ďťż

kamizelki

Baza znalezionych fraz

Futbolin

papa


w sumie to jak chcesz jak ci pasuje jak robia u mnei w klubie zawody to nie jest to obowiaskowe ale jezdza zeby sie czuc pewniej
nigdy wiecej,niczym wiecej,nigdzie wiecej...
obowiązakowe???? od kiedy?? i jak niby wygląda kamizelka skokowa - tak jak do próby terenowej??


Ubiór ochronny obowiązkowy to kask lub toczek z certyfikatem w kolorach zatwierdzonych przez FEI . Kamizelka jest poza wymogami.
Kamizelka tak jak kask - kwestia bezpieczeństwa. W Łodzi jest klub w którym wszyscy skaczą w kamizelkach i wychodzi im to na dobre. Lepiej chyba jechać w kamizelce niz po nieportunnym upadku i uszkodzeniu kręgoslupa jechać na wózku? Przepisy , a znajdziesz je na stronie PZJ wyraxnie opisują, kto, kiedy i w co , musi być ubrany na zawodach. Polecam poczytać.
Jak można wiedzieć to w jakiej stadninie w Łodzi bo tak z ciekawości sie pytam? Ja tam kilka razy skakałam w tej kamizelce ale to mi tak jakoś nie wygodnie i to mi krepuje jakos ruchy możę to tylko moje złudzenie...ale to wyłącznie od skaczącego zależy:)
A to w Łodzi jest jakaś stadnina? ( przypominam że stadnina to mjejsce gdzie hoduje się konie: mamy klacze + ogiery kryjące, są stanówki, źrebienia itd)
min. 6 klaczy-matek i reproduktor
najbliżej to chyba SK Walewice i SO Bogusławice
Stadnina koni i stado ogierów to jest państwowe, lub państwowe sprywatyzowane (z księgami stadnymi). A stajnia hodująca konie może być conajwyżej hodowlą prywatną, natomiast punkt kopulacyjny to punkt kopulacyjny, lub stacja ogierów. No
CHodziło raczej o czystość języka hipologicznego, aby na ośrodki jeźdzeckie nie mówiono stadniny. A tak gwoli ścisłości to się powinno chyba pisać PSO ?
SK, PSO
Zdecydowanie jestem za czystością "języka hipologicznego"
hehe a co jesli na stado ogierow wszyscy mowia STADNINA ) poza tym PSO to bylo za komuny potem SOSP a teraz chyba juz do panstwa tak bezposrednio nie nalezy (do ANR?)wiec jest SO (oficjalnie) o ile sie orientuje
Wracając do tematu
W zawodach konkurencji "skoki" osoby do 18. roku życia mają obowiązek jeździć w kamizelkach ochronnych z atestem.
W Polsce nie ma obowiązku startu w kamizelkach ochronnych (nie wiem jak w pony, ale w dużych koniach jest to nieobowiązkowe)

Pozdrawiam
Agniecha skąd masz te informacje czy ktoś je potwierdza??
Bo jeśli tak to nie wiedziałam.
A tak wogóle to chyba lepiej jechać w kamizelce no chyba że komus (tak jak mojej kumpeli) tak krępuje ruchy że jazda sprowadza się do tego żeby utrzymac się na koniu.
A tak właściwie to moim zdaniem lepiej jeździć w tym w czym wygodniej (ale to nie wyklucza bezpieczeństwa)
Podobno miał wejśc taki nakaz, ale na razie nie trzeba. Oczywiście można dla własnego bezpieczeństwa, ale na razie nie jestto obowiązkowe.
mam pytanie. Co taka kamizelka chroni? Miałam drobny wypadek i zeby znów jeździc jedynym ratunkiem jest znalezienie czegoś co wrazie upadku będzie chroniło klatkę piersiową. Chodzi o to zeby w pewnym stopniu zamortyzować uderzenie.

