Futbolin
Witam,
może macie jakiś pomysł na ułatwienie pielęgnacji szczotek nad kopytami ?
Ręce mi opadają....podczas mojej choroby nie mogłam się normalnie zajmować końmi - co ja piszę wcale nie mogłam robić przy nich - przez co nie miały regularnie mytych szczot. Dzisiaj po przejrzeniu - ręce mi opadły
Padok o tej porze jest u nas błotnisty i to co się zebrało między włosiem przeraziło mnie i wiem że samą wodą z mydłem nie dam rady - rozmyślam jeszcze o wycięciu sierści i jak narazie to chyba jedyne rozwiązanie jakie mi do głowy przyszło bo z moimi szturchniętymi kręgami nie wyobrażam sobie klęczenia i wyciągania grudki po grudce z długich włosów...
Będę bardzo wdzięczna za pomoc w tej sprawie.
unifine, może poszukasz jakiegoś szamponu ułatwiającego rozczesywanie? Są tzw "suche" szampony dla siwków, bardzo fajna rzecz, a podejrzewam, że jeśli to Shire, to większość włosia szczotkowego jest siwa a w każdym razie jasna.;)
Tak czy siak, trochę posiedzenia przy myciu szczotek będziesz miała, skoro są aż tak zabrudzone.
właśnie wróciłam ze stajni - jeden konik zrobiony - szczotki opędzlowane wygląda bynajmniej dziwnie ale cóż - teraz musze tylko regularnie dbać.
Co do szamponów dla białych koni to na szczoty nie działało - bynajmniej te które próbowałam, były ze dwa. Ale to były normalne szampony nie "suche" - a co to takiego ?
Taki "szampon", którego się nie spłukuje
http://www.herdzik.pl/skl...re&iProduct=199
http://www.amigo-konie.pl...97f9870dde88c52
Dobra alternatywa na zimę.
no zaraz zamawiam - no patrz taka stara a taka niedouczona.....a ja tu pazurkami drapię
Z doświadczenia mogę Ci polecić Veredusa. Nie wiem jak z tym drugim szamponem, sama nie stosowałam, ale veredus spisał się na medal! Takich szamponów jest dużo więc sądzę, że jak poszukasz, porównasz cenowo to znajdziesz nawet i tańszy a tak samo dobry.:) Daj znać później jak poszło.;)
Easy White Veredusa niezastąpiony na zawodach dla siwków. Dla srokaczy też by pewnie dał radę. Zastanawiam się jednak, czy poradzi sobie z błotem w szczotkach... Szczerze wątpię... Może po umyciu psikaj tym szoty, bo tego się słabo brud trzyma. Z moich obserwacji to on tak jakby wywalał brud w włosa... Nie wiem na czym to dokładnie polega, ale coś w tym stylu.
UWAGA! stosować zgodnie z instrukcja na opakowaniu inaczej d***a blada. niejednokrotnie byłam świadkiem, jak ktoś to wodą szorował