Futbolin
Witajcie! Chciałabym aby w tym wątku odzywali sie wszyscy ci co sa ze świętokrzyskiego a konkretniej mam nadzieje ze znajdę tutaj bratnia dusze do wspólnych przejażdżek konnych Mieszkam w okolicy Włoszczowy więc zapraszam
Hmmmm...........Ani panowie ani panie nic nie pisza....czyzby na tym jakze wspanialym forum nie bylo jezdzcow ze swietokrzyskiego???? Tutaj ludzie nie jezdza czy internetu nie maja? Śmiało śmiało.......Moze ma ktos konika kol.o Włoszczowej???
stajnia.admiral, ja fakt faktem jestem ze śląska,ale 3 sezony pracowałam i jeździłam w świętokrzyskim właśnie, mogę się przyłączyć do rozmowy ?
Pewnie Obiś zapraszam no to jest nas dwoje i to juz jest rozmowa
A tak swoją drogą-ciekawe czy w moich okolicach ktoś sie znajdzie-bo ja u siebie na wsi wzbudzam potężne zainteresowanie jak widzą mnie w siodle-i to jeszcze baba hehehehe.....to ciekawe co by bylo jakby wyjechalo nas dwoje albo i wiecej konnych
No my z Merutkiem z terenu przyjechałysmy Kurcze obcielam jej dawke paszy tresciwej bo mi glupiala w boksie a dzisiaj nie bylo czym jechac ja do tej pory trzeba bylo ja trzymac bo strasznie sie rwala do przodu a teraz musialam ja popychac!
stajnia.admiral, A to Ty masz konie u siebie, czy jezdzisz w jakiejś stajni ?
Ja w świętokrzyskim najwięcej jeździłam w Wolicy,koło Buska Zdroju,bo tam też pracowałam sezonowo, ale jeździłam też u pana który ma fryzy (jakbym pamiętała jak się ta wioska nazywa ) i byłam w stajni w Kielcach w której paraolimpiada była organizowana w zeszłym roku.
Co najbardziej mi zapadło z tamtych okolic w pamięci to niemili rolnicy...jak się przeniosłam z koniem do Świerklańca (Śląsk) to w szoku byłam,że nie muszę jeździć po drogach ( w świętokrzyskim potrafili gonić,kiedy jechałam droga polną) a mogę np bokiem pola i nikt słowa nie powie, a w świętokrzyskim by mnie chyba zlinczowali
Tam od strony Buska tak własnie jest-mam znajomego(defacto-rolnik) ma w chwili obecnej trzy klacze i cztery walachy(oj niedawno jeszcze ogiery) i pamietam jak jezdzilam na jednym ogierze POKEMON i jechalam po łace znajomego zrobiwszy koło na ugorze obok-z lasu wyskoczyl facet z wielka buzia co mu po łące jeżdżę
Obiś tak mam swoje dwie klacze PKZ Warmia po Wiks ma jednostronne pochodzenie oraz Mery NN typ szlachetny
Ja pamiętam min. jak chłopak na skuterze gonił mnie i koleżankę,byłyśmy na klaczach,które świra dostawały...pamiętam, jak facet sie na mnie wydarł,że nie mam prawa jechać po DRODZE pomiędzy polami, źdźbła zboża nie zniszczyłam bo jechałam środeczkiem drogi,a on mi z widłami z traktora wyskoczył...wkurzyłam się,kazałam mu pokazać akt własności drogi i niemiła się zrobiła rozmowa innym razem pan uznał,że mu pole niszczymy, chociaż nie jeździliśmy tamtędy, ale co tam, w każdym razie te pole to była w zasadzie łąka, po której pan po tym jak zablokował nam drogę maluchem, wyzwał nas wróci przejeżdżając środkiem swojej kochanej łąki...
