Futbolin
Witam. Zdiagnozowali u mnie pęknięty silnik w dolnej części. Yamaha r6 rocznik 2001 Ktoś to czymś wcześniej zakleił a teraz puściło i olej leci.
Co robić? Rozbiórka i spawanie, klejenie tego czy inny silnik? miał ktoś z was taką przygodę może?
ciekaw jestem ile kucykow ucieklo z silniczka;D
To zalezy czy masz pieniadze na nowy silnik bo nie sa to groszowe sprawy, wiem bo sam sie przekonalem na kilku czesciach az mnie glowa boli do dzis jak sobie przypomne. Lecz jezeli masz pieadze to bym zainwestowal w silnik bo nie wiadomo czy ci spaw czy tez klej nie wytnie jakiegos numeru na trasie a wtedy jak olej pocieknie mozesz miec niezla przygode.
zdjęcie byś jakieś tego wrzucił i do powitalni zawitał
zdjęcie byś jakieś tego wrzucił i do powitalni zawitał
wrzuc - ŁA tak w ogóle.
Nie mam na razie czasu.
"ciekaw jestem ile kucykow ucieklo z silniczka;D
To zalezy czy masz pieniadze na nowy silnik bo nie sa to groszowe sprawy, wiem bo sam sie przekonalem na kilku czesciach az mnie glowa boli do dzis jak sobie przypomne. Lecz jezeli masz pieadze to bym zainwestowal w silnik bo nie wiadomo czy ci spaw czy tez klej nie wytnie jakiegos numeru na trasie a wtedy jak olej pocieknie mozesz miec niezla przygode."
Wiadomo ze o kase chodzi
wrzuc - ŁA tak w ogóle.
wróżką nie jestem dlatego warto się przywitać i uzupełnić profil.
jak będziesz miała czas to zrób zdjęcie jak to wygląda, może będzie można pospawać. przydała by się też informacja skąd masz to moto bo może ktoś z nas będzie chciał kupić sprzęt od buraka co to pokleił i pozwoli to uniknąć komuś miny.
najprawdopodobniej będzie spawane. Jest w Zielonej Górze gość, który spawa rzeczy "nie do pospawania" Być może obejdzie się nawet bez rozkręcania silnika. Juz spawałam u niego i powiem szczerze ze gdybym nie wiedziała ze było robione to bym nie wskazała pęknięcia - tak więc ogólem dobry fachowiec.
Co do gościa od którego kupiłam to nie wiem czy on sam miał pojęcie o tym pęknięciu teraz już się nie dowiem
A wiesz moze juz ile taka przyjemnosc ciebie bedzie kosztowala ? przydaloby sie na przyszlosc taka informacja
hello !
kolega mial podobny problem problem,
mial minimalne pekniecie w bloku silnika i przy wyzszych obrotach czasem pociekł olej:
mial 3 wyjscia
- skleic specjalnym klejem
- pospawac
- zmienic silnik
wybral pierwsze, najtansze rozwiazanie, i najprostsze, i jezdzi i jest wszystko ok
ale bylo to zrobione przez porzadnego mechanika
pozdrawiam , szerokosci i do zobaczenia na drodze:)
no i pokaz sie nam tzn swoja slicznotke
Na chwilę obecną motor jest jeszcze cały, ale na dniach będzie miał wyjęty silnik i dopiero gość od spawania będzie mógł stwierdzić czy da rade w całości czy trzeba bedzie rozkręcać.
hmm.. no z kolei inny znajomy - akurat w zx10-r - tez mial problem w tym stylu, tylko ze to prez to ze mu przegieli z olejem, no i musial miec wyciagany silnik..
a tamtemu z r6 wystarczylo troche rozebrac, bez wyciagania..
mam nadzieje ze wszystko dobrze skonczy sie z Twoja eRka
spawani jest dobrą metodą, zwłaszcza że aluminium jest metalem dobrze spawalnym, jeżeli się ktoś na tym zna, najlepsza metoda i zarazem najwytrzymalsza to TIG, polecam, a i dam ci radę zależy w jakim miejscu masz to pęknięcie, bo jeśli ktoś ci pospawa to polecam dać go do mierzenia przylgni płaszczyzn poszczególnych elementów obudowy, bo spawanie może zdeformować materiał, nie żebym straszył tylko uświadamiam co jeszcze może z tego wyniknąć, sam jestem spawaczem, szerokości!!!
drogi r6zg,nie opisałeś nam pęknięcia,miejsca gdzie się ono znajduje i ciężko coś powiedzieć. Ja też miałem spawanie silnika i sprawa wygląda następująco, podczas spawania wszystko nagrzewa się, że w łape nie weźmiesz( wymagane by aluminium się połączyło) tak więc wszystkie elementy nie metalowe różnie mogą się zachowywać (uszczelki ,uszczelniacze itp.) a do tego jeżeli ma to być jeszcze obrabiane na jakieś obrabiarce to raczej trudno będzie wsadzić cały silnik. Ja silnik rozebrałem cały, łożyska, uszczelniacze i dopiero pojechał do spawania.
Witam. Napiszę za siostrę bo to jej temat a nie ma czasu pisać.
Co się okazało. Po oględzinach warsztat przedstawił sprawę:
to pęknięcie u dołu silnika które było czymś zaklejone okazało się nie przepuszczać oleju tylko u góry silnika gdzieś leciało. Serwis usuną tę nieszczelność, przy okazji wyregulował zawory i wymiana rozrządu. Tyle wiem.
Co do spawania to w ZG jest naprawdę solidny gościu, który zajmuje się tylko spawaniem więc zna się na rzeczy. Jak by co to mogę plecić. Pozdrawiam