Futbolin
Hej,
Zauważyłem ostatnio bardzo wkurzający objaw, mianowicie zawiesza mi się (bardzo często aczkolwiek nie za każdym razem) pokrętło w kierownicy po lewej stronie czyli to które służy do poruszania się w menu wyświetlacza.
Objaw jest o tyle dziwny, że guzik znajdujący się pod pokrętłem działa i mogę wchodzić do poszczególnych menu i podmenu naciskając pokrętło ale nie działa przesuwanie góra dół. Jeszcze dziwniejsze jest to, że jak wyłączę światła to następuję cudowne uzdrowienie pokrętła! W momencie gdy znów włączę światła pokrętło znów się zawiesza (czasami działa w dół). Żeby było jeszcze śmieszniej to przy pomocy dużego pokrętła na konsoli pod wyświetlaczem mogę normalnie poruszać się w menu bez względu na to czy światła są włączone czy nie, zawiesza się tylko to pokrętło przy kierownicy.
Czy ktoś spotkał się kiedyś z takim przedziwnym objawem?
Zastawiam się przeprowadzone ostatnio wywalenie DPF i chipowanie mogło spowodować właśnie taki objaw uboczny, chyba będę musiał też zapytać w V-Techu czy mieli takie przypadki.
Czytałem o takim problemie i też mi doskwiera dzisiaj go zauważyłem.
Mi nie działa tylko w dół. Jest to związane z intensywnością podświetlenia, ponoć pomaga zmniejszenie podświetlenia.
Pozdrawiam
Dzięki tEREk! Jutro będę kombinował z podświetleniem!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dziś jadąc do pracy po około 15km zwiesiło się znów pokrętło
Wyłączyłem na chwilę światła, po czym znów włączyłem i dalej zawieszone obniżyłem dość solidnie moc podświetlenia zegarów i nastąpiło cudowne uzdrowienie pokrętło natychmiast się odblokowało.
W drodze powrotnej będę testował jak mocno mogę zwiększyć podświetlenie aby nie doprowadzić do zawieszenia pokrętła. Na tym nieustawieniu, które pozwoliło mi odwiesić pokrętło zegary świecą super ale ekran CD70 jest ciut za ciemny.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak pisałem tak zrobiłem znalazłem ustawienie nasycenia podświetlenia które powoduje, że ekran wyświetlacza jest czytelny, a i całą drogę z pracy do domu (26 km) wyświetlacz pracował normalnie, pokrętło nie zawiesiło się
Reasumując, jeśli macie problem z pokrętłem kombinujcie z podświetleniem, u mnie udało się dzięki temu rozwiązać problem
To jest jajo zwiazane z CIM, trzeba poczyścić styki było o tym troche w ZB i nie działającym klaksonie
Musze niestety zweryfikować moją przedwczesną radosną reakcję
Pomimo ściemnienia wyświetlacza znów zawiesza mi się pokrętło, także chyba czeka mnie czyszczenie styków lub ewentualnie wymiana felernej wiązki przewodów i tutaj mam pytanie czy ktoś wie dokładnie która to wiązka powoduje opisane wcześniej problemy?
Ze względów finansowych jestem daleki od wymiany całego CIM wraz z wszystkimi przewodami.
Koledzy spróbujcie wszechstronnego WD 40.
Ja miałem taki sam problem.
Psiknąłem (delikatnie) płynu w pokrętło i "jak ręką odjął".
Wszystko chodzi wyśmienicie
Kupiłem dziś spray do czyszczenia styków - Kontakt 60 i jutro chyba rozbiorę zarówno samo pokrętło jak i zerknę pod kierownice w celu sprawdzenia jak wyglądają styki CIM.
Dziś zastosowałem metodę siłową, opisywaną przy okazji problemów z klaksonem, tzn. przywaliłem z liścia w osłonę od dołu kierownicy i przez 30km pokrętło nie zawiesiło się... aczkolwiek domyślam się że to nie jest żaden trwały efekt i jak się uda to jutro postaram się poczyścić wszystkie możliwe styki CIM.
Rób koniecznie FOTY.
Niech będzie dla potomnych jak uzdrowiłeś to draństwo
W związku z natłokiem innych spraw (zapaliła mi się instalacja elektryczna w astrze!!! i mam co nieco spalone w aucie) nie dałem rady dziś zając się tym pokrętłem, ale jak tylko będę miał chwilę to na pewno to rozbiorę i obfocę oczywiście. W tej chwili niestety priorytetem jest reanimacja podsmażonej astry
podjechałem do znajomego elektryka i na moje pytanie na WD 40 to się uśmiał po pachy. popsikał sprężonym powietrzem następnie czymś w rodzaju kontakt tylko że to z firmy
,,WURTH do rdzy stykowej,, i kazal sie tym chwile pobawić - góra - dół i wciskać działa jak nowe.
podjechałem do znajomego elektryka i na moje pytanie na WD 40 to się uśmiał po pachy. popsikał sprężonym powietrzem następnie czymś w rodzaju kontakt tylko że to z firmy
,,WURTH do rdzy stykowej,, i kazal sie tym chwile pobawić - góra - dół i wciskać działa jak nowe.
Gdzie dokłanie popsikał? W pokrętło, czy w jego styki?
Przy okazji zauważyłem, że jak się odłączy zupełnie lewą kostkę, która jest pod pokrętłem, to klakson w ogóle nie działa, ciekawe nie???
psikałem w pokrętło ale przy wciśniętym i następnie trochę nim poruszałem ( wciskałem i kręciłem ) tak przez dwa dni i przeszło.