ďťż

metamorfozy

Baza znalezionych fraz

Futbolin

zakładam wątek na temat tego czy i jak Wasza praca z koniem, opieka, pielęgnacja itd korzystnie wpłynęła na wygląd, zachowanie, postępy, sukcesy jeździeckie Wasze i Waszych koni
zaczynam od siebie (nie wiem czy zmiany widać) nasza Giga ponad rok temu, na początku dzierżawy - koń mało jeżdżony z problemami, oderwany od hodowli, wiek lat: 12:

i obecnie

na fotach tego nie mam: kobył pędził w galopie ile fabryka dała, nie "wyrabiał" na zakrętach-obecnie jedziesz tempem "na żądanie", przejścia i figury robi coraz lepiej no i pracujemy dalej...


gratuluje sukcesów.widać, że kon jest zadbany i sierść mu się błyszczy
to teraz troche o moim koniu:jest to klacz, ma 11 lat.jak ją zobaczyłam po raz pierwszy wyglądała fatalnie.stała w stajni ponad pół roku na łańcuchu.miała przerośniete kopyta i była zarobaczona.jedo było podwiniete i koń kulał.grzywa była w tak złym stanie, że po prostu chciałam ja obciąć.na szczęście wujek mnie powstrzymał i grzywe rozczesywał jej przez godz a ogon półtorej!!!ale efekt był niesamowity pod siodłem chodziła nawet dobrze ale na łydki słabo reagowała(złe używanie ostróg).teraz jeździmy w tereny i nie ma problemu z kopytami a po dawnych przejsciach nie ma sladu na zdjęciach mój koń obecnie bo jej zdjęć z początków nie mam bo nawet nie myślałam o tym żeby jakies porobić



Gratulacje Mucho -dużo miałaś tego do przejścia z koniem.. a konisko fajne-fajne, jak koń jest kochany to od razu widać. Można powiedzieć, że przebrnęłaś drogę od łańcucha do pączucha. Wyglądacie obie na bardzo zadowolone, a to najważniejsze..
herma, Giga zmieniła się nie do poznania! Gratuluję sukcesu i czekam na kolejne zdjęcia.
Mucha, gratuluję konia terenowego. Widać, że jest kochana


teraz ja
To jest mój Viking Musze się pochwalić :P:P

Przywiozłam go jak miał 8 mcy...





...teraz ma już prawie 16 :)






Viki został przeze mnie wykupiony, dzięki Forum ProEquo :*
Koszmarna gratuluję, konio jest nie do poznania!
herma super!!!
Mucha kobyłka jest śliczna, spisałyście się
Koszmarna, powiem tylko: ale Ci się maszyna robi.. piękne koniowate, a przy tym jak ładnie ułożony, poza tym fajny ruch
tyska-konik, paula;), dziękować
Koszmarna jakiej rasy jest Twój konio?
Polski Koń Zimnokrwisty

Dziękujemy wszystkim za miłe słowa
herma, paula;), tyska-konik dzieki
Koszmarna fajny konik.musiałas się z nim nieźle napracować
dziękujemy jeszcze raz za miłe słowa

Jak uda mi się zdobyć zdjęcia, to pokażę wam jak pracowałam z Kucykiem
Koszmarna, Jaaaaaa.... ale pieknis cudo uwielbiam takie konie śliczny On jest, na tych fotkach z lasu wygląda zajebiaszczo Ale mu sierść wypolerowałaś aż miło patrzeć Twój Viking to mój drugi z kolei ulubiony koń na forum....
herma, widać różnicę. Nabrała mieśni w zadku, przestała chować się za wędzidłem i wypiękniała:) Coś tam jeszcze na tym drugim miejscu marnie jeszcze szyja wygląda, ale ogólnie jest bardzo fajnie.:)
Mucha, hehe, dobrze, że koń trafił do Ciebie... wszystkie tak zaniedbane konie powinny trafić do dobrych właścicieli.
Koszmarna, szczerze powiedziawszy.... oprócz różnicy w ilości sierści to ja innych różnic nie widzę.;) ale koń ładny.

