Futbolin
Witam kolego musisz odczytać kod błędu bo samochodzik z kluczykiem to oznacza jakis błąd tylko musis znać numer błędu.Pozdrawiam.
a po przegazowaniu też gaśnie ?
bo jak tak, to strzelam na 90% świeca.
To ewidentnie musi byc swieca. Jesli na rozgrzanym silniku blad nie wyskakuje to 100% swieca.
Ale mam jeszcze inne pytanie tez z elektryki (żeby nowego tematu nie tworzyć) jak przekręcacie kluczyk na poz. 2 i czekacie jak zgasną ikonki to słynna ikonka sam. z kluczykiem też gaśnie czy świeci dopóki nie zapalicie silnika, bo u mnie świeci aż zapale i gaśnie a jak kiedyś kasowałem błędy programem to gasła od razu.
Witam koledzy mam znowu problem z ta kontrolka z kluczykiem i samochodem! Tym razem zapala sie tylko rano albo jak samochód jes zimny i za pare sekund gasnie i jest dobrze! Nie wiem co moze byc tego przyczyna moze to swieca żarowa???Dodam ze chodzi mi o zafire 2.0 DTI 2003r.Prosze o jakas pomoc! Pozdrawiam!
Tak to tylko sie dzieje na zimnym silniku po przegazowaniu gasnie i jest ok ! Wiec bede musiał kupic swiece dziekuje za pomoc!
u mnie gaśnie po zapaleniu auta (czasami)
ale ja mam jakiś błąd do wykasowania i ciagle nie moge sie zgadać z kumplem żeby podłączyć opcoma a ja mam ciągle inne wydatki żeby zakupić właśnego, ale to tak na marginesie;)
u mnie gaśnie po kilku sekundach od włączenia zapłonu (a przed odpaleniem), po odpaleniu gasną olejenie, ładowanie i bodajże chłodnica
No to jest ciekawe bo ziomek jak podłączył kąpa to po skasowaniu wszystkich błędów to po przekręceniu na 1 gasła ikonka sam. z klucz. dlatego moje pytanie do was.
moze to byc rowniez modul sterujacy grzaniem swiec...
ale bledy i tak trzeba zczytac
Witam mam czasami ten sam problem kontrolka z kluczykiem napoczatku pojawiła się sama nie zdążyłem jej podpiąć autko pod kompa i zgasła i był święty spokój za parę miesięcy znowu pojechałem podlaczyc pod kompa czujnik cisnienia doładowania wykasowaliśmy błąd i ok. i było wszystko ok. za pare miesięcy zaczął gasnąc na wolnych obrotach i zapach nieopalonego paliwa i ten sam blad zawsze łapał błąd jak chciał zgasnąć obroty 300 i ok. wymieniłem świece i było wszytsko ok. zrobiłem 1500km i nic się nie działo puzniej zaczęło się znowu 2 3 razy wykasowałem i ok. i za pare dni zaczął sam gasnąc czasami ale błędu nie pokazywało jak jechałem wczoraj na zlot to identyczna sytuacja chciał zgasnąć dąłem mu gaz do 5 tys obr i zgasl ;/ i blad wyskaczyl ;/ ale pojechałem dalej zatrzymałem się w sklepie żeby cos kupić zgasiłem furę wchodzę odpalałem a błędu nie ma
Zafira 2.0 T OPC
temat był troche razy poruszany.
musisz podjechać na kompa, odczytać błędy. ale wnioskując po opisie to zdechła któraś swieca żarowa.
btw. Skąd jesteś ?
--------------------------------------------------------------------------------
witam serdecznie, jestem świeżym posiadaczem opelka zafiry (a )z 2005r 2.0 dti. właśnie wróciłem z morza gdzie w jedną i grugą strone miałem dziwne zdarzenia.... po przejechaniu jakiś 50km zapala sie kontrolka samochodzika z kluczem(spadek mocy), zjeżdzam na parking gasze odpalam- gasnie, jade dalej po następnych 50km znowu to samo i ja również powtarzam czyli zjeżdzam gasze odpalam i znowu gaśnie kontrolka, następne 80km spokój droga powrotna wyglądała identycznie.... co może być????? dziś mój tata jechał na kompa bo ja chory w domu....
duuuzo rzeczy w zasadzie, bez odczytu błędów to cięzko stwierdzic.
u mnie jak takie cuda sie zaczeły dziac, to padała elektronika przy pompie.
tata byl byly jakies bledy związane ze spalinami.... pokasowal- sie zobaczy co to dalo jak znowu w trase wyrusze a tak na tą chwile 100zł
czyżby egr
a jeszcze jedno pytanie panowie, jak dlugo powinna sie śiwcić kontrolka klucza z samochodzikiem na zimnym albo rannym odpaleniu???? u mnie po właczeniu zaplonu zapala sie i gasnie nastepnie pojawia sie i gasnie po 30sekundach po odpaleniu... czy jest ok????
nie jest.
