Futbolin
Ostatnio kontaktował się ze mną poprzez maila, człowiek chcący kupić konie. Niby nic dziwnego ale pochodził z Wybrzeża Kości Słoniowej ! Nazywał się Pierre Collard, prosiłabym o informację czy ktoś z nim robił interesy.
Pewnie bedzie chciał podatek zanim zabierze konie ....
bo taki jest juz tam system
oczywiście nieprawda ....
widzę, że nie tylko ja słyszałam o tym skupywaczu.
Swoją drogą - jak to możliwe, że gość mieszkający na Wybrzeżu Kości Słoniowej chce sprowadzać konie aż z POLSKI w momencie, kiedy o wiele bliżej i taniej ma np. Arabię Saudyjską. Z tego co widzę, nie tylko do znajomej się odezwał gościu....
żeby było śmiesznie, jakiś Pierre Collard chciał w tym samym czasie kupić w Polsce również SAMOCHÓD.
Dla mnie trąci to jakąś wielką ściemą. Magnat, co konkretnie napisał Ci ten gość?
W ogóle jak to wygląda ze strony prawnej i finansowej kupno konia za granicą ?
Był ktoś co robił identycznie, ale z telefonami komórkowymi. Nie mam pewności czy nazywał się tak samo albo o podobnym nazwisku. Ogólnie rzecz biorąc wystawiał fałszywe czeki i fałszywe potwierdzenia zapłaty(wyglądało bardzo prawdziwie!) i namawiał żeby z takim dowodem wysłać już towar. Jak powiedziałam, ze czekam na dotarcie pieniędzy, to się więcej nie odezwał.
jest Francuzem, który mieszka na Wybrzezu Kości Słoniowej, na temat koni nic nie wie
wystawia "autentyczne" potwierdzenia przelewu wydane zreszta przez bank, który tak naprawde istnieje i jednoczesnie takiego czegos nie ma
kupił 5 koni od znajomych, potwierdzenie przelewu było jak najbardziej tylko w pdf i elektroniczne podpisy robia wrazenie w pewnym czasie pisze że nalezy o płacić podatek od sumy przelewu i podaje numer konta ( duza sumka ) przeliczając na walute Kości Słoniowej .
Jak tylko bede miał chwile podam linki do podobnych spraw
Wybrał kilka koni i powiedział że wpłaci pięniądze na konto. Po jakimś czasie prosił o wpłacenie podatku (powoływał się na UEMOA) bo inaczej jego bank nie wysle pieniędzy do mnie. Dzisiaj rano do mnie zadzwonił że zapłacił swoją część podatku i czeka tylko na mnie. Przysłał mi dokumenty potwierdzające nadanie transferu (maile z jego banku również dostawałam). Poszłam do banku i kazałam im sprawdzić tę transakcję. Obdzwonili pół Polski żeby się dowiedzieć czy coś takiego jest wymagane. Oczywiście wszystko to okazało się wielką fikcją. W BZWBK zostawiłam dokumenty, a oni wprowadzą go do systemu jako oszusta. To samo z Western Union. Zastanawiam się tylko czy zgłosić to również na policję.
ja tez dostałam, ale podałam mu moje "Condition" i facet sie juz nie odezwał.
magnat13, jeśli masz dowody w postaci przelewów itp itd to ja bym zgłosiła na policje również chociaż oni sobie z tego nic nie robią
Ja też bym zgłaszała mimo lenistwa naszych policjantów oszust to oszust..
Jak z naszej stajni facet chciał kupić konie to przyleciał z Arabii Saudyjskiej żeby wszystko załatwić tak jak należy a nie przez maile i telefon.
Magnat napisz prosze czy owy pan był francuskojezyczny czy też zmienił krak pochodzenia ??
Pierwszego maila wysłał w tzrech językach- francuskim, angielskim i polskim. Później to tylko po angielsku z nim rozmawiałam, ale robił wtrącenia francuskie i chyba zaznaczył źe jest Francuzem z Afryki.
to ten sam
no prosze. rowniez mialam przyjemosc poznac tego 'handlarza'. w sprawie mojego konia podal sie jako Jean Pierre Cromen. wszystko cacy.. dobra kasa..no,ale ten nieszczesny podatek.swoja droga trzeba miec zdrowie zeby tak bystrze podrabiac dokumenty (i ta lamana angielszyzna na wydrukach bankowych).cale szczescie odrazu poprosilam mojego trenera zeby skontaktowal sie z osobami,ktore rowniez dostaly tego maila...pozniej te dokumenty(sporo juz wiem o UEMOA).. teraz sie z tego podsmiewam.jednak nie fajnie jak ludzie robia z ciebie idiote. tez myslalam zeby isc z tym do Panow policjantow...ale w sumie chyba wpadlam na inny pomysl...po prostu te podrobione druki z UEMOA wysle mailem do tej organizacji. nie wiem czy policja by w tej sprawie potrafila cos zrobic... walka polskich policjantow z afrykanskimi gangsterami?
cale szczescie, ze nie dalismy sie nabrac...a wiem,ze byli tacy co sie nabrali.
do mnie też pisał!
najpierw całkiem logicznie- pytał o konie...
a teraz niedawno przyszedł mail to + po francusku.