A tu znów-na śląsku mam wrażenie że jest zupełnie odwrotnie...I na szczęście
Na szczescie tutaj(ok.Włoszczowy) mozna smialo jechac ugorami i nikt ci slowka nie powie bo go zatyka na widok konnego
stajnia.admiral, acha To w okolicach Buska reagowali jedynie złośliwie,chociaż raz było bardzo pozytywnie bo nawet pan mi wyjechał KOMBAJNEM żebym mogła sobie wjechać w polną dróżkę
No czasem sie zdazy Niezapomne pierwszej jazdy na ogierze(kryjacym zreszta) wczesniej wspomnianym POKEMONIE (walach juz) jechalam z kolega(on tez na ogrze ale spokojniejszym) jedziemy droga srodkiem wsi kiedy nagle z za zakretu wylania sie ...kobyla zaprzerzona w wozik Pokus zglupial kumpel zimna krew zachowal i mnie uratowal odwrotem-tyle ze nie przewidzial ze tam kolejna kobylka ciagnaca woz.... ja myslalam ze padne -na szczescie mamy jeszcze jedna droge-no to nawrotka kawalek ujechalismy....i znowu kobyla tym razem pasaca sie za malutkim ogrodzeniem....tfu...coz nam pozostalo? wladowalismy sie komus na podworko i....do stodoly bo akurat otwarta byla....postalismy chwile nasluchuja kiedy do stodoly wpadl....zszokowany gospodarz.... tyle dobrze ze facet mial poczucie humoru bo smial sie potem ze mysla ze go jakas szjka konnych zlodzieji napadla.... Ja bylam roztrzesiona a facet mial ubaw
dobre
mina tego pana musiała być cudna
Oj owszem owszem Ja sie po latach smieje z tego-wtedy wcale mi do smiechu nie bylo
Czyli ze prawie sama ze Świetokrzyskiego jestem
stajnia.admiral, chyba na to niestety wyszło
Obiś a zaglądasz tutaj w świętkorzyskie czasem?
Witam serdecznie
Mieszkam w Kielcach, a moja klacz stoi od niedawna w Sabianowie pod Małogoszczą.
To mój pierwszy koń na własność i od niedawna. Nie muszę pisać jaka jestem szczęsliwa z tego powodu
Witaj Elviro:)
Co prawda niewiele nas tutaj ale przybywa nas:) No i gratuluję zakupu
stajnia.admiral, zaglądam , teraz jadę 18 czerwca na 2 dni, potem w sierpniu na trochę dłużej
Elvira, to chwal się swoją konisią-napisz coś więcej
W takim razie OBIŚ mam nadzieje ze moze sie spotkamy? Pozdr
stajnia.admiral, teraz w czerwcu nie dam rady na pewno, bo w zasadzie jade tylko na te 2 dni,żeby jechać w asyście bryczek na weselu znajomych, więc czasu nie będzie ale w sierpniu powinno dać radę , a jak daleko jest Twoja miejscowość od Buska Zdroju?
A bedzie z 80-90km Może coś innego wymyśle. W każdym razie myślę ze może w sierpniu dasz rade?
stajnia.admiral może się uda, może by było więcej osób,żeby się spotkać gdzieś w świętokrzyskim?? Tylko chyba na forum ciężko o osoby z tego województwa niestety
ja jestem ok 30km od buska moze u mnie?
met, Bo ty Kazimierza czy gdzieś jej okolice,co nie? W sumie ja chętnie,tylko jestem nie zmotoryzowana więc gdzie by to nie było jakoś musi byc możliwość dojazdu busem czy czymś tego typu
pod kazimierza, wojslawice. mysle, ze damy rade odebrac z okolic ale uprzedzam, ze warunki spartanskie - w domu na karimatach (moze do sierpnia zaopatrze sie w wieksza ilosc lozek) albo na sianku, gdzie chetnie dotrzymam towarzystwa
met, eee no daj spokój, latem to można i pod gołym niebem spać, więc jeśli o mnie chodzi nie ma problemu, jak tylko dam rade i nic sie nie zmieni to w sierpniu, ewentualnie lipcu ja bym była na tak
stodola pomiesci duuuuuuuuuuuuuuzo ludziuff - ostatnio stadko okolo 12 sztuk spokojnie wybudowalo tam sobie twierdze ja testowalam w majowy weekend i bylo git. sezon uwazam za otwarty! ktokolwiek bylby w okolicy wystarczy sms lub telefon 669 114 427. szkapy zapraszaja
Obiś ja jestem zmotoryzowana. Met pomysł świetny Jestem jak najbardziej za!
w takim razie trzeba skrzyknac chetnych i wybrac najbardziej dogodny termin
moze tarnow i krakow sie zechca przylaczyc?
