ďťż

1 pierwszy tatuaż

Baza znalezionych fraz

Futbolin

witam zrobiłam sobie wczoraj tatuaż Smile

tatuażysta powiedział żebym smarowała tatuaż maścią LINOMAG.

i ze w domu jeśli da rade to smarować i nosić tatuaż odkryty a na noc posmarowany i zakryty gaza jałową.

czy jeśli go tylko smaruje to dobrze? czy mam go najpierw przemywać woda z mydłem i wtedy smarować?

czy to dobrze ze schodzi trochę ten tusz z tatuażu?

pozdrawiam


Wiejak usunalem Twoj post, gdyz napisales kiepskie rady.

Odnosnie pielegnowania. Swiezy tatuaz smaruje sie przez caly czas. Mascia alantan + badz tribiotic. Miejsce tatuazu ma byc lekko nawilzone, gdy zauwazasz, ze robi sie suche, ponownie lekka nawilz mascia podana wyzej. Przemywaj 4 razy dziennie letnia woda z mydlem antybakteryjnym. nastepnie nie wycieraj wody z tatuazu tylko wyklep delikatnie np recznikiem papierowym. Unikaj kapieli w wannie oraz nadmiernego kontaktu tatuazu z woda. Gdy bedzie suche ponownie nasmaruj. W zadnym wypadku nie zakrywaj go bandazem, gazikiem badz jakims innym wynalazkiem, bo moze Ci sie zaczac paprzec. To ma oddychac, a nie byc zakrywane gaza noszona caly dzien bo tak jest lepiej bo juz jest nawilzona haha Takze niczym nie zakrywaj. Jesli pracujesz badz uczysz sie i istnieje ryzyko, ze miejsce tatuowane bedzie sie pocilo, badz ocieralo o ubranie wez urlop badz zwolnienie na okres zagojenia sie tatuazu. Nie dopuszczaj do utworzenia sie strupow. Nadmiar barwnika wychodzi, lecz sa to niewielkie ilosci. Jesli tatuaz zostal profesjonalnie wykonany i dobrze bedziesz go pielegnowac, to nie ma prawa byc strupa, ani strupka, lecz delikatna jakby powloczka. Tatuaz powinien Ci sie zagoic w ciagu 3 maks 6 dni. Nie pij alkoholu az do zagojenia sie tatuazu i zero uzywek. Przez miesiac czasu nie korzystaj z opalania sie, gdyz istnieje ryzyko, ze tatuaz wyblaknie. Rowniez nie korzystaj do miesiaca czasu z basenu - powod - chlor.
ale tatuażysta sam mi zalecił kupić maść LINOMAG...
tak było u profesjonalisty w studiu robione :)

pielęgnuje go w sposób taki:

-przemywam do woda
-wycieram (czyt wklepuje) ręcznikiem papierowym
-smaruje kremem....

a gazę jałową używam tylko na noc a takto nosze bluzki z odkrytymi plecami żeby tatuaż mógł oddychać.

nic mnie nie boli nawet nie czuje ze mam tatuaz :)

czy wszystko jest prawidłowe?

daje tu link jak wygląda ten tatuaż http://img141.imageshack....62pgjvd3.th.jpg
Jak napisalem, nie zakrywaj tatuazu gazikami. Co do pielegnacji, czesto kazdy ma inne rady, ktore sa zle badz dobre. Wiekszosc profesjonalistow zaleca smarowanie mascia alantan + badz trbiotic. Alantan ma witaminy niezbedne w procesie gojenia sie a tribiotic jest z antybiotykiem. O Linomagu malo wiem. Rowniez nie radze smarowac zadnymi kremami, gdyz maja wlasciwosci rozrzedzajace barwnik. Co do zdjecia to jest ono tak male, ze nic nie widac, takze nie powiem Ci jak to wyglada, bo za male jest zdjecie i nie widze szczegolow


LINOMAG- Wielonienasycone egzogenne kwasy tłuszczowe nazywane witaminą F, poprzez swój udział w metabolizmie lipidów są niezbędne do utrzymania prawidłowego stanu skóry. Maść można stosować zarówno do celów leczniczych, jak i leczniczo - kosmetycznych.

jeszcze raz wklejam zdjecie http://img136.imageshack....e0162pgjbz0.jpg

czyli na noc tez mam go nie zakrywać?
Ogolnie wykonanie jest OK ale co do szczegolow hehe to nie widac. Tak na noc tez nie zakrywaj. Jednemu klientowi zrobilem tatuaz i zakryl go wlasnie gazikami i zaczal mu sie troche paprzec, a gdy wkoncu posluchal ze ma nie zakrywac to ladnie zaczelo sie goic. A gdzie robilas tatuaz? Jak mozesz to wrzuc go w dzial Wasze Tatuaze
robiłam go w Łodzi http://www.tattoo-dragon.pl/

facet profesjonalny od 15 lat zajmuje się tatuażami :)

bo jeszcze ciekawi mnie to ze jak go "wycieram" tymi ręczniczkami to zostaje takie małe czarne plamki to tez ma tak być?
Tak, tymi plamkami sie nie przejmuj Okej ja lece z forum pozdrowka i fajny tatuaz
Miałam zrobiony tatuaż w niedzielę, przez 3 noce wolałam go zakryc, no bo miejsce jest dość niewygodne i jest on sporych rozmiarów, teraz chodzę po domu z odkrytymi plecami, no ale sam fakt, ciężko tak i niezręcznie gdy chodzi się pół nago przy innych wspólokatorach. W ciągu dnia gdy muszę wyjść,, myję go i smaruję maścią, a potem na kilka godzin przykrywam go folią gdyż się nieziemsko podrażnia od ubrań- myślę, że lepiej jest jak ubranie jeździ po folii niż drapie mi świeży tatuaż...Ogólnie dbam jak mogę, myję, smaruję i chodzę z odkrytymi plecami. Po pierwszej sesji porobiły się strupki- napewno nie z winy tatuażysty ani z mojej, bardziej z winy miejsca w którym on jest i z faktu, że ogólnie jestem uczuleniowcem i ciężko mi się goi skóra... Ale ogólnie tatuaż jak narazie wygląda spoko, czeka mnie ostatnia sesja. Reszczie życzę powodzenia w pielęgnacjii, która niekidy jest uciążliwa;-)
hejka
zrobiłam sobie w piatek(dzis jets poniedziałek) pierwszy tatuaż - na stopie
smaruje bpantenem
przemywam mydełkiem i leciutko wycieram
chodze w balerinkach zeby tatuaz sie nie obcieral
folie mialam tylko zarazs po zrobieniu dziarki i zjdełam ja juz w domku zebystopa sie nie odparzyła
nie widze zadnych strupkówy pozatym ze te linie grubsze te jakby łodyżki sa lekko wypukłe
czy zrobi sie jakis strupek cz jakies łuszczenie?
jak długo to sie bedzie jesio goic hehe marzy mi sie pływanie;)

podaje linki do tatuazy bo jakos dziwnie to widac:D
ten pierwszy link do fotka z soboty a dwa kolejne z dzisiaj
czy wszystko jest okej?

http://www.fotosik.pl/pok...de5e378cf3.html

http://www.fotosik.pl/pok...7af7f543e6.html

http://www.fotosik.pl/pok...23d6c24184.html