Futbolin
proszę o propozycje i ich uzasadnienie, czy na pastwisko lub/i zielonke do koszenia posiac lepiej owies, żeto czy jęczmień? mam bardzo wydeptane pastwisko( nie duzy kawalek ok 100 m kw) i chce tam posiac trawe, wielu hodowców radzi posiac trawe z ziarnem, a co wy na to?
żyto jest tuczące więc odpada, jęczmienia nie polecam, owies i tak będzie najlpszy
jesli jest ziemia sucha to lepiej posiać trawe w rośline ochronną (moae być owies) jesli ziemia jest wilgotna to w czystym siewie..Są bardzo różne miesznki traw które komponuje się w zależności od rodzaju gleby.i to chyba jest najważniejsze.i celu użytkowania.Ale najlepiej robić wsiew trawy na jesień (optymalne warunki klimatyczne )kiedy konie nie depczą i nie nisządarni.Chyba ze odgrodzisz i nie wpościsz koni.do jesieni..Tak naprawdę to nie wiem co chcesz zrobić ?
heh, na jesieni jeszcze byla tam trawa, ale "pozyczylam" to pastwisko pewnej osobie, ktora przez nie odpowienie uzytkowanie, tj wypuszczanie koni na calosc zupelnie to zniszczyla. czesciowo wzeszla jakas szczatkowa trawa, ale tu gdzie te konie najwiecej staly i deptaly czyli blizej stajni, jest tak wydeptane ze nic nie wschodzi, co wiecej za moment bede miala tam mnostwo chwastow, w to lato moje 3 konie i kuc uzywia sie na dalszej czesci, ale slyszalam ze jak sie posieje z trawa jakies ziarno to jeszcz ew tym sezonie moge je tam puscic albo kosic, i podobno to wtedy chwasty nie rosna tak szybko jak z sama trawa...
i wiem ze niektorzy a to sieja owies a to zyto a to jeczmien, a ostatnio dostalam jeszce propozycje posiac mieszanke.
dlatego pytam tu na forum co polecacie, moze ktos wie na ten temat wiecej niz ja?
Jeśli jest to mały kawałek to posiej trawę ręcznie (gotową mieszankę pastwiskową). U mnie też radzili siać ze zbożem-ekonomia bo zbierzesz zboże a potem zostaje trawa, a poza tym ciężko ustawić siewnik na wysiew traw, chyba ,że ma się specjalny do traw. Więc jechałam ręcznie 4 ha. Po siewie wiosennym, konie miały pastwisko na jesieni, ale u mnie jest gliniasta ziemia, nie wiem jak na np. torfie czy piachu
wsiew trawy w zboza to nie ekonomia lecz zobze stanowi warst ochronną dla trawy.Zboze wschodzi szybko i ochrania przed wysuszeniem gleby .trawy wolniej sie rozwijaja.jest lepsza wilgotność ziemi co sprzyja rozwojowi trawy.Ma mozliwość lepszego rozwoju systemu korzeniowego.zbyt duzy udział zboza powoduje zagłuszenie wzrostu trawy.
ziemie mam bardzo dobra, tez troche gliniasta,w ubieglym roku, moje wowczas 2 konie nie przejadl;y pastwiska 30 arowego i zebralam z tego siano, nawet sporo,a trawa miala 2 lata.
ten kawalkek o ktorym mowa to kompletna pustynia, w dodatku strasznie zdeptana, mam plan prosty, ten kawalek gleboko "ruszyc" i posiac trawe z owsem, a reszte lekko , tylko po wierzchu zeby nie uszkodzic tegoco juz tam rosnie i dosiac trawy,
jesli chodzi o chwasty to mialam z nimi powazny problem, 2 lata temu jak posialam pierwsza trawe, ale na drugi rok nie bylo juz z nimi problemu i obeszlo sie bez srodków chemicznych.
szczerze przyznam ze kompletnie brak mi czasu i nie wiem jaki ma sens (choc pewnie ma) badanie ph gleby, mysle ze skoro do tej pory rosla tam trawa to i teraz urosnie.
