Futbolin
Dnia 19.10.2008 Ghazbaran pojawił się na Isarze. Niestety z powodu wojny pomiędzy Sacred Storm a Syndicate, które były bliskie walki w tym czasie, żadna drużyna nie ośmieliła się podjąć walki z tym potworem.
Dnia 23.10.2008 Ghazbaran pojawił się ponownie. Tym razem Sacred Storm przejęło inicjatywę i wraz z Riders on The Storm udali się, by pokonać Ghazbarana.
Głównym blokerem był Sekoju, 190 EK. Taktyką Sacred Storm było zmagicwallowanie całego przejścia i zostawienie tylko jednej kratki wolnej na prawej stronie, podczas gdy Sekoju stoi na ukos od potwora i leczą go drudzi.
Na początku wszystko szło niemal doskonale. Ghazbaran dostawał duże obrażenia a bloker był wyleczany doskonale. Gdy magic walle znikły, deathslicery otoczyły Sekoja i dostał on niewiarygodne combo, które powaliło go mimo, iż leczyło go 4 druidów. Bezzwłocznie po Sekoju przejął go Molot, 181 EK, lecz przez to, że druidzi nie mieli many po przyjęciu ok. 2000 damage przez beama wokół Ghazbarana, Molot nie zdołał się wyleczyć. Po Molocie przejął go Spritekiller, 203 EK, lecz mimo leczenia przez druidów padł on na niewiarygodne combo. Ghazbaran przeżył mając red hp. Magowie metodą stairjump, sdkowali go i bili exevo gran mas vis. Lecz Ghazbaran wyleczył się za szybko i walka została przegrana. Być może innym razem się uda.
Oto filmik, kręcony przez Vantaxa, 82 ED, jednego z healerów:
http://tibiacam.tv/cams.php?id=sz4lqa856yl83ks9
Padł on na combo z cała maną i hp, skacząc góra/dół.
Niesamowite... wciągu 4 dni pojawił się 2. Szkoda, że im się nie udało. Ale cóż życie toczy się dalej. Mam nadzieje, że następnym razem bardziej im się powiedzie. Najbardziej szkoda blokerów. Ponieważ mieli oni zagwarantowywany loot ;).
Levelek spadł :< :D
No red hp... Prawie było ;] Ale prawie robi wielką różnicę.
[1 post ;o]