sugeruje wymiane świec żarowych
witam jestem posiadaczem zafirki dti2.2 od ni dawna martwi mnie problem kontrolki zółtej samochodzik z kluczykiem przy zimnym silniku jak zapalam autko to powinna zgasnac a tu nic swieci do tej pory az nie przegazuje autka jak silnik jest goracy to jest spokuj ale teraz nawet jak silnik jes cieply to nic sie nie swieci a autko nie ma mocy i jeszcze na zimnym silniku przy zapalaniu dymi i dziwny zapach spalin pomocy
--scalone do jednego postu--
Dzieki jestem z rudy slaskiej wlasnie bylem na kompie i wyswietlil turbo egr przeplywomierz ale jak to skasowal to juz nie chcial zaden blad sie pokazac jak to opanuje to dam znac pozdrawiam
//scaliłem, ponieważ mamy temat od takich spraw //BajBus
witam panowie... po skasowaniu błedów wygląda to tak- sam. z kluczem na zimnym gaśnie po jakiś 30-60 sekundach bez przegazowywania! a po przejechaniu około 30km zapaliła sie i za chwile zgasła ta drażniąca wszystkich kontrolka... czy napewno to świece czy egr do wymiany bo zaczyna mnie to troszke wpieniać samochód mam 2 tygodnie pierwszym właścicelem w kraju -pierwszy dieselek w moim życiu a on mi takie cuda robi!!! zaczynam żałować że nie kupiłem benzyny
Tak to można gdybać w nieskończoność - jedź na TECHa i spisz dokładnie numery błędów w formacie P0000 i je podaj. Wtedy będzie można coś pomyśleć.
witam ponownie, po skasowaniu błedów wyruszyłem ponownie w traske... 200km samochodzik z kluczem zapala sie tylko raz droga powrotna nic na kompie pokazuje CZUJNIK CIŚNIENIA DOŁADOWANIA !!! czy to coś poważnego???
Witam Wszystkich!Pierwszy raz jestem na forum tak że przepraszam z góry za ewentualne wpatki Mam problem z moją zafirką 2.0 16V dti 2002r.:mianowicie po wymianie alternatora (nie wiem czy to ma jakiś zwsiązek) zaczeła mi się zapalać kontrolka "elektronicznego sterowania silnikiem".W warsztacie powiedzieli mi że zawór ERG mam do wymiany bo pojawił się błąd "PO400".Ogólnie samachód jest słaby kontrolka zapala się i gaśnie chociaż po ostatnim tankowaniu paliwa wydaje mi się że troche się poprawiło! Nie mam pojęcia co mógłbym zrobić bo kiepsko znam się na samochodach bardzo prosze o pomoc i z góry DZIĘKUJE!!!
Ogólnie samachód jest słaby
filtry wymienione?
Witam! Dzięki za pomoc. Z tym moim problemem z zaworem ERG pojechałem do mechanika i okazało się że w warsztacie gdzie wymieniali mi alternator jakiś "FACHOWIEC" odpioł wężyk w okolicach alternatora, po założeniu wężyka na miejsce jest OK! Najlepsze że ten "FACHOWIEC" po podpięciu do kompa i ogólnych oględzinach stwierdził że musi mi wymienić zawór koszt okolo 500zł.Pozdrawiam!
przeniosłem kolegi posty do jednego tematu który mamy do tego wydzielony //BajBus
Witam wszystkich użytkowników Zafirek . Tydzień temu kupiłem Zafirę i wczoraj zapalił mi się w kompie chek czy ktośs może mi powiedzieć czym to jest spowodowane i czy wpływ na to może mieć słaby akumulator
//co czek ma do świateł stopu kolego? pisz posty gdzie należy a nie gdzie popadnie!! przeniosłem //BajBus
witam panowie jestem posiadaczem zafiry 2,2 DTI ELEGANCE i właśnie mam problem z tą kontrolką z samochodzikiem i kluczykiem maksymalne obroty to 3000 i zero mocy raz się świeci a raz gaśnie ale ostatnio coraz dłużej się świeci no i nie da się jeździc co to może byc a świece są nowe wymieniane w tym roku w lutym pozdrawiam niro7
prosze ODCZYTAJ bledy, po to jest ta kontrolka i po to sa zapisywane bledy zeby mozna je bylo odczytac i na ich podstawie snuc jakies pierwsze wnioski
nikt nie jest jasnowidzem
mam błędy nr PO 105 i P 1105 mógłby mi ktoś napisać co one oznaczają
P0105 "Czujnik ciśnienia absol.kolektora/ciśnienia atmosferycznego - usterka"
P1105 Za mocne wejście obwodu sensora ciśnienia barometrycznego C-09
P1105 Za słabe wejście obwodu sensora ciśnienia barometrycznego C-09
P1105 Ciśnienie atmosferycznie do ciśnienia doładowania Nieprawdopodobne B-29
dziękuję bardzo za pomoc
--scalone--
wracając do mojego poprzedniego posta odnośnie błędów które podałem co te błędy mogą oznaczać oznaczać bo nie bardzo wiem o co chodzi
//scaliłem posty //BajBus
padł Ci czujnik ciśnienia atmosferycznego i następny błąd jest właśnie tym spowodowany...
ale co to jest ten czujnik, i gdzie go szukać to już Ci nie powiem...
