Futbolin
Mój kochany koniuch ma niedługo urodzinki ae nie wiem co mu kupic ! Zresztą zastanawiam się czy koń wogóle wie że ma urodziny i że jak coś dostanie to wie że z jakiegoś powodu czy tlyko tak sobie ? A może wy macie jakiś pomysł ?
Jak był taki temat to przeprazam ale nie znalazłam z wyszukiwarce !
Hmm... jeśli koń postawi szampana i zaprosi Cię na imprezę to wtedy można szaleć z prezentem.
Jeśli nie dostaniesz od niego zaproszenia to prezent należy sobie odpuścić.
gangrena, dzięki za pomoc ... a tak na poważnie ? To co można kupic ? Osobiście myślałam naczółku ale jak sa to tylko czarne z tych tańszyc a ja potrzebuję brązowy ! Czprak nie bo to kupuje kto inny, a nie kupie kantaru bo nie będe się denerwować jak kobyła go całego zabrudzi ( to nie mój koń ale zajmowałam się nią wwakacje, koń wuja )
Zresztą zastanawiam się czy koń wogóle wie że ma urodziny i że jak coś dostanie to wie że z jakiegoś powodu czy tlyko tak sobie ?
Oczywiście, że zdaje sobie sprawę, wieczorem urządzi w stajni huczną imprezę. Na prezent proponuję zegarek Rolexa, na pewno rumak zdaje sobie także sprawę, że Rolex jest sponsorem jeździectwa. I oczywiście każdy koń rozpoznaje bez zastanowienia urodzinową marchewkę, od takiej zwykłej, danej ot tak
Werka, a poważnie, to ani czaprak, ani naczółek to nie prezent dla konia - kup mu dwa jabłka i marechwke, a będzie bardziej zadowolony A jeśli koniecznie chcesz bardziej zaszaleć, to lizawka nie jest złym pomysłem - albo lizawka z zabawką.
zrób mu mesz w wersji full wypas, czyli siemie, owies, jabłka, marchew, buraki i co tam jeszcze lubi
Hmmmm, no to ja wyliczę- może nie zapomnę o niczym- co a konto urodzinek ( w przyszłym tygodniu) dostała ostatnimi czasy moja kobyłka:
- komplet ochraniaczy (skorupki)
- popreg
- derka padokowa
- owijki stajenne ( "chodziły" za mną od lat bo drogie jak......ale po miesiacu używania stwierdzam- warto było!)
- oczywiście w miedzy czasie "przytrafiły" się dwa worki musli, jakies ciasteczka itp
Jabłka, marchewki itd są codziennie więc tego nawet nie licze...
Oczywiście po każdym takim "prezencie" było hasło- "Gruba, nawet nie myśl,że coś jeszcze dostaniesz!!!!!!!!! Ja już i tak na chleb nie mam!"....i....za jakiś czas pojawiało się coś nowego No ale tym razem chyba na prawde skończy się juz to "prezentowanie" i w dzień urodzin będzie po prostu trochę wiecej marchewek i jabłek- w końcu to raczej nasze "ludziowe" a nie koni świeto i to nam jest ono potrzebne
hehe może zrobić ciasto marchewkowe nie wiem jak ale moja koleżanka dla swojej kobyłki zawsze robi
Osobiście uważam, że marchewa, jabłko itp. są odpowiednie. Bo skąd wiesz czy czaprak się koninie spodoba? Zresztą ona tak na prawdę go nie potrzebuje. Wolałaby zapewne biegac sobie swobodnie po łąkach niż chodzić pod siodłem, choćby na grzbiecie był najpiękniejszy czaprak na świecie.
Możesz też kupić ulubione smakołyki konia lub upiec końskie ciasteczka
gangrena dokładnie też tak uważam
Ja robiłąm mojemu "ciasto". W skałd wchodziły: otręby, marchewki, jakbłka, cukier, troszkę owsa, musli I to na tyle Z tym że jabłka i marchewki tworzyły kształt uśmiechającej się buźki
no no ciasto to jest pomysł wszystko w jednym
Przede wszystkim zmień temat. Masz "przent" zamiast "prezent" wpisane
To Wy nie wiecie, ze każdy koń ma w boksie wypisane ile jeszcze zostało dni do jego urodzin?! Mają takie coś wymiziane pyskiem na ścianie, a jak się przenoszą do innej stajni to są zdenerwowane, bo zostawiły tam swój kalendarz?! Koń zawsze bardziej cieszy się z prezentów urodzinowych i tych z okazji dnia konia. Dla wielu koni kolor i marka czapraka, czy derki ma duże znaczenie. Tak jak kiedyś pisała bodajże zarzarossa, konie wyśmiewają się z kumpli jeśli Ci maja niemodną derkę, czaprak, czy ochraniacze. Największy lans jest z kantarami, bo w nich się widują najczęściej.
