Futbolin
Kochani... wiem, że jakiś czas temu był o tym artykuł w ŚK... niestety zupełnie nie mogę znaleźć w którym numerze - pewnie ktoś mi nie oddał jak pożyczył... mam prośbę: jeśli ktoś kojarzy gdzie to było (który numer) to uśmiecham się z ogromną prośbą o kontakt. Z góry dziękuję!!!
P.S. Albo 2007 albo 2008 rocznik - tak sądzę...
Tachograf musi być zamontowany jesli zestaw samochód z przyzcepą przekroczy DMC 7 ton.To samo dot.samego samochodu ciężarowego jesli przekroczy 7 ton.Wtedy jest on obowiązkowy.
na czym opierasz to twierdzenie, bo w rozporządzeniu widzę co innego:
1. Niniejsze rozporządzenie ma zastosowanie do przewozu
drogowego:
a) rzeczy, gdy dopuszczalna masa całkowita pojazdów
łącznie z przyczepą lub naczepą przekracza 3,5 tony;
chyba, że:
h) pojazdami lub zespołami pojazdów o dopuszczalnej
masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 ton używanymi
do niezarobkowego przewozu rzeczy;
Ja pytam o przewóz zarobkowy.
Jesli o zarobkowy to zmienia postać rzeczy.Tego nie zaznaczyłeś.Zrozumiałem, że pytasz o przewóź dla własnych potrzeb.
A powiedz w jaki sposób ktokolwiek kontrolujacy udowodni ci ze przewozone 2 konie to przewóz zarobkowy a nie grzecznosc wyswiadczona znajomemu?
Mam paru znajomych policjantów i zaden w zyciu mi nie mówił jakoby wymagano od samochodów osobowych tachografu- to po prostu niesprawdzalne.nie mówiac ze w ciagu dobrych 7 lat jakos nigdy w czasie kontroli nikt o niego nie pytał!
Teź prawda Choć mogą sparwdzić po paszporcie z Twoim danymi.Ale o umowę kupna konia to chyba nie mają parwa pytać by stwierdzić własność.Ale fakt tego się na da udowdnić, że bierzesz kasę czy jej nie bierzesz za przewóź.
nie zmienia to faktu, że taki przepis istnieje, a że martwy, bo nie można go wyegzekwować to już inna sprawa
zastanawia mnie jednak jedno: czy ktoś, kto zawodowo zajmuje się przewozem koni i ma na firmę zakupiony samochód z przyczepą nie powinien mieć zamontowanego tacho? w firmie zawsze można zrobić kontrolę i ukarać za brak obowiązkowego wyposażenia...
co o tym sądzicie?
zaden w zyciu mi nie mówił jakoby wymagano od samochodów osobowych tachografu- to po samochód osobowy nie może mieć więcej jak 3.5 tony
z definicji pojazd sam . powyżej 3.5 tony to ciężarowy tak jak pojazd powyżej 9 miejsc jest autobusem .
Dodatkowo , dla przewozów zarobkowych jest wymagane świadectwo kwalifikacji i okresowe badania lekarskie .
Dla przykładu 2 konna przyczepa dmc 2 tony (dopuszczalna masa całkowita a nie rzeczywista czyli taka którą waży przy max dopuszczalnym obciążeniu) + samochód 1.5 tony czyli zestaw nie przekracza 3.5 tony . Wymagane minimum prawo jazdy B+E1 .
Jeśli dop. masa poj. ciągnącego wyniesie np 2 tony i wykonujemy usługę za którą pobieramy pieniądze to musimy (nie jestem pewien) :
- poosiadać uprawnienia C +E ,
- mieć ważne badania psychotechniczne i aktualne świadectwo kwalifikacji i na przewóz zwierząt
-wyposażyć pojazd w urządzenie rejestrujące czas pracy kierowcy (tacho)
- wykupić winete na poruszanie się po drogach
- opłacić podatek i rozliczyć się z zusem
[quote="sakosabo"]samochód osobowy nie może mieć więcej jak 3.5 tony
z definicji pojazd sam . powyżej 3.5 tony to ciężarowy tak jak pojazd powyżej 9 miejsc jest autobusem .