dzięki sprawdzę i dam znać czy to było to
Witam mam ten sam problem .też zapala mi się ta kontrolka przy 130 kmh. mój mechanik sprawdzał na kompie i wyszło mu że jest problem z regulacją ciśnienia i tak od 2 tygodni wymienia różne część teraz czeka na jakiś czujnik .proszę o pomoc może komuś się udało usunąć taką awarie
tak od 2 tygodni wymienia różne część teraz czeka na jakiś czujnik .proszę o pomoc może komuś się udało usunąć taką awarie
jedyne co mi przychodzi do głowy na chwile obecną to...
proponuje zmienić mechanika...
witam wszystkich.mam pytanie jak można sprawdzić sterownik świec żarowych przy zafirce 2,0 pozdrawiam.
witam wszystkich Ja się poddałem .po wymianie czujnika spalin .elektromechanik powiedział że teraz to będzie ok po rozpędzeniu zafiry do 140km/h na 5 biegu kontrolka znowu świeć opel trać moc i więcej nie wycisnę. po zgaszeniu silnika wszystko wraca do normy,aż do magicznej prędkości . POMOCY
peraj a jak blad wyskakuje?
najpierw było że nie można wyregulować ciśnienia doładowczego potem wyskoczyło w ogóle coś śmiesznego . coś takiego błąd krytyczny nr 2 i po tym zrezygnowałem z naprawy .
ja sie pytam o kod bledu, kazdy blad jest krytyczny...
tego to mi nie podał ale powiedział że turbina w pewnym momencie się zacina i trzeba wymienić .a wcześniej powiedział że turbinę oglądał i że jest ok i ciśnienie też daje bardzo dobre.i dlatego zmieniam mechanika.jak będę miał więcej informacji to wam opisze .
daj znac... bo pojecie ze turbina sie zacina to bardzo szerokie pojecie...
witam panowie piszę dalej o tej awarii następny mechanik poległ i tak dalej jeżdżę z tą awarią
jeszcze raz co wymieniles co sprawdziles? blad kasujesz i sie pojawia?
a wcześniej powiedział że turbinę oglądał i że jest ok i ciśnienie też daje bardzo dobre
a jak on to stwierdził? rozbierał turbine, wyjmował ją... turbo w zoskach jest tak usytuowane, że na oko to niewiele można powiedzieć...
witam .po wykasowaniu błędu tak jak pisałem do 130km/h na 5 biegu jest ok. potem zapala się kontrolka i silnik jest słabszy,lecz po wyłączeniu silnika i wyjęciu kluczyka mogę uruchomić silnik i jest znowu wszystko ok do tej prędkość .i jeszcze jedno dziwne zachowanie mojej zafiry jest takie że jak jest ciepło znaczy się ponad 15 stopni to długo muszę kręcić zanim zapali a jak jest niższa temperatura to pali prawie no dotyk i w tedy zapala się kontrolka świec tak jak powinna.a co do rzeczy które miałem wymienione to wszystkie odpowiedzialne za ciśnienie .i jak nie przynosiło skutku wkładał moje z powrotem a kodów błędów nie podawał może coś podpowiecie
a jak on to stwierdził? rozbierał turbine, wyjmował ją... turbo w zoskach jest tak usytuowane, że na oko to niewiele można powiedzieć...
patrzał na techo-2 jakie parametry czyli ciśnienie wytwarza turbina
a co z czujnikiem polozenia walka rozrzadu?
koledzy jako że mój temat dotyczy tego nieszczesnego samochodu z kluczykiem mam pytanko czy ktoś wie gdzie moge w wawie i okolicach kupić taniej czujnik doładowania powietrza byłem na kompie i wyszło że sie zepsuł może jakiś auto złom z oplami czy tylko sklep choc tam mi krzykneli 250 zeta jest to zafcia 2,0 dti 16v 101kw
Koledzy czy to co opiszę niżej to normalne:
Procedura jakbym chciał sprawdzić błędy (hamulec i gaz do podłogi i kluczyk na poz II) w czasie gdy trzymam wciśnięte pedały kontrolka z kluczem miga natomiast gaśnie gdy puszczam - błędów żadnych nie pokazuje. Normalnie jak przekręcam na zapłon kontrolka gaśnie razem z resztą (abs, poduszki itd) i nie miałem problemów jak narazie z jej zapalaniem podczas jazdy.
Czy taki miganie przy odczytywaniu błędów powinno być? Czy każda zafira bez względu na to czy jest komputer pokładowy czy nie ma możliwość odczytywania błędów?
nie wiem czy ta metoda dziala w przypadku twojego silnika, poczytaj, poszukaj na forum o zczytywaniu bledow dla twojego silnika.moze metoda "na drucik" zadziala
piszesz przy sprawdzaniu ze ci kontrolka miga, ile razy miga i w jakim systemie?
tu znajdziesz cos wiecej http://forum.opel24.com/v...?t=38851#324452
Zasadniczo to błędów nie chce zczytywać bo niedawno byłem pod techem i nic nie było. Przy sprawdzaniu miga dość dużo ale nie wiem czy cały czas bo sprawdzałem zaledwie do około 10 razy mignięcia potem puszczałem pedały.
