Futbolin
Szukam trenera, który mógłby dojeżdżać do stajni znajdującej się w okolicach Dzierżoniowa.
Zależy mi na osobie, która przygotowałaby mnie i konia do zawodów oraz zdania na srebrną odznakę jeździecką (najbliższe plany, cele ).
Albo być może ktoś ma namiary na kogoś, kto prowadzi takie treningi?
Byłabym wdzięczna za jakikolwiek odzew
Dopiszę jeszcze, że treningi miałyby się odbywać 1-2 razy w tygodniu.
Nie musi być to osoba, która jest instruktorem pzj'tu albo cokolwiek. Zależy mi na osobie, która poprowadzi mi treningi i będzie potrafiła przekazać "trochę" wiedzy.
Sama też szukam, żeby nie było, że zwracam się do kogoś z pomocą, a sama stoję sobei z założonymi rękoma.
Ale proszę o pomoc, informacje, cokolwiek.
Na dolnym śląsku naprawdę nie ma żadnych trenerów?
Wyjaśniając moją sytuację wygląda ona następująco: nadal się uczę, nie mam prawa jazdy i nie bardzo mogę przenieść konia do innej stajni (mam go na 'swoim').
Chciałabym jednak zastosować się do rady wielu forumowiczów pt.: "przede wszystkim DOBRY TRENER" i szukam, a tu nic.
Jest to 'nieco' frustrujące. Tak utknąć w połowie kroku.
Na wakacje na pewno chciałabym się do kogoś wybrać, powybierałam sobie już kilka miejsc, o które warto by zahaczyć, ale beznadziejnie tak szkolić się tylko 'sezonowo'.
Nie ma na dolnym śląsku instruktorów/trenerów/etc., którzy dojeżdżali by do jeźdźców?
Przekichane tak mieszkać 'na końcu świata'.