ďťż

Nietypowe objawy porodowe? Czy cos nie tak??

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Witam! Niedawno zakupiłam klacz kuca wierzchowego niemieckiego, klaczka ta niechcący została pokryta przez ogiera (też kuca niemieckiego) który uciekł ze swojego pastwiska kilkakrotnie, dlatego nieznany jest termin porodu, wiadomo tylko że w marcu tego roku. Klacz już mam 2 tygodnie i od 5ciu dni gdy przychodzę wieczorem i rano na karmienie jest strasznie spocona za łokciami, na klatce piersiowej i na bokach oraz tylnich nogach również od wewnątrz, na początku myślałam że to zbliżający się poród ale mijają dni i nic, do tego wymię nie jest wielkie, srom nie rozpuchnięty, nic po prostu te silne poty. Już nie raz w mojej stajni klacze się źrebiły ale wszystkie miały typowe objawy czyli opadnięty brzuch, wymiona już na kilka tygodni wcześniej powiększone, kapiace mleko itp. Pierwszy raz spotykam się z takim przypadkiem. Czy ktoś z was już też z czymś takim się spotkał? Co to może być?


Najlepiej wezwij weta, klacz w zaawansowanej ciąży, termin porodu nie do końca możliwy do określenia... Lepiej zapłacić kilka złotych niż stracić konia.
Jedną z przyczyn pocenia się (oprócz upałów i wysiłku ) jest ból lub stres. Lepiej żeby wet stwierdził czy z ciążą wszystko jest ok
Wet byl, okazalo sie ze to wcale nie objawy porodowe tylko cos nie tak z jej zdrowiem, prawdopodobnie plucka poci sie, ma za szybki oddech i temperature podwyzszona do 39 stopni. Dostala antybiotyk a na malego jeszcze poczekam najwidoczniej!
To trzymam kciuki za klacz, miejmy nadzieje że jej problemy nie odbiją sie na źrebaku


Moja klacze w stajni tez zostały przypadkowo zaźrebione ! Ostatnio jedna się wyźrebiła Nie znaliśmy daty wyźrebienia więc tez mieliśmy taki problem...
Właściciel jednej z klaczy dzień przed wyźrebieniem oglądał całą klacz ... Miala dużą żyłę mlekową czy coś takiego ale zero mleka ! ie pociła sie ... zachowywała się jak coodzień ! Jak rano nastepnego dnia przyjechałam i kumpelka mówi że S. się wyźrebiła ale maluszek nie przeżył
Wet był i powiedział że źrebak zdrowy ale ludzie zaniedbali bo nie przyszli jej pomóc !
Najgorsze że nikt nie wiedział i nic na to nie wskazywało że ona będzie się źrebić !
Wiecie co… naczytałam się literatury odnośnie wszelakich objawów porodowych i powiem wam, że gdyby nie moja zawziętość niewiele bym wiedziała i też mogłabym uznać na przykład że skoro wymie jest małe to do porodu jeszcze daleko bo w większości książek czy artykułów piszą że wymię powiększa się na kilka tygodni lub kilka dni przed porodem – i to jest prawda ale niepełna, bo są przypadki że wymię powiększa się tuż przed porodem, dlatego ja tak te poty uważałam za porodowe przy małych wymionkach.
2 lata temu jak miała źrebić się jedna z moich klaczek (pierwiastka) czuwałam przy boksie chyba z tydzień, nie wiadomo co jest i jakie są objawy przed porodem u klaczy która jeszcze nie rodziła. Ta moja w końcu jak przyszedł ten czas nie było mnie w stajni 30 minut i szczerze mówiąc gdy było już po porodzie nawet nie wiedziałabym że już źrebaczek leży gdybym nie podeszła do boksu i nie zapaliła światła, jak wychodziłam klacz spokojnie bez nerwów stała i sianko sobie jadła z apetytem, jak wróciłam identycznie – stoi i wcina siano. Nigdy bym nie wiedziała że się będzie źrebić gdyby nie te dosłownie opuchnięte ” żyły” mleczne, jak je tylko zobaczyłam włączył się u mnie stan czuwania.
Różnie to bywa,nasza kucynka zrobiła nam nie małą niespodziankę w zeszłym roku.Do terminu porodu miała jeszcze około 3 tygodni.Było ciepłe popołudnie.Kucyki pasły się w ogrodzie.Nic nie zapowiadało że coś sie będzie dziać,wymię jeszcze nie za duże,klaczka spokojna,zrelaksowana.My z córką leżymy sobie na kocyku,nagle klaczka zrobiła dookoła podwórka kilka kółek galopem i stanęła przed bramką do swojej zagrody.Wpuściłyśmy ją,a ta weszła do swojej stajni położyła się i za dwie minuty był źrebak,zdrowa silna klaczka.A za dwie godziny już obie chodziły sobie po podwórku jakby nic się nie wydarzyło.
Siwa, to niezła ta KuckA !

