ďťż

Egzekwowanie prawa w Swarzędzu

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Chciałbym zapytać Was co sądzicie o działalności Policji Państwowej i Straży Miejskiej w naszym mieście i gminie . Ja osobiście uważam że działalność ta jest nad wyraz bierna no i nie do końca właściwa . Podam po jednym przykładzie dla obu służb . W ubiegłym tygodniu byłem świadkiem następującego zdarzenia na rynku w Swarzędzu Strażnicy miejscy wypisali mandat za złe parkowanie jakiejś kobiecie notabene słusznie , kobieta odjechała a za chwilę na ich oczach w tym samym miejscu zaparkowała duża "terenówka" , kierowca najprawdopodobniej ich znajomy przywitał się z nimi i spokojnie udał się do bankomatu , a Strażnicy miejscy jak gdyby nigdy nic odjechali z tego miejsca . A teraz kilka uwag co do pracy Policji Państwowej .
Na drogach w naszym mieście od kilku lat trwają wyścigi młodych motorowerzystów , motocyklistów no i młodych kierowców co do tej pory uczynił Komendant Komisariatu w Swarzędzu w tej sprawie ? Otóż nic ponieważ Policjantów w Swarzędzu na ulicach nie widać , oczywiście że wygodniej spędzić służbę w bezpiecznych murach komisariatu .


No dobry temat:)
Na temat strażników można by napisać całą epopeję, na temat pracy policji też:(
Mam wrażenie, że bardzo często praca straży miejskiej ogranicza się do wystawiania mandatów za złe parkowanie na rynku...albo przewożenia autem urzędników (przynajmniej był to kiedyś nagminny proceder... np. odwóz notabli z dożynek...) co do policji, to tutaj tak czesto zmieniają się komendanci, że średnio co 1,5 - 2 lata jest nowy szef... o czym to może świadczyć?!
pozdrawiam z Zatorza:)
Skoro Straż Miejska nie spełnia zadań i oczekiwań mieszkańców Swarzędza to może warto by się zastanowić nad sensem utrzymywania z naszych podatków tej służby ? Albo nad zmianą komendanta Straży Miejskiej ? Chyba na tym stanowisku nie było częstych zmian w ostatnim czasie . Myślę że Rada Miasta też w obszarze ogólnie rozumianego bezpieczeństwa obywateli też powinna wykazać się większym zaangażowaniem .
Witam,

mieszkam w Nowej Wsi i jestem typowym imigrantem. Uważam, że wielotysięczne miasto powinno mieć stale działający komisariat i patrole. Zdarzyło mi się kilka razy wzywać policję ze względu na zakłócanie porządku (aż szkoda pisać co się wyrabia tutaj wieczorami...) i często wieczorem byłem przełączany na policję poznań tj. na Polankę (przy Malcie).
Policji się nie uświadczy wieczorem w Nowej Wsi oprócz sporadycznych "akcji" gdzie się ich za dnia (!) rozstawia i zwija. Żenada.
Kiedy wybito mi szybę w samochodzie z podejrzeniem moim że ktoś chciał samochód klepnąc - bo w środku nic nie było - to po rozmowie telefonicznej z policją dałem sobie spokój, bo czekanie o 3 rano 1.5h nie ma sensu tymbardziej że nie byli zainteresowani by się pofatygować. Człowiek jest po prostu skazany na siebie.

Nie czuje się tutaj bezpiecznie. Za to Ci, którzy dobrze się bawią wieczorami czują się zupełnie bezkarni.

J.


