Futbolin
Ostatnio byłam w Radomiu i okazało się, że nie ma tam ani jednego sklepu jeździeckiego. Ponieważ niedługo będę na stałe mieszkać w tym mieście- mam do Was zapytanie- czy chcielibyście miec sklep jeździecki w Radomiu? Czy raczej nie ma sensu go tam otwierać?
o ludzie... napewno wszyscy mają opanowany radomski rynek i nie mają co robić tylko rozmyślają czy chcieli by mieć sklep w radomiu...
a ty byś chciała?
w samym Radomiu nie ma sklepu jezdzieckiego, ale jest przy wyjezdzie z Radomia na Warszawe, (w Wielogorze)...
Artanis- co się czepiasz?? Nie jesteś z Radomia i okolic, a pytanie jest skierowane do osób z Radomia i okolic, którzy żeby zrobic zakupy jeździeckie muszą przebyć długą drogę. Pytam, aby wybadać zainteresowanie ludzi z Radomi ajeździectwem, gdyż chcę w tym mieście otworzyc sklep jeździecki. Następnym razem się zastanów co piszesz lub po prostu czytaj ze zrozumieniem.
KM03, pytanie:
Artanis- jeśli chcesz to mogę Ci otworzyc sklep jeździecki i w bielsko-białej, a jeśli nie masz nic do powiedzenia w temacie, to zamilcz po prostu zamiast robić off topa. Komentarze tego typu w ogóle mnie nie interesują i nie zamierzam z Tobą polemizować, już wyrosłam z dyskusji na wszelakich internetowych forach, więc jeśli liczyłaś na jakąs jałową kłótnię to przykro mi- zawiode Cię.
Czekam na odpowiedzi ludzi z Radomia i okolic. (Na inne- czyli Twoje Artanis - nie zamierzam reagować, więc możesz mnie obrażać itp, lecz nie licz na rewanż.)
Gdzie zaopatrujecie się w sprzęt jeździecki??
KM03, jesteś śmieszna bo jak widać ty prowokujesz kłutnie..
a jeśli chcesz otworzyć sklep to dowiedz sie ile w okolicy radomia jest ośrodków jeździeckich i ile jest prywatnych koni lub zadaj pytanie:
"czy chcielibyście by w radomiu był sklep jeździecki?"
tak.. to jest nic do powiedzenia.. a ja chciałam podzielić sie doświaczeniem... masz babo placek...
swoją drogą nie musisz wyszukiwć moich "błędów" na tym forum
z tego co wiem duzo osob z radomskiego swiatka jezdzieckiego zaopatruje sie w necie- taniej, szybko ( kurier 24-48h), spora czesc tez korzysta ze swoich snajomych w wiekszych miastach - ja czesto jestem proszona o zakupy dla znajomych i je podrzucam do rodzicow itp.
nie wiem czy radomski rynek jest na tyle chlonny by warto bylo ladowac kase w sklep jezdzieck stacjonarny, niby sporo klubow stajni itp., ale tez sporo osob jezdzacych na duze zawody i za granice wiec szansa na kupno sprzetu jest duza.
sklep chcesz otwierac jako stricte stacjonarny czy tez z opcja sklepu netowego?
i co Cie sciaga do jednego z najmniej kochanych miast w PL <wg ostatnich jakis tam rangingow>?pozdrawiam:)
to ja chciałabym zapytać kto chce sklep jeździecki w Elblągu ;D
jedyny sklep zbankrutował i zamknął się rok temu, jeden zoologiczny ma dział jeździecki (kilka półek z kiepskim sprzętem, gdzie mało kto kupuje)
przypuszczam, że Elbląg działa podobnie jak Radom. Wszyscy stąd kupują w Trójmieście, na zawodach albo przez internet.
W takiej mieścinie jedynym opłacalnym sklepem stacjonarnym jest duży sklep internetowy zarabiający na siebie, a stacjonarny jako zabawa (bo wątpię, żeby zyski chociażby wyrównały koszty)
Już lepszym pomysłem od sklepu stacjonarnego, jest sprzedaż bezpośrednia w stajniach.
Takie jest moje zdanie, mogę się mylić oczywiście.
KarlaWet:) - no wreszcie coś na temat. Ściągają mnie sprawy osobiste. Mój dobry znajomy ma lokal w centrum i zasnatawiał się nad działanościa która mógłby tam prowadzić. Od razu pomyślałam o sklepie jeździeckim, stąd moje pytanie.
KM03, W radomiu jest sklep... w wielogórze. W radomiu nie opłaca się bo to za mały światek jeździecki. Poza tym wszyscy z tego co mi wiadomo zaopatrują się w necie bo jest dużo taniej... Tym bardziej światek Radomski nie jest zbyt bogaty! jak mam byc szczera to nie opłaca ci się go zakładac... Szybko splajtujesz
Popieram amazonke!
W Wielogórze jest sklep i nawet mam z niego pare rzeczy,na które nie narzekam:)
Ale kupuję raczej przez neta...
A w jakiej stajni będziesz jeździć jak się do nas przeprowadzisz?
A moze własnego konika przywozisz?
Hej. Ja też nie uważam żeby w radomiu taki sklep się sprawdził, bo jeśli juz mieć towar to duzy wybór. A nie wiem czy jest aż taki popyt w naszych okolicach, zeby utrzymać taki sklep.Byłam w Wielogórze i tam zaopatrzenie dość marne jak dla mnie, bryczesy ledwo znalazłam, a kaski tylko w dwóch rozmiarach akurat były. Kupiłam bryczesy Api z krótkimi lejami-leje się marszczą i obcierają kolana, a po pierwszym praniu skróciły sie o jakieś 4-5cm mimo ze prałam ręcznie w letniej wodzie.
Skoro w tym temacie wypowiada sie dość sporo osób, to moze podpowiecie mi jakąś fajną stajnię, gdzie można pojeździć konno.
Myślę, że popyt na rzeczy jeździeckie w Radomiu na pewno jest. Jest kilka wiekszych ośrodków, i bardzo dużo małych, prywatnych stajenek. Myślę, że jeśli w sklepie byłby dość duży wybór, byłby łatwy dojazd (komunikacją miejską) to ludzie szybko by się przekonali. Przecież zawsze lepiej jest przymierzyć i "pomacać" rzeczy które się kupuje. I wbrew tego, co napisała amazonka - ludzie w radmiu wcale tacy biedni nie są.
Ja jestem z Kozienic. I muszę powiedzieć,że w tych okolicach jest na prawdę sporo, stajni,klubów itd. Sklep w Wielogórze jest,ale jest tam drogo moim zdaniem i mały wybór,dlatego ja zamawiam przez internet. A podobno kiedyś do Lidla w Radomiu przywieźli rzeczy jeździeckie jakieś pojedyncze baty,wędzidła i nikt nie kupował potem po 5zł sprzedawali... Tak słyszałam od znajomych.
ma ktoś moze nr do sklepu Pani Popowicz w Wielogórze ?
bardzo proszę, moze byc na pw