zakwaszenie gleby spowodowana jest też przez opady atmosferyczne i bardzo czesto postę puje szybko.Jesli do tej pory nie nawozłaś wapnem to bardzo podobne jest ze gleba jest zakwaszona .Gleby lekkie maja to do siebie ze szybciej nastepuje zaburzenie gospodarki magnezowo wapniowej przez co następuje mała przyswajalność składników pokarmowych przez rosliny.przez co w tym miejscu słabiej rosną.Wsiewke tray na całe pastwisko zrób na jesien(wrzesnień) bo konie zniszczą małe siewki.są nie odporne na przygniatanie i przydeptywanie .Chyba ze posiejesz odmiane szybko rosnacą ,lecz z autopsji wiem ze i tak nic z tego nie wychodzi.Badanie ph gleby to podstawa bo jak już wspomniałam zaburzenie równowagi magnezowo wapnioej powoduje słabą przyswajalność składników pokarmowych .Badanie jest proste trzeba kupić w sklepie ogrodniczym tester i zbadać próbkę w różnych miejscach patwiska .jak już się zaczeło w tym miejscu to moze postepować dalej.a jesli posiejesz w tym miejscu gdzie wypadła trawa -świerzą moze istnieć mozliwość ze i tak trawa się nie zasiedli.Ja mam ziemie piaszczyste wiec mam utrapienie boze z utrzmaniem darni ale są specjale mieszanki które rosna i umnie A tak na marginesie jak nawozisz pastwisko i jakie zabiegi agrotechniczne stosujesz?
no to wyglada tak ze mi trawa nie wypadla, tylko stado ok 15 koni na 30 arach poprostu ja wydeptalo przez zime, cos tam kielkuje ale malo, wiec z gleba jest ok, jesli chodzi o uprawy agro.to w ubieglym roku konie(2) chodzily po malym kawalku a reszte kosilismy, po wykoszeniu czy wyjedzeniu rozsiewane byly nawozy, a koszenie i konie przechodzily na inny kawalek,potem po okresie karencji i jak odroslo wszystko powtarzalismy od nowa,
nie mam problemu z gleba, mam problem z brakiem trawy. a wlasciwie chce aby moje konie mialy jakakolwiek zielonke juz w tym sezonie a nie dopiero za rok, stad pomysl z owsem.dodam jeszce ze zamierzam dosiac tylko trawe tam gdzie jakas jeszce wschodzi, natomiast tu gdzie nic kompletnie nie ma -owies z trawa.
Ja ,w tym roku doinwestowałem .
Kupiłem mieszankę traw 30kg o taką:
http://www.gazon.pl/produ...products_id=584
wysiałem młynkiem do trawy na krzyż na wcześniej dobrze wybronowaną łąkę w bezwietrzny dzień i przed deszczem juz w pierwszych dniach marca .
Gdy tylko ziemia trochę podeschła wywalcowałem tonowym walcem gładkim a 1kwietnia zasiliłem saletrą amonowo wapnowo potasową .
Może coś z tego będzie .
Rada praktyczna gdy nie ma się siewnika do trawy , trawę wymieszać z drobnym piaskiem i wysiać ręcznie .
ja wczoraj posialam ten najbardziej wydeptany kawalek pola owsem z trawa, po uprzednim bronowaniu(lub byla to inna czynnosc, ale miala na celu przygotowanie gleby do siewu)
teraz czekam na efekty, mam natomiast pytanie, co do pozostalej czesci pastwiska, ktore nie bylo ruszane, z daleka widac ze sie zieleni jednak jak sie patrzy z bliska to tylko gdzie niegdzie pojawia sie trawa, koniczyna i lucerna, nalezaloby to moze posypac nawozem, moje pytanie, jaki nawoz i kiedy?
trawa w tym roku jest późno a nawet jej jeszcze w zasadzie nie ma więc poczekaj trochę .
Nawóz możesz wysiać ale pamiętaj że karencja trwa w zasadzie nie mniej jak 4tyg .
Na azotowy trochę za wcześnie wydaje mi się więc może jakiś wielo składnikowy typu NPK tyle że drogi
no załozmy ze bedzie to saletra, kiedy juz mozna i czy posypanie zbyt mlodej trawy nie zaszkodzi jej?czy musi miec ona okreslona wielkosc?
narazie oczywiscie nic nie wysieje, bo powierzchnie tworzy twarda skorupa, przez ktora nie moga przebic sie rosliny wiec poczekam na deszcze.o karencji wiem, ale obawiam sie ze dlugo jeszce konie nie beda mialy po co tam isc.
Choc powiem wam, ze jeden kawalek byl porosniety dzika trawa i tamta sobie swietnie radzi ze wzrostem w tych trudnych warunkach.