Futbolin
W rozległych lasach smoszewskich znajduje się olbrzymi głaz narzutowy, który wedle miejscowej tradycji zamyka wejście do jaskini pełnej skarbów.
Zostały one tam ukryte w dawnych czasach, kiedy Smoszew nazywano jeszcze Smoczewem od imienia groźnego zbója, który grasował w tej okolicy. Zbój SMOK z bandą sobie podobnych opryszków czatował na gościńcu i łupił kupców zdążających ku śląskiej granicy. Zrabowane skarby gromadził w jaskini ukrytej w puszczy, a wejście do swej kryjówki zamykał olbrzymim głazem. Z kolejnej wyprawy zbój nie powrócił. Został wraz ze swymi kompanami schwytany przez rycerzy zdążających ku Wrocławowi. Wtrącony do lochu SMOK nie mógł swych skarbów odzyskać. Podobno spoczywają one pod ogromnym głazem do dzisiaj. Starzy ludzie i leśnicy opowiadają, że w nocy czasem ogniki wokół kamienia się zapalają. To właśnie owe skarby spod ziemi tak błyszczą.
A oto ten kamień :
..... a zbój Smok się nie nazywał jeno Szlachta
z pozdrowieniami Poszukiwacz Skarbów.
..... piękna legenda, a co najważniejsze, ma w sobie ziarenko prawdy a "to jest to co tygryski lubią najbardziej" jeżeli macie coś więcej na temat tej legendy niż fragment z książki pana Olejniczaka to dawajcie będe bardzo z tego rada.
Ps. Zbieram wszystko co związane jest z ukrytymi skarbami, duchami itp. oczywiście na naszej pięknej wielkopolskiej ziemi
Pozdrawiam
Natalka.
Otóż w najbliższym czasie otrzymam garść wiadomości związanych z przeszłością Smoszewa, tak więc wszystko będzie zamieszczone tu na forum. Oczywiście będę się starał wykonać to jak najszybciej. Pozdrawiam i zapraszam do rejestracji.
Superancko , czekam z niecierpliwością, jeżeli ja coś ciekawego znajdę też tutaj zamieszczę, wydaje mi się, że posiadam jakieś informacje o Zbóju Smoku - ale muszę sprawdzić - to chyba historyczna postać ??? (tak jak Janosik)
Pozdrawiam
Natalka
Zbój Smok to postać historyczna- zgadza się. Informuje że jeżeli posiadacie jakiekolwiek informację to proszę wklejać je na to forum, i ponownie zapraszam do rejestracji i pisania.
„Smok chodził sobie samopas bo w żadne spółki nie wierzył, był sławny i nieuchwytny.
Zgodnie z „Dziennikiem Poznańskim” z dn. 11.10.1868 roku Żandarmeria za jego pojmanie wyznaczyła nagrodę w wysokości 200 talarów.
Nic jednak to nie dało, kiedy zrobiono na niego obławę w lasach Smoszewskich po których grasował, on najspokojniej w świecie spacerował w przebraniu kobiety ulicami Krotoszyna lub Odolanowa. Zdarzyło się pewnego razu, kiedy Żandarmi przetrząsali zagajnik, Smok najspokojniej w świecie w drugim obok czyścił swą broń.
Wiele lat polowano na krotoszyńskiego „Janosika”, aż wreszcie stało się, pięciu żandarmów złapało „Smoka” pod Pogrzybowem, jako że bali się go pojmać żywcem jeden z Żandarmów strzelił do niego i ciężko zranił.
Rozbójnik zmarł w szpitalu przed rozprawą, próbowano wyciągnąć z niego gdzie ukrył skarby ale bezskutecznie, tajemnicę zabrał do grobu.”............
Poszukiwacz .....:-)
Miło mi przyjąć garść informacji. Dziękuje bardzo.
Poszukiwaczu!
Legenda o zbójeckim kamieniu pochodzi z dużo wczesniejszych czasów, niż ty opisujesz. ,,Kiedy jeszce Smoszew nazywano Smoczewem". Pierwsza wzmiankia o wsi smoszewo (smoszew) pochodzi z 1464 roku a legenda jest jeszcze starsza.
Pozdrawiam.l
Asiu, ja nie opisuję legendy o "Zbójnickim Kamieniu", tylko o zbóju, który mieszkał w Smoszewskich lasach i tam schował swoje skarby, moje zdanie jest takie, że obecność tajemniczego kamienia bardzo pasowała do historii zbója Smoka i tak zostało.
W Gołuchowie krąży podobna legenda w lesie jest duży kamień w okolicy grasowali zbójnicy więc gdzie jest skarb ?....... właśnie pod kamienienm ))
A to bardzo przepraszam:)
A tak z innej beczki, legenda wspomina coś o jaskini, tajemnej kryjówce Smoka, wiecie coś na temat struktury geologicznej waszych okolic ? chętnie bym o tym gdzieś poczytał, ale niestety nie mam dostępu do takich publikacji , coś nie chce mi się wierzyć, że Smoszewskie lasy kryją jakieś jaskinie, o ziemianka to i owszem
Ja tylko mogę dodać że o samym Smoszewie nie wiele jest w sieci pisane. Dlatego też powstała ta strona z informacjami.
Dodam również iż z braku czasu mało jest tu zamieszczone, kto cierpliwy ten wkrótce będzie mógł poczytać więcej i więcej ...
Jeżeli chodzi o jaskinie to chyba tylko w legendzie.
Ale jest kilka ciekawych miejsc :
-kurhany z epoki brązu
-zbiorowa mogiła żołnierzy niemieckich
podobno w czasie II wojny miał być budowany ośrodek ,, kombinat budowlany" dla matek Lebensbornu (z informacji wynikia że zdołano wybudować 24 budynki niesety nikt niewie dokładnie gdzie)
-nadal stoi częsc starego dworu w którym urodził sie major Jakub Filip Kierzkowski
-istniała stara gorzelnia zburzona po II wojnie światowej
Szkoda tylko że jest tak mało infomacji o naszej wsi i ciężko sie do nich dostac.
Dziękuję Ci Asiu za te ciekawe wiadomości, ja jeżeli znajdę jakieś ciekawe informacje, chętnie je tutaj zamieszczę, podzielę sie nimi, może ktoś coś ciekawego dopowie,jesienią wybiorę się do Smoszewa, pospaceruję po lesie, zbadam topografie terenu, może odkryję coś ciekawego ?