacyjne! Gratulacje
K_cian, małe jak to małe - słodkie, ale klacz, wow! Naprawdę piękna!

Dla zaniedbanych fanów hucułka - erotomania: odsłona czerwcowa
Niestety jakość zdjęć kiepska, bo to już ostatnie tchniene mojego aparatu...







K_cian, małe jak to małe - słodkie, ale klacz, wow! Naprawdę piękna!
Małe jest piekne, ale duze równie piekne
Veroniq - oba konie... no prześliczne
a Hucułek to.... ah, oh i wogóle
Dziękuję
Ma szczęście, że jest taki urodziwy - inaczej już by nie miał jajek... dla świętego spokoju
Dołączę do Waszego grona i przedstawie swoje podopieczne

Kara ma na imię Orchea, siwa -Zuzka pieszczotliwie nazywana Zołzą
W poprzedniej stajni...



... i już u mnie




Już kupiona? Gratulacje!!!!!!!!!oby się dobrze chowała!
Veroniq! Grzywę jej ukradli!

Pię-kna! Cu-do-wna! O-sza-ła-mia-ją-ca!
Tak, kupiona i absolutnie moja od dzisiaj.

Czardaszku, wyznaję - to veroniq ukradł jej grzywę Ale raz, że prawie jej nie miała, bo wydrapała i wytarła, więc nieestetyczny widok, a dwa, że przy ostrzyżonej łatwiej mi dotrzeć preparatem odkażającym. Odrośnie....
skoro to dla zdrowia konicy - to ja jestem w stanie wybaczyć a to, że piękna to już chyba wiadomo.
możesz ją trochę przybliżyć?
Dla zdrowia. Mnie też szkoda grzywy, ale na szczęście grzywkę da się uratować - o ile przestanie mnie tratować podczas prób prania w Leovecie i prania w ogóle - bo jak nie przestanie, to tnę na łyso

Wszyscy się już pochwalili, to teraz moja kolej Mam nadzieję, że mi się uda. Jeśli tak, to dziękuje Koniczce za wydatną pomoc Jeśli się nie uda, to odpowiednio Koniczce podziękuję...
Przedstawiam wszystkim oficjalnie moją dumę, szczęście i powód do życia






Reszta konia wkrótce (mam nadzieję)
ooo, to podziekowania dla Koniczki musza byc adekwatne , a i na spelnienie obietnicy nie bedzie trzeba dlugo czekac
Ooo, też kara

I jeszcze ostatnie z resztkami grzywy:


Gdzieś ty kupił taki duży kanatar? Taki duży że aż za duży?

Kantar jest sprawą istotną, bowiem choć mam tylko pogrubionego to każdy kanar (nawet full, czy "swojska" 4 ) jest za mały pod ganaszami! ARGH!

A jestem ciekawa, czy taka bestia jest grzeczna. Tj czy jak znajdzie jakąś smakowitą kępke trawy, to czy dałbyś radę ją "przekonać" że czas już iść... Bo chyba siłą nie wiele zdziałasz
No właśnie, też byłem w szoku, gdy się okazało, że jest za duży
I nie tylko w ganaszach, ale i na długość pyska - jak widać zjeżdża na chrapy, muszę dorobić dziórki... A to zwykła 4!

Hehe, siłą? Czardaszku... Staram się zrobić wszystko, by ona nie zdała sobie sprawy, że może dojść między nami do jakiś działań siłowych, bo z góry byłbym na przegranej pozycji Więc albo uporem, albo sposobem i na razie współpraca układa się nieźle. Zobaczymy, czy nadal będę takim optymistą po dzisiejszej próbie jazdy wierzchem... Czy w ogóle jeszcze będę.
Ale bydlak !!!
Ale pewnie charakter jak miodzik
Veroniq bo kare rulez A Koniczka ma u mnie plusa
HURA! W końcu udało mi sie zdobyć plusa u Kasi!
Ciesz się, ciesz... Do niedzieli....
W niedzielę dostanę następnego plusa?
ten veroniq, sokro ze szczecina jestes, to mozliwe, ze sie znamy.. gdzie masz konie?

jak chcesz to sie odezwij do mnie na gg 1991498
Koniczko, chyba bede musial kiedys zostac na Twoj trening
heh echeveria... ciekawy nick
też jestem ze Sz-na... zaloguj się to pogadamy an privie...
a rasa?

