ďťż

Szpat

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Witam!!!!Chciałem prosić o jakieś rady na temat szpatu.Mianowicie moja klacz Gejsza ma szpat w tylnej kończynie.Czy to jest wyleczalne???Próbowałem już prawie wszystkiedgo!!!Nawet bioenergoterapii.Pomocy!!!


Nie jestem weterynarzem, ale w stajni w której jeżdżę spotkałam się z koniem który miał (ma - bo ponoć jest to nieulaczalne) tę dolegliwość.
Klacz początkowo była wyłączona z treningu, stosowano masarze, lampy (żółte i czerwone światło), glinki i chłodzenie wodą.
Po ok miesiącu może dwóch klacz zaczełą dużo lepiej się poruszać. Nadal wyżej unosiła zadnią nogę, ale już nie utrudniało jej to ruchu. Powoli włączano ją do treningu najpierw stemp dwa razy dziennie po ok pół godz w ręku po asfalcie, potem w maszynie, kłus itd.
Ponad rok po tym jak zaobserwowany został szpat, klacz jest zdrowa i niewprawne oko nie zauważy, że coś się działo.
Klaczka biega z powodzeniem w wyścigach.

moje gg 954440

P.S.
klaczka była oczywiście przez jakiś czas kuta j.w. (bez podkładek)
szpad niestety nie jest wyleczalny ale mozna pomoc poprzez korekcyjne kucie na tyl za pomoca dluzszych podkow z zastosowaniem wkladki plastikowej skosnej tylko musisz zaobserwowac konia jak reaguje bo nieraz wkladka nie jest potrzebna ale na 100% pomaga .
w stajni w której jeżde był kon o imieniu Rodrgo!niestety własciciel uwazał ze kon nie potrafi na siebie zarobic wiec sprzedał go do rzeźni:((((podobno to jest nieuleczalne ale znam konia który wyszedł z tego i teraz jest w znakomitej formie


to jest niestety nie uleczalne ale mozna bardzo pomoc takiemu koniu poprzez korekcyjne kucie i moze dozyc w dobrej kondycji swojej emerytury.
to jest uleczalne. od 1.5 roku jest dostępny preparat o nazwie Tildren, ale nie w Polsce(chyba). Producent chwali się badaniami ilu to koniom pomogło, ja słyszałem o paru ale młodych i o jednym starszym któremu nie pomogło. Dawka leku na jedną kuracje kosztuje ok800euro,
350 euro plus koszty kuracji, czyli ok. 2000 zł. Ale to i tak dużo
a masz jakiś doświadczenia z używaniem przy szpacie albo zwyrodnieniu trzeszczek?
Witam!!!Jestem autorem tego postu i właścicielem tej klaczy ze szpatem!!!Szczerze mówiąc straciłem już nadzieję na to ze będzie lepiej.Klacz w tamtym roku była źrebna og.Cityboy R ale w 7 miesiącu porzuciła(z przyczyn do tej pory mi nie znanych).Aktualnie jest 3 miechu ciąży z tym samym ogierem.Lekarze tierdzą ze ta noga nie przeszkadza w ciąży....a w "środku" jest wszystko oki.Bada ją systematycznie wet.Kalinowski z BOLIXu.ysłałem zdjęcia RTG wet.Golonce i stwierdził (w roku 2002) że nie ma szans cokolwiek osiągnąć w tej sprawie.Jest to wspaniała 13 letnia klacz_GEJSZA po Cisów xx.Podajcie jakieś namiary jak zdobyc ten środek o którym piszecie i gdzie można sie o nim więcej dowiedzieć???
Z koniarskim pozdrowieniem
Michał Cygan
Mam podobny problem z klaczą. Ma 17 lat i zauważyłam, że zaczęła kuleć... niestety weterynarze z okolicy nie znają się na koniach, więc nie ma co liczyć na ich pomoc.... Nie mam tyle pieniędzy, żeby kupować tak drogie preparaty... a jej stan nie jest tragiczny, bo na pastwisku sama z siebie chętnie galopuje, jednak jej ruchy są sztywne. Co moge zrobić, żeby jej stan się nie pogarszał? Oczywiście nie chodzi pod siodłem, ale jest codziennie po kilka godzin na pastwisku. Czy są jakieś preparaty dostępne w Polsce i w miare rozsądnej cenie?
kaczkin -przyczyn kulenia może być masę, skąd wiesz czy to szpat (włogacizna) ?

W/g Kulczyckiego:

"Objawami kulawizny związanej z włogacizną są: ból odczuwany w fazie obarczania kończyny, sztywność stawu i kulawizna większa po wyjściu ze stajni, a wyraźnie zmniejszająca się po pewnym czasie trwania ruchu. Koń w spoczynku utrzymuje chory staw lekko zgięty i kończynę lekko opiera przodkiem kopyta o podłoże.

Jest to choroba zwyrodnieniowa stępu - zmiany w stawie polegają na zaniku nie mających zdolności do regeneracji chrząstek stawowych oraz na łaczęniu się kostnym i włóknistym odsłonietych kostnych powierzchni stawowych."

Info z ksiazki "Kon zdrowy jak..." :

"Twarda wypuklosc po wewnetrznej stronie tylnej konczyny na pograniczu stawu skokowego i nadpecia, starcie przedniej czesci kopyta, swiadczace o przeciaganiu nim w ruchu po ziemi, zamiast podnoszenia, kulawizna widoczna zwlaszcza w pierwszych krokach po wypoczynku, a podczas jazdy nawet calkowicie ustepujaca, to podstawowe objawy szpatu. Czekajac na lekarza mozna zastosowac oklady cieplo-zimne, przy czym cieple pozostawiac na chorym miejscu przez 2 minuty,a zimne przez 5 minut. Z lekarzem weterynarii mozna ustalic potencje i dawke lekow homeopatycznych Symphytum i Hekla lava, stosowanych w leczeniu szpatu z kulawizna."
A ja moze z innej beczki, czy znane sa przyczyny tej choroby czy moze wystepuje jako sklonnosc genetycznie?
ponoć jest to też przenoszone dziedzicznie, a przyczyny - chyba tak jak każdego innego zwyrodnienia..
No właśnie, problem jest w tym, że nie wiem dokładnie co to może być A na naszych okolicznych weternyarzy nie ma co liczyć. Wydaje mi się, że właśnie ta choroba najbardziej pasuje, bo już sama nie wiem co to może być. Na pewno nie jest to nic związane z kopytem... A z tego co wiem to w przeszłości była mocno ekspolatowana...
KROM, czy to Ty założyłeś ten wątek na Volcie o włogaciźnie, bo jeśli tak, to nie będę się powtarzać, a jeśli nie to zajrzyj tam, bo nie chce mi się wszystkiego przepisywać....
Nie , nie ja go zalozylem ale z checia poczytam. Dzieki.