paula;), dobrze to napisała
zrób mu mesz w wersji full wypas, czyli siemie, owies, jabłka, marchew, buraki i co tam jeszcze lubi wasnie szukam jakiegos rzepisu na "sałatkę dla czterokopytnych" ^^
Tak jak kiedyś pisała bodajże zarzarossa, konie wyśmiewają się z kumpli jeśli Ci maja niemodną derkę, czaprak, czy ochraniacze. Największy lans jest z kantarami, bo w nich się widują najczęściej.
umieram u nas konie dostaja na urodzinki więcej owsa a ciasteczka dostają ot tak. marchewke, buraki, jabłka(sezonowo) mają codziennie do owsa i otrębów.
Oczywiście, że zdaje sobie sprawę, wieczorem urządzi w stajni huczną imprezę.
To dlatego w stajni ostatnio konie u nas jakoś inaczej chodzą ?
kermit, a co bardziej zygzakiem ? Mówię Ci kermit Ty tam lepiej przypilnuj towarzystwa bo jeszcze będziesz musiała konia prowadzać na spotkania AA
kurcze młody kończy dwa lata w niedziele aż się boje co będzie się działo
kermit, ojej A tak swoją drogą złóż mu życzonka ode mnie w końcu to już prawie facet !
złożę złożę, dziękuje
p.s. ja nie daje zadnych prezentów -niech się cieszą, że są moje
Ej, to już na tej imprezie czuję, że trawka pójdzie w ruch
trawka pójdzie w ruch
Wiadomo młodzież to młodzież
Mój to balował jak wyjechałam..na na sylwka nad morze,a koń mega impreza w stajni,prezent przekazali rodzice w postaci marchewek i jabłek,derke dostał na gwiazdke...
A w Nowy Rok leczył kaca (1 stycznia urodzinki) wszystkie konie były jakieś zaspane,czyżby nieprzespana noc?
że trawka pójdzie w ruch
skąd on teraz weźmie trawę ??
Kermit, jak się wie gdzie szukać, to się znajdzie Siano tyż się nada
Moja Delta miała dzisiaj ( w walentynki ) 13-ste urodziny Dostała duuużo marchewek!
Diana będzie miała też niedługo w marcu 6-ste urodziny, a Da Silva ostatniego marca będzie miała roczek moje maleństwo :*
Moja Grubcia ma 23-ciego !
Calyś ma całe papiery nn po zębach mozna powiedzieć, ze ma ok 9 lat
NieznanyRumak, w taki razie możesz mu wyznaczyć umowną datę urodzin, jeśli szykujesz mu coś specjalnego
Eter ma 26 maja W Dzeiń Matki
ale on nawet mój nie jest umówna date moznaby wyznaczyć dzień, kiedy go kupili
MOje koniowate ma urodziny 22 grudnia i 2 lata temu dostała derkę a w zeszłym roku marcheeeewkiiiiiiiiiiii duuuuuuuuuuuuużo
Grecja dostała dzis z okazji urodzn ( 16) dodatkowa porce jabłek, marchewki, buraka, owoce dziekiej róży ( miałam specjalnie dla niej zamrożone bo wiem że przepada za nimi), poza tym do porcji owsa na kolacje dodałam troche wiecej jej ulubionego musli Chyba sie nie pogniewa o takie prezenty A i jeszcze dostała pierwszą porcje MSM- przyda się starszej pani "mała zimowa kuracja"- letnia ( pierwsza) podziałała super
sumka, owoce dzikiej róży? hmmm tokonie to lubią ? musze kiedyś zobaczyć
są nawet batony dla koni o smaku dzikiej róży
Flicka, bardzo dobre
U mnie w stajni 1.06 szykują się dwie okrągłe rocznice 10-ka i 20-ka xD
AgnieszkaG nie wiem czy wszystkie konie lubia dzika różę, tj jej owoce, ale moja kobyła przepada za nimi. Na jednym z padoków jest dośc duży stary krzew i ona jak tylko ma okazje wyjada owoce gdy tylko zaczynają robic sie czerwone a potem "podkrada" tak długo poki sie utrzymują i nieopadną. Swego czasu zastanawiałam sie czemu ona nieraz wraca z padoku z dziwnie podrapana głowa.....innym razem nie mogłam sie jej dowołać- wlazła " w krzak" i miała w nosie to że ja wołam... No i jak poszłam po nią to dopiero załapałam w czym "problem". Ostatniej jesieni tak ja ogarnęła mania zjadania owoców róży, że za kazdym razem gdy wracałyśmy ze spacerku ( czesto po jazdach itd jeździlam na stępa na pobliskie łąki) zatrzymywała sie gdy namierzyła krzak i nie chciała iśc dalej dopóki nie zerwałam jej albo nie pozwoliłam samej zerwac paru owoców Lubi tez owoce głogu, ale chyba troszke mniej bo przy nich nie robi takich cyrków jak przy krzakach róży
Amazonka950 muszę kiedyś spróbować
hehe dobra kobyłka też musze spróbować zobaczymy czy będzie smakowało
A co powiecie o koniu namiętnie zjadającym arbuzy? Kiedyś stalam przy pastwisku jedząc arbuza i poczułam,że coś mnie smyra. To był jeden z koni usiłujący wyrwać mi owoc z ręki - zeżarł cały kawałek razem ze skórką i od tego czasu jak tylko widzi skórki od arbuzów to żebra.Czy można to koniowi dać do zjedzenia? Dzieci z półkolonii jak to zobaczyły to zaczęły go tym potajemnie karmić. Koń się cieszył,ale czy to mu nie zaszkodzi?