(pierwszy był po polsku, francusku i po angielsku)
"Hello,
After seeing the recent video I'm very reassuring and I am prepared to proceed to the purchase by bank transfer.
I come by this mail to inform you that I am willing to spend to buy your horses.
I would like to have your bank details (including full name, bank address, account number, Iban Swift code, name and address of the recipient's phone number, the final price in euros) so I can go to settlement by transfer bank.
As soon as the purchase will be done my agent will get the horse to your address that you specify and take care of his expedition.
Find attached my identity and my agent who is currently in london I would like you send me yours just to see who I deal.
I would like you to meet these give me to be convinced to be in possession of all your contact information to pass as soon as the vehicle purchase.
Name and surname of the Recipient ... ... ... ... ... ... ... ...
His address ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
The name of the bank ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Its final price ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... .....
The name of the bank ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ....
The address of its bank ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Account number ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
Swift code .... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ... ...
His personal telephone number ... ... ... ... ..
I inform you that 22 000 € if it does not send me your final price
I give you the phone number of my agent who is from London, and his name is Mr Henri Gaston collard stone
Telephone: 0044 70 31 89 10 01:
While awaiting you.
Sincerely yours.
Mr francois HERY"
i co najlepsze! załączył do tego "swój" dowód osobisty...
nie wiadomo czy się śmiać czy płakać
ja tyle, że straciłam trochę czasu na tłumaczenie ogłoszeń. chociaż w sumie nie był to dla mnei aż taki wsiłek. po tym ostatnim mailu zorientowałam się, że to ściema.
No proszę ... patkarola dosłownie identyczne e-maile dostawałam i z dokładnie tym samym skanem dowodu Na szczęście szybko się zorientowałam, że czym to "smierdzi"
trzeba to rozgłosić, bo niektórzy mogą się nabrać
żałosne.
O! Facecik z moich maili, dobrze czółam, że to oszust, najpierw pisał o koniach potem o jednym koniu, potem znowu o kilku koniach, o samochodach też bylo. Rodzina się troche wkurzała jak gościa odpaliłam, ale teraz jak pokazałam im te forum i na volcie,to trochę inaczej ze mną gadają. Ja z mailami od Pana Francois Hery idę jutro do mojego banku i na policję, może nic nie zrobią, ale uważam to za obowiązek, ten człowiek za mocno bryka.
ale uważam to za obowiązek, ten człowiek za mocno bryka. też tak myślę .Jak wszyscy Ci którzy dostali takie meile zgłosili to napewno policja wzieła sie do roboty.Pisanie na forum dobra rzecz lecz gostek powinnie byc w pudle a nie na "wybrzezu kości słoniowj"Oby sie nie zmył .Policji pokaż link do strony niech poczytaja.moze uwierzą bardziej.
Też dostałam liścik od Francois Hery :/
Dzisiaj przysłał mi maila Francois Hery, to znaczy chyba że jest ich dwóch. (Bo przecież Pierre nie zmieniałby nazwiska i nie wysyłał drugie maila skoro jest spalony u mnie?)
coś z tym trzeba zrobić, bo ja też dostałam
coś z tym trzeba zrobić, bo ja też dostałam
ja apeluje abyście coś zrobili....tylko otrzymanie maila to mało
kERMITEK, ja jak pierwszy raz dostałam to z pytaniem o moje "condition"
odpisałam mu, min,ze konie mogą być wydane TYLKO PO ZAKSIĘGOWANIU zapłaty na konto i się facet pół roku nie odzywał. W sumie to ja akurat nie mam nic na niego. Inni widzę dali się nabrać i prowadzili z nim korespondencję. Poza oferta zakupu nic na niego nie mam. Zająć się tematem mogą Ci, którym proponowano wysyłkę podatku itp.
no rozumiem edzia, mój apel jest bardziej skierowany do tych którzy zostali oszukani lub byli blisko
Witam.Do mnie odzywały sie dwie takie osoby.Wyrazały chec kupna konia w łamanej angielszczyznie.Poszperałam i znalazłam ,ze jest to tzw.SPAM NIGERYJSKI.Kiedys nawet policja przed tym ostrzegała.Wiec chodzi o pranie kasy ,ktora przechodzi przez konta naiwnych sprzedajacych.Prosza o podanie nr. konta,jakiegos klucza do konta-tak to zrozumiałam ,danych osoby sprzedajacej i owszem wpłacaja kase i to duzo wieksza niz mieli.Potem prosza o przesłanie zwrotu różnicy,poniewaz nastapiła pomyłka.Potem czyszcza konto nie tylko z wpłaconych pieniedzy...Oczywiscie nigdy nikt nie zgłosi sie (w tym przypadku po konia)po odbiór zakupu.Mozemy tez owszem kase wypłacić i wyjechać np.do Meksyku ,zacierając za sobą starannie ślady.Jednym słowem w ten sposób brudna kasa przechodzi przez czyste konto.Świetnie sobie to wymyślili.
