ďťż

Ile kosztuje prześwietlenie całego konia ?

Baza znalezionych fraz

Futbolin

No wiecie ,takie jakie robi się gdy kupuje się konia. W ogóle się nie orientuje. A zapytano mnie o to


Pomocy !!
generalnie zalezy tez od weta, ale moj kasuje za kazda fotkę 50 zl , robioną aparatem cyfrowym ( wywolujesz na miejscu, nie czekasz) - a pewnie na kazdy staw po dwie fotki minimum, to bedzie razem....duzo
badanie "kupna-sprzedazy" mnie kosztowalo nie cale 1000 zl , w tym badanie zyl jarzmowych, oczu, drog oddechowych itd.

W ogóle się nie orientuje. A zapytano mnie o to
Odpowiedz osobie pytającej, że nie wiesz...
A koszt badania kupno - sprzedaż zalezny jest od zakresu badań. Moze to być 100 może 5 000 zł...


Jeszcze jedno pytanie. Trochę odbiegające od tematu.
Gdy podczas badania kupno-sprzedaż wyjdzie z wyników ,że z koniem jest coś nie tak ,to całę koszty badań pokrywa ten ,który był chętny ,czy stajnia ,czy może po połowie ?
Jest mi to bardzo potrzebne ,pomóżcie ...
Jak to stajnia? Jak koń stoi w pensjonacie to co - właściciel stajni ma płacić za czyjeś badania??!!
Za badania ZAWSZE płaci zlecający - w Polsce przyjeło się, że kupujący zleca badania, zatem kupujący płaci - bez względu na wynik...
Ja ,kupujac konia miałam ustalone,ze jak bedzie ok to place ja. A jak cos będzie nie tak to sprzedajacy. I to sprzedajacy tak ustalił.
Sahara, jak sądzę - wszystko było OK, a sprzedający dobrze wiedział co sprzedaje...
Niby tak. Ale popatrz na to GaGa z innej strony.
Bo ten co sprzedaje konia ,powinien być pewien ,że koń jest zdrowy i nie powinien się bać wyników. Co innego jak koń ma jakąś chorobę sprzedający Ci o tym powie ,ale ty chcesz zbadać czy nie ma coś innego jeszcze. I wtedy jeżeli wyjdzie ,że oprócz tego co powiedział ma jeszcze coś to po połowie kosztów lub całe koszty sprzedający.
Bo spójrzcie np. proponowano mi konia zdrowego! Więc jak wyjdzie ,że jest chory ,to mnie okłamali świadomie ,czy nie - bez znaczenia. Proponowano zdrowego- chciałam zdrowego. Wyszło ,że taki nie jest ,więc go nie chce i z jakieś okazji mam płacić całe koszty ,jak i tak nic z tego nie mam najwyżej straczę na tej połowie kosztów badań.
Moje poglądy, każdy ma do tego prawo. Teraz czekam na was. Jak myślicie ?
No niby racja. Jakie życie byłoby piękne, gdyby wszyscy byli tacy dobrzy i uczciwi, Utopia
Ale bądźmy realistami.
mysle,że na przeswietleniu może też wyjśc coś , o czy mwłasciciel nie miał pojęcia ....coś czego koń nie przejawiał lub było brane np za wpływ temperamentu na zachowanie.
Ale takie "odkrycia" nie są w interesie sprzedającego. Więc raczej nie będzie on chętny, żeby finansować prześwietlenie.
Aleksandra, kompletnie nie zgodze się z Twoją wypowiedzią
Popatrz na to z innej strony:
Np. Mam małą hodowlę koni, średnio 30 koni , z czego np 10 młodych na sprzedaż. Konie 4 letnie poruszające sięw podstawowych chodach. Wyhodowanie takiego 4 latka to średni koszt 11 000 zł (niejednokrotnie na tym forum to udowadniałam). Standardowa wartość 4 latka z niezłym rodowodem , jednak nie startującego - to jakieś 8 000 zł - czyli już na wstępnie na każdej sprzedaży tracę. Dalej - z tych 10 koni 8 ma przejśc badania, które mam w połowie finansować. Może wyjść że z tych 8 np. 4 ma wady - czyli nie dość, że na samej sprzedaży koni tracę 30 000 zł, to jeszcze na badaniach jakieś 4 000 zł dodatkowo... Hm OK, tylko z czego mam żyć i utrzymywać pozostałe konie??
Co do wad zdrowotnych - niejednokrotnie hodowcy koni nie mają pojęcia o wadach zdrowotnych. Młode konie, nie wdrażane w trening nie maja jak wykazać wad - czy to problemów z ukłądem oddechowym, z krążeniem, z aparatem ruchu... Niejednokrotnie spotkałam się z sytuacją, w której człowiek kupił sobie 3 latka podjeżdżonego, planował prawie super - sport (na posiomie L-P), po czym okazywałl się, że koń ma chip, RAO, itp. wady - które bez badań, lub wdrożenia w trening same z siebie sie nie pokażą... I nie jest to nieuczciwość sprzedawcy / hodowcy - a jego niewiedza. Aktualizowania bieżących śwaidectw TUV przy aktualnych cenach koni jest raczej poza zasięgiem statystycznego hodowcy - chyba, że jego konie sprzedają sie po 20 - 30 000 euro - wtedy rzeczywiscie możemy prosić o takowy dokument...
nie mogę się oprzeć żeby znow nie wspomnieć o ogłoszeniach typu: kupię młodego, zupełnie zdrowego, ze zrobionym kompletem badań, maści takiej a takiej z gwiazdką na d...pie, zpredyspozycjami do sportu, dobry charakter do 2,5 tys zł.....

kupię młodego, zupełnie zdrowego, ze zrobionym kompletem badań, maści takiej a takiej z gwiazdką na d...pie, zpredyspozycjami do sportu, dobry charakter do 2,5 tys zł.....
le bon, zapomniałaś dodać chodzącego C ujeżdżenie, MR skoki, "z transportem w wyznaczone miejsce w Europie i zapasem pasz na 4 lata"