Koszmarna, szczerze powiedziawszy.... oprócz różnicy w ilości sierści to ja innych różnic nie widzę. A ja widzę, widać że o konia się dba bo i sierść czysta i widać że w porównaniu do pierwszych zdjęć to grzywa i ogon są w dużo lepszym stanie... takie jest moje zdanie
ojezu, no to to jest akurat oczywiste.;)
Nora czarno-biała listopadowa i Nora kolorowa lipcowa w trakcie rajdu


Bardzo ładny koniś.... piękna budowa szczególnie na lipcowym zdjęciu
a tutaj Dublo:)

poczatek lutego- pierwsze dni ze mna 2008



maj 2008



listopad 2008


i niedawno
2009


olka-heniek, Piękny! A jaka ma szyje... mmmmmm Jaka to rasa?
zwykły mieszaniec
SP
jak porobie zdjęcia moich nowych podopiecznych to również wlepie Myśle,że u nich będzie widać różnice w pracy. KUpiliśmy ostatnio dwie kobyłki,miały iść na rzeź,bo pan potrzebował kasy. Klacze ładne,dobre papiery....tyle,że nigdy nie widziały kowala prawdopodobnie (przerośniete kopyta,teraz wiecej zobaczyc nie mozemy poki co) ... kopyt zbytnio dawać nie potrafia,weterynarza to u nas widziały pierwszy raz....bo miały wypadek w bukmanie podczas przejazdu do nas i szyte były ;/ Ciągle stały w kantarach,ogony i grzywy też tragiczne. Całe szczęście,że kopyta są w "miare" (poprzednia klacz przyjechała z prawdopodobnie rakiem kopyt,teraz kuśtyka gdyż ma ubytek w kopycie,ale pierwsza galopem na padok leci)
Teraz kojarzę Dubla z zawodów - piękny konio! Robił wrażenie !!
dziękujemy...
Wiesz....poza tematem,chyba mam Twoje zdjęcie z zawodów u Miszy...siwy konik z meksykanskim nachrapnikiem? ;>
Olka jak dla nie bomba - konisko przyroslo tam gdzie trzeba, kosmetyka także zrobila swoje. Nie do poznania. Sliczny.To podnioslo mnie toche na duchu...mam nadzieje ze ten moj biedus tez wkoncu przytyje. Masz jakies cudowne metody? rozumiem ze odpowiednie zywienie i regularna praca pod siodlem zdzialala wiekszość ale moze masz coś jeszcze w zanadrzu?;> pozdrawiam
szczerze powiedziawszy...Nie
Wszyscy w mojej poprzedniej stajni dodawali witaminki,pasze....A ja nic A konisko najlepiej wyglądało. Czasem słonecznik i kukurydza. No i miłość xD
Koń ma 7 lat,ale widać,że zmienił się i urósł,przytył. Kiedyś jedynie miałam problem,świeżo po kupieniu i przeniesieniu go do innej stajni po miesiacu wyjechałam na pare dni,wrócilam a kon chudy,okazało się,że nie jadł w ogóle,mało pił Ale od tamtej pory jest ok. Dużo sianka dostaje więc tyje,teraz tłuszczyk trzeba zamienić w mięśnie
Moja koleżanka klaczy dawała otreby przez jakiś czas,klacz wyglada o wiele,wiele lepiej
olka-heniek rewelacyjna zmiana, aż Ci zazdroszczę
z moją mnłodą w dniu kiedy ją przywiozłam było tak:


później było gorzej, zmiana stajni
jest tak;

