Futbolin
Witam .
Mam takie małe pytanko czy kaloszki neoprenowe służą do ochrony końskich kopyt przy np uderzeniu o
drąg ? a gumowe ? bo na logikę to takie gumowe nie dadzą nic jak koń puknie o drąg a neoprenowe ochronią
czy służą też żeby koń nie zdejmował sobie podków ? ,jak to jest ?
pozdrawiam .
Kalosze chronią piętki ścigających się koni, nie kopyta przed uderzeniem o drąg.
bo po co chronic konia przed uderzeniem w drąg ktos te przeszkody musi szanować...
a tak za Omlecik,
neoprenowe używa się przedewszystkim do skoków, aby chronic koronkę kopyta. Gumowe do skoków to foto montaż Są przeznaczone dla koni, które dreptają sobie po piętkach.
A to neoprenowe dla deptaczy po piętkach już nie są?
O skoczkach zaś słyszałam teorię, że kalosze chronią koronę przed... drzazgami i innymi takimi "cosiami" z drągów. Nie wiem na ile to ma pokrycie w skokach, wiem, że na krosie bym raczej temu koniowi kalosze założyła.;)
Kalosze moim skromnym zdaniem są
przede wszystkim dla ochrony koronek, która może być stosowana:
1) dla tych "deptaczy piętkowych"
2) dla strychujących koni, które mogą zahaczać nie tylko o pęcinę, ale i o koronkę
3) zwłaszcza dla podkutych "ścigaczy" i "strychulców"
4) dla "westernowców z natury";) mój koń chodził zeszłą zimę w kaloszach na padok, ponieważ szalejąc na padoku, zdzierał sobie piętki zadnich nóg, ale... akurat w tym przypadku pomogło po prostu inne struganie.
5) dla zawodowych westernowców, by te piętki jakoś ochronić, chociaż ja nie wiem czy oni tam nie korzystają z jakichś specjalnych ochraniaczy... pełnych neoprenów, ochraniaczy na ostrogi... nie wiem, nie znam się na weście, ale na chłopski rozum sądzę, że czymś muszą te nogi chronić
NieznanyRumak, to bzdura jakaś, zapytaj kogoś kto jeździ profesjonalnie, kalosze do skoków są niewskazane. A na chłopski rozum - wystarczy przejżeć galerię z jakiś dużych zawodów skokowych - kaloszóww 99& przypadków brak. A to dlatego, że koń nie czuję drągów, może walić w nie, i o zrzutke łatwo. Jak napisała Artanis:
Poza tym..
gdyby kalosze chroniły koronkę i kopyto przed drągami, to musiały by być na wszystkie 4 nogi zakładane.. a zazwyczaj nie są przynajmniej ja sie nei spotkałam (moze gdzieś tam kiedyś na pojedyńczym zdjeciu)
Ja mojemu koniowi zakładam kalosze, bo się ściga i zrywa podkowy.
Czasem nawet kalosze nie pomagają, jak ma taki okres, że ściąga podkowy nawet 4 razy w miesiącu...
ja mojemu zakładam kaloszki na tyły, ponieważ się strychuje...
Również nie wyobrażam sobie skakac bez kaloszków na tyłach z powyższego powodu
kalosze nadające się do skoków robi np. Veredus, z przodu są odkryte te kalosze to jakaś porażka jest, może jeśli koń ma idealnie ukształtowane kopyto to będą się trzymać, ale jak kon jest idealny to po co mu kalosze, a dlaczego tak sceptycznie do nich podchodzę, otóż te kalosze żeby spełniały swoje zadanie zapina się ciasno, ale podczas ruchu i tak się podnoszą, a plastikowa opaska z przodu podnosi się raniąc koronkę, może Verdus dopracuje swój wynalazek bo póki co kalosze za tą cenę raniące nogi
i faktycznie, kaloszy nie stosuje się w skokach
służą wyłącznie do ochrony piętek i podków (najczęściej na padok i na lonżę)
ja mojemu zakładam kaloszki na tyły, ponieważ się strychuje...
Również nie wyobrażam sobie skakac bez kaloszków na tyłach z powyższego powodu
to jest zrozumiałe
hm97,
Ma ktoś kaloszki neoprenowe rozmiaru S?
Byłby ktoś tak miły i podał mi wymiary , tzn. obwód na samym dole i na samej górze oraz długość,tzn. mierzone od samego dołu do samej góry
Naprawdę nikt nie posiada S? Byłabym baaardzo wdzięczna za podanie wymiarów
my na samych mutantach jeździmy
KarolaJn13, szkoda kurde,bo mam taki fajny neopren z którego mogłabym zrobić kaloszki, jeszcze ten neopren jest z wierzchu fioletowym materiałem pokryty takim fajnym, ale bez wymiarów nie da rady, a mierzone kopyto to nie do końca to samo...
Obiś ja na Twoim miejscu spróbowałabym jednak zmierzyć kopyto. Zawsze możesz wziąc najpierw kawałek jakiegoś materiału, albo kartonu (jeżeli z kartonu się w ogóle da) i spróbować wyciąć kształt kalosza najpierw z tego, poprzymierzać na koniu, wprowadzić poprawki... i spróbować z neoprenem, może się uda, a Twój koń będzie miał kaloszki "szyte na miarę"
Obiś, ja mam inny pomysł zadzwoń lub wyślij maila do sklepu internetowego i niech ci zmierzą ;p
Maria89, ooo fajny pomysł z tym,żeby zrobić sobie najpierw "szablon"
KarolaJn13, Twój pomysł też nie głupi
Dzięki dziewczyny
Mój koń od pewnego czasu ma tendencje do robienia sobie różnego rodzaju otarć i ranek na tylnych nogach w okolicach piętek i koronki. Podejrzewam, a wręcz jestem pewna, że powodem są inne konie, które chodzą z moim młodym na wybiegu i wzajemnie bawiąc się dreptają wzajemnie sobie nogi. Chcę kupić kaloszki, które będą zakładane na nogi podczas padokowania. Myślicie, że to dobry pomysł?
I jeszcze coś nigdy nie kupowałam kaloszków więc nie wiem co oznacza rozmiar M, czy L. Jak zmierzyć młodemu noge i dobrać dobre kalosze? Z jakiego surowca będą najlepsze?
Liczę na pomoc