Witam.
Ponownie temat nieszczęsnej lampki z kluczykiem (podpinam się do postu, aby nie zakładać kolejnego... i proszę na początek nie krzyczeć, że wystarczy poszukać, bo siedzę już któryś dzień przy kompie i czytam, ale czasami zamiast znaleźć ulicę, wystarczy zapytać, a nie chodzić po mieście - więc pytam :-))
Kontrolka zapala się czasami podczas jazdy. I tu brak reguły - różne sposoby jazdy, różne warunki, temperatury - chociaż najczęściej, gdy chcę załączyć tempomat. Tempomat nie załącza się, ale po pewnym czasie zapala się pomarańczowa kontrolka - no i wtedy spadek mocy silnika. Aby zgasła, wystarczy nacisnąć na 3 do 5 sek. pedał hamulca (np. delikatnie w czasie jazdy na luzie). Wiele już przeczytałem o tej kontrolce i nadal brak pomysłu. Gdy odkupiłem samochód, to tempomat działał (w czasie jazdy do domu sprawdzałem i wtedy nie podpadło mi że coś jest nie tak, bo zawsze zadziałał). Teraz to już sprawa przypadku. Najczęściej udaje mi się go uruchomić na 5-tym biegu. Sprawa prędkości (że działa powyżej 40km/h jest mi znana, tak jak to, że można go uruchomić, gdy po załączeniu silnika naciśnie się na hamulec, aby usunąć komunikat 'Kontrola światła hamowania'). Problem chyba zaczął się w momencie, gdy wyjąłem klocki hamulcowe, aby sprawdzić dlaczego tak niemiłosiernie piszczą (ale to już wyjaśniłem - po prostu taki ich urok :-), twarde i tak już będzie). Wyczytałem także, że powodem załączenia się lampki, może być uszkodzony przewód czujnika klocków, więc większość wymienia go wraz z nowymi klockami. Tutaj rodzi się pytanie; po jakiego diabła wymienia się kabelki? Czy one są takie liche, że trzeba je wymienić wraz z klockami? Moje wizualnie wyglądają dobrze, przejście mają (sprawdzenie omomierzem). Próbowałem jeździć z podpiętymi i z wypiętymi czujnikami - nadal kontrolka się załącza. Płyn hamulcowy ma prawidłowy stan. Dodam jeszcze, że na komputerze (wyświetlacz w samochodzie) mam komunikat 'Rem-voeringen' ('Klocki hamulcowe'), ale klocki są w jak najlepszym stanie (chyba niedawno wymieniane). Podpiąłem więc przez OBD laptopa i w AB-COM sczytałem kod błędu. Był to: P0703 - (B) Bremslichtschalter Signal inkorrekt. Skasowałem ten błąd i pojeździłem trochę. Kontrolka nadal się zapala, ale błąd już mi się nie pojawia na kompie (PC), jest tylko nieugięty komunikat 'Rem-...' na kompie w samochodzie.
Szukam więc pomocy i odpowiedzi na pytania;
1) jak usunąć/skasować komunikat 'Rem-voeringen' (z wyświetlonym CHECK)?
2) co jest powodem, że podczas jazdy załącza się kontrolka 'samochodu z kluczykiem'?
3) dlaczego gaśnie po naciśnięciu na pedał hamulca?
Co do pkt 1. pewnie masz coś z czujnikiem. łatwe sprawdzenie to wypięcie go ze złącza które jest nad kołem koło amortyzatora. W końcówce która zostanie zewrzyj oba piny ze sobą - błąd powinien zniknąć odrazu. Jeżeli nie to druga strona to samo. Je miałem tak daltego, że pęknięta była końcówka która wchodzi do klocków. Więc uciąłem cały czujnik przy złączu i zwarłem kabelki. Jak bede wymieniał klocki to kupie sobie i czujnik wtedy nowy.
Dokładnie zrób to co proponuje kris... generalnie jest tak, że jak wymienia sie klocki to wypada też wymienić czujnik bo takie własnie mogą sie pojawiać "niespodzianki" (albo zewrzeć)
a co do pkt 2 i 3 jeżeli to jest powiązanie z pkt 1 to powinno przestać tak pokazywać "kluczyk" a jeżeli dalej bedzie się pojawiać to już chyba szukać błędu gdzieś w układzie hamulcowym..