ALE NIE WIEM CZY WIDZISZ ROZNICE POMIEDZY SAMOCHODEM A ZESPOŁEM POJAZDÓW JAKIM JEST SAM+PRZYCZEPA<TO NIE SAMOCHÓD MA POW TEJ WAGI A 2 POJAZDY
Dodatkowo , dla przewozów zarobkowych jest wymagane świadectwo kwalifikacji i okresowe badania lekarskie . O ILE REJESTRUJESZ TO A WIEC WYSTAWIASZ FAKTURY,PROWADZISZ TAKA DZIAŁALNOSC-FIRME.NIKT NIE MA PRAWA CI ZABRONIC PRZEWIEZC KONIA ZNAJOMEMU I WZIAC JAKIES PIENIADZE ZA PALIWO!
Dla przykładu 2 konna przyczepa dmc 2 tony (dopuszczalna masa całkowita a nie rzeczywista czyli taka którą waży przy max dopuszczalnym obciążeniu) + samochód 1.5 tony czyli zestaw nie przekracza 3.5 tony . Wymagane minimum prawo jazdy B+E1 .
SKAD CI SIE WZIEŁO TO E1??? TO JEST PO PROSTU B+E i KONIEC I TO NA KAZDA DWUOSIOWA PRZYCZEPE,LAWETE ITP.MASZ,
Jeśli dop. masa poj. ciągnącego wyniesie np 2 tony
MÓJ SAMOCHÓD WAZY 2 TONY I DALEJ JEST TERENÓWKA-OSOBOWYM SAM.
i wykonujemy usługę za którą pobieramy pieniądze to musimy (nie jestem pewien) :
- poosiadać uprawnienia C +E ,
A CÓZ TO! C- TO PRAWO JAZDY NA CIEZARÓWKI_JAK NIE JESTES PEWIEN TO SPRAWDZ ZANIM NAPISZESZ -ZRESZTA SAM PISZESZ ZE CIEZARÓWKA TO POW 3,5 t
- mieć ważne badania psychotechniczne i aktualne świadectwo kwalifikacji i na przewóz zwierząt
NIEPRAWDA_KURS KONWOJENTA JEST OBOWIAZKOWY TYLKO PRZY TRANSPORTACH ZBIORCZYCH_W PRAKTYCE CIEZARÓWKI.
AKURAT TE PRZEPISY ZNAM-cyt-przewóz pojedynczych zwierzat pod opieka osoby fizycznej nie wymaga ww zezwolen-NIE MA TU NIC O ZAROBKOWYM CZY NIE<BYCIU WŁASCICIELEM CZY NIE.
TEORETYCZNIE TRASY DO 8godzin NIE PODLEGAJA ZADNYM OGRANICZENIOM,TRASY POW TEJ WARTOSCI POWINNY BYC ZGŁOSZONE DO POWIATOWEGO WET Z PODANIEM PRZEBIEGU I MIEJSC POSTOJU.
JEDYNE CO MA MIEC OSOBA PRYWATNA Z SAM>OSOB.TO DOPUSZCZENIE PRZYCZEPY DO PRZEWOZU KONI OD POWIATOWEGO I UPRAWNIENIA B+E
-wyposażyć pojazd w urządzenie rejestrujące czas pracy kierowcy (tacho)
ZNAM DZIESIATKI LUDZI JEZDZACYCH Z KONMI NP NA ZAWODY<TACHO JEST TYLKO W DUZYCH CIEZARÓWKACH
- wykupić winete na poruszanie się po drogach
NIE MUSISZ_NAJWYZEJ NA AUTOSTRADY_JAK MASZ OCHOTE! TYLKO CIEZARÓKI MUSZA
- opłacić podatek i rozliczyć się z zusem
NIE MUSISZ GDY JESTES RONIKIEM
Podjedz na okręgową stacje kontroli pojazdów ( popularnie stacja przeglądów , bądź diagnostyczna ) i spytaj diagnosty powie co i w jaki sposób jest dopuszczone do ruchu ,
no i oczywiście powie jak to obejść żeby nie robić sobie problemów bo interpretacja przepisów jest WIELKA
no i oczywiście powie jak to obejść żeby nie robić sobie problemów
fajnego masz diagnostę, nasz marudził ,że trajlerek powinien mieć obrysówki, których nawet nowe trajlerki nie mają!
