ďťż

noni dla ciebie dla konia?

Baza znalezionych fraz

Futbolin

CO TO NONI?

NONI (Morinda citrifolia) - owoc o nadzwyczajnych właściwościach, jest z sukcesem stosowany od ponad 2000 lat przez mieszkańców Polinezji, Chin, Indii. NONI został przemieszczony wraz z migracją ludności na wyspy Południowego Pacyfiku, Tahiti, Hawaje, Malezję i zaczął rosnąć wszędzie tam, gdzie była czysta gleba. Drzewo Noni jest bardzo odporne na choroby, odznacza się dużą żywotnością i dożywa późnego wieku, jest w stanie przetrwać długie okresy suszy i nie niszczy go woda morska. Noni rodzi przez cały czas. Na drzewie lub krzaku znajdujemy o każdej porze roku zarówno niedojrzałe, półdojrzałe, jak i dojrzałe owoce które mogą być zbierane 14 razy w roku.

Noni jest podarunkiem natury - pomogło tysiącom ludzi na całym świecie w odzyskaniu fizycznej sprawności, uwolniła ich od wielu chorób. Dzisiaj zaskakuje lekarzy oraz terapeutów swoimi różnorodnymi możliwościami zdrowotnych zastosowań. Odkrycie noni – szczególnie w naszych czasach, w obliczu zwiększającej się ciągle liczby zachorowań na raka, na cukrzycę, rozwoju nowych wirusów i bakterii, które przez nierozsądne stosowanie antybiotyków stały się odporne na dostępne chemiczne lekarstwa – jest ważnym krokiem do całościowego uzdrowienia ciężkich i często śmiertelnych chorób.

Badania dowiodły, że NONI wzmacnia system immunologiczny, reguluje funkcje komórek, regeneruje zniszczone komórki. Ze względu na bogactwo zawartych w owocu składników odżywczych jest prawdziwa “bombą proteinową i enzymatyczną”.

Zastosowanie Noni jest bardzo wszechstronne:

*

dostarcza człowiekowi nowych zapasów energii
*

wzmacnia system immunologiczny
*

reguluje życie emocjonalne – łagodzi stresy, uczucie niepokoju
*

łagodzi depresje
*

hamuje rozwój komórek rakowych i guzów
*

obniża wysokie ciśnienie krwi
*

chroni przed chorobami serca
*

wpływa na uregulowanie snu, temperatury ciała i nastrojów
*

wpływa na wzrost energii
*

zwalcza bóle różnego pochodzenia (bóle zębów, bóle artretyczne, bóle menstruacyjne)
*

ma właściwości antybakteryjne,
*

reguluje trawienie
*

usuwa zaparcia
*

pomaga nerkom usuwać z organizmu toksyny

DAWKOWANIE

Zalecana dawka dla osoby dorosłej: 15ml raz dziennie. Sok należy pić rano, na czczo, wzmocni to jego działanie.
dla konia 50 ml /dz ,dodawac do paszy

Dzieci mogą pić Noni w dawce odpowiednio pomniejszonej w stosunku do wagi ciała.

Nie zaleca się stosowania kobietom w ciąży oraz matkom karmiącym.

Butelkę po otwarciu należy przechowywać w lodówce.

UWAGA: Czysty sok z owoców Noni powinien mieć brunatny kolor i gorzki (niezbyt przyjemny) smak.


No... i ?
Jesteś w jakiejś firmie importującej te owoce, że nam tutaj cytujesz ulotki...? dawałaś to swoim koniom...? na co to niby ma być...?
Cóż za bezsens. Za chwilę powstaną pomysły o karmieniu koni nutellą, bo "dostarcza energii"....
Jesteś w jakiejś firmie importującej te owoce, że nam tutaj cytujesz ulotki...? dawałaś to swoim koniom...? na co to niby ma być...?
Cóż za bezsens. Za chwilę powstaną pomysły o karmieniu koni nutellą, bo "dostarcza energii"....

hmmm jeśli się nie wie nic na ten temat to nie pisze się, że to bezsens! Co prawda nie słyszałam o dawaniu tego soku koniom ale to niezły pomysł. Ten sok jest rewelacyjny, mówię po sobie... piję go między chemiami i łagodzi jej skutki nie mówiąc już jak poprawiły się moje wyniki badań:) Ten sok to nie byle co i na prawdę działa, żeby poprawić odporność nie ma lepszej rzeczy. Że też nie przyszło mi do głowy by podzielić sie sokiem z mym rumakiem:)
vesna

niedowiarku

zerknij

http://www.happyhorse.com.pl/files/noni_page.htm

noni dla konia

ps daje koniom do paszy ,sa w pełnym zdrowiu !
pije ja ,.moja rodzina ,bliscy !

wyniki badan -rewelka!

czego chciec wiecej?

