Futbolin
no właśnie święta się zbliżają...
jakieś pomysły? wymarzone prezenty?
tylko nie pisać "konia" (jak ktoś nie ma) bo to oczywiste
rok temu z mężem sprawiliśmy sobie bieliznę termiczną.
a w tym jeszcze nie wiem...
Ja bym chciała super popręg skórzany, np. Daw Maga lub Prestige'a. Musi być super mięciutki, bo moje lale to delikatesy i się obcierają.
MagdaHorse, fajny temat Może Święty Mikołaj wysłucha naszych życzeń Ja bym chciała dostać ochraniaczki do kompletu mojego czapraczka i kantarka ( Lamicell Junior Collection ) i ten nowy szampon nabłyszczacz balsam do kopyt i smakołyki Eskadrona ( jagodowe ) są boskie
Chciałabym dostać tydzień wolnego od stajni i koni
Chciałabym dostać tydzień wolnego od stajni i koni hyhy .
a pozwolilabyś komu innemu zająć się swoją stajnią?
a na temat: komplet w kratkę - derka, czaprak, owijki dla mojej pięknej. I cukierki Officinalis.
Miło by było dostać
a i tak pewnie sama sobie kupię
Gaga tylko tydzień ?
ja proszę o tydzień leżenia w łóżku
w tym czas na czytanie i spanie i masaże - czyli jeszcze proszę o masażystę
no i dostawcę książek, no i może filmów
to wszystko chyba dosyć tanie
a ja leżenie w łożu i jedzenie nic więcej do życia nie jest mi potrzebne
no może jeszcze kibelek XD
jeszcze proszę o masażystę
na godziny czy na cały tydzień?
To ja też się podczepiam pod masażystę pod choinkę heh
Dorzucę jeszcze pas do lonżowania, Absorbinę i biotynę 3000 Pro
Ja bym chciała nową lonże, siodło,jakiś spray do rozczesywania grzywy, ochraniacze ,czaprak i wiele wiele innych rzeczy .
Parę pewnie dostane ale na pewno nie wszystkie.
Drenaż wyjścia na wybieg... i latarnię przy miejscu służącym za ujeżdżalnie
A bardziej na temat... dwustronny nóz do kopyt
Siodło hiszpańskie firmy Zaldi życzenie w dodatku dość realne ... chyba
Nowe bryczesy z pełnym lejem...zanim moje się ostatecznie rozlecą.
BRĄZOWĄ ODZNAKĘ!!!!!!!!!!!
Szpicrutę... Albo palcat jak kto woli.Stary się hmm.., zużył...
marzy mi się podkładka pod siodło Najlepiej mattes'a Ale pewnie dostane prostownice do włosów rozłożoną na raty mikołajkowo-świąteczno-urodzinowe
rozłożoną na raty mikołajkowo-świąteczno-urodzinowe
Skąd ja to znam... ahhh te urodziny w grudniu
W moim przypadku chyba będzie zrzutka na kurtkę typowo koniową na zimę No i marzy mi się nowy, cienki, ujeżdżeniowy czaprak i jeszcze może puśliska ze strzemionami, bo koń od roku, a ja dalej jeżdżę w starych szkółkowych
A jaką byście książkę (o koniach oczywiście) polecili? Raczej nie żaden podręcznik, coś takiego z opowiadaniami/historiami itp.
ZDROWIE DLA SIEBIE I KONIA
Może nie świątecznie, bo aktualniej chcę witaminki Horse Vital i Senior Musli Eggersmanna. Zresztą i tak będę musiała to sama kupować. Już dzisiaj za nową dostawę dobrej marchwi paszowej się nie obrażę, chociaż dostanę ją w czwartek. Tak do świąt mogę poczekać na Super Shina do grzywy i ogonka . Jakiś karnecik na wszystkie profilaktyczne badania weterynaryjne konia też byłby mile widziany. Poza tym kucyk, kompan do wypadów w teren lub instruktor by się przydał. Bryczki też mógłby mi Mikołaj przynieść pod choinkę.
Może dużo tego, ale to wszystko czego chcę, chociaż i tak większość sama będę musiała kupić.
Szpicrutę... Albo palcat jak kto woli.Stary się hmm.., zużył...
nie.. no zagiąłeś wszystkich .. paula;),
sporo tych Twoich życzeń ... ehhh młodość
Skąd ja to znam... ahhh te urodziny w grudniu
ja akurat mam 1 lutego prostownice chce tak za 100-150 zł wiec trzeba na 3 raty
herma, bo ja mam jakowąś manię natręctw i kurtka do jazdy musi być odopowiednio wycięta żeby nie przeszkadzała, ma mieć ściągacze itd. Zwłaszcza, że w tym roku trafiłam na wymarzoną (z paskiem w pasie, hehe) kurtkę do chodzenia i skupiłam się na stajennej. Ale popatrzę na te mniej "koniowe", może coś mi wpadnie w oko
NieznanyRumak, a to szeroki plan skoro w lutym
nie.. no zagiąłeś wszystkich .. paula;),
sporo tych Twoich życzeń ... ehhh młodość to wszystkie życzenia końskie jakie tylko mogłabym sobie wymyśleć. Zresztą i tak nic z tych rzeczy (prócz czwartkowej marchwi) nie dostane i rozpaczać nie będę.
ja poprosze 4h padok ,stajnie na 20koni z duza siodlarnia,myjka i barem do gory i hale z przezroczystym dachem i podłożem skokowym.....mmm
A ja chciałabym spędzić święta z rodziną.już od 4 lat nie byłam na święta w domu i w tym roku też się nie zapowiada ,że będę
Aleź skąd Hermo to sa zyczenia minimalistzcyne...