NIE WIEM CZY WIDZISZ ROZNICE POMIEDZY SAMOCHODEM A ZESPOŁEM POJAZDÓW JA
tak racja przeoczyłem to
mamy terenówkę z przyczepą, przekraczamy 3500 kg,
winieta niepotrzebna od lutego, a tacho tylko jeśli masz firmę.
samochód osobowy nie może mieć więcej jak 3.5 tony
z definicji pojazd sam . powyżej 3.5 tony to ciężarowy
Jak zwykle nie bardzo wiesz, o czym mówisz.
DZIAŁ I
Przepisy ogólne
Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
40. samochód osobowy - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz ich bagażu;
42. samochód ciężarowy - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków; określenie to obejmuje również samochód ciężarowo-osobowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków i osób w liczbie od 4 do 9 łącznie z kierowcą;
Widzisz tu jakieś odniesienie do masy czegokolwiek ?...
[/quote] B z przyczepą to E1 E jet do C . Na przykład mając B+E po rozszerzeniu uprawnień o C nie będziesz mógł prowadzić ciężarowego z przyczepą jak by się to mogło wydawać i nie będziesz miał wtedy BCE tylki BCE1 paniatna ? [/quote]
Wiesz co-robiłam rozszerzenie na przyczepy ciezkie 2 lata temu było ewidentnie B + E ,tak jak i C+E,
jak sobie dorobie C to E z pierwszego prawa jazdy nic mi nie daje zupełnie i musze do tego C znów dorabiac E bo inaczej będe miec BE i C-jak moze widzisz w swoim prawku z tyłu sa na to wszystko osobne rubryczki i chyba nikt normalny nie sadzi ze osobowy z laweta to to samo co ciezarowy z przyczepa,choc majac B+E moge prowadzic ciagnik z 2 ciezkimi przyczepami.
Nie znajde ci przepisu-ale mowił mi znajomy policjant ze sa w tej kwesti dwa przepisy-nieprecyzyjne i interpretacja prawa nalezy do gliniarza-wg tego jednego przyczepa 2osiowa to przyczepa na która wymagane jest E chocbys miał wpisane 300kg. Wiem ze ludzie sie ślizgaja,tez tak robiłam,ale wiedzac ze interpretacja moze byc tez na moja niekorzesc wolałam sobie zrobic rozszerzenie.
Chyba wybacz,ale za długo na słoncu byłes- za to ze podwioze kumplowi konia albo jego babcie i on da mi kase na paliwo lubo tez i na wódke ja sie mam rozliczac???Z KIM!!! musiałoby mnie powalic!
nie słyszałeś, teraz nawet jak za free podlejesz sąsiadowi kwiatki to musisz od tej usługi podatek zapłacić...
a co do masy samochodów ciężarowych i nie ciężarowych to fakt, nie ma odniesienia do wagi, bo są samochody ciężarowe do 3,5 tony, taki np volkswagen transporter...
a my w firmie mamy navare jako samochód ciężarowy, i prawda jest taka, że gdy w zeszłym roku wiozłam konie nad morze to kupowałam winetę, teraz nie wiem, może nie trzeba ale przepisy się zmieniają... gdybym miała zajmować się transportem koni/zwierząt zawodowo, to dla świętego spokoju założyłabym tacho do terenówki, a uprawnienia (świadectwo kwalifikacji) zrobiłabym w pierwszej kolejności- jak już się za coś zabierać to z pełnymi uprawnieniami a nie na "jakoś to będzie"
interpretacja prawa nalezy do gliniarza-wg tego jednego przyczepa 2osiowa to przyczepa na która wymagane jest E chocbys miał wpisane 300kg.
Nie, tu akurat prawo jest jednoznaczne. Jeśli odległość między osiami jest mniejsza niż 1 metr, to przyczepa jest traktowana jak jednoosiowa. A przy okazji: żaden przepis dotyczący tego, co wolno w danej kategorii prawka, nie jest powiązany z liczbą osi (patrz: art. 88)
gdy w zeszłym roku wiozłam konie nad morze to kupowałam winetę
Od lutego 2009 winiety są tylko dla pojazdów lub zespołów pojazdów o DMC powyżej 12 ton.
To, że mająć C nie mogę ciągnąć przyczepy do tej kategorii to proste
i jasne.Odwrotnie jest gdy mam kategorię C+E wtedy automatycznie ma kategorię BE.