ps krowie ,kotu ,psu tez mozna podac w odpowiedniej ilosci


Nefertini, dla mnie bezsensem jest sam OWOC tylko TEMAT, a konkretnie - jego sformułowanie. Brzmi jak reklama, a ja podchodzę do reklam z dystansem i nie pobiegnę z wywieszonym jęzorem kupować soku z noni koniowi, bo ktoś go zareklamował w ten sposób w internecie. Autorka tematu nie wysiliła się nawet o zadanie tak prozaicznego pytania jak "co sądzicie na ten temat? ja podaję i konie są zdrowe" tylko zerżnęła opis z jakiejś strony. Ja osobiście widząc tego typu temat nie zastanawiam się czy dana "rzecz" o której temat rzecze mogłaby być dobra dla mojego konia tylko zaczynam się zastanawiać, czy autorka tematu odwiedzała lekcje języka polskiego w szkole.
Czyli wiemy, że ten owoc:

- jest podarunkiem natury
- pomogło tysiącom ludzi na całym
- uwolniło od wielu chorób.
- zaskakuje lekarzy oraz terapeutów
- ponoć leczy raka i cukrzycę
- jest ważnym krokiem do całościowego uzdrowienia ciężkich i często śmiertelnych chorób
- wzmacnia system immunologiczny
- reguluje funkcje komórek (cokolwiek by to miało znaczyć)
- regeneruje zniszczone komórki
- jest prawdziwą bombą proteinową i enzymatyczną
- dostarcza człowiekowi nowych zapasów energii
- reguluje życie emocjonalne
- łagodzi stresy, uczucie niepokoju
- łagodzi depresje
- hamuje rozwój komórek rakowych i guzów
- obniża wysokie ciśnienie krwi
- chroni przed chorobami serca
- wpływa na uregulowanie snu, temperatury ciała i nastrojów
- wpływa na wzrost energii
- zwalcza bóle różnego pochodzenia (zębów, artretyczne, menstruacyjne)
- ma właściwości antybakteryjne,
- reguluje trawienie
- usuwa zaparcia
- pomaga nerkom usuwać z organizmu toksyny

Piękne hasła, niestety żadnych konkretów, żadnego powołania się na jakiekolwiek badania.

A skąd te hasła ? No bo jakoś trzeba ludzi zachęcić do spożywania czegoś, co jest "brunatne i ma i gorzki, niezbyt przyjemny smak"

Również nie uznaję argumentu typu "piję go ja i moje konie i czuję się świetnie", bo nie wiadomo, czy osoba to mówiąca czuje się świetnie z powodu soku, czy czegoś innego. Jak wypalę jointa to też będę czuł się świetnie, ale jednak nie ośmielę się publicznie twierdzić, że wszyscy powinni

P.S. Babcia autora tego tekstu: http://pokazywarka.pl/cqkwpk/ też czuła się świetnie jak zaczęła stosować ową "cudowną" lampę leczniczą, która "panuje nad czakramem trzeciego oka położonym na środku czoła. Jest niezastąpiona w walce: z bólem, dolegliwiściami klatki piersiowej, zapaleniu oskrzeli, astmie, migrenach, bólach głowy, niszczy bakterie, działa uspokajająco i łagodząco."
tom poczytaj dokladnie o tym soczku ,zastosuj ,nie pisz bez sensu
smiac sie bedziemy po
gora, dajesz jakieś próbki?

W takim razie cuda jeszcze się zdarzają!!! I setki ludzi nie przez picie soku ale po prostu od tak nagle zauważają poprawę. Ja nie mówię, że trzeba w skuteczność każdej pierdoły wierzyć.. tylko że ten sok na prawdę działa i mnie coś bierze jak widzę co pisze Tomek:)
Vesna rozumiem, zwracam honor

tom poczytaj dokladnie o tym soczku ,zastosuj ,nie pisz bez sensu
smiac sie bedziemy po


Po.. czym? Sugerujesz, że konie Tomka padną bo nie dostaną tego soku?
Vesna, gorze chyba chodziło o to, że smiać się będzie po tym jak Tomek spróbuje.... i okaze się że działa... a nie po tym, "że konie Tomka padną bo nie dostaną tego soku"
Jeśli to daje dobrego kopa to ja to chcę Zakupię hurtowo na wszystkie imprezy
Fanta, szczerze powiedziawszy, ja zazwyczaj nie wiem o co chodzi Gorze Naprawdę, nie wiem. Możecie mi tłumaczyć z "gorzego" na polski.

tom poczytaj dokladnie o tym soczku ,zastosuj ,nie pisz bez sensu

No właśnie nie ma co czytać. Same hasła marketingowe, żadnych faktów.
A zastosować - nie zastosuję. Jestem odporny na czczą reklamę.

