Futbolin
Witam.
Jestem nowa na forum, takiego tematu nie widziałam, a bardzo interesuje mnie następująca kwestia. Jeśli temat powinien znajdować się w dziale opinie, a nie tutaj to proszę o wyrozumiałość i przeniesienie
Chciałam zapytać, czy ktoś z Was może jeździł kiedyś na siodle bezterlicowym, a może na kilku nawet modelach?
Ja osobiście znalazłam dwie strony na których można się w takie siodło zaopatrzyć :
siodła barefoot http://www.siodlabarefoot.pl/
oraz w sklepie oxer.pl siodło Freemax bezterlicowe http://www.okser.pl/sklep...net-p-2215.html
Z czego o tej pierwszej firmie na innym forum już coś poczytałam, a o Freemaxie piszą tylko że to podróbka Freeforma i jest za tanie by mogło być dobre, podczas gdy cena jest podobna jak przy siodłach Barefoota.
Z góry dziękuję za odpowiedzi,
Pozdrawiam
Sporo o Fremaxach jest napisane w wątku o bezterlicówkach na innym forum ( sama też sporo pisałam na re-volcie). Sama mam Freemaxa Acavallo Dressage i jestem mega szczęśliwa, konia także.
Ale to jest zdecydowanie temat który warto dobrze poznać, nim człowiek zdecyduje się na któreś siodło.
Ja również całiem niedawno zainteresowałam się tymi siodłami i do tej pory zdążyłam się już w nich zakochać
Zbieram teraz kaskę na Barefoota i szczerze polecam Ci te siodła. Miałam przyjemność jeżdzić w Cheyenne czyli tym podstawowym modelu - siedzi się rzeczywiście inaczej - jeżdżcowi jest troszkę trudniej niż w super trzymających siodłach, ale moim zdaniem to dodatkowy plus, bo siodło zmusza do pracy nad równowagą.
Poza tym jest super wygodne i koń jest faktycznie lużniejszy pod tymi siodłami.
Minusik jest jeszcze taki, że trochę sie kręci przy wsiadaniu, ale schodki załatwiają sprawę. Niektórzy twierdzą, że z ziemi też sie da wsiąść, ale ja jeszcze nie próbowałam
Na Freemaxie Acavallo ujeżdżeniowym siedziałam raz przez chwilę - nie zdecydowałabym sie chyba jedak na takie. Siedziało się wygodnie, czułam konia prawie jak na oklep, ale coś mi przy tybinkach nie pasowało - jakoś szeroko było
Chętnie natomiast sprawdziłabym wszechstronnego Freemaxa, który nie ma tak długich tybinek.
Barefoot ma tą przewagę nad innymi siodłam, że posiada specjalne pady dla maksymalnego komfortu i zdrowia konia. Po przekopaniu internetu i wyczytaniu wszystkiego na temat bezterlicówek uważam, że Barefoot jest the best
Odświeżę troszkę temat...
Zastanawiam się nad kupnem siodła bezterlicowego ujeżdżeniowego, Barefoot Lexington rozm.2
Na zdjęciach siodło mimo, że ujeżdżeniowe, wygląda jakby miało bardzo krótkie tybinki - nawet porównując do klasycznych ujeżdżeniówek
w których większość jest dla mnie za krótka - niestety wzrost 183cm i długie nogi wszystko komplikują...
Czy to tylko wizualne wrażenie ze zdjęcia (na żywo siodła nie widziałam), czy faktycznie tak jest?
Wiem, że są opinie, że raczej jest to siodło dla wyższych osób, jednak wysoki wysokiemu nie równy...
Czy ktoś o podobnym wzroście jak ja, miał okazję siedzieć w tym siodle?
Mam pytanie do osób posiadających siodło Barefoot Cheyenne - czy zakładacie pod pad czaprak, jeśli tak, to jaki pasuje lepiej? Wszechstronny, czy dresażowy?