uuuu, brzmi bardziej niż paskudnie
byłam z tym w poniedziałek w moim banku,nic się nie przejeli,mówili coś o zabezpieczeniach przed hakerami,i tak naprawdę to co ja się przejmuję, i mam się nic nie martwić, po takim przyjęciu odechciało mi się zgłaszania tego na policji
Tak ,jasne zabezpieczenia mają takie,że jakiś czas temu ktoś wyczyscił konta w banku w kujawsko pomorskim kilkunastu osobom.Do dziś nikt nie wie kto to był.Ten proceder trwa już lata.J akurat dostałam maila od Pan Hery Francoise i twierdził ,że jest zarządcą na farmie w Abidjan.Wynajmuje konie i nimi handluje.Pisałam z nim po Angielsku i usilnie mnie namawiał ,abym podała mu moje dane i dane konta.Za nic w świecie nie chciał słyszec o kasie z ręki do ręki i to wzbudziło moje podejrzenia.Następny koleś był wogóle z innej części świata,ale z nim pisałam po Polsku i krutko.Chce kupic konia to przyjezdza i kupuje ,jezeli nie to pa.No i juz nie napisał.Ja wyznaje zasade,ze to nie sa wielkie pieniądze i mozna je przekazac przy odbiorze.
zgadzam się cakowicie, ja z gościem korespondencję zrywałam kilka razy, facet był tak uparty, że cały czas pisał, zastosowalam trik, i powiedzialam mu,iż konia spraedalam za gotówkę ,to dopiero się odczepił
Pierwsze co należy zrobić to dać im (policji) tego maila , by sprawdzili skąd delikwent go wysłał (mógł np. z zagranicznego serwera a tak na prawdę siedzi w mieszkaniu obok ) w końcu maile różne pisał i część po polsku część po ang, czasami całe po ang.. itd..
no ale i tak muszą się zabrać za to osoby, które zostały oszukane. A im więcej zgłoszeń tym większa szansa ,że coś się ruszy no i że więcej ludzi nie okradnie..
Łał.... po przeczytaniu tych 2 stron, po prost mnie zatkało..... gościu ma (jak widać na załączonym obrazku) łeb pełen sprytu i do czasu kiedy policja go nie złapie, wychodzę z założenia że szbko mu się nie znudzi..... powinniście zgłosc to na policje...... bo może z jednym takim apelem nic nie zrobia...... ale jak będzie ich więcej to powinni sie zainteresować..... i kto wie, moze im sie uda(chodź trudno w to uwierzyć)
No przerabialam tego pana jakos po swietach bożonarodzeniowych....podatek, UEMOA, nic go interesowalo, chcial 7 koni, nie wazne czy krzywe, proste, byle 7, jakis koles z Anglii mial je odebrac oczywiscie po wplaceniu podatku. Wtedy podawal sie jako Hery Fracois.
Miesiac temu znowu mail - po sprawdzeniu IP okazalo sie ze to ten sam koles - ale skubany imie i nazwisko zmienil, odpisalam mu ze jeszcze raz taki numer i ide na policje -CISZA.
Mijaja dwa tygodnie - mail - po sprawdzeniu IP - znowu "pan Heniu" ale z trzecin, nowym nazwiskiem - juz nie mialam sily zeby odpisywac.
ja wlasnie tez sprawdzilam swojego meila i okazalo sie ze do mnie tez pisal , lamana polszczyzna , tylko ze ja dalam ogloszenie ze kupie konia , ale naszczescie nie wiedzialam o co dokladnie chodzi temu Panu wiec nawet nie odpisalam tylko puscilam bokiem
sluchajcie wlasnie przed chwila dostałam ponizszego maila i nie bardzo rozumiem o co w nim chodzi...kojarze tylko cos zwiazanego z koniem w internecie...
pomozcie
Bonjour Mr/Mme
Je suis Mr GEORGES AKHA résidant à ABIDJAN,j'ai eu à lire votre annonce de vente sur internet et je tiens à vous faire part de mon désir d'achat de chevaux.
Merci de me préciser les prix définitif ainsi que le mode de règlement envisageable (virement bancaire)
Dès que le paiement sera effectué,une personne par moi mandatée se chargera de passer récupérer les chevaux à l'adresse que vous indiquerez.
Dans l'attente de vous lire
Mr GEORGES AKHA
tel: 00225 66 68 06 37
Hello Mr/Mme I am Mr. GEORGE AKHA residing in ABIDJAN, I had to read your advertisement of sale on Internet and I make a point of making you share of my desire of purchase of horses. Thank you to specify me final prices as well as the possible mode of payment (wire) .
As soon as the payment is carried out, a person by me elected residing in your country will undertake to come to recover the horses with the address which you will indicate. In waiting to read you
Sir GEORGES AKHA
tel: 00225 66 68 06 37
czyżby kolejny oszust grasowal?
biedrona.145, ja już dostał z 10 takich
oznacz jako spam i wywal
edzia 69, ok dzieki;)
ja takze dostalam wiadomosci od Alexandra snipes o kupnie mojego konia. Po jakims miesiacu dostałam pocztą czek to znaczy wyglada na czek ale czy prawdziwy raczej wątpie, ale czy ktos znalazl sie w takiej sytuacji?