a to najbardziej aktualne


chyba trochę brzuszysko jej urosło, ale i tak wydaje mi się że jeszcze szczypiorek z niej.
Koniki naprawdę piękne, ale zapytam jako stary zgred: dziewczyny, czy waszym celem jest opasanie swoich wierzchowców? Bo mnie bardziej podoba się kondycja konia na drygiej fotce
ja musze sie przyznać że tak, zależało mi na podtuczeniu klaczki bo po kilku miesięcznym pobycie w poprzedniej stajni nie wyglądała dobrze. Teraz chciałabym popracować nad mięśniami i dobrą kondycją.
zdjęcie ze stycznia(już w nowej stajni) i z czerwca 2009

xyz, byle nie przesadzić . Zdjęcie z czerwca na moje oko kaprawe - super, a teraz brzuszek juz trochę za wielki, chyba, że takie zdjęcie. Nadmiar tłuszczyku jest bardzo niekorzystny dla wierzchowego konia
no własnie zamiast iść w spadzisty zadek aby go zaokrąglić to idzie w brzuch, jak nadbudować zadek? musze poszukać może jest jakiś temat o rozbudowie konkretnych partii.
ale jesli klaczka ma spadzisty zad z budowy, to jedzeniem nic się nie zaradzi. Tak jak piszesz - trzeba ćwiczyć mięśnie zadu, choć i tak budowy to nie zmieni. Oprócz ćwiczeń na ujeźdżalni czy na lonży, na budowę zadu doskonałe sa tereny z dużą ilością górek . Powodzenia
niestety taki jej urok ale zastanawiam się właśnie nad tym czy nie da się tego skorygować w niewielkim stopniu nawet. Muszę chyba ruszyć na spacery po leśnych góreczkach tak jak radzisz.
ee tam spadziste zadki są całkiem całkiem seksowne
to że sexowne to jasna sprawa , tylko jak patrzę na nią od tyłu to wydaje mi się jakaś taka chuda i zabiedzona a znowu z boku i od przodu to już jej za dużo.
xyz, nie przesadzasz z tym zabiedzeniem ?. Na zdjęciach w temacie o mięśniach to bardzo fajny zadek się prezentuje . Praca nad mięśniami, praca nad mięśniami, ale zabiedzenie? Kobito!
amba chyba masz racje, popadam w jakieś skrajności ,
Odkopuję, bo sama chciałam z ciekawości sprawdzić jak to wygląda, to wam też od razu pokażę Zdjęcie u góry jest z 7.06.2009 a zdjęcie na dole z 24.01.2010. Czyli praktycznie pierwszy tydzień dzierżawy i dzień wczorajszy


Carenzo, duuuża różnica Chłopak nabrał mięśni
Moja Dora -w dniu zakupu (od chłopa):



...i obecnie u mnie:



Druga klacz -Dziunia, zaraz po kupnie (też od chłopa):



...i obecnie u mnie:


rzepka, Widać ze dobrze im sie u Was powodzi!!! Konkretne babki z nich!!!
Carenzo piękny kary koń!!! Nie widać kosci jak na początku, ogólnie fajnie się zaokrąglił. Super!!!
Carenzo, może Cię to zmartwi, ale poza lekkim przytyciem i nabraniem sierści, to ja osobiście róznicy nie widzę. Pół roku to za mały okres czasu, aby coś poza przytyciem zrobić. Dużo zasłania zimowa sierść i nie widać, czy coś zrobiło się z zadem rzeczywiście, czy to tylko futerko odstaje.