Z tymi odległościami to prawda.Rozumiem jednak wracająć do ciągnięcia przyzcepy.takie krótkie podsumowanie.Wiadomo, że DMC pojazdu ciagnącego przyczepę musi być większe od MW przyczepy.I to jest pewnik.Następnie.Jesli zestaw pojzadó jakimś cudem zmieści się do 3,5 tony do kategorii prawa jazdy E do B nie musze posiadać.Choć to ze względu na to, że przyzcepa przekroczy praktycznie zawsze 750 kg jest niemożliwe.Chyba, że jednokonna.Do 7,5 zestawu musze posiadać kategporie parwa jazdy E do B.Obligatoryjnie.
Jesli gdzies popełniłem błąd w tym krótkim streszczeniu to proszę o wytłumaczenie.
Wiadomo, że DMC pojazdu ciagnącego przyczepę musi być większe od MW przyczepy.I to jest pewnik.
nie
DMC przyczepy nie może przekraczać wagi podanej w dowodzie rejestracyjnym samochodu, jest to wartość O1 O2 [waga przyczepy bez hamulca najazdowego i z hamulcem najazdowym].
Jeśli zmieścisz sie cudem w 3500 nie musisz mieć E.
Wątpie bym się zmieścił.DMC nie może przekarczać jakiej wago samochodu Edziu?Masy wąłsnej czy DMC.Bo ja pamiętam, że MW własnej, a nie DMC.Swoją droga żeby tyle problemów było z przycepka i intenpretacją przepisów kodeksu... Żąłosne.To powino być proste jak cep.Wiem, że mająć BE moge prowadzić ciągnik z przyczepą po drogachh publicznych.
Nie sugeruj się masą własną samochodu. Producent podaje wagi przyczep jakie dane auto może pociągnąć. Toyota Landcruiser nie waży 3500 kg, a jednak może ciągnąć tej wagi przyczepę, podobnie Land Rover Range.
Policjant sprawdza czy DMC przyczepy nie jest wyższe niż O1 lub O2 [zależy czy przyczepa ma najazd czy nie]. No i jak umie to zliczy,czy zestaw nie przekracza 3500 kg.
To wiem Edziu.Z tym, że na kursie mówili własnie tylko o masie własnej.Wiem, że waga przyczepy nie może przekraczać wagi pojazdu ciagnącego.To zrozumiałe.Jesli zestaw przekracza to musisz mieć E do B by ciągnać zestaw.Ale nie może być on większy niź 7,5 t.Te przepisy nie są dla mnie logiczne.I ciągle wychodzi na jaw różna intepretacja.
U nas na kursie mówili o DMC a nie MW-że masa całkowita przyczepy nie moze przekroczyc masy całkowitej pojazdu ciagnacego
Przy okazji to nie wszystko,bo jeszcze twój hak musi miec dopuszczenie do odpowiedniego obciazenia-a haki maja bardzo różne!!!
i po kolejne-jak ludzie dołożą do transportów podatek to nikogo nie bedzie stac wynajac przyczepke,bo kilometr nie bedzie 1,2-1,4zł tylko 4zł. wiec nie realne-szara strefa bedzie z prostej przyczyny-dostepnosci dla przecietnego człowieka.
Boswell o haku to było napisane 5 postów w górę.Tego nie trzeba tłumaczyć.
Zgłupieć można od tej intepretacji przepisów.
Podatek będzie od nowego roku.Akcyzę mają podwyższyć i dodatkowo Min.Infrastruktury ma wprowadzić podateik na remont dróg.
Obłęd
i debilizm,skandal.Bo później wprowadza płatne drogi.
Toyota Landcruiser nie waży 3500 kg, a jednak może ciągnąć tej wagi przyczepę
TLC nie MOŻE, ale JEST TECHNICZNIE PRZYSTOSOWANA do przyczepy o takiej DMC. Od tego, co podaje się w dowodzie rejestracyjnym, ważniejsze jest prawo o ruchu drogowym. A to jednoznacznie mówi, że MW auta nie może być mniejsza od DMC przyczepy.
Pełny tekst TUTAJ
Tomek_J,
kolejny raz co innego prawo prawo a co innego Policja.
Nam drogówka powiedziała,że ich interesuje wyłącznie, aby się wagi z dowodów zgadzały!
i bądź tu mądry!
Tomek_J, kolejny raz co innego prawo prawo a co innego Policja.
