Futbolin
tematow o nogach jest duzo, ale pozwolilam sobie na odrebny, poniewaz problem jest konkretny.
Czy noga moze byc spuchnieta jak bania od gnijacej strzalki, przywieziono tego konia z ta noga podobno mialo to byc po kopniaku i juz prawie przeszlo....ale, nieprzechodzilo, dostala 3 dniowa kuracje antybiotykiem oraz srodek przeciw zapalny dzialajacy 8 dni, wowczas noga zaczela wracac do normy, ale po tygodniu znow spuchla, kon nie kuleje, liczylam ze mzoe kowal znajdzie cos w kopycie, ale znalazl tylko bardzo gnijaca strzalke, dosc gleboko.
na nodze nie ma ran.
wszelakie masci nie pomagaja, czego moge sie jeszce spodziewac, co moze byc przyczyna, jak mu pomoc?
Przyczyn może być sporo- proponuję pilny kontakt z wetem (najlepiej zrobic rtg i inne badania nogi) oby nie było jakiegos zatoru!!!!!!!
Przyczyn kulawizn i opuchlizn jest za dużo
Ogólnie wydaje mi się, że wszystko jest możliwe, opuchlizna od gnijącej strzałki też choć tak jak napisała poprzedniczka zainwestowałabym w weta bo opuchlizna jest sygnałem że coś się dzieje, kwestia diagnozy gdzie. Jesli koń nie kuleje to ja to bym chłodziła wodą po ruchu i grzała na noc. Może to krążenie a takie masaże pomagają. Pzdr
konsultowane to juz bylo z 8 wetami i kowalem, tylko ni pozwolilam zeby kazdy z nich wprowadzal swje leczenie,generalnie nikt ni wie nic napewno, wiec bede poraz ostatni zaczynala kuracje lekami oraz oklady,
zobaczymy.
A czy Ci weci zrobili jakies badania, czy tylko na "macanego". Niestety wielu szczególnie wiejskich wetów bada "na oko". Wezwij weta ze sprzętem ,ja bardzo bałabym się kłopotów z krązeniem, zatrów itp.
klacz ma dopiero co werkowane kopyta, na pierwszy rzut oka kopyto wyglada normalnie jest suche, ale kiedy ucisnie sie palcem tuz obok strzalki, czuc ze kopyto jest tu mieekie, i rowek strzalki jest duzo glebszy niz sie wydaje, generalnie to tak jakby to kopyto gnilo od srodka, oczywiscie towarzyszy temu charakterystyczny przy gniciu strzalki zapach. wcisnelam jej tam masc siarczonowa, i zasmarowalam dziegciem, na opuchlizne zastosowalam oklad z rywanolu a odgurnie dostaje zastrzyki steryd i antybiotyk, po tych lekach opuchlizna maleje.
co o tym myslicie?