a ja znam klacz o imieniu Urania
Pozwolę sobie na opisy do powyższych zdjęć
Dwie gniade to Delta i Dera (z gwiazdką). Wbrew pozorom nie spokrewnione.
Później kuce felińskie - roczniaczki Tereska (bułana) i Gwiazdka (gniado-srokata). Następnie gniado-srokata (z dużą ilością bieli) dwulatka Tajlandia (nawiasem mówiąc moje zwierzę ). Bułano-srokata Modelina. Znowu moja paskuda. Zbliżenie na pysk Megalii - córki Modeliny. Siwa Mistella i nastepnie jej córka Modra. A sesję zamyka Trema (ak).
Koniczka Ty to byś najchętniej plusy za "nicnierobienie" zbierała
ale fajne mordelki:)
te karuski wczesniej piekne i te powyzej tez slodziarskie pyszczki maja:)
A kiedy to ja niby nicnierobiłam???
A oto moja klaczka:
http://lokan.w.interia.pl/IMG_0816.jpg
No proszę, też kara

Tarzanie...



... i otrząsanie:



czy jest tak możliwośc zeby wysłać mi na pocztw zdjecia koni obojetnie jaki tylko żeby byly z nimi zwiazane
Oto mój paskud- tarantowaty wałaszek Busch- 14-nasto letni. Wyjątkowo jurny jak na swój wiek. Wzrost- 156cm.Rasy małopolskiej. Wspaniały skoczek. Indywidualista (prawie taki jak ja). Bardzo skrzywdzony w poprzedniej stajni. Pozostałością jestb jego nieufność w stosunku do nowych miejsc i ludzi. Tak naprawde zaufał tylko mnie. Największą nagrodą, jaką mi daje to cichutkie rżenie, gdy wchodzę- tym bardziej, że jest bardzo nieufny i niezbyt wylewny w kontaktach z innymi ludźmi. Pozostała mu także niezwykła wrażliwość, jeśli chodzi o łepek- nigdy nie daje się tam dotknąć bez kantara (wyjątek stanowie oczywiście ja). Mimo, że teraz już mu żaden sadystyczny debil nie zagraża- Busch wciąż jest nieufny i stonowany. Jednak jest także koniem o niezwykłej ambicji, zwłaszcza jeśli chodzi o skoki. Jest jedynym koniem, którego prawdziwie pokochałam.
To jego zdjęcia:

http://i6.photobucket.com...a/gwkabusch.jpg

Tutaj stroi jedną z jego niepowtarzalnych min .

http://i6.photobucket.com...ka/buschhub.jpg
Zdjęcie z hubertusa 2004r- Busch wyszedł na chudzinkę .

http://i6.photobucket.com...schhubertus.jpg
Drugie zdjęcie z hubertusa, też z 2004r.

http://i6.photobucket.com...schpadoczek.jpg
Tutaj opycha się trawą z kolegą.

http://i6.photobucket.com...a/buschwoda.jpg
Malownicze zdjęcie ze wspólnego kąpania sie w niezbyt czystym jeziorku.

http://i6.photobucket.com...ikbuschskok.jpg
Tutaj prezentujemy się razem w skoku- wysokość 140cm. Oczywiście na co dzień nie pakujemy takich wysokości. To była tylko forma sprawdzenia siebie w czasie treningu skokowego.

http://i6.photobucket.com...menka/busch.jpg
Tutaj znowu w skoku, znowu na treningach. Wysokość tym razem 130cm

http://i6.photobucket.com...ka/f84c49f3.jpg
Zdjęcie z zawodów 12.06.2005

http://i6.photobucket.com...buschzawody.jpg
Te same zawody, co powyżej.

http://i6.photobucket.com...nka/buschek.jpg
Zawody wciąż te same, ale tym razem w czasie przejazdu

Jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie Buscha- śmiało pytajcie, gdyż uwielbiam o nim opowiadać
Masz może jakieś jeszcze zdjęcia z pławienia? Super to wygląda
ten veroniq

:lol: ten veroniq
Słucham?
Drugie zdjęcie z pławienia wedle życzenia.

http://i6.photobucket.com.../buschwoda1.jpg
O, dziękuję! Ale czemu nie ma głowy?
Bo nie potrafię znieść widoku swojej twarzy w lustrze. Widok mojej łepetyny mógłby kogoś przyprawić o palpitację serca.

np. jakiegoś dziadka, lub babcię
Veroniq - a Ty nie lepszy na Twoich fotkach głowa co prawda czasami się pojawia, tylko twarzy nie widać :>

na Twoich fotkach głowa co prawda czasami się pojawia, tylko twarzy nie widać
A po co ma być widać, skoro i tak nie moja?
Taki zazdrosny jestes?
Wcale.