-----------
sprawdz bezpiecznik, który odpowiada za światła hamowania i tempomat... moze tu tez jest problem... powinien być 20A i znajduje sie w 5 rzędzie od strony pasażera - drugi od dołu
O właśnie! To jest myśl, aby sprawdzić bezpiecznik - dzięki. Co do czujników, to wypiąłem je, a we wtyku zwarłem styki. Po przekręceniu stacyjki, błąd był nadal. Zastanawiałem się, czy ten ‘myk’ ze zwarciem nie spowodował właśnie tych problemów z zapalającą się kontrolką. W tym też momencie coś mnie natchnęło i przemierzyłem odpięte czujniki omomierzem. Było przejście z niewielką opornością (tj. wskazówka omomierza nie wychyliła się do końca), więc pomyślałem – po diabła mostkować styki, skoro kabelek robi zwarcie. Może mi to ktoś wytłumaczyć, jak ten czujnik w końcu działa? Co on mierzy? Oporność? A może ktoś z forumowiczów zmierzy w miarę nowy kabelek i napisze jaką ma oporność? Dzisiaj przyszła mi jeszcze do głowy myśl, aby zmienić płyn hamulcowy. Może jego jakość, jego zużycie, powoduje załączanie kontrolki? Czy złą pracę układu hamulcowego sygnalizuje właśnie ta kontrolka? Sporo tych pytań, ale jak na razie nigdzie nie znalazłem odpowiedzi na nie. Dużo postów o wymianie to tego, to owego (Ok, przecież tak się szuka usterek), ale mało kiedy jest wyjaśnienie, dlaczego ‘tak się dzieje’.
Pozdrawiam.
Stan zasadniczy czujnika jest zwarty. W momencie zużycia klocków rozwierany jest obwód i wtedy komputer wskazuje błąd zużycia okładzin. Żadna inna kontrolka nie ma wpływu na czujnik zużycia okładzin. Jeżeli oba czujniki zwarłeś i nadal jest błąd to już musi być wina gdzieś dalej za wtykiem...
Witam ja mam podobny problem z czujnikami od klocków ale na razie jedynie przeczyściłem wtyki, piny czujników i wypiąłem czujniki z klocków i oczyściłem wpiąłem ponownie i jak wcześniej problem pojawiał sie sporadycznie tak teraz za każdym uruchomieniem auta i wciśnięciem pedału hamulca. Nie mam czasu sciagnąć kół i zobaczyć co jeszcze można zrobić. Zastanawiam się czemu ten czujnik ma dwa kabelki i jeszcze wcisk (mocowanie dzieki któremu wciska się czujnik w obudowe klocka) miedziany - skoro miedziany to ewidentnie po to żeby przewodzić. wie ktoś jak to ma działać?
Witam.Podepnę się pod temat.
Mój problem to zapalająca się kontrolka serwisu przy odpalaniu na zimnym silniku.Kontrolka nie zaświeca się gdy za drugim razem zapalę auto.Niestety wnioskuje że coś się dzieje z autem ponieważ czasami nie odpala za pierwszym razem.Nie słychać wogóle by rozrusznik chodził.Słychać natomiast takie charakterystyczne "cyk" i nic auto nie odpala.Dopiero po paru próbach auto zapala lub gdy przytrzyma się kluczyk w pozycji uruchomienia silnika nagle się coś odwiesza i auto zapala.Jeszcze jedna uwaga nawet przy udanej próbie zapalenia auta kontrolka serwisu dosłownie na sekundę zaświeca się i gaśnie.Auto niestety kopci na niebiesko przy odpalaniu i trochę nierówno pracuje.Wcześniej to ignorowałem ale niedawno nie chciał wogóle zapalić.Kiedyś kontrolka zaświecała się podczas jazdy ale wymienili mi zawór sterujacy turbiną i wszystko grało dopóki nie przyszły trochę zimniejsze dni i zaczęła świecić ta kontrolka.Dodam że podczas jazdy zaświecała się przy 3 tyś obrotach na 4 biegu (ale ewidentnie auto nie miało mocy).Prośba o jakąś radę bo auto nie chce zapalać normalnie czasami.Moje pytanie czy to coś ze świecami ,jeżeli się dobrze nie nagrzeją to rozrusznik nie zacznie kręcić?
Jeśli chodzi o ten "cyk" rozrusznika to moim zdaniem wskazuje to na zużyty, uszkodzony bendix, w pozostałych sprawach musisz odczytać błędy na komputerze i stosownie do ich znaczenia usunąć usterki.
Tak z grubsza Twój opis pasuje mi na niesprawne świece żarowe (2 może nawet 3), a pewnie też na usterkę egr
Tylko nie straszcie że egr.A byłem teraz w samochodzie chciałem odczytać błąd za pomocą wciśniętych pedałów hamulca i gazu i mrugającej kontrolki na pozycji w stacyjce 2 i niestety ta kontrolka nie miga, musiałem gdzieś popełnić błąd chyba że nie w każdej zafirze się tak da?Czeka mnie też właśnie wizyta u mechanika bo nie chce by mi auto gdzieś stanęło i nie będę mógł je uruchomić.Jaki jest koszt egr jeśi można spytać?
Kolego - w żadnym wypadku nie straszę, ponieważ przerabiałem ten temat dlatego wskazałem na egr, w innych postach na forum znajdziesz również wskazania na świece, powodów Twoich problemów może być wiele.
Aby nie gdybać zalecam odczytanie błędów na komputerze serwisowym Tech2 lub jakimś interfejsem do Opli, np. Op-com. Sposób w jaki próbowałeś odczytać błędy nie działa w każdej Zafirze.
Aha rozumiem.Chciałem spróbować tym sposobem bo niektórzy tak odczytywali.Więc czeka mnie i tak komp.Jeżeli ktoś miałby jeszcze jakieś spostrzeżenia lub inne pomysły proszę o pomoc i dziękuje.
