Futbolin
hej
mój koń parska gdy np. go lonżuje ale jak biega sobie
lub jak mu się dmucha w chrapy i nozdrza
co to moze oznaczac
i co oznacza te parskanie ??
Koń parska gdy się boi lub płoszy, ale w twoim przypadku to nie to.
parskanie jest to odruh mający na celu oczyszczenie nozdży z zanieczyszczeń typu kurz, piasek...
mój parska gdy na nim jeżdże na maneżu lub gdy go lonżuje, bo biegając szura nogami podnosząc kurz, który się osadza m in na nosie
heh, "gdy parska i pierdzi to o zdrowiu twierdzi" , zgadzam się z KarolaJn13, po prostu "wydmuchuje" to co mu się tam w nosie osadziło
aha ok dzięki
A ja się z wami nie zgodzę do końca- moja klacz przykładowo parska wówczas gdy się zdenerwuje w czasie treninigu tzn w momencie kiedy ma odmienną koncepcję niż ja
konie parskają/fuczą też wtedy gdy np wchodzą z jasnego podwórka do ciemnej stajni.. zanim ich oko się przestawi z jasnego na ciemne oceniają miejsce przez coś w rodzaju echolokacji
to fakt, teraz kojarzę ,ż emoj jak jest lekko zaniepokojony, najpierw parska a potem rży ;P
W niektórych książkach piszą, że koń parska gdy jest zdenerwowany, a moja trenerka mówi, że jak jest zadowolony... Mój koń zawsze parska w kłusie, szczególnie dodanym, jak mu pokażę, co od niego chcę.
mi też zawsze instruktorzy mówili, że jak jest zadowolony to parska...
a ja dzisiaj zauważyłam, że jak lonżowałam jedną z moich kobył a ona nagle się czegoś wystraszyła to zaczęła parskać i parskała tak długo jak długo była zdenerwowana a jak już się uspokoiła to przestała. Nie pamiętam czy tak robiła wcześniej, dzisiaj po prostu z racji tego tematu rzuciło mi się to "w oczy". Może to jest kwestia indywidualna i jeden parska jak jest zadowolony a inny jak jest zdenerwowany?
Maria89, a to było takie typowe parskanie? Czy bardziej fuczenie (czy jak to tam nazwać)? Jeszcze chyba nie spotkałam konia który by parskał jak się boi, ale może to indywidualna kwestia...
nie, nie, na pewno to było parskanie, takie jak słyszy się jak np mucha wleci koniowi do nosa a on chce ją wydmuchnąć
Maria89, acha, to chyba dość dziwne zachowanie, nie spotkałam się jeszcze z taką reakcją konia kiedy się czegoś boi
Obiś, ja też się nie spotkałam z taką reakcją . Zauważyłam, że najczęściej koń parska na ujeżdżalni, więc przypisywałam to kurzowi z piasku. Choć ostatnio parskał też jak go wiechciowałam po jeździe (złapał nas deszcz ), a uwielbia wycieranie słomą, dlatego się zastanawiałam czy to oznaka radości czy po prostu mu sierść wpadła do nosa
Słuchajcie, ja nie mówię, że na pewno robiła to z niezadowolenia. Może jak się wystraszyła i ruszyła gwałtownie to jej się zakurzyło do nosa? U nas od środy nie pada, od wczoraj świeci słońce i plac do jazdy wysechł, w tym roku jeszcze tak nie było, więc może nie zdążyła się przyzwyczaić do tego, że się kurzy?...
a ja się spotkałam... i koń albo fuczy takie pfuf pfuf, albo parska
u mojego zaobserwowałam ,że parska ,jak robię żucie z ręki, więc wtedy jak się rozluźnia... i idzie z główką przy ziemi...
Mój trener twierdzi, że parskanie w czasie jazdy lub lonżowania to oznaka rozluźnienia i przyjemności.
oznaka rozluźnienia i przyjemności
Z moich obserwacji wynika to samo.