W końcu się blondynka nauczyła wrzucać zdjęcia do sieci, to się musi pochwalić

Przedstawiam Państwu jedynego w swoim rodzaju... ŁACIATEGO KONIA:


...na wybiegu, pod błękitnym nieboskłonem, błogo wcina trawkę


...z trochę innej perspektywy też wcinająca trawkę


...takie... romantyczne


...ambitny skok malutkiej przeszkódki


...po prostu sobie kłusujemy

Koniec sesji, podobało się?

P.S: Super, ze widać fotki, ale ktoś mi może powolutku wytłumaczyć jak zmniejszyć te zdjęcia?
Do zmniejszania fotek CHYBA potrzebujesz photoshopa, albo innego badziewia. Ja niestety takowego nie posiadam i byłabym wdzięczna, gdyby ktoś podał mi link do bezpłatnej wersji tego programu w necie.
Zmniejszyć mozna tez tu http://www.resize2mail.com/
Można również zmniejszać w Paint -cie i robić tam inne zabiegi

Ładny srokacz, bardzo ładny.
Ale faktycznie przydało by się zmniejszyć, polecam Photoshop - łatwy w obsłudze.
k_cian masz pięknego konia!! uwielbiam kasztanki

A to moje maleństwo dzieciak rudy jeden

<img src="http://xseishinx.w.interia.pl/Resize%20of%20niedziela-olenka%20(20).JPG">

<img src="http://xseishinx.w.interia.pl/Resize%20of%20niedziela-olenka%20(31).JPG">
dzięki serdeczne Twój też nieczego sobie rudzielce jednak górą
Seishin, a gdzie trzymasz konika????
Tym razem przedstawiam wam konisia mojej siostry- ma na imię Lucky Luciano, ma 5 lat, niesamowity talent skokowy i wybitny ruch. Oprócz tego jest kucykiem (148cm), rudzielcem i cwaniaczkiem. Niestety bez papierów, ale staramy się je odzyskać.
Skacze porażająco wysoką przeszkodę

http://i6.photobucket.com...ka/IMAG0055.jpg
Na treningu pozuje do zdjęcia

http://i6.photobucket.com...ka/f5d00790.jpg
Tutaj na zawodach w skokach przez przeszkody.

http://i6.photobucket.com...enka/lucky1.jpg

OCENIAĆ, OCENIAĆ
Nie ważne czy kucyk czy nie, jest rudy, a to oznacza, że jest cudny!! mnie się podoba co rude to wredne wiem po swoim
eee mój nie taki wredny
To masz szczęście k_cian mój to taki niepozorny tutaj taka przytulanka i misiaczek, a nagle próbuje Ci odgryźć głowę Hehehehe ale kochajmy rudzielce!!
Fajny koniś przypomina troche mniejszego Magica troszke chyba Twoja siostra zawczesnie sie chyba wybila podczas skoku ,ale kon to skacze z zapasem
Dokładnie Quoniara- ten koń skacze z zapasem przy każdej wyskokości przeszkody. Oczywiście z faktu, że jest młody nie ustawiamy mu wyższych przeszkód niż 105cm, bo i tak na razie nie ma takiej potrzeby. Kto to jest Magic?
k_cian, a masz może więcej zdjęc swojego cuda?? bo bym sobie chętnie popatrzyła
kiedyś już wstawiałam..ale proszę bardzi kilka fotków raz jeszcze


a żeby nie było tak dobrze to zawalę was linkami nie wszystkie za piękne te zdjęcia...ale co tam, niech będą dla tych co się nudzą