Witam wszystkich bardzo serdecznie ! moja Zofia to 1,8 benz. z tą nieszczęsną kontrolką mam cały czas do czynienia ! zapala się i gaśnie praktycznie cały czas, najczęściej gdy jade po nierównym terenie, w samochodzie nic sie nie dzieje..nie ma spadku mocy itd. byłem na kompie i mechanik powiedział,że to normalka w tych silnikach ponieważ silnik ma jakieś wahania podczas pracy a komp. wyłapuje to jako błąd...komp. pokazał błąd nr. 15 i coś.... nie pamiętam ale chodziło o jakiś wałek...jezdże dalej...co o tym sądzicie ??????
mechanik powiedział,że to normalka w tych silnikach
zmień mechanika, dokładnie zczytaj błąd i dpoiero wtedy można porozmawiać na temat usunięcia usterki
możesz polecić dobrego ????? takiego z prawdziwiego zdarzenia ???
Witam wszystkich bardzo serdecznie ! moja Zofia to 1,8 benz. z tą nieszczęsną kontrolką mam cały czas do czynienia ! zapala się i gaśnie praktycznie cały czas, najczęściej gdy jade po nierównym terenie, w samochodzie nic sie nie dzieje..nie ma spadku mocy itd. byłem na kompie i mechanik powiedział,że to normalka w tych silnikach ponieważ silnik ma jakieś wahania podczas pracy a komp. wyłapuje to jako błąd...komp. pokazał błąd nr. 15 i coś.... nie pamiętam ale chodziło o jakiś wałek...jezdże dalej...co o tym sądzicie ??????
Może czujnik wałków rozrządu? Po pewnym czasie złuszcza się z przewodów tego czujnika izolacja i może kiedy przewody pod wpływem drgań się ze sobą zwierają to wywala błąd...
Tak se gdybam...
Z której części warszawy jesteś , możesz do mnie podjechać , mam fejsa , podłączymy , popatrzymy. Może do czegoś wspólnie dojdziemy.
wielkie dzięki !!!!jestem z woli
wielkie dzięki !!!!jestem z woli
To daj namiar na siebie na priv i powiedz kiedy najczęściej masz czas.
witam wszystkich .w końcu naprawili moją zosię .a wystarczyło zamienić wężyki na zaworze ładowania turbiny.a wszystkich innych fachowców zżarła rutyna .pozdrawiam
Witam no to widze ze malo "gadatliwy" komunikat jest czestym symptomem wszelakich problemow w OPEL-ku.
No mnie akurat to sie objawilo tak, ze autko ktore chodzi w zasadzie poprawnie (byl sprawdzany na komputerku) podobno pojawil sie blad czujnika polozenia ktoregos walka, skasowali zeby zobaczyc czy sie pojawi ponownie.
Po tym mialem przypadek ze pompa jakby chwilami przy mocniejszym docisnieciu daje jakby troszke inny odglos pracy(wyzszy ton) ...nie wiem czy to jest poprawne...w Golfiku tak bylo i to bylo normalne...
Dzisiaj w czasie jazdy po 20 km - temp silnika ustalona ciu t ponizej 90 stopni, i nagle wyskoczyl kluczykz autkiem...autko dostalo mula i po chwili zgasla i wszystko wrocilo do normy... wszystko w czasie jazdy ok 30 km/h
W poniedzialek wlece na komputer, dlaczego tak czesto problemy a elektryka opla sie pojawiaja w postach....?
Witam Kolezanki i Kolegów
Jestem nowym posiadaczem Zafira 1.8 16V z końca 2002r.
Nistety równiez mnie dotknął problem "żółtego kluczyka"
Kontrolka pojawia się przy jeździe z obrotami silnika 1700-1900 obr/min. Po ponownym uruchomieniu silnika błąd sie nie pojawia. Jeżeli nie dopuszcze do jazdy na niskich obrotach (1700-1900) o wszystko jest OK. Mimo zapalenia kontrolki samochód zachowuje się bez zarzutów - nie wystepuje spadek mocy.
Podjadę "na komputer" i podzielę sie wynikami badania
Czy ktoś miał podobne obiawy ?
Pzdr
tomek
U mnie sie pojawil podobny problem, zakladam ze pojawi sie blad zwiazany z EGR
W sieci gdzies widzialem srodek do czyszczenia ukladu EGR (wynn's) bez rozbierania, rozpuszcza sadze ktore sa nagromadzone na elementach EGR.
Czytalem opinie na zachodnich forach ze jest to sprawdony producent, jakosciowo jak wurth.
Bede robil akcje jutro opisze jak efekty.
Rozmiawiałem przed chwilą z komputerem mojej Zafirki za pomocą gazu i hamulca i wymrugała mi 1555 .
Czy ktoś może pomóc mając na uwadze wczesniejsze wymienione objawy ?