a niezorganizowane grupy (hahaha) niezmiennie zapraszam w kazdej chwili. mozna przyjechac z koniem, psem czy nawet mezem
na grilla srednia pogoda, ale garaz dobrze sie spisuje w roli altanki
w roli ciekawostek przyrodniczych: szkapy
jak odbiore prawkto to tez sie pisze !!!!!! Przy okazji odwiedze babcie na grobie w Kazimierzy bo dawno u niej nie byłam ;(
Artanis, super, przybywa chętnych
Hehe Obiś Świętokrzyskie jednoczy jak widać zresztą
MET a dzieci to można? tez jako ciekawostkę przyrodniczą hehe
mozna przyjechac z koniem, psem czy nawet mezem
padłam
ja właściwie jak bym się na "grupę zorganizowaną" załapała to tylko z mężem i synkiem
No to ja się chwalę moim MERUTKIEM jak mi się fotkę uda wstawić
No a teraz chwalę się WARMIĄ
Hej zagląda tu Ktoś???
super konie
uwielbiam masywne koniki
stajnia.admiral zaglądamy,zaglądamy Masz fotki Warmii w całości?
to się Świętokrzyskie jednoczy
stajnia.admiral, ale pękate koniki bardzo ładne
Obiś nie mam ale mogę cyknąć parę fot
stajnia.admiral, tak,tak,porób uwielbiam wszystkie pączusie i te mniejsze i większe
chcemy zdjęcia! chcemy zdjęcia !!!
Oki jutro foty jakieś zrobię
No to macie-Warmia po Wiks w całej swojej okazałości
stajnia.admiral, słodka jest
też mam cięższe konie. Merry ma cudowne szczotki pęcinowe O.o
i ta bujna grzywka...
cód miód i orzeszki b!!!!
Merry ma cudowne szczotki pęcinowe O.o
i ta bujna grzywka...
yyyyy.....Mery nie ma szczotek pęcinowych i nie ma bujnej grzywy wręcz przeciwnie jest strzyżona po kawaleryjsku czyli na krótko Mery to ta wczesniej z siodłem westowym i jeżdzcem na grzbiecie-jest lzejsza od Warmii ktora to jest w 8 miesiącu ciąży
stajnia.admiral, źrebaczka Warmii zostawisz sobie? ja bym kiedyś chciała(to tak na zasadzie gdzieś w sferze marzeń ) mieć ogiera zimnokrwistego,ale koniecznie właśnie takiego "swojskiego" zimnokrwistego w sztumskim typie, strasznie mi się podobają takie z przewagą karczycha nad koniem
szczerze mowiac zalezy co bedzie-ogierek do sprzedazy klaczka zostaje.Zrebak jest po zimnokrwistym ogierze EPOSIE z licencja ktory waży 1200kg takze tam u niego same karczycho:)
a co to ten nieudolny retusz? coz tam sie podzialo na zdjeciu?
stajnia.admiral, aaa, no to takie mi się najbardziej podobają i ogiery koniecznie,bo wtedy karczycho jeszcze większe
met, czy chodzi Ci o przednie nogi?
stajnia.admiral, super konisie, takie grubasy są urocze
Maria89, zapewne o to chodzi...chyba nikt inny wcześniej nie zauważył...
juz dostalam wyjasnienie na pw
met, rozumiem,że wyjaśnienie rozsądne i wszystko jest jak najbardziej ok ?
yap, potwierdzam
to dobrze, to ja czekam aż się pojawi źrebolek i oczywiście na jego zdjęcia
A to POKEMON od niedawna 9-letni wałach ktorym sie opiekuj
A to ja z Pokemonkiem
Zdjęcie niewyrazne bo robione ze zdjecia analogowego
stajnia.admiral, śliczny, mi się wydaje, czy on jest wielki ?
Wielki w sensie ze gruby czy wysoki?
stajnia.admiral, wysoki,bynajmniej takie wrażenie robi
Ano jest z czego lecieć przetestowałam i leci sie długooooo hehe
a tak faktycznie to ma moze jakieś 170cm
Myślałam,że większy, może się tak wydaje bo dość masywny też jest, do 170 sporo ponad jestem przyzwyczajona
wydaje sie to fakt na pierwszym zdjęciu jest po 3 miesięcznym treningu wiec już jakoś wygląda a na drugim widać ze jest po prostu gruby i to jeszcze było przed treningiem
witam ponowinie wiare ze świętokrzyskiego i nie tylko:) cio tam u Was moi milii?
P.nie ma nikogo chętnego na wspólna przejażdżkę?