http://www.daruma.nora.pl/jpg/7k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg/15k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg/14k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg/1k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg/24k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg/26k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg/5k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg/40k.jpg
http://www.daruma.nora.pl/13.jpg
http://www.daruma.nora.pl/1/5.jpg
http://www.daruma.nora.pl/12.jpg
http://www.daruma.nora.pl/1/1.jpg
http://www.daruma.nora.pl/1/7.jpg
http://www.daruma.nora.pl/1/3.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/1.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/28.jpg - te normalnie jest wybitne
http://www.daruma.nora.pl/anka4.jpg
http://www.daruma.nora.pl/skok4.jpg
http://www.daruma.nora.pl/skok.jpg
http://www.daruma.nora.pl/skok5.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/27.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/41.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren1.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren2.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren3.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren4.jpg
http://www.daruma.nora.pl/1/4.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren5.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren7.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren10.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren11.jpg
http://www.daruma.nora.pl/jpg2/tren12.jpg

żeby nikt nie oślepł tylko
Rude to wredne, bo uparte i robiące wszystko na zasadzie "przekory"...
Taka mała prywata, nie to żebym uogólniała

Ale najfajniejszy jest mój (rudy) Księciunio, Ole!
Uwaga!! myszaty Czołg nadchodzi!
(zdjęcia z wczasów seksualnych)






Nowe zdjęcia Luckyego L.:






buschmenka czy przypadkiem twój siwek nie jest na sprzedaż? zdaje się że widziałam gdzieś jego zdjęcie bodajrze..





Ratunku, jak on jest pięknie umaszczony!!
Faktycznie przepiekne umaszczenie!od razu zakochac sie mozna!
Podobnie umaszczona klacz chcialam odkupic z transportu ale sie spoznilam i poszla pod Warszawe(najwazniejsze,ze uratowana)
ale cudo naprawde!

a fotki z konikiem w wodzie tez piekne:)
taimyr - jakiej firmy ochraniacze macie na tych zdjęciach założone?
To Proffesional Choice SMB _ czy jak to to sie pisze
TaiMyr twoj konik jest fantastyczny! to pierwszy konik srokaty ktory mi przypadl do gustu super umaszczony!

a oto moje siwiatko co siwe to piekne!!

Czołg:



Kara piękność (już widać efekty odchudzania):




Zeczywiscie, srokacz super!

veroniq jak tak mozna konia zamozyc! Ty wez go nakarm, przeciez to skora i kosci!
Hehe, poprzedni właściciel zagłodził bidulke, ale ja tuczę - tuczę ambitnie, bo przecież na jesień do handlarza

Pojawiło się wcięcie, zmniejszyły dwa ogromne schaby nad łopatkami i koń jest już w stanie przebiec kilka kółek kłusem, a nawet zagalopować i nie dostać zadyszki. Nie oblewa się potem i całkiem zwinnie wstaje po wytarzaniu.
A' propos tarzania...


Ona jest po prostu boska...strasznie urokliwa...Veroniqu bądź dumny z takiego skarba!

Veroniqu bądź dumny z takiego skarba!
Jestem
Veroniq przepraszam, że się czepiam (a może się myle) ale dlaczego czołg ma tak zapięte wędzidło?

Ale Kara jest "po zbóju"... hehe na prawdę "fachowa" I z pewnością "na full wypasie"

Veroniq przepraszam, że się czepiam (a może się myle) ale dlaczego czołg ma tak zapięte wędzidło?
Bo veroniq próbował z pelhamu zrobić normalne wędzidło
Wygląda dziwnie, ale działanie miało odpowiednie. Łańcuszek wisiał luźno. To jest pelham Karej, Czołg miała go na chwilę.
a w jakim celu tuczysz tak ta kobyle??

myslisz ze uda sie uzyskac efekt obtluszczonego serca???? no nawet jesli nie to zycie skrocone i tak ma jak w banku
Gościu... eee... ja ją odchudzam.

Rozumiem, że nie śledzisz historii zakupu tej klaczy przeze mnie, bo rozstrzeliło się na kilka wątków, a zresztą nie musi to być dla Ciebie interesujące, ale wydaje mi się, że z mojego przed-przedostatniego postu można wywnioskować, że klacz już straciła na wadze, a nie przytyła...

