Futbolin
Witam wszystkich, jestem zainteresowana waszymi doświadczeniami związanymi z kosmetykami dla koni. Jakie kosmetyki, jakich marek polecacie i na co? Jakie sposoby aplikacji są najwygodniejsze? Co warto zmienic? Wasze sugestie moga pomoc w opracowaniu kosmetykow, o jakich marzycie Wy i wasi Pupile.
A więc (tak wiem, nie zaczyna się zdania od "a więc")
używamy regularnie (raz w tygodniu) takie coś: http://www.stajnia.pl/skl...products_id=350
jako że grzywa długa, falująca to po tym preparacie łatwiuśko się rozczesuje, podobnie ogon. Połysk pierwsza klasa. Preparat stosowany na sierść powoduje nabłyszczenie jej i rzeczywiście zapobiega przyleganiu brudu. Mogę śmiało polecić bo preparat wydajny i w dobrej cenie.
Kopytka smarujemy tym: http://pasi-konik.pl/pl,p...pyt,600,ml.html - jest ok choć moim zdaniem ciut zbyt lekka konsystencja. Ale duży + za wygodne w użyciu opakowanie.
http://pasi-konik.pl/pl,p...na,otarcia.html - REWELACJA! Doskonale łagodzi wszelkie otarcia, rany. Znika nawet lekka opuchlizna która pojawiła gdy moją kobyłkę ugryzł jej wybranek (takie końskie zaloty). Preparat lekki, łatwy w użyciu, niezbyt tłusty. BYł skuteczny również na lekkie odparzenie pod popręgiem. Posmarowałam dość obficie i następnego dnia nie było śladu po podrażnieniu i łuszczącej się skórze. Mogę go śmiało polecić.
To najważniejsze preperaty które stosujemy. Nie rozpieszczam swojego konia, bo nie. Ale jest zdrowa (odpukać) zadowolona i pełna energii. Wszystkie rany się szybko goją (klacz dominująca, tłucze wszystkich w stadzie z pominięciem swego wybranka).
Jeśli chcecie to podam przepis na olej do kopyt;
1. olej KUJAWSKI(mistrz0
2. miód (tak z 10 dużych łyżek)
3. Witamina F (ja dolewam oliwki dla dzieci bambini [ na opakowaniu jest uwzględnine z witaminą F) i leje jej tak z 40-50 ml
Wszystko dokładnie odmierzam. Następnie sam olej i miód gotuję chwileczkę na malutkim ogniu(dopiero później wlewam resztę)
Na uszczerbione kopyta
1. nakładam miód i na myjce czekam aż się trochę wchłonie.
KONIARA1987, ilu koniarzy - tyle opinii
U mnie na stałe od lat goszczą trzy marki: Veredus , Absorbine i Kieffer, z tym że ta druga niestety mocno się pogorszyła.
Z Veredusa polecam przede wszystkim preparat i szampon z serii Super Shine - nie jest to tanie (opłaca się kupować duże opakowania), ale bardzo wydajne. Ogon wystarczy traktować tym raz na 7/10 dni a pomimo zamieszkiawnia koni na częściowo zadrzewionym pastwisku - ogony są na prawdę bujne
Dalej - Sanix również marki Veresus - to preparat stosowany a okresie wysypu meszek. Meszki gryzą m.in w rzep ogonowy powodując silny świąd. Sanix likwiduje świąd ratując poniekąd ogon.
Kolejny to smar do kopyt Veredus Green Hoof - ogromne opakowanie nie chce się kończyć przez wiele miesięcy i ciężko z kupnem nowego a cena tu akurat bardzo rozsądna - szczególnie patrząc na wydajność
Dalej z tej samej marki Villate - preparat zapobiegający gniciu strzałek na bazie octu winnego - na prawdę działa bez pudła
Smar do skór Veredusa również jest wart polecenia
Z Absorbiny używam - w razie potrzeby - wcierkę Veterinary Liniment, oraz preparat na owady UltraShield. Preparat jest stosunkowo drogi, ale bardzo wydajny. Wystarczy użyć go średnio raz na 10 dni i te 10 dni działa nawet na koniu który się poci w czasie treningów (producent podaje, ze 14, ale niestety tak nie jest)
Z Kieffera szczerze zakochana jestem w oleju do skór. Cena jest bardzo niska (coś koło 30 zł) ,a wydajność i efekt na prawdę rewelacja
Co myślicie o produktach marki Effol ?
Effol ma beznadziejny olej do kopyt! Używam i niestety się jeszcze nie skończył;/ Mało sie wchłania i najbardziej przykleja trociny. W słomę odrazu się wyciera i nic nie zostaje. Mojemu kucykowi pękają kopyta(może również powodować to że codziennie chodzi na przesuszonym podłożu. ale olej powinnien temu zapobiegać;/) Mimo że jest tani to nie kupię więcej
Ja używam marek takich jak Leovet i Hipovet.
Z leovetu uzywam do ogona riders magic
http://www.arpav.pl/leovet/riders.php
lepszy moim zdaniem od super shina , działa jak odzywka na włosy i bardzo wydajny jest.
przed wystawą i zawodami uzywam tegoż preparatu
http://www.arpav.pl/leovet/striegel.php
wszystkie żele chłodzące i rozgrzewające mam takze z tej firmy
z Hipowetu także polecam wcierki oraz maść na grude i obtarcia.
oto podstawa mojej apteczki pilęgnacyjnej:)
EjczEjcz, eee a smar/olej ma zapobiegać pękaniu kopyt, niby jak?
W takich przypadkach to bardziej sprawdzi się biotyna (swoją drogą mam jedną w promocji )
Mi chodziło bardziej o np szampony lub preparaty na owady.
Chodzi o to że ma natłuszczać a kopyta są suche jak wiór.:) Co do szamponu to nie wiem