ďťż

Bonitacja

Baza znalezionych fraz

Futbolin

Witam
Mam 5 letnią klacz. Chciałabym ją poddać bonitacji, jednak kompletnie nie wiem jak i gdzie znaleźć info
Jak zgłosić klacz do oceny i gdzie?
Jestem z woj. zachodniopomorskiego.
Proszę o pomoc


www.zzhk.pl
zadzwoń, podpytaj
bonituje się klacz źrebną, lub po urodzeniu źrebięcia
Dziękuje Ci bardzo
a dlaczego dopiero po urodzeniu źrebaka?
Taki wymóg był w programach hodowlanych poszczególnych ras
Aktulanie programy nie są dostępne na stronie www.pzhk.pl niestety, ale warto zadzwonić do lokalnego OZHK i podpytać o szczegóły
Jednak wymóg źrebności / lub źrebięcia na pewno pozostanie



a dlaczego dopiero po urodzeniu źrebaka?
bonitacja to ocena budowy konia od katem przydatności do hodowli. Klacze bonituje się źrebne, a najwłaściwiej wyźrebione. Przed zaźrebieniem klacze poddaje się ocenie przydatności do rozrodu. Do tego potrzebny jest weterynarz. Niestety w naszym kraju decyzja o skierowaniu klaczy do rozrodu zwykle odbywa się bez konsultacji z inspektorem do spraw hodowli. W praktyce selekcja klaczy 3 letnich nie istnieje.
No dobrze, tzn, że moja 5 letnia klacz która nie miała jeszcze źrebaka nie ma szansy na 'ocenie przydatności do rozrodu" ?
Czy wiecie może również jakie to są koszta?
przydatnośćdo rozrodu oceni wet, z przydatnością hodowli już gorzej musiałabyś prosić ekstra w Związku, zbonitowana zostanie raczej po urodzeniu źrebaka. A licencja klaczy kosztuje 50 zł.
A czym jest licencja klaczy?

Proszę o wyrozumiałość
W hodowli jestem dosyć kiepska
Zostały podane powyżej 2 strony internetowe. Zajrzyj najpierw na nie.

licencja klaczy to zezwolenie na użycie klaczy w hodowli, jesli klacz nie ma licencji jej źrebięta nie będą uznane za rasowe.
Znajomy kupiła kilka lat wstecz pięknego źrebaka kf, dostał świadectwo pokrycia. Źrebak został opisany, ale ogierem nie może być, bo ani starzy ani nowi właściciele klaczy nie przedstawili jej do licencji.
Moja klacz ma w paszporcie NN - data ur, rodzice

Czy to nie przeszkadza w zdobyciu licencji ?
przeszkadza

Moja klacz ma w paszporcie NN - data ur, rodzice

Czy to nie przeszkadza w zdobyciu licencji ?

albo NN albo rodzice, zrób skan z paszportu i wklej to zobaczymy,
a może chodzi że w miejcu data urodzenia i rodzine ma wpisane NN

a może chodzi że w miejcu data urodzenia i rodzine ma wpisane NN
no też tak może być, skan wyjaśniłby sprawę ostatecznie.
tak, chodziło mi o to iż w miejscu rodziców oraz daty urodzenia jest NN

nie potrafie wrzucać tutaj zdjęć
wiec www.nicka.photoblog.pl
jest 'zdjecie' paszporu
muszę Cię zmartwić, ale twoja klacz nie będzie zbonitowana. Nie będzie mogła być klaczą hodowlaną.
Dlatego właśnie pytam.

Żadne to dla mnie zmartwienie tak na prawdę. Nie liczyłam się z 'hodowlą' a jak wiadomo, nie tylko te 'licencjonowane' klacze mogą mieć potomstwo. A czy bonitacja i licencja coś pokrewnego? Czy dwie kompletnie różne sprawy? Bo nie wiem czy dobrze rozumiem - klacze poddane bonitacji otrzymują licencje lub nie? No ale bonitacja musi być po urodzeniu źrebaka, więc chyba dwie różne kwestie
Bonitacja to oceny przydatnosci hodowlanej konia. To ocena w postaci liczby, której wysokość określa cechy fizjonomii. Licencja to dokument potwierdzający przydatność hodowlaną klaczy oraz wpis do księgi hodowlanej rasy. Źrebię od takiej klaczy ma prawo do dokumentu potwierdzającego jego pochodzenie oraz do przyszłego udokumentowanego rozrodu.