wydaje mi się że nie ma w tym nic złego jeżeli od czasu do czasu koń zje kawałek arbuza byle nie za często... albo w ogóle może mu tego nie dawać... chyba lepiej niż by miało mu zaszkodzić...
raczej tak, na pewno w takich ilosciach
zaczęły go tym potajemnie karmić
Moja z owoców "innych" to uwielbia truskawki.. niestety ma urodziny w marcu, więc jako dodatek wchodzą w grę raczej tylko mrożone albo te "sztuczne".. ale dobry pomysł, moge kilka mrozonych przecież dodać do urodzinowego końskiego "tortu" (pieczony jak końskie ciastka tylko że w tortownicy) a potem suszony. Owoce dzikiej róży też musze wypróbować, kupię w sklepie zielarskim
1 kwietnia szykuję sie imprezka u mnie w stajni (1 urdziny jednego z koniuchów ) Jak zrobic te torty ciastka czy cos w tym stylu? prosze o odpowiedz na priv
tak np
200g mąki, 150 otrąb, ok 150-200 płatków (tu na oko, tak, zeby za duzo nie było,błyskawiczne powinny byc wdzieczniejsze przy formowaniu), 4-8 lyzek miodu (zalezy jakie slodkie chcesz), obowiazkowa szczypta soli i woda dla nadania konsystencji może być róweniz słonecznik,i co tam koń lubi zamiast wody można dolać soku jabłkowego (zwykłego dla ludzi), można zrobiz tego ciasteczka lub jedno większe czyli "tort"
pieczone ok 60min w 180 stopniach, blacha posmarowana masłem, w połowie pieczenia odwrócone do góry nogami
a potem odstawić aż wyschnie
dla nadania konsystencji może być róweniz słonecznik,i co tam koń lubi
Jaki słonecznik? I jak np. konio lubi marchewki to mam marchewki dodać czy jak? Bo nie czaje:oops:
Amazonka950, moja nie lubi niełuskanego, to dodaję "goły" ale generalnie podaje się w łuskach, soku dodaję na oko, żeby konsystencja pyła taka plackowata, nie za luźna ale i nie za sucha bo się będzie kruszyć
a marchewkę najlepiej dodać w formie ozdoby świeżą, jako przbranie "tortu" np na środku tortu przed podaniem położyć jabłko z wbitymi słupkami marchewek a la słoneczko
herma, dzieki i co Twoje kobylisko to wcina?? aż sie skusze i zrobię albo na 26 marca (bedzie szesnaskta więc pewnie niezła biba będzie hah) albo 1 kwietnia (tutaj stuknie roczek ):
Amazonka950, hmmm, pierwsza porcję "próbną" w zasadzie to zjedli moi synowie z kumplami, bo nie wiedzieli, że dla konia, zaraz po upieczeniu i stwierdzili, że dobre.. potem przez pewien czas testowałam na koniu w formie ciastek, aż zrobiłam "tort", wszamała w całości, acha ja jeszcze dodaję pokruszone czipsy bananowe
dodaję pokruszone czipsy bananowe
Moje bananów nie lubią To ja może zamiast tego dodam Startą marchewke tez moze byc nie?Chyba ciacha zrobie ;p