Futbolin
Zaczelo sie od tego ze przychodze ktoregos dnia do stajni i chcialam pojezdzic wyciagam konia z boksu a on na 3 nogach (prawa przednia kuleje) nie chial nawet jej polozyc caly czas mial ja w powietrzu w ten dzien bo to juz byl wieczor zaden weterynarz nie mogl przyjechac . Wiec z kolezanka pojechalysmy po lek ktory mialysmy wstrzyknac do miesnia jak zalecil nam pan doktor przez telefon . Na drugi dzien przyszedl weterynarz i stwierdzil ze jest to skrecenie stawu pecinowego cos takiego powiedzial jakos nie chce mi sie wierzyc na poczatku myslalam ze to moze jakies podbicie albo ropa w kopycie bo tez jej grzalo . No i w kazdym badz razie moj kon stoi juz 2 tydz w boksie noge co prawda postawila ale wczoraj znowu jej spuchla (a juz dzien przed wszystko wracalo do normy ) ja mysle ze te weterynarz nie leczy jej na to co powinien ale nie jestem pewna . i nie wiem wogole co to moze byc czy to co on mi powiedzial ??
to zalezy czy nadal leczy ja przez telefon...
generalnie podane standartowe leki powinny pomagac ale niekiedy leczenie trwa dlugo, nie mozna sie sugerowac, pogorszeniem jesli bylo juz lepiej, poprostu mogla sobie urazic ta noge w miedzy czasie i dlatego pogorszenie.
jesli masz watpliwosci co do diagnozy to zrob jej przeswietlenie nogi, albo skonsultuj sie z innym wetem.
Dokładnie ,tylko prześwietlenie może wykazac urazy kości.Dodatkowo niech ją wet zbada czółkami.Mocne podbicie może objawiać sie opuchlizną w okolicy stawu pęcinowego.Mój kon cierpiał na to na dwie nogi prawie pół roku.Stał przez 6 tygodni,następnie wydawało się ,że jest już lepiej ,kowal przy rozczyszczaniu nic nie zauważył a tu znowu noga w górze.Możesz jej robić okłady zaczynając od połowy nadpęcia -staw pęcinowy i całe kopyto.Musisz rozpuścić 16 tabletek rivanolu w 1l wody.Wziąść dużo waty ,namoczyć ja porządnie w rivanolu az bedzie z niej ciekło i owinąć nią noge.Watę owinąć najlepiej folią,tak aby od razu rivanol nie wyciekł i nie wysechł. Zabandażować bandażem elastycznym.Okład najlepiej zostawić na noc.Oczywiście jeżeli to coś związanego z układem kostnym nie pomoże.Moj koń miał robione takie okłady i już po nocy pogalopował na padok,jednak nie rozwiązuje to problemu.
asioa, radze popraw temat bo to nie ładnie z Twojej strony.
leczenie na oko i gdybanie bez diagnostyki mozna długo i przeciagle i bez efektów.
Poierwsze trzeba zrobić zdjecia RTG a potem mozna USG.Jak bedziesz leczyła na oko to wydasz wiecej pieniedzy niżby kosztowała cała diagostyka.Jesli leczenie bedzie prowadzone zle to pogorszysz sytuację albowiem złe leczenie spowoduje utrwalenie urazu.