gora znowu sprzedaje cuda na kiju

Może lepiej spróbować na telezakupach... tam można dodać zdjęcia przed i po kuracji cudownym owocem...
A proszę mnie poinformować, co to CUDO daje kopytnemu, oprócz nieprzyjemnego odczucia w podniebieniu, obrzydzenia i plucia. Już widzę moją Siwą i jej minę - foch i wyrzut: Coś Ty mi za świństwo do jedzenia dała! Sama się tym udław!
I jeszcze pozwolę sobie wbić parę banderillas: na stronie HappyHorse mamy m.in. opisaną zawartość soku z noni:

Witamina C 3-25mg
Białko 0.2-0.5g
Węglowodany 9.0-11.0g
Włókno 0.5-1.0g
Sód 15.0-40.0mg
Całkowity β karoten 18-22jm

Sięgnąłem właśnie po karton "supermarketowego" soku Carotella (marchew + jabłko + malina) i czytam to, co nadrukowano na kartonie:

Witamina C 30 mg
Białko 0.3 g
Węglowodany 7,7 g
Włókno 1,2 g
Sód 20 mg
Całkowity β karoten 24 jm

Czy ktoś z forumowiczów zechciałby porównać skład obu soków i omówić wyniki ?...

Potem sięgnąłem do cennika na stronie HappyHorse, gdzie wyczytałem, że cena soku z noni to 480 zl/2.75 l (bańka) - czyli około 175 zł za litr. (o k... ! )

Cena carotelli to 3,80 zł/1,5 l (karton) - czyli około 2,50 zł za litr

Co się bardziej opłaca podawać koniowi ?

Tomek_J,

"I jeszcze jeden, i jeszcze raz" :

Rzućcie okiem na aukcję Allegro: http://allegro.pl/item789...lka_gratis.html
Litr soku z noni kosztuje 74 złote. Podobnie, co w HappyHorse, tylko bez jedynki z przodu !

A tu jeszcze lepiej: http://allegro.pl/item793..._of_thaiti.html
27 złotych za niecałe pół litra, czyli około 60 zł za litr.

Oczywiście są i takie aukcje, gdzie ten sok jest ponad 2 razy droższy (135 zł za litr):
http://allegro.pl/item791...ginalny_1l.html

Morał: każdy towar jest wart tyle, ile klient jest skłonny za niego dać. Jak ktokolwiek Wam cokolwiek zaoferuje, patrzcie zawsze, co kupujecie i czy nie dałoby się kupić taniej.
Tomek_J, powiedziałabym, że mnie wyprzedziłeś, ale w zasadzie też tak nie do końca chciałam napisać, że skoro sok z noni, jest taki dobry, ma tak wspaniały skład, to.... inny sok z marchwi, jabłek, malin, kiwi [ponoć 10 razy więcej witaminy C niż w takiej cytrynie, wspomaga trawienie i rewelacyjnie smakuje, przynajmniej mnie ] pewnie byłby dokładnie tak samo odpowiedni jak sok z noni...
jak by po prostu nie można było podawać koniowi marchewek, jabłek i bananów

Wiecie co kur.. mam raka i gnije co 3 tyg w szpitalu i tam polecili mi ten sok, co 3 miechy mam czarno na białym wyniki, raczej nie siłą sugestii dodaję sobie czerwonych krwinek! Ten sok sprowadza mi apteka i musi być niepasteryzowany a jesli Wy tego typu rzeczy szukacie na allegro to gratuluję i współczuję... Nie wiecie ilu ludziom ten sok pomógł lepiej tolerować chemioterapię. Jeśli człowiek w swojej diecie nie zmienia nic prócz tego, że pije ten sok i nagle ma o niebo lepsze wyniki to co nie powiecie mi że dzięki chemi;P

Nikt wam nie każe tego dawać rumakom, wiec nie wiem skąd to poruszenie i krytyka czegoś z czym nie miało się do czynienia...

Tomaszu nikt nie zechce porównać tego składu bo znalazłeś jakąś podróbę za kosmiczną cenę i bezmyślnie wkleiłeś:) Ty który niby nie daje się nabrać właśnie pokazał jak wszystko łyka:) To chyba oczywista sprawa że takich rzeczy nie kupuje się na necie bo to buble.

Spróbujcie, zastosujcie a potem krytykujcie albo olejcie sprawę i tyle bo to wasze wywody moi drodzy są bezpodstawne.
Tomaszu Chyba nikt nie jest na tyle nierozgarnięty by wierzyć że ten sok jest w stanie wyleczyć, może Ty oczekujesz cudu skoro piszesz, że tam gdzie ten owoc rośnie nie powinno być raka itd on po prostu pomaga w leczeniu, podnosi odporność itd. Nie popadajmy z w skrajności w skrajność Tomaszu bo za mądry jesteś na tego typu argumenty.
ok sok z noni moze i jest kontrowersyjnym suplementem diety ale czy w takim razie nie wierzycie tez np w echinace ktora rowniez sie podaje koniom badz inne naturalne "cudowne" dodatki? gdzie zaczyna sie a gdzie konczy Wasza tolerancyjnosc dla suplemencaji zywienia?