A ja chce żeby nam na gwiazdkę zabrali słomę z hali, albo wybudowali ciut większą
A tak na serio to bryczesów i końskich książek nigdy nie za wiele No i jakaś kurtka do koni i rękawiczki ciepłe by się przydały. I duuużo czasu i duuużo kasy żebym mogła jeździć najlepiej codziennie
ja bym chciała dostać dużo mazideł do siodła bo mi skrzypi
Pod choinkę jeszcze chciałabym dostać pad lub czaprak Eskadron Nici i siodło Prestige Paris D Wolle ( marzenie ściętej głowy )
hyhy .
a pozwolilabyś komu innemu zająć się swoją stajnią?
Pewnie, że tak - mam boską luzaczkę , tyle że ona studiuje i bywa, że nie może przyjechać :'-(
Gaga, tylko zachodniopomorskich ?
a ten tydzień - co byś robiła z tak pięknym tygodniem?
Bo mnie z racji pogody marzy się koralowa wyspa ( bez tajfunów) palmy, drinki z parasolka i masaż z peelingiem cukrowym. Hm...
Mało to końskie
wyprawa na Seszele, albo Malediwy na przykład oczywiście celem leżenia do góry kołami na plaży
a z braku środków na ten cel - dom, książka, dobra muzyczka w tle, wyłączone telefony i słodkie nicnieróbstwo
Ja jeden prezent już dostałam- wymarzoną kurtkę Kingslanda, a chciałabym jeszcze zrzutkę od rodzinki na nasienie na przyszły rok dla mojej klaczy:))) Bardzo realny prezent( mam nadzieję). No i pewnie jak co roku zrobimy sobie Mikołaja w stajni, ale każdy pisze karteczkę z imieniem i losujemy kto komu robi prezent i to ma być niespodzianka ale dla konia. Ja dałam dozrozumienia,że mój źrebaczek nie pogniewałby się za nowy spray do grzywy i ogona Equistar.
wymarzoną kurtkę Kingslanda
to super.. a jeszcze jaką będziesz mieć frajdę z jej noszenia, praktycznie prezent za każdym razem kiedy ją włożysz..
hah a ja mam taki komfort: w wigilie pod choinke cos musze dostać i jednoczesnie na urodziny więc moge dłuższą liste zapodać
a tak na poważnie to bym nie chciała nic materialnego, tylko zdrowie dla naszych koni, zeby jakies starty w zawodach sie zaczely, zeby zadna tragedia w rodzinie sie juz nie stała.. zero łez chociaż wątpie.. bo to będa pierwsze smutne święta.. i żeby wszyscy ludzie spędzili je w miłym gronie. Nawet Ci bezdomni, zeby nie zostali sami. Może to nie do końca końskie co bym chciała dostac, ale zadna rzecz mnie by tak nie ucieszyla.
zazdroszczę wam bo ja po zeszłorocznych świętach całych w prezenty końskie mam powiedziane od rodziców i brata,że mają być prezenty nie końskie,albo przynajmniej być to dla mnie a nie dla konia ale zawsze zostają końscy znajomi,którzy nie mają oporów do tylko końskich prezentów jak narazie zażyczyłam sobie terminarz jezdziecki, w sumie nie wiem czego mogłabym chcieć ,mam nadzieję,że sobie na święta kupie siodło uj. bo jak nie to chyba mnie coś trafi,bo już mam serdecznie dość ujeżdżenia bez poduszek pod kolanem i przez to dosiadu do niczego
jak tak mozna bez wiekszych ograniczen to ja bym chciala zrebaczka pol rocznego ogierka zeby byl do towazystwa do mojego a jak bardziej realnie to bardzo konskiego psiaka czyli jack russell terrier
Daw Mag Vicky
Suplement na stawy
bryczesy z pełnym lejem
Lepiej nie będę wymieniać bo by mi miejsca nie starczyło...
Z tych wyżej wymienionych rzeczy raczej nic nie dostane
Ale mam konia, jestem zdrowa i do szczęścia tylko mi jeszcze potrzebne zdrowie konia i będę wniebowzięta
aniołek24, łade masz życzenia, życzę Ci z całego serca, aby Twoje niematerialne spełniły się na maksa.. no i te podchoinkowo-urodzinowe też..
Palcat obciągnięty skórą... Z drewnianą rączką...