Kara piękność jest niesamowita wciaz robi wielkie wrazenie a przeciez mniejsza jest
... dopiero o jakieś 50 kg, ale pracujemy nad tym

Co ciekawe, najwięcej "masy" zeszło jej z... szyi. Już nie wygląda, jak ogier-smok z przebudowanym karczychem. No i talia się zaznacza. Cieszy oko, zwłaszcza w ruchu. Tylko, żeby jeszcze ciut grzeczniejsza była... Spojrzenie z pod grzywki ma naprawdę wredne (gospodarz odmówił zbliżania się do niej, bo "ona tak się patrzy") i na dodatek próbuje zepchnąć Czołga z pozycji alfa... skóra pozdzierana płatami, ała
Moje szczęście:[/URL][/img]
a oto moj stwór - potwór

Mags - jakie duże oko!
co to za konik?
NN, po mamusi ślązaczce

pierwszy raz jak go zobaczyłam, spojrzały na mnie waśnie te oczy. a że miałam pełną świadomość, że jego przeznaczeniem jest miejsce, w którym końskie oczy nie mają najmniejszego znaczenia - w przeciwieństwie do wagi- więc zakochałam się natychmiast i nieodwracalnie

Ma teraz troszkę ponad rok.
Mags, ma przepiękny pyszczek... No i to oko, no nie! Masz jakieś zdjęcia, gdzie jest w całości? Kasztan z konopiastą grzywą - wyjątkowo urokliwa maść...

Tusia - więcej, więcej, więcej!
Co to za rasa?
Czy zdjecie Tusi nie jest zrobione w Żmiacej przypadkiem,u Macieja Bukowca??Poznaje okolice.
ten veroniq... Koniki moj i Mags sa spokrewnione. Sa po jednym tatusiu Chociaz na piewrszy rzut oka tego nie widać, obaj wdali sie na szczęście w swoje matki:) Młodziaki półtora roczne sa jeszcze z nich. Mój stwór wybyl teraz na wakacje Miss death... dobrze poznajesz
Jak wam sie podobaja tereny..sa czadowe moim zdaniem.Zostajecie tam na stale czy tylko na wakacje??
Troche daleko od kraka.
A oto mój misio jest taki kary i taki ŚLICZNY!!!!!!



Ja tam uwarzam, że kare jest najpjękniejsze

Ja tam uwarzam, że kare jest najpjękniejsze
No
No jasne...
Chciałybyście
Rude rządzi!
"Kto nie miał karego, nie miał żadnego" Śliczny jest, chociaż nie jestem pewna czy w tym przysłowiu rzeczywiście nie występował "rudy"

To ja, Mags, tylko znowu się nie zalogowałam.
Co Wy wiecie o zabijaniu...
KROPKI GÓRĄ



A jak działają na inne konie??? Po prostu powalająją na ziemię...


Ciapkoszczak kropki górą To ogierek mojego znajomego

I troszke prześwietlone( pod słońce i kurz)
kropka powala kobyłke matke

Ale i tak wole siwki
EEE tam !!
Nie ma to jak pomykać na krowie


Nie! Nie! Nie!
Rude:

Rude:

I jeszcze raz Rude:

TaiMyr to my w jednaj drużynie srokaczy!

Tajemnica i nasze najmłodsze dziecko Tundra (no i na dokładkę ja)




szlachetna krew w rodzinie czyli Tajlandia po Nowator oo


nasz pierworodny Tajfun - urodzony oczywiście jako srokacz, teraz mu się nieco po tatusiu siwieje, ale plamy wciąż widać na srebrno


Megalia - przyjaciółka rodziny

A ja powiem tak:
OSIEŁOCZEMPIONY GÓRĄ!

Ascaia a to jest Tajlandia ode mnie ze stajni



A tak wygląda koń, który postanowił że zrobi wszystko ale cofać się nie będzie!!!



Krom, czy przypomina Ci ona jakieś znajome zwierzę?
łoj ale wędzidełko to niefajnie przeciągnęło się...
no całkiem niefajnie ale to była kwestia 1 fotki

A tak traktujemy klientów, którzy zalegają z opłatami za boks polecam... efekty gwarantowane...


Bo te Siwe tak mają....

Rude wciąż rządzą!

A wiedzą to dzieci, od namłodszych lat

klient należy do wyjątkowo opornych - już w zimie miał zatargi z Osiełem