ďťż

zgrubienie za uchem

Baza znalezionych fraz

Futbolin

pomozcie mi bo jestem lekko podłamana wczoraj jak poszłam do konicy zauwazyłam za jej uchem zgrubienie wyglada jakby sie walneła w cos.....jest twarde zdecydowanie wieksze nic po drugiej stronie jak sie schyla to ginie.... wczesniej raczej tego nie miała bo mysle ze bym to zauwazyła....acha dodam ze przy dotykaniu nie sparwia jej bólu ... nie ma zadnej reakcji ...tyle ze jak wcierką chłodzącą jej smarowalam to sie burzyła... ;/ co to takiego moze byc?????


jak ja kocham, jak ludzie zamiast chwycić za słuchawkę licza na to, ze weterynarze nie maja co robic tylko na forum siedziec..

zadam wpisu do regulaminu, "zanim napiszesz na forum spytaj o zdanie swojego weterynarza"
Artanis, ! Popieram!
Może to być reakcja na ugryzienie jakiegoś latającego potwora. Proponowałabym jednak maść łagodzącą, a nie wcierkę!




u mnie jest to w tym miejscu.. Jutro mam mieć veta. Ale wspomniał coś o woreczku powietrza..
Lenka a zauważyłaś żeby Twój zwierz był osłabiony?
moim zdaniem to jest kwestia mięśnia równoległobocznego szyi, albo ramienno-głowego tymbardziej,że pojawia nam się to przy napięciu tych mięśni.. cieeeeeekawe.. nic więcej tam nie widzę w tym miejscu..
przepraszam ze dopiero teraz... własnie karla tam gdzie pokazujesz nie nie jest osłabiona a wrecz mega radosna;)i tylko po jednej stronie to jest a jak u ciebie od wczoraj ma smarowane glinka i jakby mniejsze sie wydaje
jak bedziesz cos wiedziala to daj znac .... jesli pytacie o konsultacje z wetem to mam weterynarza ktory bez powodu nie chce naciagac mojej kieszeni ....powiedział by obserwowac przez pare dni jesli nie schodzi dopiero przyjedzie obejrzec i tez cos mowił o powietrzu ....
i jest dokładnie po tym samej stronie i wyglada tak jak ty narysowałas

powiedział by obserwowac przez pare dni jesli nie schodzi dopiero przyjedzie obejrzec i
obserwować, a nie smarować...
Lenka, a może kojarzysz jakieś fakty? Może go przewiało? U mnie to możliwe..
Byłam wczoraj w terenie bo vet powiedział,że spacer nie zaszkodzi..
No i konio strasznie się zagotowało.. (spacer) Pomyślałam,że to przez osłabienie organizmu..
No ale to wszystko domysły..
Postanowiliśmy z doktorem też poobserwować..
Mierzyłaś temperature:?:

jak ja kocham, jak ludzie zamiast chwycić za słuchawkę licza na to, ze weterynarze nie maja co robic tylko na forum siedziec..

rzadam wpisu do regulaminu, "zanim napiszesz na forum spytaj o zdanie swojego weterynarza"


Tu chodzi o wymianę informacji.. Bo może ktoś już coś takiego miał..
Więc ten wpis jest uważam nie na miejscu.. a ponadto pasuje do każdego tematu w tym dziale.. Przecież to dział Weterynaria..
Poza tym widziałam kilka wpisów vetów.. więc chyba jednak niektórzy mają czas..

Jeżeli nie umiesz pomóc to może nie pisz nic..
Lenka a glinka to Twój pomysł, czy może sugestia weta? Dajcie znac dziewczyny jak sie sytuacje rozwijają.
[b]KarlaHeroina[/btak moze ktos miał, lae jak widac dziewczyna leczy konia sama.. rozumiem jak by napisała.. ze dzwoniła do weta i nic jej nie powiedział, kazał obserwować.. ale na poczatku nic takiego nie napisała..
wiec wyglada, ze szuka pomocy na forum co jest nie na miejscu.. co gorsza smaruje konia z własnego widzi mi się..



rzadam wpisu do regulaminu, "zanim napiszesz na forum spytaj o zdanie swojego weterynarza"


na Twoje żądania przez "rz" jest miejsce gdzie indziej..

Twój wpis nie wniósł nic do tematu oprócz złośliwości..

95% tematów w tym dziale tak się zaczynają..
Chyba,że nie rozumiesz idei tego działu..

w każdym temacie w tym dziale umieszczasz tego typu wypowiedzi??

Bo dziewczyna jest krócej na forum to oznacza,że można ją traktować gorzej?
Bagatelizować jej problem?
Ludzie którzy nie chcą pomóc nie powinni się wypowiadać.
Już rozumiem dlaczego masz ponad 2000 napisanych postów jak takie głupoty nie na temat wypisujesz.
Ja już tą dyskusję kończę.
Nie znoszę ludzi zarozumiałych.
KarlaHeroina, kończ, kończ bo Ty nie wiele więcej nosisz do dyskusji.. po za tym nie tylko ja mam takie zdanie jakie mam, a czy post potrzebny czy nie, nie tobie oceniać, nie mnie, a moderatorowi
Wracając do konia..
Wydaje mi się,że mój poci się dużo bardziej..
Lanka daj znać co tam u Twojego zwierza..
jutro będzie weterynarz to wam napisze podejrzewam ze jakiś zastrzyk da przeciwzapalny ale wydaje mi się ze po tej wcierce zmienieszyło sie bynajmniej jak dzis konia obserwowałam w boksie to cały czas sie po tym drapała o kant boksu wiec to mnie najbardziej zdziwiło..... dziewczyny nie ma sie o co kłócić bo to wolny kraj ( hehe bynajmniej tak mowia;) ale uwiezcie mi kon dla mnie jest jak dziecko i wszystko przezywam tak samo mocno gdyby to sie mojemu dziecku działo...