ďťż

Ogony

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Tutaj zamieszczem konie z dlugimi ogonami. Nie wcisne je bezposrednio na forum bo met kaze mi je zmniejszyc, a mnie sie nie chce
Saddlebreed
http://www.govi.neostrada.pl/saddlebreed.jpg
Arab
http://www.govi.neostrada.pl/arab.jpg

Zdjecia pochodza z regionalnego HorseShow w Harisonville w Missourii, organizowanego przez IKAHA


Fenomenalne są te ogony ale jak pomyślę o pielęgnacji, szczególnie podczas wiosenno-jesiennego błotka...
Mam nadzieję, że się nie obrazisz jak podłączę się z linkiem pod twój temat. To też jest ewenement http://www.meucciranch.com/horses/phenomenique.htm
pozdrawiam
prawdę mówiąc ja nie widze w tym nic pieknego - wręcz przeciwnie, co prawda ten arab juz się lepiej prezentuję z tym ogonem niz jego poprzednik. Natomiast ta klaczka z drugiego posta wygląda jak nafaszerowana sterydami - ja wiem że w USA są inne kanony piękna (nie tylko u koni, u ludzi też takie gabaryty przeważają), ale dla mnie jest to nie do przyjęcia. Zdaję sobie sprawę że pewnie te ogony sa zadbane,ale na mnie robią wrażenie niechlujstwa
No coz.. nie w.w. kon przez Ciapkoszczak nie jest domena USA czy ich kanonow mody. Musze przyznac ze widzialam prawie identyczna kobylke na targu w Bodzentynie. Wynik takiego wygladu moze byc spowodowany zaburzeniami hormonalnymi lub bledna krzyzowka genetyczna (moze jakis gen recesywny sie objawil-ucze sie wlasnie biologi ).

Jesli ktos ma czas i ochote to niech tak dba o ten ogon.


nie koniecznie recesywny , równie dobrze mógłby być jakiś dominujący czy sprzężony bądź związany z płcią...wchodzą też możliwości mutacji jakichś bądź fuzji genów czy innych rekombinacji, ale wątpię bo jest tu więcej tak 'pięknych' koni.... choć te wyglądają już chyba ciut lepiej...

http://www.meucciranch.com/horses/rukidnme.htm

http://www.meucciranch.com/horses/awestriker.htm

http://www.meucciranch.com/horses/rocketteamia.htm

http://www.meucciranch.co...omaticgrand.htm

to raczej wygląda jakby to był typowy wygląd tych koni... zwróćcie uwage na podpisy, ludzie wychwalają je, ten najlepszy pod tym względem, ten pod tym...a przecież ten ostatni to źrebol jeszcze a już widać po nim jak będzie wyglądał w przyszłości...nie wiem jak wam ale dla mnie one wyglądają strasznie...jak takie utuczone świnki z ubojni albo gęsi karmione rurką...albo jakiś nieudany do końca experyment naukowy... przecież one ane proporcjonalne ani co...
Mysle ze to jednak taki urok tej rasy,sa tak selekcjonowane i uzyskanie tak umiesnionego konisia jest powodem do dumy dla jego wlasciciela .
No coz nie kazdemu sie musi podobac.Mnie sie akurat takie miesniaki podobaja.
A moze poprostu te konie sa juz takie z urody W koncu to zdjecie ktore podal Ciapkoszczak przedstawia konia rasy Appalosa , a sa to konie z [rzeeznqczeniem do westernu i prac w terenie Byc moze maja cos w genach ale to raczej nie mozliwe zeby tyle koni z przeznaceniem do westu mialo taka wade ...
romank tak się składa że i ja lubię potężne konie, rosłe, porządnie umięśnione a nie takie wiotkie nikłe stworzonka które znikają jak staniesz naprzeciwko nich.... ale te zdjęcia wyglądaja jakby ta ich tkanka mięśniowa była obrośnięta tłuszczem... jeszcze zależy na którym zdjęciu ale na większości...a to mi się bardzo nie podoba....dla mnie koń przypakowany a nie spasiony to jest taki na którym rzeczywiście pod sqrą widać prężące się mięśnie, ich zarysowane kształty itd...a tu głównie okrągłe gładziutkie wypchane bułeczki...przynajmniej na tyle na ile zerknęłam rano przed udaniem się na egzamin...
No ladnie, zaczelam od ogonow a tu nagle dyskusja na tematu pokroju koni rasy apollosa. No coz.. sa one hodowane aby mialy taki (wedlug nas) dziwny pokroj.Tak samo jest z psami, sa hodowane tak brzydkie i dziwaczne rasy (wedlug mnie), a znajduja sie ludzie ktorzy uwarzaja je za najpiekniejsze zwierzeta na swiecie.
Acha jeszcze jedno. Co innego jest kon "typowy dla rasy" wystawiany jak te na zdjeciu, a co innego te hodowane przez zwyklych zjadaczy chleba. Przykladem tutaj moze byc rasa QuarterHorse, ktora mialam mozliwosc podziwiac w kilkudziesieciu stajniach oraz na arenie, coz moge rzec... inaczej wygladaja te konie z encyklopedii (chodowane glownie na platworme), a co innego te pracujace i startujace regionalnie. A czy inaczej jest z naszymi rodzimymi rasami? Mnie osobiscie malopolskie konie hodowane obecnie (te wedlug ustalen hodowlanych) sie nie podobaja, sa poprostu nijakie, "ani to wiewiorka, ani lis". Natomiast mozna jeszcze w terenie trafic na prawdziwe perelki z tak wyrazna domieszka ras orientalnych ze az sie serce raduje jak sie widzi takiego konia (i to sa prawdziwe wdg mnie malopolaki). Jak juz zaczelam watek koni malopolskich, to wdg mnie kon malopolski powinien byc: maly(nie 170cm jak juz niektore osiagnely wzrost), polski (chodzi tu o to aby nie domieszywac w kalego mlp XX lub XO) i z malopolski (zeby byly takie na jakie byla nastawiona chodowla w malopolsce, za czasow szlacheckich).
No coz, zdazylam zawadzic o 3 watki, ale mam nadzieje ze nie zostane za to ukarana zolta kartka.
czyli widzę AWEK że lubisz ten stary typ malopolaka Popieram, tzn. jestem tak przyzwyczajona że dziwi mnie jak w jakimś ogłoszeniu widzę konia młp, który ma 170 cm; to co to za małopolak??
Tak narzekacie na to jak wygladaja konie w USA.
A teraz popatrzcie na nasza rodzima rase koni zimnokrwistych.. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=27447972 (nie mam zamiaru w jakikolwiek sposob obrazac osoby wystawiajacej ta aukcje, urzylam jej jako przyklad ze wzgledu na zdjecia)
I co sobie taka osoba z US pomysli o nas?
A ja tam bardzo lubie długie ogony i grzywy.Wszystkie moje konie takie maja.Mam ogiera połkrwi arabskiej któremu ogon lezy na ziemi,a nie jest ani specjalnie karmiony ani pielegnowany.
Tak to prawda Siwa Łogr juz dawno w boksie stoi a ogon jeszcze nie