rzepka, Dziuni nie sposób porónać na tak bardzo różnych zdjęciach, a Dora przytyła i nie wiem, co wyrabia z tym przodem na drugim, ale jesli stoi tak zwykle, to znaczy że jej się pogorszyło cosik. No i też nie najłatwiej porównac, gdyż drugie zdjecie jest lekko od tyłu, co optycznie sugeruje już większą tężyznę. Zdjecia powinny byc takie jak u Carenzo, a ideałem byłyby o tej samej porze roku
Deya, on nie ma zimowej sierści w takiej ilości jaką sobie wyobrażasz, ma krótką, tylko nieco dłuższą niż zazwyczaj
A ja potraktowalam "metamorfozy" dokladnie -czyli porównanie , jak zmieniały się zwierzaki : z bitych, głodzonych, zalęknionych -na ufne, odważne, syte. Prawie wszystkie moje konie, psy, koty ( ze schronisk, przytulisk, z chłopskich "mordowni") -przechodziły właśnie takie metamorfozy: wyglądu i charakteru.
A rozrost mięśni na dupie i te sprawy -mniej mnie interesują
rzepka, hehehehehe ... szczera dziewczyna!!!
Przedstawiam wam mojego gniadego wałaszk
rok 2007


i z dzisiaj


ja Cię, jak mu się szyjka wypracowała, nabrał ciałka i zupełnie inny koń... wybudował się niesamowicie jak dla mnie

_gniada, rozbudował się chłopak. Szyjkę ma ładną
Carenzo no no szyjki troszkę nabrał

a dziękuje
i brzuszek mu się zaokrąglił


karczycho mu chyba trochę urosło

sierpień 2009
i styczeń 2010



Kowusiasta, brzuszek zaokrąglił bo źrebna była
No to patrzcie dziewczyny teraz co ja za koślawca dostałam



dla porównania Arkuś teraz


konstancja88,
ja bym powiedziała, że dwa inne konie...

Carenzo, no chyba że tak
konstancja88, rzeczywiście nie do porównania widać jak praca się opłaca
konstancja88, a on nie jest czasem trochę za gruby? Na tym ostatnim zdjęciu wygląda jak zimnioczek:P Tak jakoś widzę, przez pryzmat swojego, który za niedługo będzie brzuszysko po ziemi nosil
Ale widać zmianę - tak to wygląda jak koń dostanie się do normalnego i porządnego właściciela
jest za gruby
konstancja88, z ciekawości ile miał lat na tych pierwszych zdjęciach?
No dobra, czas na moją Siwą:
Ksena w wieku około dwudziestu miesięcy, tutaj jakieś 2-4 miesiące po zakupie (ohydne brzuszydło spadło, kobyła była nabrała ciała, kopyta zrobione) - niestety nie mam zdjęć zaraz po jej przywiezieniu:
styczeń 2000 roku:

marzec 2000 roku:

a tak wygląda obecnie:
wrzesień 2008:

siepień 2009:

wrzesień 2009:

konstancja88, ogromna różnica Grubasek
_gniada, nie do poznania
Obiś, na pierwszysch fotkach miał 1,5 roku
na 3 fotce- 4lata i 2 m-ce, a na 4 fot. - równo 4,5 roku.
konstancja88, tak myślałam,że taki młodziaczek na tych pierwszych,wydaje mi się,że trudno porównywać dzieciaka z dorosłym koniem,wiadomo,że się rozbuduje , co nie zmienia faktu,że ładny wyrósł
Obiś, oczywiście zgadzam się. Tym bardziej ze wtedy dopiero zaczynałam z nim prace na lonzy. Wcześniej chodził samopas. O ile w ogóle, bo niestety wypuszczany był baaardzo rzadko. Chciłam tylko pokazać jak bardzo się zmienił.
konstancja88myślę że praca to jedno ale więcej tu dało to że koń po prostu wyrósł
Temat jest mało sprecyzowany, jest nazwany tylko "metamorfozy", więc.... mogą być ty metamorfozy wszelakie, nawet te bez ingerencji człowieka albo te, po których po prostu widać najzwyczajniejszą w świecie opiekę, mimo, że każdy koń powinien ją mieć od początków swoich dni, ale niestety, to jest czasem trudne do zrealizowania.
Vesnazgadzam się z tobą jak najbardziej myślę że w każdym stopniu jest jakiś wkład człowieka niestety również gdy jest zaniedbywany.
;]
konstancja88, Alexandra M., wasze konie zmieniły się nie do poznania. Gratuluję.

