ďťż

Jaka derka?

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Z koleżanką w wakacje kupujemy konia. Nie chcemy wydawac za dużo pieniędzy na derki. Jaki rodzaj derek używacie dla swoich koni?


a czy derki w ogole będą potrzebne?
bo derki to zwykle są dla koni starych, albo stojąych w zimnych stajniach, albo chorych, albo sportowych - golonych lub chodzacych intensywne treningi.
zdrowy, w pełni sił koń rekreacyjny stojący w normalnej stajni nie potrzebuje derki. chyba, że dla picu, ale to już pic od waszego gustu zależy . No, ewentualnie przydaje się taka polarowa do osuszania, jak koń zmoknie, warto, żeby z pasami pod brzuchem, bo wtedy się nie zsuwa na wszystkie strony.
Niemniej odpowiem na pytanie, bo moja kobyła ma derki, bo stara jest, a i stajnia do zimnych należy: mam jedna derkę Pfiffa, zimową i wg mnie jest niezła, choc przeszycia mogłyby być solidniejsze, a druga bezfirmówka, bawełniana, bardzo dobrej jakości, jak kobyła przechodzi ze stania w derce do stania bez derki, czyli gdzieś w połowie lutego.
niemniej naprawdę lepiej koniowi kupic fajne smakołyki niż derkę.
konia mam już 4 lata a derki nadal nie posiadam, i nie potrzebuję. Jedynie w zimie jak przemoknie bardzo to używam grubego koca.
śpiewały jaskółki by nie wchodzić w spółki


Thx. A takie jeszcze pytanie- czy opłaca się kupowac siodło Pfiff Beauty?
Marcysia304, jak się opłaca, w jakim sensie? Może zapytasz czy będzie to odpowiednie siodło dla konia i jakie ma opinie? czy nie obciera? Czy nadaje się do jazdy?
No, właśnie w tym kontekście pytam ^^
Marcysia304, a jesteście pewne,że chcecie kupić konia?;)

ja mam i używam derki polarowej, gdy:
- koń przemoknie, jest zimno - do osuszenia
- po treningu, koń spocony, jest zimno - do osuszenia
- przy -30 w nocy, gdy stał w zimnej stajni

oprócz tego dostałam w prezencie zimową, która jak na razie sobie leży oraz miałam przeciwdeszczowe, które w końcu były używane przez inne konie.;)
Marcysia304, chcecie kupić konia na pół ?
a co do derki,to głównie zależy od konia, ja mam hucuła i właściwie derkę widział w soim życiu kilka razy, przy dużych mrozach zimą, po dość intensywnych jazdach a tak zawsze bez względu na pogodę śmiga bez. Jednak z końmi delikatniejszymi bywa inaczej i to nie tylko zima a i latem niektóre konie fiksują przez "robale". Jednak tu nie mam doświadczenia, co lepsze czy derka,czy preparaty, bo zawsze stosowałam tylko preparaty, jakos nie jestem przekonana do zakładania na konia w upał czegokolwiek, nawet cieniutkiej derki...
a ja mam gorącokrwistą kobyłkę i derkę mam zwyczajną polarową którą zarzucam na nią by przeprowadzić po intensywnym treningu zimą z hali do stajni. Poza tym konik śmiga bez derki.
moj tez smiga bez derki chociaz kupilam polarowa, zeby mu zalozyc w razie gdyby zaszla taka potzreba, tak "na zas" ale okazala sie za duza ale nowka nie smigana moze chce ktos kupic? nadal z metka
myslalam nad siatkowa na te robale bo sie wsieka ale zrezygnowalam. nei dosc ze ma ciemna masc i jest mu juz wystarczajaco cieplo to ja bd go jeszce nakrywac. Zreszta jak ma dosc laki to stoi przy wyjsciu i wiadomo ze chce do stajni