To jest błąd P1555 i oznacza:
P1555 - Electronic Variable Orifice Output
(niestety nie mam tłumaczenia na ojczysty)
Dziękuję ślicznie - podejrzewam że jest to błąd czujnika przepustnicy
Hm ciekawe czy konieczna jest wymiana czy np przeczyszczenie przepustnicy
gdzieś tez znalazłem że EVO to EVO - Electronic Variable Orifice - elektronicznie sterowana kryza
Witam
W mojej zafirce kluczykowa kontrolka podświetliła swą obecność, podczas rusznia w momencie w którym zaczyna ładować turbina. Nastąpił spadek mocy, brak chęci wchodznia na obroty. Po zatrzymaniu i podczas jazdy powrotnej wszystko OK. Wiem, że te błędy gdzieś się zapisują. Podajcie namiar na kogoś z warszawy, kto dysponuje komputerkiem do odczytywania tych błędów.
Pozdrawiam
Waldek
Dzięki uprzejmości Jacka76 wczoraj, dowiedziałem się jakie błędy były zapisane w pamięci:
P0105 - Ciśnienie atmosferycznie do ciśnienia doładowania Nieprawdopodobne
(0A) - Nie występuje
P1105 - Ciśnienie atmosferycznie do ciśnienia doładowania Nieprawdopodobne
(0A) - Nie występuje
W momencie testowania było OK, wkręcał się na obroty jak trzeba. Po pracy przejechałem 16km bez problemów, kilometr przed domem znowu kontrolka i dławienie. Dojechałem do garażu na 3im biegu i 1300 obr, wyżej nie chciałem go katować. Wjechałem na ciągle świecącej kontrolce. Wysiadłem, otworzyłem maskę, poruszałem wtyczką od czujnika ciśnienia ładowania (wcześniej pogadałem z kolegą pracującym z 15e lat w oplu na co wskazują te błędy) patrzę do środka, kontrolka zgasła, ja na gaz - wkręca się. Zgasiłem, poszedłem po szczypce, bo ta wtyczka ma b. twardą zapadkę - palcem nie mogłem wcisnąć (namarzła trochę). Odłączyłem wtyczkę, popatrzyłem na styki, wyglądały jak nowe. Nie miałem pod ręką niczego odpowiedniego, żeby tam prysnąć, więc poruszałem nią trochę i złączyłem. Dziś droga do pracy i z pracy bez kontrolki (40km), mam nadzieję, że to tylko ta wtyczka. Czujnik ten w ASO podobno w okolicach 350 zł kosztuje.
U mnie nie dziala ta metoda na zczytywanie bledow :-)
u mnie kontrolka zaczęła si,ę świecic i gasnąc jak wciskałem pedał gazu i następowała zmiana fazy rozzrządu to gasłą przczyną był za wysoko włożony karton zasłaniający chłodnicę który zasłaniał wlot zasysania powietrza do filtra karton dałem niżej błędy skasowałem i spoko
Witam, dzisiaj niestety również i mnie trafiła się ta kontrolka. Po przejechaniu ok 10km, auto stało pod sklepem ok 1h, po powrocie odpalił za 3 razem (wcześniej nie było problemów z odpalaniem) i zaświeciła się kontrolka check engine, kontroli trakcji i przeszedł w stan awaryjny (mulił) po zatrzymaniu i ponownym odpaleniu świecił się tylko check (dynamika auta normalna). Po przyjechaniu do domu ok 10 km autko stało 2h po tym czasie poszedłem sprawdzić co i jak - check zgasł a zaświeciła się kontrolka z kluczykiem. Próbowałem odczytać błędy metodą gaz/hamulec ( auto ma automatyczną skrzynię jakby co) ale nic nie mruga, czy pozostaje podpjęcie się pod intefejs? Jeżeli tak to, możecie polecić kogoś z Gdańska
... przczyną był za wysoko włożony karton zasłaniający chłodnicę który zasłaniał wlot zasysania powietrza do filtra karton dałem niżej błędy skasowałem i spoko
Kolego jaca19665 karton to prehistoria. W "nowych" silnikach tego zabiegu się nie stosuje bo może to wywołać negatywne skutki.
To nie STAR z lat 80-tych
Jeżeli tak to, możecie polecić kogoś z Gdańska
o ile lukasus9, ma jakiś fejs to właśnie jego mogę polecić, widzę że jest z trójmiasta
Po podłączeniu interfejsu znalazł błąd:
1895 - nieznany
Możecie coś pomóc.......
P1895 TCM to ECM Torque Reduction Circuit
P1895 TCM to ECM Torque Reduction Circuit
A mogę prosić o jednoznaczne tłumaczenie na język ojczysty, bo obcy jest mało jasny:
TCM to ECM Moment obrotowy Zmniejszenie obwodu
mariusz, a nie masz moze automatu?
mariusz, a nie masz moze automatu?
mam
Timi a gdzie znajduje sie ten czujnik doładowania? Mam podobne objawy i ten sam błąd.