CARMEN, a masz zdjęcie z przed zajeżdżania, żeby można było porównać jak dorosła wyglądała przed treningiem z obecnym.

a ja wam pokaże metamorfozę od tyłu
czyli z dwa lata temu koń jak pracował regularnie to wyglądał tak:


a obecnie nic nie robi i wygląda tak:


jest go dużo
;]
zarzarrosatroszkę go przybyło


Temat jest mało sprecyzowany, jest nazwany tylko "metamorfozy", więc.... mogą być ty metamorfozy wszelakie,

Przypominam, że temat brzmi:
metamorfozy czyli zmiany przez Was wypracowane
w pierwszym poście jest dodatkowe rozwinięcie:
wątek na temat tego czy i jak Wasza praca z koniem, opieka, pielęgnacja itd korzystnie wpłynęła na wygląd, zachowanie, postępy, sukcesy jeździeckie Wasze i Waszych koni
I nie chodzi tu tylko o fotki typu konik zimą - konik latem ... pokażcie co konkretnego zrobiliście z koniem, jaką byliście a jaką jestescie parą obecnie .. co wpłynęło na zmiany, jaki charakter pracy, treningu .. a nie tylko jak się rowinął, bo bardziej dojrzał i trochę lepiej pojadł, czy coś w tym stylu..
zarzarrosa, ależ to piękne konisko!!! Moj typ!!! Dłuuugi i potężny!!! Ślązak...zgadłam?
zarzarrosa, ja już Ci kiedyś pisałam, że Twój Rudzielec jest boski
konstancja88, odpowiem za zarzarrosę, że Sułek nie jest ślązakiem. Przecież ślązak nie może być kasztanowaty. Sułcze jest z tego co pamiętam NN.
paula;), ślązak moze być kasztanowaty, ale nie otrzymuje wtedy prawa wpisu do ksiąg. Ale pochodzenie moze mieć jak najbardziej śląskie To tak nawiasem.
Aaaale się pozmieniały te Wasz rumaki! Aż się przyjemnie patrzy
EDIT:
Znalazłam takie od przodu, jedno sprzed 2 lat, drugie sprzed tygodnia.... Chyba się troszkę w klacie rozbudował, prawda?
marzec 2008


styczeń 2010 ( a jak mu pyszczek wyjaśniał ! )

tyska-konik, on po prostu przytył i urósł...
tyska-konik przydały by się inne zdjęcia bo na tych za dużo nie widać
Moje siwe zaraz jak go przywiozłam- czerwiec 2009
mięsnie tylko takie, jak mozna mieć po 4latach gonienia po pastwisku, w dodatku bunt na każdym froncie, jak widać z resztą


po paru miesiącach pracy okazało się, że na lonży mozna być aniołkiem (ok. listopada)


obecnie, luzem, ale w pracy okazał się bardzo wrażliwy, ufny i łazi za mną, przestał kombinować ucieczkę w każdej możliwej okazji

dziunka przepraszam, że to powiem, ale jak przyszedł, to był brzydki, nie ukrywam, ale za to teraz piekniś się z niego robi
tyska-konik, właśnie, zeznawaj i pokazuj jak Wam się praca układa, co robicie, jak robicie.. daliście się poznać jako młoda para z przyszłością, tylko trochę Pańcia była za bardzo "do przodu".. Eter wygląda ładnie
dziunka, widać zmiany, fajny koń..
.
Jakoś wiosna '09

Wrzesień '09
szukam_podkowy, przepraszam, ale.... jedyną metamorfozą, którą widzę jest zmiana czapraka, ogłowia i wysokości przeszkody.