Pozdrawiam
A jak wam się to podoba? http://www.fotocommunity....display/1562249
SUPER !!!
blleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
ani ogony mi sie nie podobaja(a jak sie cofa to sobie ogon depcze przeciez biedak)ani ten biedny umiesniony kon...jeju jak kaleka biedak wyglada.....
fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
tylko ten ostatni hipis jest fajny
a przepraszam ,ze sie wtrace:)))))jakos do gustow moich przedmowcow nie moge sie przekonac.U mnie tylko takie!!!!!!!http://www.holsteiner-verband.de/
No coz ,gustow sie nie neguje.
Weszłam na tę stronkę - http://www.meucciranch.com/horses/phenomenique.htm
I mam pytanie - CO ZTYM KONIEM, CZY MI SIE TYLKO WYDAJE, CZY ON DZIWNIE WYGLĄDA??????
Moim zdaniem "dziwnie" to mało powiedziane... wygląda jak dres z pod bloku
Jest to Appaloosa, Vice - Championka Świata klaczy młodszych. Tak wyglądają konie hodowane do Showmanship at halter. Amerykanom to się podoba a nam nie musi, już było jej zdjęcie na tym forum, sama wstawiałam
tak, koń z ostatniego linku jest wg mnie trochę nieładny;) ale ktoś podał inne linki do zdjęć koni z tej samej strony- wg mnie są na nich łądne, dobrze zbudowane QH. Co do prężących się mięśni- ciężko powiedzieć to o koniu w stój
hipis jest wg mnie super:) lubię takie poczochrańce z długą grzywą i ogonem [albo irokezy , byle nie z grzywą kilka cm pod linijkę;)]- ale napewno nie takim jak na 2 pierwszych zdjęciach- dla mnie są ochydne;)
pozdrawiam
ten z ostatniego linku jest strasznie taki napakowany... hipis jest swietny
ja neisety z mojego konia takiego hipisa zrobic nie moge bo ma strasznie zadką grzywe i jakby byla dluga to by brzydko wyglądala...tak mi sie wydaje a długie ogony .. troche malo praktyczne,... no i gdybym miala ogon to nie chcialabym go wlec 2 m za sobą...
Który to ten hipis Podajcie mi link, też chcę go zobaczyć !!!
http://www.fotocommunity....display/1562249
był na poprzedniej stronie
TEN HIPIS JEST COOL !!!!! Wejdźcie na temat - czy kobiety mogą byc weterynarzami. I zobaczcie mój problem !! POMOCY.
Pomoc, a przynajmniej informacje, uzyskasz na stronie PZJ www.pzj.pl
Dzieki za link, zaraz tam wejdę i przeczytam. I powiem co wymyśliłam.
coś pięknego
Ascaia, masz na myśli stronę PZJ??
nie hippisa
Wole na Popersa!
Kiedy i jakiemy koniowi powinno zakładać się bandaż (elastyczny) na ogon? Czy jest to kniaczne? Czy lepiej jednak założyc ochraniacz transportowy?
chyba przy kryciu zawija sie ogona bandażem a na transport polecam ochraniacz,łatwiej i szybciej sie zakłada.
coż jak nie ma ochraniacza to bandaz bo zawsze jest ochrona przed wytarciem ogona ale przy bandażu zawsze jest ryzyko niedokrwienia
To jest aź tak mozliwe? Niedokrwienie? ale chyba jak sie bardzo mocno przy rzepie ogonowym zawiąźe!
To jest aź tak mozliwe? Niedokrwienie? ale chyba jak sie bardzo mocno przy rzepie ogonowym zawiąźe!
Łatwo jest zawiązać "za mocno". Lub zostawić na "za długo". Trzeba uważać
Nie myslałem, że aź takie konsekwencje!
Naprawdę, o martwicę nie trudno.
Dlatego do krycia i na krótką trasę może być bandarz, ale już na dłuższą trasę (wg niektórych nawet powyżej godziny) - specjalny ochraniacz na ogon.
Ciekawe.Tak mocno ukrwiony i unerwiony jest ten odgonek?!
Jak każda część ciała Ale podatny na zbyt mocne zawiązanie ze względu na budowę. Wiele razy zawijałem ogony i przyznam, że za każdym razem mam obawy, że za mocno, a jak znowu zawinie się za luźno, to bandaż się zsówa. Tak źle i tak niedobrze.
trzeba luźno i potem do szyi
Nie mam takiego doswiadczenia w wiazaniu.Wiązałem pare razy przy kryciu i to wszystko.No, a to trwa jakies 5 minutek bez gry wstepnej!
Przy kryciu nie ma problemu... bandaż wystarcza. 5 minut mówisz? cholera dziadek załatwia to w kilka sekund
Ochraniacz na ogon Jabu kosztuje kole 30zł, zatem jesli wozi się konia - warto zainwestować. Lepiej kupic toto, niż mieć konia z wytartym rzepem ogonowym...
5 minut Gaga z przygotowaniem cały.Oczywiście sam akt trwa troche krócej! Na pewno warto zainwestowac w produkt firmy Jabu.Jako w ochranicz i sama firmę! Ja mam z tej firmy kaszkiet i wygladam zabójczo!
Cóż za skromność