Chciałbym dorzucić następne dwa przykłady na ten temat zaobserwowane przez ostatni okres . Oba dotyczą "wolnej amerykanki" w temacie parkowania na rynku .
Pierwszy w godzinach południowych dwóch osiłkków stoi WV na zakaze zatymywania i postoju na przeciw ratusza , nadjeżdza autobus komunikacji miejskiej , kierowca trąbi chcąc przejechać a młodzieńcy pokazują mu środkowy palec , i oczywiście rozmawiają dalej . Drugi przykłd z tego tygodnia na środek chodnika przy aptece Św. Józefa ( na wprost ratusza) wjeżdza w biały dzień mercedes A100 , kierowca narowości romskiej ma gdzieś normy , oraz prawo . W obydwu przypadkach brak stażników lub policjantów . Tak w ogóle temat przestrzegania prawa przez obywateli narodowości romskiej w naszym mieście jest tematem tabu . Nie wspomnę tutaj o parkowaniu w biały dzień na chodniku przy bankomacie WBK znajdującym się na ścianie ratusza , należy dodać że obok samochodu Pani Burmistrz . Również to coś świadczy , może ta Pani nie wpełni panuje nad miastem lub kwestie związane z ładem i porządkiem prawnym są jej to obojętne !
Zdecudujcie się - jeden pisze ze sluzby skupily się tylko na mandatach za zle parkowanie na rynku a drugi ze nie karaja za zle parkowanie na rynku :D :lol:
Chyba niektorzy licza na to ze sluzb bedzie conajmniej tylu co mieszkancow i beda wszedzie - tak to się nie da. Z moich obserwacji wynika ze nasza policja robi niewiele i niewiele wie. Najczesciej spotkać ich mozna w poblizu paśnika....tfu...znaczy stacji benzynowych. Ci ktorzy zatrzymują do kontroli to chyba policja poznanska, nasi z tego co widzę to potrafia jedynie podjechac do malolatow ktorzy siedza w aucie bo mozna spisac i nie ma z tym problemow. Co do Strazy Miejskiej to tutaj mam pewnosc ze kazda zgloszoną do nich sprawą się zajmą, przekaza dalej a nie rozloza rak. Mam wrazenie ze Straz Miejska jest bardziej dla mieszkancow a policja bardziej dla siebie
O, MT to niechybnie jeden ze strazników miejskich:):):)