Wykożystałam ten temat bo nie chciało mi sie zakładać nowego. Myślę ze moje pyt, się tutaj nadzadzą. Jakie kamizelki są najlepsze?
Dagmara,więc takie kamizelki to najczęsciej amortyzują upadki,oraz chronią kręgosłup.Ja taką mam zamiar kupić,choc nie ma wymogu aby w niej obowiąskowo startować...kupuje ją dla własnego bezpieczeństwa Nie wiem jak w niej bede się czuła,ale mam nadzieje że świetnie;)..heh;)
Mam jescze jedno pyt. Mam dosyć bardzo uszkodzoną wątrobę (zostało mi jej jakoś 1/3) i czy taka kamizelka będzie mnie w jakiś sposób chroniła. Ogólnie do jazdy nei mam przeciwskazań, raczej do upadków. I zastanawiam sie czy gdybym spadła wątroba by nie zaczęła krwawić, powstałby kolejny krwiak i znowu rurka w brzuch
myśle że ochroni także twoją wątrobe.
witam wszystkich:) to mój pierwszy post pod nowym nickiem;) mojej wcześniejszej tożsamości nie zamerzam ujawniać ale nieważne. Co do kamizelek: w zależności od poziomu (1 2 lub 3) chronią różnie. Mam kamizelkę, ale jej nie używam (bo nieprofesjonalnie w niej wyglądam ) Ale te parę razy jak w niej jeździłam, to jedno trzeba przyznać- trzyma w pionie i pomaga zachować prawidłową postawę (żadnego garbienia po długim treningu ) Dagmara ja jednak radzę uważać bo moim zdaniem kamizelka może nie wystarczyć...
Ja już nabyłam kamizelkę USB tą jakąś nową i podobno dobrą

Ja też mam i nie uzywam bo dla mnie to jest straszne i krępuje ruchy! Wole się już zabić niż się męczyć Spróbowaliby zrobić taki nakz!!
Tak a propo kamizelek to dzieciaki które startują na kucykach na ogólnopolakach muszą mieć kamizelki bo inaczej nie dopuszczają do startu... - prztnajmniej ja tak słyszałam ale nie jestem tego do końca pewna... a po za tym taka kamizelka jest zawsze przydatna bo przynajmniej podczas spadnięcia z konia kamizelka chroni nasz kręgosłup. A przecież drobny wypadek może zdarzyć się w każdej chwili i każdemu jeźdzcowi...
Jeżdze na ogólnopolskie i jakoś mnie do startów dopuszczają
Sama kiedys mialam wypadek i ucierpiala w nim moja watroba... Obecnie zawsze jezdze w kamizelce (juz 4 lata od wypadku) i musze przyznac ze choc spadlam od tamtego czasu tylko dwa razy,to wydaje mi sie,ze w pewnym stopniu napewno amortyzuje to uderzenie. Niestety faktem jest to ze moze nie krepuje az tak, ale nie ma takiej swobody przy oddychaniu. Przyzwyczailam sie do niej i bez niej czuje sie jednak jakos mniej bezpiecznie....
Ze mną jest tak samo... bez kamizelki dziwnie się czuję. Spadam naprawdę rzadko, bo ok. 3 razy w roku takie moje obliczenia. Kamizelki się przydają, tak sądzę. Wkurza mnie tylko to, że moja jest paskudna i latem jest mi w niej strasznie gorąco... ale da się przeżyć
Ja mam Tattini. Kupiłam ją po tym jak rok temu się z siwym fatalnie nie zgraliśmy - do dzisiaj boli i mrowi okolica poniżej krzyża i kości ogonowej Od tamtej pory nie skoczę większej przeszkody niż 30 cm bez kamizelki - po prostu psychicznie się blokuję i koniec. A z kamizelką - luzik
Fakt - latem pomimo tego, że staram się nie jeździć w największy upał jest bardzo gorąco. Ale ja sobie pod nią po prostu top zakładam i jest mi lepiej - grunt to minimalizm
Kamizelka nie krępuje mi ruchów choć nie jest to najnowszy najbardziej super mega dopasowany model. Jedyne co mi czasem przeszkadza to to że nie jestem w stanie w niej rąk blisko ciała trzymać.
Jeszcze w niej nie spadłam więc nie wiem co chroni a czego nie i jak amortyzuje ale komfort psychiczny mam.
no i sobie wykrakałam.....
OFICJALNIE STWIERDZAM - KAMIZELKA TATTINI DZIAłA
Moze polecił by mi ktos kamizelkę?
Szukam: wygodnej, nie krępującej ruchów, itd chyba wiadomo - zeby dobrze sie w niej jeździło, i błagam nie ceny z kosmosu!
Mam kamizelkę czasami w niej jeżdze, ale tylko w tereny, chciałabym w niej skakać ale po prostu się nie da i już! jest tak nie wygodna jakis prehistoryczny (mam ja 5 lat, hmmm dziwie się że jest nadala na mnie dobra... ) model z GO SPORT'u
prosze o pomoc (mile widziane zdjęcia kamizelek).