Mam zamiar kupić ochraniacz transportowy, tylko powiedzcie mi, do czego to to się mocuje...
veroniq jak do nas przyjedziesz to mogę Ci na Osiele zaprezentować Nawet popraktykować pozwolę
Trzymam za słowo!
a trzymaj trzymaj
Michał ochraniacz na ogon, czy transportowe - na pewno. Kaszkiet pewnikiem również jednak do toczków Jabu nie mam przekonania... mimo, że firmę znam osobiście - to 20 min drogi od rodzinnego agro

Veroniq ochraniacz oczywiście mocuje się do ogona a tak całkiem serio - do ochraniacza dobrze jest dokupić parcianą taśmę typu lonża. Środek taśmy wiążesz do ochraniacza (jest specjalna "dziurka mocująca") , po czym wiążesz na końskiej szyi. Ważne jest to, aby taśma rozdwajała się dopiero w okolicy kłębu - inaczej spadnie, lub co jamniej zacznie się zsuwać i może konia denerwować...
Dzięki, Gaga

Ja widziałem takie komplety: derka z kółeczkiem na końcu + dopasowany ochraniacz na ogon z malutkim karabińczykiem. Można było wygonie przypiąć, odpiąć. Ale nie wiem, czy takie są w Polsce.
"po czym wiążesz na końskiej szyi"
hehe, a nie mówiłam
Nie zazdrosc veroniq! kup sobie! Teź pewnikiem bedziesz wygladał przyzwoicie!Nie wiesz gdzie ochraniacz zamocowac? A no co kupujesz?
Michał, wiem gdzie, nie wiem jak
No tak do ogona za mocno nie moźna.a nie maja te ochraniecze jakis rzepów? Żeby można było regulować siłe ucisku?

A swoją droga Jabu naprwdę robi przyzwoite kaszkiety!Co do innych rzeczy to sie nie wypowiadam bo ich z tej firmy nie posiadam.
Ochraniacze akurat są bezpieczne, bo trudno je zapiąć "za mocno".

Wklej swoją fotkę w tym kaszkiecie, pooglądamy
No wiesz vewroniq skromny jestem i nie lubię sie chwalić...
może to i nie ogon, ale...

To nie wygląda, jak by się miało dobrze skończyć...
http://lustich.de/lustich...deos-76-14.html

http://lustich.de/lustich...deos-71-25.html

[ Add: Sob 15 Sty, 2005 22:17 ]
Raczej bardzo kiepsko...
E, tam kiepsko... Koń ma miękkie lądowanie a cowboy wiedział na co się naraża.
Zdaje mi się że konikowi się lewada nieudała
Ten koń appolousa to nic innego jak Paker I to napewno wynik sterydów, napewno Ludzie są okropni, aby podkreślić mięśnie robią z koni "eksponaty" Długo to te konie nie pożyją- bo ja znam kilka koni po takich eksperymentach i dziwie się że te twardo stoją na nogach- widocznie mocna rasa pod tym typem.
Ogony mi się nie podobają- lubie długie ale te to już przesada....