Skąd jesteś taki pewien, że kazdą sprawę notuja i załatwiają?
Moim zdaniem to oni uprawiaja tylko spychologię - wszystko przekazuję gdzieś dalej...
Ja tam bym tak zajadle ich nie bronił, bo też widuję czasami jak sami łamią przepisy:)
Z tego co wiem to nie powinni stawać pod ratuszem, a oni sobie urzadzili tam parking przy wejściu.... inni widzą i czesto robią tak samo... więc straznicy dają zły przyklad, a jakby nie było powinni świecić przykladem!!!
pozdrowienia:)
Mozesz wierzyć lub nie ale nie jestem SM, nawet zadnego nie znam osobiscie. Poprostu widzę ze jak cos mi gdzies przeszkadza to jest to zalatwiane. O jakiej spychologi mowisz, przeciez oni są od tego zeby przekazac coś dalej. Kazda sprawe ktora niewiem gdzie zglosic zglaszam do nich i o to chodzi. A moze nie ? W sumie niewiem czy tym się powinna zajmować SM ale jakostam się zajmuje, napewno lepiej niz policja swoimi obowiazkami :D
Szkoda, że nie patrzysz na znaki drogowe. Przed ratuszem wyraźnie jest zaznaczone, że zakaz zatrzymywania nie dotyczy Straży Miejskiej i Policji. Proponuję najpierw sprawdzać a potem dopiero się wypowiadać.Nie warto się ośmieszać. Niestety ignorancja stała się normą :cry:
O, cos widzę duzo strażników czyta to forum:)
Czy to może mieszkańcy zadowoleni z dzialań strażników miejskich, tak nagle zacięcie ich bronią?
Może i jest taki znak i straż i policja mogą sobie stać przed Urzędem, mam jednak pytanie bo zgadzam się, że to sie teraz robi nagminne - oprócz strażników i policji, przed ratuszem parkują też urzędnicy, bardzo czesto zajeżdża tam swarzędzka kablówa - rozumiem - zostaną w trybie natychmiastowym wezwani na dywanik pani burmistrz, ale dlaczego maja być uprzywilejowani? mnie takie rzeczy wkurzaja, bo są równi i równiejsi...
Szanowny forumowicze , uściślijmy co jest naganne i przeszkadza mieszkańcom przez brak egzekwowania prawa przez Straż Miejską , a co jest właściwe . To że samochód Straży Miejskiej lub gości specjalnych Urzędu Miasta parkuje przed ratuszem (od frontu) powinno być zrozumiane ( nie jest to żadna nierówność lecz norma stosowana na całym świecie) . Ja mam cały czas na myśli parkowanie po drugiej stronie ratusza , na przejściu dla pieszych , parkowanie na kopertach dla niepełnosprawnych , wjeżdzanie prawie pod sam bankomat WBK po przejściu dla pieszych , i tym podobne historie . Również zastanówmy się czy odwiediny Strażników Straży Miejskiej w pizzerniach w godzinach pracy jest właściwe ( np. na ul. Granicznej ) zapewne nie są to służbowe wizyty , a takie zdarzają się często . Panowie Strażnicy , mieszkańcy mają oczy i widzą jak pracujecie . A pensję otrzymujecie z naszych podatków , to tak dla wyjaśnienia .
no to i ja dodam 1 kwiatek do wazonika Strazy Miejskiej, ul. Sredzka , skret w prawo dalej w ul. Sredzka jest znak STOP , jest okolo godz 19,00 ciemno, sniegu pelno na ulicy i na chodnikach, nie ma gdzie zaparkowac a tu w tym nieoswietlonym miejscu !!!!!! z wlaczonymi samochodowymi swiatlami awaryjnymi stoi sobie i łapia tych co niezatrzymali sie na " stopie " . Pytanko: i kto tu stwarza wieksze zagrorzenie w ruchu drogowym ???
Dotarły do mnie informacje, że strażnicy miejscy zamiast wykonywać pracę na rzecz mieszkańców, dbać o porządek i nasze bezpieczeństwo wykonują ciągle jakieś wyjazdy transportowe do Poznania i muszą służyć urzędnikom w podwożeniu ich w różnych sprawach w różne miejsca. Z tego co widziałem w ustawie o Strażach Gminnych, to nie do tego są strażnicy. Czy 40 tysięcznej gminy nie stać na samochód transportowy z kierowcą dla załatwiania spraw urzędniczych? Straż Miejska niech wykonuje swoją pracę. Jeśli pani burmistrz każe strażnikom wykonywać pracę listonosza, to trudno abyśmy od nich wymagali, żeby byli w miejscach zagrożonych. Nie wiem czy pani burmistrz przeczyta mój post i przestanie z urzędnikami wykorzystywać do swoich celów Straż Miejską, czy tylko wzruszy ramionami. Do wyborów jest jeszcze daleko więc zmiany będzie widać. Ja i wielu innych możemy czytając nazwisko pani burmistrz na karcie do głosowania też... wzruszyć ramionami :roll:
A ja Wam napisze jak bardzo wkurzają mnie wszędobylscy pijacy na rynku i w okolicznych uliczkach. WSTYD! Stoją, piją wińska, śmierdzą i ciągle słychać same przekleństwa. Gdzie jest SM? Czy nie mogą przejechać się w okolicach rynku i zobaczyć jak to wygląda?
Paola, pewnie by i przyjechali i pogonili pijaczków, ale akurat pani burmistrz i jej urzędnicy mają PILNE wyjazdy do Poznania. W policji za takie "wycieczki" wywalają z pracy. W Swarzędzu gotowi z pracy "wywalić" strażnika, który spóźnił się po urzędnika, bo załatwiał interwencję. Do odpowiedzialności pociągnięty będzie też komendant SM, bo nie zmusił strażnika do przerwania interwencji. Sama więc rozumiesz jakie są priorytety w naszym mieście i kto tu rządzi. Już od kilku lat odczuwamy, że to nie władza jest dla ludzi. Więc lepiej się nie wychylać, chociaż raz można... przy urnie wyborczej.
Mi się nie podoba pijaństwo wśród młodych i bierność służb porządkowych w tej sprawie.