Futbolin
Witam, czy ktoś się może orientuje jak wyglądają formalności związane z założeniem małego ośrodka jeździeckiego? O jakie dofinansowania się mogę starać? Planuję zakup 3-4ha ziemi i założyć ośrodek wraz z hotelem dla 10-15 koni.. A nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać. z góry dziękuje za odpowiedzi.
Jestem ciekawa, dlaczego planujący założyć ośrodek jeździecki na samym początku myślą o dofinansowaniach.... zamiast przede wszystkim - o pozwoleniach i kosztach. Najpierw na zmiany gruntowe, później na budowę stajni, następnie o pokaźnych sumach na budowę samej stajni, na jakieś podłoże, miłą "aparycję obejścia" stajni, prąd, woda, jakieś pomieszczenia socjalne, stodołę bądź inne stodołopodobne pomieszczenie na składowisko siana i słomy, następnie - na konie.... Jak już wszystko dobrze pójdzie to trzeba kombinować jak się z tego utrzymać w taki sposób by zwierzęta z głodu nie pozdychały, jak dać zatrudnionym pracownikom [bo przy takiej liczbie koni pomoc zacznie być potrzebna]... Inwestycja w taki ośrodek przy bardzo dobrych wiatrach może się zwróci za... 30-40 lat....
No i jeszcze dochodzi samo umiejscowienie ośrodka.... Stajnia rekreacyjna bez "pleców" na kompletmu zad*** 70 km od najbliższego, dużego miasta raczej wielu klientów nie przyciągnie i prędzej niż później splajtuje.
Pytam bo właśnie jak sama dobrze podkreśliłaś trzeba mieć sporo pieniędzy a tyle to na pewno nie mam a wiem, ze UE dopłaca i to nie małe pieniądze. Więc raczej liczyłam na pomoc w temacie a nie na dowalanie i krytykowanie na samym początku. Nie zakładam ośrodka aby zwierzęta głodowały. To o czym pisałaś, o zapleczu, wyżywieniu, stajni, zatrudnieniu itp. mam ugadane i obmyślone, tak jak i zrobienie kursu na przewodnika turystycznego i instruktora jazdy konnej. Teraz tylko nie wiem jak się za to zabrać i co mnie czeka formalnie. Jak budować stajnie i ile mnie to wyniesie wiem i jakie sa standardy trzymania koni. Jako, że jestem realistką nie myślę od razu o 50 koniach bo mnie najzwyczajniej nie stać, tak jak i w hotelu nie będzie tyle stało. Więc proszę nie krytykować bo nie napisałam tego aby otrzymać burdy a zwykłe porady od osób cokolwiek na ten temat wiedzących!
Ponadto projekt stajni mam wybrany, wraz z siodlarnia, pomieszczeniem socjalnym, łazienka i myjką dla koni. Ile mnie to wyniesie też wiem. Ziemię mam upatrzoną, 5,22ha, 40km od wielkiego miasta a 10km od mniejszego, w ładnej okolicy, gdzie jeździ autobus, która jest pod zabudowę siedliskową i ma wydzielone pastwiska. Jako, że konie to moja pasja to chcę z nimi związać swoje życie, tyle.
można uzyskać do 40 000 zł na rozpoczęcie działalności+do 800 zł miesięcznie przez jakiś okres+szkolenia dotyczące pisania biznesplanu i działalności.
Działanie 6.2 Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i zatrudnienia Programu Kapitał Ludzki
są też programy rozwoju obszarów wiejskich, nie wiem na czym dokładnie polegają.
http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/
kajaska87, zazdroszcze i zycze zeby sie udało na początku ludzie pewnie beda poznawac, potem jeden drugiemu mowic i sie to rozniesie a ja osobiscie wole gdzies dalej od miasta pojechac, zeby było cicho, ładnie i zielono Pozdrawiam
można uzyskać do 40 000 zł na rozpoczęcie działalności+do 800 zł miesięcznie przez jakiś okres+szkolenia dotyczące pisania biznesplanu i działalności. - jak na budowę stajni... to kropla w morzu. Fajnie się o nie starać, ale...
Po prawdzie to żeby załozyć DOBRY ośrodek jeździecki potrzeba ogromnych inwestycji i jak widać na UE nie ma co za bardzo liczyć.
Przy czym - żeby nie bylokajaska87, - wszystkiego pomyślnego. Zastanów się tylko czy chcesz załozyć kolejną, rekreacyjna stajenkę czy coś z większym biglem co przyciągnie więcej osób i być może osób z kasą .
UE dużo kasy daje dal rolników, ale czy komercyjny ośrodek jeździecki można by pod to podciągnąć tego nie wiem. Na budowę stajni można dostać kasę np z Modernizacja gospodarstw rolnych (max 300 tysięcy zł), ale musiałabyś być na KRUSie i prowadzić gospodarstwo rolne. Sprawdź jak Cię to zainteresowało na stronie ARIMR czy dasz radę się pod to podpiąć. Kasę też można dostać z Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej ale w tym wypadku przez 12 miesięcy wcześniej musisz opłacać KRUS (tu max 100 tyś)
Dzięki za informację:) Sama jeszcze do końca nie wiem, wiadomo, że chciałabym coś takiego z "kopytem":) No ale powoli.. Najpierw muszę skończyć studia i podyplomówkę z hodowli koni, może na tym się czegoś ciekawego dowiem i jakis konkteretniejszy pomysł mi wpadnie:) A tylko rekreacyjna.. hmm, chcialabym i nawet w przyszłości pomyślec o zawodach, o swoich zawodnikach, no ale to narazie marzenia
hmm bardzo fajny temat
Podziwiam i życzę powodzenia i wytrwałości!