By mi się konio dobrze chował
tyska-konik, no tak przecież to najważniejsze Mądre życzenie
No więc tak:
- siodło ujeżdżeniowe
- czapsy nowe
- pad z nici
A mój konio pewnie chciałby jakieś smakołyki, które mam nadzieję Mikołaj mu przyniesie
Ja tam końskiego nie chcę nic Bryczesy sobie zakupię kiedy przyjdzie odpowiednia pora. Na razie nie potrzebuję nic. Szkoda jakby miało się marnować
Ojeeej... Święta.
Cóż. Dla mnie to właściwie jedyna okazja, by nieco podreperować mój nadszarpnięty budżet...
No ale marzy mi się siodełko ujeżdżeniowe... No, do roboty pójdę na przerwe świąteczną to może się trochę zbliżę do osiągniecia mojego marzenia
A tak to:
-derka treningowa z Jarpola <3
-pas do lonżowania, o.
I w sumei to przydałby się nowy kask, bo w moim padła regulacja i jest za luźny... ;/ No ale. Przeżyję i bez tego.
hmm.. świeta..
Marzy mi sie nowe siodło prestige...
i długi wypoczynek... ; ).
ja na szczęście kwestię 'końską' załatwiam na bieżąco, więc wszystkie prezenty gwiazdkowe będą moje! ;d
Z końskich życzeń to chciałabym Fryzyjczyka i Fryzyjkę
ja na szczęście kwestię 'końską' załatwiam na bieżąco, więc wszystkie prezenty gwiazdkowe będą moje! ;d
ja mam ten problem,że nawet jak mam wszystko co potrzebne końskie,to szybko wymyślę,co moglibyśmy z koniuchem mieć jeszcze łatwiej mi wymyślić coś końskiego niż takiego dla siebie,kompletnie nie końskiego
jak mam wszystko co potrzebne końskie,to szybko wymyślę,co moglibyśmy z koniuchem mieć jeszcze
skąd ja to znam.. ale wychodzę z założenia, że od przybytku głowa nie boli
A ja marzę o podkładce pod siodło z naturalnym futrem i lonżownik:) chociaż mój Mikołaj-mąż obiecał, że lonżownik do świąt będę miała. A na podkładkę poczekam jeszcze troszkę, bo teraz prezenty raczej będzie synek dostawał... a do niedawna miałam do rozpieszczania tylko kobyłkę...
A tak ogólnie specjalnych życzeń nie mam, tylko abyśmy byli zdrowi i konie żeby zdrowo się trzymały... Pozdrawiam.
Ja bym Mikołaja poprosiła o nowe bryczesy bo w swojej jedynej parze jeżdżę od czterech lat xD
w swojej jedynej parze jeżdżę od czterech lat
jesteś bardzo ekonomiczną i oszczędną dziewczyną - tylko gratulować, życzę Ci więc aby Twoje pragnienie się spełniło..
herma, zgadza się:) to oczko w głowie całej rodziny, ale dziadkowie zbzikowali totalnie i non stop mu coś kupują, więc chyba moja mała Grimma aż tak bardzo nie odczuje nowego członka rodziny i od czau do czasu też coś dostanie...;)
o.. ja siodło bym chiała
Hehe ja mam na sprzedaż bryczesy jak chcesz
No i Mikołaj mógłby załatwić mi halę... Ubolewam nad zimowym sezonem
gaga napisała:
Chciałabym dostać tydzień wolnego od stajni i koni
Ja bym nie wytrzymała... Ale chciałabym mało klientów (tylko co z kasą...? może Mikołaj wynagrodzi?) i dużo czasu, żeby wreszcie samemu pojeździć więcej -najchętniej wybrałabym się na jakieś zgrupowanie.
No i jeszcze bardzo bym chciała, żeby Mikołaj posprzątał mi mieszkanie na święta, umył okna itp. (bez mojej pomocy oczywiście).
A z takich realistycznych rzeczy: to niebieski czaprak i owijki albo ochraniacze (mam bowiem niebiesko-granatowe bryczesy w kratkę i kompletuję niebieskie akcesoria).
Ja bym nie wytrzymała
kiedyś też tak myślałam.. z tym, że do mnie i tak wszystko wraca..
herma, a masz może namiary na jakieś? bo tu w Warszawie jakoś wyginęły...
kompletuję niebieskie akcesoria).
Widziałam gdzieś takie granatowo-niebieskie ogłowie stubbena
Co ja bym chciała dostać pod choinkę? Hmm pewnie wiadomość że w czerwcu urodzi się klaczka od pewnej kobyłki darzę wielkim sentymentem. A z końskich rzeczy to chciała bym dostać elegancki frak marki horze.
wiadomość że w czerwcu urodzi się klaczka
a to płeć źrebola taka ważna?
a to płeć źrebola taka ważna?
No może i nie jest ważne ale bardzo bym się ucieszyła gdyby w brzuszku siedziała malutka klaczka. Po za tym ta kobyłka ma swoje lata, więc chciała bym żeby miała córkę taką samą jak ona. A tak ogólnie to chcę żeby źrebak urodził się zdrowy.
żeby źrebak urodził się zdrowy to najważniejsze..
A teraz chwalcie się CO dostałyście fajnego-końskiego..
Niestety końskiego nic Ale dostałam kasę więco coś kupię ( przydałyby się nowe rękawiczki )