dziunka, miło! Szyjka się wypelniła, zadek, koń wygląda zdecydowanie lepiej. [i przy okazji ładnie siwieje ale na to człowiek wpływu mieć nie może.]
hm, a mi się wydaję, że minimalnie klata mu urosła, ale tak mikro
Dziękuję, dla mnie najważniejsze to relacja, jaką udało nam się wypracować- z trudnego dzikusa stał się moim najwspanialszym przyjacielem, z buntownika przerodził sie w wymagającego podopiecznego.
W dodatku nie tak dawno rozwalał i potykał się na wszystkich drążkach, obecnie w terenie skacze przez co się tylko da;p i z cavaletkami się dośc zaprzyjaźniliśmy.
A co do maści, to na zimę właściwie ściemniał, zadek ma zdecydowanie stalowo siwy i wolałabym, żeby tak zostało
Niektóre metamorfozy robią wrażenie, konie piękne ale coś w tym jest że kon i człowiek zmienia się pod wzajemnym wpływem Jedno z czasem niemoże żyć bez siebie

A co do maści, to na zimę właściwie ściemniał, zadek ma zdecydowanie stalowo siwy i wolałabym, żeby tak zostało
Siwe jabłkowite tak mają, że na zimę ciemnieją, ale za to co wiosnę robią się coraz jaśniejsze. Nie chcę Cię martwić, ale Twój Siwus wcześniej, czy później wybieleje.
dziunka, lepiej wygląda Śliczny jest
Tyska daj jakieś zdjęcia z boku bo od przodu mało widać
ja nie umiem dobrać odpowiednich zdjęć. Ja czuję zmianę, która nastąpiła teraz w styczniu , no ale jak już zrobiłam małą zbitkę na blog to wstawię też tu. Wiem, że tu tu i tu są różne pory roku i tu sierść inna i tu i wql. Maść ciemniejsza i takie tam.
Napisy nie widać, wiem :/, bo paint jest super i później wszystko schrzania
Uważam, że na początku był minimalnie zapuszczony (o grzywę mi chodzi) potem przytył u nas, a teraz wraca mu "dośc chudy" brzusio, bo żebra są minimalnie już wyczuwalne. Przytył, bo dostawał za dużo owsa i stał na słomie owsianej i nie miał regularnych jazd... ;/



^ 2008r. po kastracji | skoki sierpień 2008r. - początki.
2009r. rok grubasa | skoki sierpień 2009r.
2010r. - mniejszy brusio? | skoki 2010r. i porozumienie już nie tchórzymy jak widzimy podmurówkę.
I z kłusa :
2008r. trochę po zajeżdżeniu | dwa tygodnie temu.

I co myślicie? Tym razem lepsze zdjęcia mam nadzieję
Osobiście widzę dość dużą różnicę
No ja osobiście nie widzę jakiejś różnicy zbyt dużej:P
Ja postaram się pokazać metamorfozę wyłupiającą oczy tylko muszę znaleźć zdjęcie z przed roku
tyska-konik, wydaje mi się, że twoje siwe wyładniało !
tyska-konik, poza zmianą koloru ja nie widzę żadnej..
Artanis, jeszcze uszy ma inaczej ustawione xD
a tak serio to też nie bardzo widzę różnicę...
Minimalnie lepsza linia górna, ale naprawdę nie jakoś drastycznie..
No to prezentuję Wam moją kochaną dziunię Basię ; ]


Porównania około rok różnicy
Jeździmy i pracujemy baaardzo rzadko...
No i jeszcze najaktualniejsze zdjęcie :

Hmm. Ja tam w koniu niewiele zmian widzę [jeśli w ogóle jakąś];) ale... Ty trochę ładniej siedzisz:))
Ja myślę, że wogóle nabrała ciała i ładniej jes umięśniona. Nie taka popierdółka xd
jedynie trochę się jej brzuch "wciągnoł"
No i zadek zaokrąglił xd
I grzywe ma na innej stronie ...
ok 2 lata temu..

teraz...


