Futbolin
Hej
Chciałam się spytać wszystko odnośnie białkowania Stajni .
To znaczy po jakim czasie po białkowaniu można wpuścić konie ( jak wyschnie czy dłużej) ??
I czy do białkowania rozpuszcza sie z wodą normalnie wapno i maluję ???
Z góry dziękuję za odpowiedzi ":)
I czy do białkowania rozpuszcza sie z wodą normalnie wapno i maluję ???
wapno nie rozpuszcza się w wodzie. Tworzy zawiesinę.
Można malować i od razu konie wpuszczać. Udało mi się kupić pompę do białkowania, która DZIAŁA! i to bez zarzutu. Pompa lepsza od pędzla.
wapno powinno pomoczyć się z 2 dni w wodzie i wtedy można malować , a konie wpuszczać jak ściany wyschną , pędzel hydronetka wedle uznania i dostępności
Dzięki
greg, ale jak na mokre wpuścisz to nic koniom nie będzie. Ja białkuję takim świeżo z worka i tez jest ok
jak na mokre wpuścisz to nic koniom nie będzie ew. będą białe jak się dotkną, ale to niegroźne
Udało mi się kupić pompę do białkowania, która DZIAŁA! i
Pokaż !!
Pokaż !!
a proszę bardzo!
http://www.marolex.pl/NO_...ession_PLUS.htm
ja tylko dokładam dodatkowe sitko na to co juz jest, takie zwykłe kuchenne.
jak sie namoczy 2 dni to sie lepiej maluje, a jak sie dodoa mleka to sie tak szybko nie sciera
ew. będą białe jak się dotkną, ale to niegroźne
no to ja jestem jakaś nie ten, widziałam konie które po dotknirciu ściany miały coś w rodzaju odparzenia... :/
A to ile trzeba czekać aż wyschnie ???
mareagda, fajnie jest jak wapno wyschnie, bo koń nie wynosi go na sobie z boksu. Ale jeżelii całkiem nie wyschło, to u nas jak dotąd żaden koń nie miał problemu. A mam konia z tak wrażliwą skórą, że od zimowej derki sobie kłąb uszkodził, i teraz ma biały placek, jak po obtarciu przez siodło.
Ok Dzięki:)
Edzia69- a zdradzisz ile toto cudo kosztuje?
Przydało by mi się
mareagda, fajnie jest jak wapno wyschnie, bo koń nie wynosi go na sobie z boksu. Ale jeżelii całkiem nie wyschło, to u nas jak dotąd żaden koń nie miał problemu. .
Bo i nie ma takiego problemu
Wapno , bez domieszek, nie jest szkodliwe dla koni.
U mnie było malowanie 4 dni temu- skończone ok 12 , a o 19 konie weszły do środka .
Tylko niepotrzebnie powiesiłam im siatkę z sianem na noc.
Od szarpania w różne strony ( dwa konie jedzą z jednej) wytarły dokładnie tę ścianę
U mnie do wapna dodane było trochę cementu , bo jest trwalsze , jak dobrze wyschnie.
około 300 zł, ale nie więcej.
około 300 zł, ale nie więcej.
Bardzo starannie, kilka razy, przepłukaj wąż i dyszę po użyciu. Jak tego nie zrobisz, to liczbę dalszych pryskań będziesz mogła policzyć na palcach jednej ręki stolarza. To samo zresztą, jak użyjesz sprzętu do oprysków niektórymi środkami przeciwmuchowyni.
Wiem, co mówię, mam takie samo.
Bardzo starannie, kilka razy, przepłukaj wąż i dyszę po użyciu. Jak tego nie zrobisz, to liczbę dalszych pryskań będziesz mogła policzyć na palcach jednej ręki stolarza. To samo zresztą, jak użyjesz sprzętu do oprysków niektórymi środkami przeciwmuchowyni.
mam go od zeszłego roku, po każdym użyciu płuczę go jak pisałeś, a potem nalewam jeszcze raz wody , napompowuję i zostawiam w pozycji "pryskaj", aby czysta woda wypłukała pozostałości wapna.
Do środków "przeciwmuchowych" mam osobny opryskiwacz z plastikową dyszą i ta mi nie koroduje.[taki zwykły czerwony Kwazar], ten mam już z 5 lat.
Dzięki!
300 zł, niby dużo i niby mało,bo zaoszczędzony czas- BEZCENNY .
Tomek J-a farbą zwykłą do ścian da się malować?
Stary wojskowy sposób na wapno, żeby po wyschnięciu nie brudziło- to dodanie soli.
Próbowałam, dodałam i efekt był.Nie jakiś mocno fantastyczny ale może chodzi o proporcje soli i reszty roztworu, muszę jeszcze to potrenować...
Artanis, dzisiaj miałam na chemii m.in. o wapnie gaszonym i przy zalewaniu wodą można się poparzyć, bardzo wysusza skórę, ale praktycznie jeszcze nie widziałam, żeby koniowi coś się działo, jak się dotknie. Może jak byłoby mokre to tak, ale jak wyschnie to może tylko pobrudzić.
paula;), takie w worku jest już zgaszone
edzia 69, w takim razie nic nie powinno się dziać.
Tomek J-a farbą zwykłą do ścian da się malować?
Da się, ale po co ? Wapno jest o niebo tańsze. Kupować do boksów farbę (i to nie rzadziej niż co pół roku) to strata kasy.
farbą zwykłą do ścian da się malować?
Stary wojskowy sposób na wapno, żeby po wyschnięciu nie brudziło- to dodanie soli.
