Futbolin
Witam, mam problem z odpaleniem. Zależy to od dnia, czasami pali za pierwszym razem, czasami kręci kręci i nie chce odpalić, czasami kręci przez chwile i pada akumulator (najczęściej). Gdy zgaszę silnik to na ok 80% nie odpalę go od razu. Czy ktoś się z tym spotkał? Myślałem że może ssanie jest źle wyregulowane i że go zalewa ale to chyba nie na tym polega problem bo po kilku próbach bez ssania motor zachowuje się tak samo. Czy wymiana akumulatora wystarczy? Jeśli tak to czy 12V 10Ah wystarczy? Może to problem z rozrusznikiem?
powialnia i pompa- wiecej nie napisze (mam to samo w xx i juz chyba zalatwione)
możesz napisać trochę jaśniej?
no najjasniej to iem doskoale, ze poitalnia nie jest oboiazkowa (ryzykuje wlasnym banem) ale wypadaloby http://www.yamaha-forum.pl/viewforum.php?f=53
Tak sam rozumiesz kultura przedeszystkim A jak forum poczytasz to znajdzierz odpoiedz (a jak sie poznamy to cos napisze bo mama zabraniala mi rozmiaic z nieznajomymi)
powialnia i pompa- wiecej nie napisze (mam to samo w xx i juz chyba zalatwione)
Kolega miał na myśli dział POWITALNIE :>
a potem pompe pliwa, a aku tez kończy życie, CBR mają chyba punk Achillesowy z tymi pompami, na szczęście łatwo się to wymienia
O kurcze! doiero zatrybilem o co chodzi z ta "powialnia" - to chyba jedna z literowek, ktora potrafi wpedzic w zaklopotanie
karus wymien klawire w kompie to nie bendzie ci zjadac literek
A co do problemu seby to przysluchaj sie jak przekrecasz kluczyki czy za kazdym razem slychac pape paliwowa ze tloczy paliwo.
Wlasnie chyba bede misial sie rozejrzec za nowa W kazdym razie obiecuje, ze bede sie znacznie bardziej przykladal do nie gubienia literek i pisal wolniej