Się podzielę moimi doznaniami z tą kontrolką. Jadąc na uczelnię, musiałem przejechać przez głęboką kałużę. Zaraz po tym jakoś dziwnie zaczęły działać hamulce. Trzeba było silniej naciskać na pedał. Zosia jednak po 500m została na parkingu i się tym nie przejmowałem. Po skończonych zajęciach odpaliła bez problemu, ale hamulce dalej były nijakie. Zahamowałem mocniej do włączenia ABS-u i wszystko wróciło do normy. Zdziwiłem się dopiero, gdy wyjechałem na główną drogę. Nie chciała się wkręcać. Zgaszenie i odpalenie nic nie pomogło, więc po wyjechaniu z miasta na 4 z oporami wykręciłem ją do 3 tyś i wtedy zaświeciła się kontrolka. Odpuściłem jej i po chwili kontrolka zgasła. Wszystko wróciło do normy... Przytrafiło mi się to pierwszy raz i mam nadzieję, że to wina tej kałuży. Niestety nie wiem jaki wyskoczył błąd. Jak na razie nie mam zamiaru wydawać na podpięcie Tech-a.
Pare dni temu, przejechałem przez dosyć łleboką kałuże,po paru minutkach zaswieciła mi sie kontrolka zółta z silnikiem,max 90 km=h.
Po odczycie błedu i kasowaniu bylo ok.Lecz po przejechaniu paru km znowu to samo.
Odczyt z kompa to :wypadanie zaplonu na x cylindrze.(nie podał zadnych kodow w cyfrach)
Mechanik wymienił swiece(bo juz był czas na wymianke) i nic.
Pozniej stwierdził ze cewka (listwa) juz siada i wymianka 350 pln.
Jazda próbna do 160km"h wszystko znowu ok i zafirka jakos lepiej ciagła.
Lecz juz dzien pozniej,podczas podrozy za granice znowu kontrolka sie zapaliła ,
przez jakies 700 km tak jechałem. Po odstaniu 6 godz. kontrolka zgasła.
Czy ktos ma pomysł gdzie szukac dalej przyczyny???
0301 Zapłon cylindra l - wypadanie zapłonów
Mam problem z tym,czy może ktoś już miał problemy z zapłonem?
Czy ma to jakies powiazanie z czujnikiem połozenia wału?
Bo świece juz wymieniłem i cewke (listwe) też,a bład ciagle powraca.
Czujnik bym wykluczył on tu nie miesza, kod tego błędu każe zwrócić uwagę:
1. Ciśnienie sprężania + próba olejowa, możliwe mechaniczne uszkodzenie typu nieszczelność układu tłok-tuleja, nieszczelne zawory głowicy
2. Przewody WN w Twoim przypadku listwa wymieniona i świece więc odpada
3. Sterowanie wzbudzeniem iskry, rezystancja przewodu-ów wtyczka M sterownika do listwy
4.Ciśnienie paliwa
5. Wtryskiwacz
6.Czujnik ETC
7. MAF
8. Uszkodzenie kanału sterującego cewką lub wtryskiem w ECU
Usterka dosyć częsta, wymaga szeregu pomiarów głównie oscyloskopem, znajomości układu sterowania czyli ogólnie wiedzy, jeśli ktoś pracuje w ogólnie mówiąc w ,,elektryce" szeroko pojętej dysopnując oscyloskopem i podpowiedziami co i gdzie sprawdzić może usunąć usterkę.
W innym przypadku warsztat, grzebanie bez wiedzy zwykle źle się kończy.
POMOCY HELP HILFE
Juz dwa tygodnie probuje rozwiazac problem wypadania zaplonow.
Kontrolka z silnikiem to horror.Mechanik, elektryk z 20 letnim stazem sie poddaje.
Bład 0301,0302,0303,0304,silnik przechodzi w tryb awaryjny przy 60km-h,silnik nie rowno chodzi na wolnych obrotach,ciezko sie rozpedza do 100/h,wszystkie czujniki ok,sondy tez ok
Raz juz nawet kontrolka zaczela migac.
Po rozpedzeniu sie do 140-h czuc jakby go dławiło,blokowało,hamowało.albo pali tylko na 3 gary
Na Opel 24 temat obszerny ale bez rozwiazania.
Czy jeszcze ktos ze szczesliwych posiadaczy zafirek ma,lub miał taki problem.
Kazda podpowiedz mile widzana.
Moze ktos czytał cos na temat na innych stronkach,linki mile widziane.
Bo świece juz wymieniłem i cewke (listwe) też,a bład ciagle powraca.
Jakiej firmy cewkę zapłonową kupiłeś? Czytałem że jeżeli to jakaś "marchewka" to błąd może się powtarzać.
Ja miałem bardzo podobne objawy i wymieniłem na VALEO i gra. Problem zniknął.
karolex, tez mam valeo.
Gdzieś na innym forum doczytałem ze mógł ulec awarii katalizator ze go tak dusi.
Inna osoba napisała, ze to może przepływomierz powietrza, jeszcze inna osoba że stara cewka uszkodziła świece.
Co wy na to?????? czy jest taka możliwość z tych opcji, które wypisałem??
//scalone//
Dołączam rozwiązanie mojego problemu.
Mam nadzieje, ze nie chwilowe.
Dolałem do paliwa preparat czyszczący nagary i układ paliwowy.
http://moto.allegro.pl/it...zyna_i_lpg.html
Po przejechaniu 800km, na week kontrolka sama zgasła, błąd się sam skasował i zafi znowu śmiga
Jeszcze wyczyszczę EGR tak dla Świętego spokoju.