zmieniłam.
Artanis, proszę wstaw choć trochę podobne zdjęcia, bo tutaj nic nie widać.
No mało widać, ale ogólnie można stwierdzić, że koncio wydoroślał
No ja widdze roznice - grzbiet,szyja,zad...
Artanis, jakiej jest rasy?
NN
Ciężko określić bo są bardzo różne zdjęcia:P
Artanis, śliczną maść ma obecnie Twoje konisko

W moim koniu zmienił się ogon:
Dziś ślicznie odrasta



Zmieniła się grzywa:

Tak wyglądał kon ponad rok temu,kiedy go kupowałam-miał strasznie wytartą grzywę,wytartą szyję...a teraz jego grzywa ślicznie odrasta,nareszcie jest taka jaka być powinna,zdjęcie dla porównania sprzed ok 3 miesięcy.


Tak wyglądał mój koń,kiedy go poznałam,więc ponad 3 lata wstecz,drugie zdjęcęcie początek naszych pierwszych wspólnych wakacji(niestety mam z tego okresu tylko te jedno zdjęcie) i dla porównania sprzed jakiegoś miesiąca


A to z dziś

Dal mnie w kwestii wizualnej zmienił się głównie ogon i grzywa, z powycieranych strzępków stają się normalnymi gęstymi,lśniącymi włosami. Poza tym koń się chyba trochę rozbudował,nie wiem jak bardzo,nie mam zdjęć z początków więc mogę sobie jedynie przypominać...ale co najważniejsze dla mnie, to zmienił mi się koń w kwestii jego psychiki,na początku jak chciał to na wędzidle( i nie chodził kiedyś na podwójnie łamanej oliwce) sobie skręcał kiedy chciał i gdzie chciał,szedł jakim tempem chciał i kiedy chciał a dziś?I bez wędzidła skręca tam gdzie ja chcę,idzie takim tempem i chodem jakim ja chcem,kiedyś nie byłam w stanie go zatrzymać na wędzidle,dziś z kłusa do stój zatrzymuje na kantarku i wiszących "wodzach"...Dla mnie to jest zdecydowanie większa metamorfoza niż wygląd,tym bardziej,że niewiele osób wierzyło,że ten koń jest wart coś więcej
Obiś I to jest zdecydowanie największa nagroda dla właściciela konia Widzisz, że się zmienia. Moim zdaniem twoje konisko się zmieniło również z wyglądu ;] patrząc na te aktualne fotki widać radość Na pewno jest szczęśliwszy. Każdy koń jest coś wart. Tylko trzeba pracy, aby to osiągnąć. Powodzenia
Obis w Arkana tez nikt nie pokladal nadziei, łącznie z jego wlaścicielem. Ja się w nim zakochalam od razu, mimo ze wygladal i zachowywal sie jak ostatnia oferma. Było na niego dwóch chętnych: ja i handlarz...
hania0162, też mi się wydaje,że teraz jest naprawdę szczęśliwy
konstancja88, mój u poprzednich właścicieli nigdy nie był w sumie na sprzedaż,ale nigdy tez nie był użytkowy jako tak, po prostu stał sobie,był bo był... a teraz co niektórzy się dziwią,że to jednak jeden i ten sam koń,czasami chęć i cierpliwość potrafią zdziałać naprawdę sporo...
Moi drodzy czy ktoś może mi nadesłać link do podobnego tematu, który był również o metamorfozach koni. Bo ja go jakoś wyszukać nie mogę a chcę coś tam sprawdzić.
Myśle, że zmiana dla Was może nie być aż tak ogromna ale dla mnie jest. Koń przyjechał do mnie przestraszony i chudy.
Kupiłam tego konia 15 maja i oto zdjęcia z tego dnia:



Prosze klinkąć na zdjęcie, wtedy dokładnie widać jak wyglądał. Bałam się go dotykać bo spokojnie można było policzyć ręką jego żebra. Z resztą koń NIGDY nie stał w stajni. Całe 10lat spędził na padoku pod wiatą...

