ďťż

Urazowe Zapalenie rdzenia kręgowego u koni

Baza znalezionych fraz

Futbolin

witam !! mój młody ogierek (prawie 2 latka) przewrócił się na pastwisku i po wezwaniu weterynarza stwierdził iż koń ma urazowe zapalnenie rdzenia kręgowego na tle urazowym. Moj post poświęcony jest wszystkim informacjom na ten temat. TZN. objawy, leczenie , skutki choroby . z gory dziękuje . Bardzo prosze o obfite odpowiedzi
pozdrawiam


jest to tzw niezborność ruchowa ... leczenie głównie neurologiczne i to kosztowne ...
nawet jak dojdzie do siebie to i tak już pozostanie konikiem ozdobnym ...
nikt nie zaryzykuje galopu gdy nawrót choroby jest nieprzewidywalny ...

zatem jest kilka wyjść .... jako ozdoba , jako konik towarzysz , jako konik doświadczalny lub jako potrawa na włoskim stole .... ewentualnie ostatnia moja wizja jako koń dla kaskadera ....

ja wiem że to tragedia dla konia i własciciela ale trzeba jasno sobie powiedzieć jakie są wyjścia i że jest to choroba której się nie da wyleczyć a mozna jedynie spróbwać zaleczyć ... to jak porażenie mózgowe u ludzi ... niby po rehabilitacji jest w miarę ok ale nikt takiej osoby do pracy ani do sportu nie przyjmie ...
W pewnej stajni był konik po wypadku i właśnie powiedziano, że ma zapalenie rdzenia kręgowego.
Był leczony. I chodzi ... Galopuje po kółeczku na jeździe, no ale wiadomo, że nie może skakać.
kowusiasta a tak z ciekawosci ile czasu trwała rehabilitacja i jakieś przyblizone koszty ?


Tego konia leczy bardzo ceniony u polskich jeźdźców weterynarz. Koszty są nie małe , a uraz poważny , ale on twierdzi że koń z tego wyjdze . Mówi również że miał kilka takich przypadków tego schorzenia i te konie chodzą w sporcie wyczynowym (istnieje 5 % że kontuzja się znowu odnowi) ale miał również przypadki nieuleczalne .
smutne ... życzę powodzenia w rehabilitacji ogierka ...

napisałem dwa posty wyzej co o tym myslę i jakie mam z tym doświadczenie ... nie napawa to optymizmem ale spróbować zawsze warto ...
oczywiscie wszystko zależy od jednego czynnika ... kasa ...
koń leczony jest już 3 tygodnie , a narazie koszty wynoszą 800 zł. WET mówi również że czas leczenia może się przeciągnąć od 6 miesięcy do roku . Czekam na na więcej odpowiedzi i zaleceń. Mam jeszcze jedno pytanie czy terapia magnetyczna jest przy tym schorzeniu wskazana chciałabym sie bardziej zapoznać z tematem , czy ktoś może mi tych info udzielić ??
arkady66 nie mam pojęcia, wiem, że konio się wykurował.