Klacz, którą zgłaszamy do licencji musi być poddana bonitacji. Jeśli otrzyma odpowiedni wynik, to dostanie licencję. Nie odwrotnie.

Aby dostać dokument potwierdzający uprawienia do hodowli musza być ku temu powody. Wpis do księgi jest możliwy tylko dla klaczy, która dochowała się potomstwa, dlatego dokonuje się tego u klaczy zaźrebionych lub po urodzeniu źrebięcia.

Jeśli hodowca nie ma odpowiedniej wiedzy ( co się zdarzać nie powinno, skoro jest hodowcą!), aby ocenić klacz 3letnia przed pokryciem, czy jest odpowiednim materiałem hodowlanym, zawsze może poprosić o opinię osobę opisującą u niej konie (wielu tak czyni, pokazuje swój przychówek, pyta się czy warto zostawić, bo wydaje mu się dobra, itd). U laików w stajniach takze czasem zjawiają się osoby do opisu do paszportu, więc zawsze można poprosić, i nie ma co ubolewać nad brakiem możliwości bonitacji klaczy przed zaźrebieniem.

Jaki ma sens produkowanie kolejnego nn, dlatego aby mieć źrebaczka? A co z nim potem? Będziesz trzymać 2, jeśli byłby problem ze sprzedaniem w dobre miejsce?


Jaki ma sens produkowanie kolejnego nn, dlatego aby mieć źrebaczka? A co z nim potem? Będziesz trzymać 2, jeśli byłby problem ze sprzedaniem w dobre miejsce?

Nie widzę problemu w trzymaniu źrebaka po mojej kobyle, gdyż nie interesuje mnie jego sprzedaż. Chciałabym mieć potomstwo po mojej klaczy, nie jestem zainteresowana rozpowszechnianiem 'kundelków', tylko zależy mi na źrebaku po moim koniu.

Jestem zdecydowana na zrobienie wymazów z markerów, jednak mam problem z dotarciem do wcześniejszych właścicieli (sprawa w sądzie ) A przy markerach jest tylko info ' Nie wyklucza się pochodzenia po danych rodzicach" więc czy taki dokument jest wart zachodu ?


dobra czyli jak pokryje sie klacz nn jakimś ogierem na licencji to źrebak tez będzie nn? A będzie mieć jednostronne pochodzenie..
Bo ja sie juz w tym gubię
jeśli pokryjesz tyup szlachetny szlachetnym ogierem to będzie księga wstępna, a jeżeli typ pogrubiony szlachetnym to będzie bez prawa wpisu do ksiąg

jeśli pokryjesz typ szlachetny szlachetnym ogierem to będzie księga wstępna, a jeżeli typ pogrubiony szlachetnym to będzie bez prawa wpisu do ksiąg

Uzupełnię Jak pokryjesz typ szlachetny ogierem gorącokrwistym to w przypadku klaczki otrzymasz licencje na księgę wstępną, a w przypadku ogierka brak możliwości wpisu do ksiąg. Potomstwo męskie od takiej klaczy bodajże dopiero w 3 pokoleniu krycia ogierem z licencją będzie mogło pójść do hodowli.

Typ pogrubiony kryty ogierem gorącokrwistym do mało czego się nadaje. Niezależnie od chęci ani klacz ani ogierek z takim pochodzeniem nie dostanie wpisu do ksiąg. Chyba że pokryjesz zimnokrwistym, ale nie jestem pewna, mogłam namieszać.

Pokrycie typu szlachetnego ogierem zimnokrwistym daje typ pogrubiony, co ma takie same konsekwencje jak przypadek powyżej.

Inna sprawa, odróżnijmy pochodzenie od możliwosci otrzymania wpisu do ksiąg. Na podstawie badań markerów genetycznych można otrzymac do paszportu wpis o pochodzeniu konia, ale nie można otrzymać wpisu do księgi, nawet jeśli są to rodzice wartościowi. Podstawą hodowli jest opis w określonym czasie od urodzenia (rok czasu), przy matce, hodowla musi być z głową. Tak więc ten świstek o markerach w przypadku konia 4-roletniego nie nie da.

Niezależnie od tego, czy będziesz trzymać czy nie, jest to produkcja nn dla otrzymania ślicznego, kochanego źrebaczki od kochanej klaczki. Można i tak...