Próbowałam, dodałam i efekt był.Nie jakiś mocno fantastyczny ale może chodzi o proporcje soli i reszty roztworu, muszę jeszcze to potrenować...
Wapno poza tym ma właściwości odkażające, dlatego jest dobre do stajni
A farba powinna myć bardzo dobrej jakości , znaczy nieszkodliwa, bo konie czasem liżą ściany , wycierają się o nie.
A taka farba sporo kosztuje.
A dodatek soli nie prowokuje konie do lizania?
Generalnie w boksach rzadko zdarza się, żeby koń miał szczególną ochotę 'tulić' się do ścian, dlatego, prócz zabrudzeń nic nie ma.
Jednak mamy oprócz boksów stanowiska i w nich konie, jak wiadomo, odwracają głowy dotykając przy tym głową ściany. Naszym dwóm klaczom spuchła i delikatnie odparzyła się okolica oczu. Na szczęście bardzo delikatnie i wszystko wróciło do normy. Jednakże w stanowiskach lepiej żeby wapno dobrze wyschło.
Chyba czas przejść na boksy
A czy może być to wapno budowlane ??? I zalane np. dzisiaj wieczorem i jutro z rana nim bym malowała?? Bo mam zamiar z rana pomalować żeby tak do 20 schło to raczej wyschnie:)
A czy może być to wapno budowlane
tak
Dzięki Wszystkim :*:*
Generalnie w boksach rzadko zdarza się, żeby koń miał szczególną ochotę 'tulić' się do ścian, dlatego, prócz zabrudzeń nic nie ma.
Moje konie akurat z wielka ochotą wycierają się o ściany, zwłaszcza latem, kiedy swędzą miejsca pogryzione przez owady.
Ale przy każdej zmianie sierści też to robią .
Pewnie dlatego, że mam w środku narożniki , które są świetne do tego celu
Dlatego ściany są wybrudzone i wymagają malowania.
Kupiłam sprzęcior do bielenia, ten z linku Edzi 69
Jedyne 149 PLN
Jakieś istotne wskazówki od użytkowników tego cuda?
ms_konik,
2 uwagi !!
ja używam dodatkowego sitka podczas nalewania roztworu do zbiornika, wtedy wolniej zapychają się dziurki sitka oryginalnego [zwykłe sitko perlonowe z kuchni] oraz staranne mycie zestawu po pracy. Na koniec, jak już wydaje mi się ,że jest czyste nalewam cały zbiornik wody napompowuję i zostawiam w pozycji zablokowanej, aby się dalej już samo wypłukiwało.W kieszeni mam grubą igłę do strzykawki [o pakowaniu oczywiście], bo pomimo cedzenia czasem się zatyka.mimo pewnych upierdliwości [mycie] wolę moją maszynkę niż machanie pędzlem!!!
Edzia69- dzięki!
Będę pamiętać
Niebawem premiera użytkowa
Niebawem premiera użytkowa a nie jest za zimno na bialkowanie ?? bo ja tez chcialam ale boje sie ze mi nie wyschnie a moze glupoty gadam??
gacek , a prania w zimie nie robisz??
a no robie ale na dworze nie susze a pytam sie bo chlopak mi powiedzial ze teraz to lepiej nie bialkowac, no i pamietam ze kumpela musiala jakos na jesien pomalowac pokuj no i jak sie nie wietrzylo to byl tam jakis taki dziwny zapach stad to pytanie
Tym pryskaczem warstwa wapna jest cienka, cegły czy też inne silikaty i suporki chłoną tę wilgoć momentalnie. Białkowałam w marcu tego roku ,nie było problemu. Zalecają białkować 2x do roku. Zawsze jedno wypadnie w jakąś chłodniejszą porę.Ja tam nie widzę problemu. Stajnia to nie dom w końcu. Zapach w pokoju malowanym jesienią mógł wziąć się od złej jakości farby emulsyjnej.{słyszałam gadkę w sklepie z farbami na ten temat , dosłownie kilka dni temu}
Stajnia to nie dom w końcu. fakt, nie da sie ukryc no to raczej bedziemy bialkowac dzieki
gacek ,
Przydają się okulary, takie jak do koszenia trawy. Wapno w oku nic miłego.
O właśnie-okulary cenna rzecz jak się ma sufity do białkowania
a no robie ale na dworze nie susze
To poczytaj o sublimacji i spróbuj posuszyć w słoneczny, zimowy dzień. Zdziwisz się
sublimacji za trudne słowa ;P
gacek , e tam, Tomek tylko chciał powiedzieć ,że nawet zamarznięte portki w końcu wyschną
Aha dzeki
gacek , e tam, Tomek tylko chciał powiedzieć ,że nawet zamarznięte portki w końcu wyschną
Dzięki, Edzia !
Tomek_J, a proszę bardzo!
No i dziś była próba generalna nowo-nabytego urządzenia.
Nie powiem, że było to spektakularne wydarzenie ...
niemal już się poddałam ale wysiliłam wszystkie neurony istoty szarej i...
udało się .
Farba emulsyjna okazała się być zbyt gęsta dla tego cudeńka, po dodaniu wody wszystko poszło jak po maśle.
Kurczę, ten sprzęt jest nawet trochę skomplikowany
a czemu Ty to farbą emulsyjna robiłaś, a nie wapnem?
wapno dezynfekuje ściany, osusza je, dużo tańsze jest.tyle,że cedzić trzeba.
Bo mam tynki jeszcze nie malowane i chcę, żeby po wytarciu przez konie wapna, nie było
ohydnie
Wapno pójdzie na sufity i na emulsję jak będzie wielkie odrobaczanio-odkażanie