Miala dużą żyłę mlekową czy coś takiego ale zero mleka
Możliwe że to nie była żyła mleczna tylko takie "miejsce", w którym gromadza sie różn "odpadki" że tak to ujme zwiazane ze zblizaniem sie porodu(ale na jekies 2-4 tygodnie przed) zapomniałam tylko jak to sie nazywa
Siwa nam jedna klaczucha zrobiła numer zostało jej jeszcze 1,5 miesiaca do terminu wymie ledwo ledwo. To wredne konisko zaczeło nam sie kłasć i wstawać Na szczęście to nie było jeszcze to dopiero 1,5 miesiąca póżniej (31 marca) urodziła nam sie Prima Princessa
No wlasnie kazda klacz ma swoje indywidualne objawy przed porodem albo ich nie ma wcale i poprostu urodzi nagle. Wcale sie nie zdziwie jak nagle sama zastane w stajni w boksie mojej kucki dwa koniki poprzedni wlasciciel mowil ze wymie jej rosnie doslownie chwile przed porodem - kurcze nie pasuje mi to bo nie wiem kiedy wyczekiwac i uwazac na nia...

To trzymam kciuki za klacz, miejmy nadzieje że jej problemy nie odbiją sie na źrebaku Ja też
Sluchajcie tak sobie obserwuje ta moja klaczke... raz sie poci a raz nie, faktycznie oddech moze i ma przyspieszony, ale poza tymi potami zadnych objawów chorobowych. Dostala tylko 2 zastrzyki (wet nie chce jej faszerowac antybiotykami teraz przed wyzrebieniem). Apetyt jak trzeba, wcina az zlób wylize temperature codziennie sprawdzam i jest jak najbardziej w normie od 3 dni 37,6 Zauwazylam jedna rzecz ze ona sie poci tylko w stajni, jak ja wyprowadze na padok, w ciagu tego pobytu na swiezym powietrzu przez kilka godzin - nic - suchutka. Moze klimat na nia tak wplywa (w koncu przywiazlam ja w sumie z drugiego konca polski).
asiags, to super że przyszła mamusia jest zdrowa
Tez sie ciesze i mam nadzieje ze jest zdrowa
wg mnie to pocenie sie konia to jest gdy koń ma za duzo jedzenia, opycha sie niepotrzebnie i w dodatku jak zauważyłas ma mało ruchu bo na pastwosku nic sie nie dzieje. albo jest to niedopowiednie zywienie albo poprostu za duzo dostaje, lepiej w mniejszych ilosciach i rzadziej.pozatym lepiej zeby koń sie nie opychał na maxa.głodny koń zawsze jest zdrowszy od najedzonego do syta.
arabico, skąd ta teoria

Pewnie chodziło mu o to że koń który ma te źebra w pewnym stopniu widoczne jest zdrowszy od tego, któremu z nadmiaru tłuszczu nie idzie nawet kręgosłupa wymacać.