Cóż, jeśli policjant interpretuje przepis błędnie, ale na Twoją korzyść, to przecież nie będziesz się sprzeciwiać, prawda ? Mnie tylko chodzi o to, by każdy miał świadomość, że może trafić na policjanta-służbistę, znającego przepisy i ich interpretacje i wtedy może być różnie. W każdym razie my musimy czegoś się trzymać i proponuję, żeby to były przepisy, a nie "widzimisię" zależne od osoby mundurowego.
Pisząc swego czasu podlinkowane wcześniej opracowanie bazowałem bezpośrednio na prawie o ruchu drogowym i pewnym artykule sygnowanym przez stołecznego komendanta. A potem skonsultowałem się ze znajomym policjantem z drogówki, zadając telefonicznie "niewygodne pytania" o masy w różnych przypadkach. Otrzymane odpowiedzi zanegowałem, pokazując stosowne przepisy. Po namyśle ów policjant przyznał mi rację. Po czym po pół godzinie oddzwonił i powiedział, że konsultował się ze swoim kolegą, także policjantem i zabił mu takiego samego ćwieka. Następnie obaj panowie zaitrygowani sprawą skonsultowali się: jeden z Wydziałem Komunikacji UM w Tarnowskich Górach, a drugi - z okręgową stacją diagnostyczną. Otrzymali kolejne dwie interpretacje, oczywiście odmienne od dotychczasowych i rzecz jasna obie ewidentnie błędne (urzędnicy w UM mówili o porównywaniu DMC auta i przyczepy, diagnosta - o masach rzeczywistych). Morał: nawet policjanci i urzędnicy na ogół nie znają przepisów.
no niezbyt optymistyczne co napisałeś, ale znając przepisy możemy usiłować "zmanipulować" policjanta wprowadzając go w zakłopotanie. tez dobre!
A czy może mi laikowi ktoś wyjaśnić co mam zrobić.... bo mam prawko kat. B i mam okazję kupić przyczepkę, wiem że muszę zrobić dodatkowo na przyczepki kurs. Przyczepa jest na 2 konie i nie pamiętam ile ma w papierach kg wpisane. Ale co muszę jeszcze zrobić z tą przyczepą : jeśli chce ją wypożyczać ludziom, i czy płaci się jakiś podatek od niej i jak tak to ile. Potrzebuję że tak powiem wszystkie info od podstaw. Dla mnie to to czarna magia... z góry dzięki!
Żeby ciągnąć przyczepkę na 2 konie musisz mieć kategorię B+E (nie wiem, ile teraz kosztuje kurs, ale robisz badania lekarskie i jeździsz, bo teorii nie ma). Opłaty za przyczepkę to OC (przy zniżce 60% w PZU) to jakieś 36 zł, do tego coroczny przegląd na stacji diagnostycznej 80 zł. W kwestii opodatkowania od wypożyczenia, to zależy od wyboru opodatkowania działalności. No nie wiem dlaczego chcesz wypożyczać przyczepę, jeśli robiąc usługę transportową możesz zgarnąć więcej kasy. Poza tym wszyscy mówią po jakimś czasie, że przestają pożyczać, bo przyczepę mają tylko do naprawy, bo wracają uszkodzone - cudzego się nie szanuje.
Poza tym wszyscy mówią po jakimś czasie, że przestają pożyczać, bo przyczepę mają tylko do naprawy, bo wracają uszkodzone - cudzego się nie szanuje.
DOKŁADNIE, wiecznie potłuczone klosze, pogubione zatyczki, i co najlepsze, ile razy przyczepa wraca to potem trzeba instalację elektryczną poprawiać, bo kable we wtyczkach zamieniają.my już nikomu nie pożyczamy.
Z tym pożyczaniem to myślałam na zasadzie dopóki nie zrobię kat. E. A co z samochodem, bo nie do końca łapię tego z tym że ile może ciągnąć samochód (mam na myśli osobówkę) i czy masę konia wlicza się w te wszystkie obliczenia? I jeszcze jedno nie mam żadnych ulg...
A co do wcześniejszych że jest tak. E i E1 to nie tak jak coś to jest C i C1.
nie do końca łapię tego z tym że ile może ciągnąć samochód (mam na myśli osobówkę) i czy masę konia wlicza się w te wszystkie obliczenia?
Sto razy było już linkowane:
http://stajniatrot.pl/texts/mondre/bukman.html