Futbolin
Witam.
Proszę o wyrozumiałość i nie linczowanie za powielenie tematu, ale po przeszukaniu wielu postów nie znalazłam odpowiedzi na swoje pytanie.
Problem wygląda następująco.
Koń, chodzący w dopasowanym siodle, który nigdy nie miał problemów z obtarciami/obiciami kłąbu, został polążowany na pasie. Pod pas nie został włożony, jak każdorazowo żel, w wyniku czego doszło do obtarcia kłąbu. Rana była niewielka, ale w okolicy powstał obrzęk. W miejscu jego wystąpienia (jest dość rozległy) po dotknięciu koń odczuwa wyraźny ból. Oczywiście jakiekolwiek siodłanie itp. zostały odstawione. Powstałą ranę smaruję maścią propolisową oraz maścią na obtarcia.
Chciałabym zapytać, czym smarować, aby przyśpieszyć gojenie oraz przede wszystkim co stosować aby powstały obrzęk jak najszybciej zszedł?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
Pozdrawiam.
Chłodzić
Jeśli miejsce obrzęknięte - stosować naprzemiennie okłady z rivanolu i altacetu
Dać koniowi czas na pełne wygojenie rany
Na marginesie możesz mi proszę wytłumaczyć po co żel pod pas do lonżowania??
Na marginesie możesz mi proszę wytłumaczyć po co żel pod pas do lonżowania??
pewnie dlatego, że koń ma wrażliwy kłąb z tendencją do otarć?
w takim przypadku zasadnym jest przesunięcie pasa za kłąb, lub założenie porządnego i czystego czapraka pod pas... żel nie chroni kłębu przed otarciami - ma zuepłnie inną funkcję...
dla mnie to tak, jakby założyć napierśnika, ay siodło nie przesuwało się do przodu
Gaga, ludzie różne stosują rozwiązania, grunt żeby były skuteczne.
Trochę mnie dziwi jak ten pas był założony że koń otarł sobie kłąb, ale nie moje małpy nie mój cyrk.
Nie rozumiem skąd od razu taka wyczuwalna wrogość w waszych odpowiedziach. Zapytałam grzecznie, ale jak przeważnie, prócz odpowiedzi dostaję się dodatkowe 5 groszy.
Chciałabym dodać, że koń lązowany był w czystym, grubym czapraku. Żel zakładam po to, żeby zmniejszyć bezpośredni nacisk na kręgosłup, gdyż koń o którym wyżej mowa jest dość wrażliwy.
Sama jestem zdziwiona, gdyż coś takiego w zasadzie nie powinno mieć i nigdy nie miało miejsca, a konia lążowała osoba, która na codzień się tym zajmuje.
Cóż, stało się i teraz chciałabym jak najszybciej to wyleczyć.
Niemniej jednak dziękuję za poradę.
Mozesz sprobowac wcierac w obrzek i obolale miejsce arnike (do kupienia w aptece za grosze) a sama rane jezeli jest duza proponowalabym leczyc jakims spreyem z antybiotykiem w stylu ctc lub fatroximin czy jakos tak (niebieskie albo czerwone polecam czerwone)
na takie obtarcia kłębu z obrzękiem dobrze działają glinki, które można nakładać na uszkodzoną skórę
jednocześnie wysusza ranę i usuwa obrzęk
oczywiście do momentu ustąpienia objawów nie siodłaj
olcia-mloda, nie wiem jakim sprzętem dysponujesz, ale taki przeciętny pas do lonżowania wyposażony w poduszki ''do ochrony kłębu'' niestety tego kłębu nie chroni, wręcz przeciwnie, często właśnie te ''ochrony'' kaleczą. Sama niestety sobie taki, wcale nie najtańszy pas kupiłam. Lepiej się sprawdziło ''siodełko'' od uprzęży jednokonnej.
Altacet nie powinien być stosowany na zranione miejsce- jest ostrzeżenie na każdym opakowaniu.
Już lepsza arnika , albo schładzanie obrzęku.
Teraz to już na schładzanie za późno- ale tak ogólnie piszę.
Zgadzam się z guli, schładzać obrzęk ale stopniowo delikatnie jak koń jest nieprzyzwyczajony lub reaguje gwałtownie. Arnik można użyć ale też z tym ostrożnie, bez szarży. Niektóre konie, rasy mają cholerną tendencje do obrzeków z których może się zrobić poważna infekcja, nie raz się z tym spotkałam Życze powodzenia
już jest znacznie lepiej.
wciąż jedynie walczę z obrzękiem, który wciąż jest, lecz już nie sprawia tak dużego bólu koniowi.
dziękuje serdecznie za wszystkie porady!
pozdrawiam
całkiem nowe weszły teraz na rynek preparaty ziołowe na małe rany, otarcia.
jednocześnie leczą i chłodzą:
http://www.horseway.pl/Hi...do_m5-1208.html
http://www.horseway.pl/Hi...00_ml-1207.html
podobno w Anglii bardzo popularne preparaty, ale osobiście nie miałam okazji sprawdzić działania.
Olcia od tego jest to forum żeby zadawać nawet z pozoru banalne pytania Czasem ciekawych ludzi można znaleść i opinie Kiedyś ludzi i konie leczyło się tylko ziołowo, pomyśleć że potrafiono sobie kiedyś poradzić bez żadnych "wyrafinowanych" specifików