Początek wakacji:


Pod koniec wakacji wyglądał tak:


Jest na pewno duża. Brzuszek mu się zrobił, kłąb już tak nie wystaje, zadek się wyrobił...widać widać
Oj taak, pod względem jazdy też się wiele zmienił. Przyjechał nie mając nawet siły chodzić pod siodłem pode mną (48kg) nie było mowy o zagalopowaniu. Miał wielki nawyk kopania i gryzienia, nie umiał stać na lince. Miał zniszczone stawy, które cały czas mu 'strzelały' ;/ Koń zniszczony rekreacją, przyjechał głodny i przestraszony. Tam na tej kruszynce woził starych grubasów. Nie umiał skakać. Teraz wszystko się zmieniło. Stawy przestały mu strzelać, nawyk kopania ludzi którzy stoją na padoku też został wyeliminowany co prawda jeszcze czasami przy kopytkach się poszarpie ale to da się naprawić Nauczył się skakać technicznie. Ma wielki zapał do skoków i bardzo lubi chodzić pod siodłem Kiedyś to było nie do pomyślenia, koń tylko chciał jeść, i jeść..... Teraz na zimę mu się aż za bardzo przytyło ;] Podejrzewam, że w tamtej stajni go bili ponieważ strasznie boi się ręki co też powoli próbujemy wyleczyć Teraz to on ma takie chody, że aż strach na niego wsiąść, ale widać, że pobyt w mojej stajni sprawia mu wielką przyjemność i radość
Ja muszę wrzucić koniecznie zdjęcie mojej siwej. Dragonowa twój konik był chudy faktycznie ale jak znajdę zdjęcie z przed roku to dopiero zobaczysz chudzielca, bieda w oczach....
Może dam swojego Groma

przełom września i października 2008 w poprzedniej stajni jeszcze nie mojej własności

wczesna wiosna 2009 już u mnie

maj 2009

latem 2009


Aktualnych zdjęć nie mam, bo aparat odmawia posłuszeństwa. Warto dodać, że Grom to rocznik '87. Rodowód: http://www.allbreedpedigree.com/grom20
LOOOL konio w takim razie jest w moim wieku ale bardzo ładnie wygląda, smuklejszy się zrobił
paula;), w ogóle nie wygląda na swój wiek
wyładniał
paula;), wiesz, że Twój koń przy innych jest tym czym jest ... ten rodowód mówi sam za siebie . Grom prezentuje się bossssko.. tylko gratulować świetnego utrzymania i czekamy jeszcze na wiele, wiele zdjęć wspaniałego Gromisława. Ciesz się nim jak najdłużej. Patrzenie na niego to prawdziwa frajda.

LOOOL co to oznacza?

Dalvivo, dziękuje, chociaż wydawało mi się, że właśnie utył trochę
Ka$ka, dziękujemy

paula;), ja szczerze mówiąc zmiany jako takiej nie widzę,trudno się czegoś dopatrzyć,tam zimowa sierść tu letnia... ale nie zmienia to faktu,że Grom jak na swój wiek trzyma się naprawdę świetnie, wygląda bardzo dobrze i tylko życzyć,żeby za kilka lat był w takiej samej kondycji i miał taki sam wygląd
A więc "LOL" oznacza "ŁAŁ" czyli ogólny zachwyt, to LOL wzięło mi się bo dużo grałam w Metin2 a tam szły teksty typu "LOL, ŻAL.PL i TWOJA STARA" jak dla mnie to konik na tym "brykającym" zdjęciu wygląda najwyżej na 5 latek
nie maa...
Kowusiasta, mam wrażenie, że Kowu wcześniej wyglądał lepiej...
może, że tu ma zimową sierść jeszcze i się tak nie błyszczy...?
Kowusiasta, o mięśnie mi raczej chodziło...
mhm tego 10 to on się w tłuszczu bujał, ale dziękujemy ocenę ...:D