Nikt wam nie każe tego dawać rumakom

No więc właśnie sugeruje się wszystkim, że ten sok należy podawać koniom pracującym. A to nonsens.

skasowane [dubelek]
Oczywiście, że nie sądzę, że po moim haśle "spróbujcie" większość kupi i zacznie stosować, nie zależało mi pisząc to by zachęcić kogokolwiek do stosowania soku bo generalnie mi to zwisa i powiewa, chodziło mi o to, że jeśli nie miało się z czymś do czynienia to chyba nie powinno się tego krytykować i jeżeli ma się takie podejście jak Ty to po prostu olać sprawę.
To oczywiste że teraz jest wszystko przereklamowane, cudowne, naturalne i najlepsze nawet zwykle witaminki dadzą Ci przecież takiego kopa że odlecisz dalej niż widzisz! Ale czy to jeszcze kogoś dziwi prócz Ciebie?
ja nie mogę , o czym tu wogóle mowa, kogo na to stać?(pytanie retoryczne,żeby nie było...)to raz a dwa z forum o koniach zrobił nam się wątek o chemioterapii,raku i cudownym działaniu soku za tragiczną cenę...
Nefertini, nie czepiając się,ale skąd ta pewność,żę poziom krwinek czerwonych podniósł się dzięki właśnie temu owocowi...z tego co mi wiadomo to chociażby buraki maja wpływ na ilość czerwonych krwinek...zresztą nieważne,nie o tym forum,nie o tym temat...

Tomek_J, podpisuję się pod tym co pisałeś do tej pory
Obiś nie lubię buraków chemia wyniszcza szpik kostny i wynik z morfologi powinien być coraz gorszy a jest na odwrót i jakoś nie tylko w moim wypadku:)
A temat temu się ciągnie bo jeśli coś by Ci pomagało też byś tego broniła a to że odbiegło to od tematu koni to już swoją droga;)
Nefertini, ok,nie będę się kłócić,czy Ci to pomogło,czy też nie, bo na dobra sprawę przecież nie wiem...ale to inna sprawa,kupić to,kiedy jesteś chora i łapiesz się każdej deski ratunku-normalne to jest, zdrowie nie ma ceny,więc się próbuje wszystkiego....jednak propozycja czegoś takiego dla konia jest dla mnie co najmniej śmieszna, bo za taką cenę...i w jakim celu...żeby to kupić dla konia to trze baby naprawdę chyba nie mieć co z pieniędzmi zrobić...
Nie przeczę że kosztuje to dużo tylko też pije się tego niewiele bo 4 łyżki stołowe na dzień dla człeka. Koniom tego nie podawałam myślę, że chyba zrobiłabym to wtedy jak by było coś nie tak a że mój rumak w świetnej formie to na razie nie widzę potrzeby by na profilaktykę dawać tyle kasy.

Ja tylko rozumiem dlaczego niektórzy próbują mi wmawiać że mam efekt placebo
nie rozumiem*
Nefertini, w Twoim przypadku jestem w stajnie zrozumieć dlaczego wydajesz na to taką kasę...w przypadku konia,szczególnie zdrowego-zdecydowanie nie...
życzę powrotu do zdrowia,wszystko jedno,jaką metodą
Inaczej byśmy podeszli do tematu, gdyby autorka wątku napisała np. Jest taki owoc co zwie się noni i pomaga mojemu zwierzakowi, jak mu go podaje to ma więcej energii i wzrasta jego odporność, co o tym myślicie??

A jak przeczytałam pierwszy post... to pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy, że to jedna wielka bujda...
Kasia D dokładnie gdyby autorka napisała jakąś informację jak to wpływa na jej zwierzaka to pewnie inaczej by się potoczyła rozmowa
Nefertini ciesze się, że mnie rozumiesz Życzę szybkiego powrotu do zdrowia !!!
Dziękuję Wam

czy w takim razie nie wierzycie tez np w echinace ktora rowniez sie podaje koniom badz inne naturalne "cudowne" dodatki?

Jeżówka, górnolotnie echinaceą zwana (bo obco brzmiące zawsze lepiej się sprzedaje), jak każde zioło ma swoje zalety i nie jest to kwestia wiary, czy niewiary, tylko substancji w roślinie zawartych. Tak, jak nie neguję obecności witamin itp. w owocach noni, tak nie ma sensu negować pozytywnych właściwości jeżówki. Tyle tylko, że w HH kosztuje ona 135 zł za kilogram, na http://fitolek.pl/ - 42 zł za kg, a na http://www.maxiboo.pl/ - 39 zł za kg.