Futbolin
Pisałem już o tym na forum w Volcie, może ktoś doradzi Mi coś jeszcze oprócz kucia korekcyjnego (koń ma 1,5 roku i nieproporcjonalnie małe kopyta, zaznaczam że jest bardzo dobrze wyrośnięty , najwyższy z całej stawki żrebaków z tego rocznika, nie kuleje
ale...........? co będzie dalej tego nie wie nikt).
Jeśli chodzi o kucie to szkoda tak młodego konia, lubi dokazywać i pewnie "porysuję" podkowami inne ogierki na wybiegu, może są inne sposoby.
pomuslow poza korekcyjnym kuciem brak.. Coprawda kon sie rozwija, to moze jakies witaminy na porost kopyt , ale to tez nie najlepszy pomysl bo moga sie zrobic mocne, a pozostac male i nie elastyczne na ingerecje z zewnatrz.
przykro mi ale fachowa reka kowala jedynie jest w stanie cos tu pomoc.
Acha! sprobuj jaknajwiecej pracowac z nim na twardej nawierzchni (asfalt i beton), wtedy to wiekszy nacisk pojdzie na kopyta i moze spowoduje ich rozrost (matka natura moze wszystko w tak mlodym wieku)?
no to proponowalbym nie wycinania strzalki przy oczyszczaniu/ jesli koniecznie nie chcesz podkuwac/noi duzo ruchu....nie przesadzalbym jednak z wielkoscia problemu,z tymi nogami tez sie zestarzeje...
Na tyle na ile znam mechanikę kopyta praca na twardym podłozu (asfalt, beton) spowodować powinno zwiększęnie kątów a więc zupełnie otwrotny efekt. Natomiast odpowiednio wystrugane kąty wsporowe sprzyjają rozrostowi kopyta.
Pozatym co to znaczy nieproporcjonalnie małe? Np mój konik też miał "nieproporcjonalnie małe" w wieku 1,5 roku. Teraz w wieku 3 lat ma normalne o mało co za duże.
zwiekszenie kopyt mozna uzyskac poprzes czeste przebywanie konia na podmoklych pastwiskach dobrym przykladem sa np, fryzy przebywajace w holandi na tamtym podlozu osiagaja wielkosc kopyt odpowiadajace podkowie o numerze 8-9(Werkman)po przyjezdzie w nasze tereny suche kopyta po krotkim czasie zmniejszaja sie do rozmiarow6-7
ta i po przyjezdzie na nasze teraeny pekaja kapsuly...
no i pokaz mi konia,bez podkuwania/najczesciej blednego/ ktory biegajac zmniejszy rozmiar buta az o 2 nzmery...
Gosc jakie pekanie kapsul ?
sceptyk takich przypadkow jest multum
Ogierek o którym pisałem rozpoczynając ten temat ma bardzo dużo ruchu (padok
z piaskiem i łąka) praktycznie całe dnie, w jego przypadku myslę że trzeba dmuchać na zimne ponieważ 2 zrebaki z tego rocznika miały wady kopyt (strome) i trzeba je było sprzedać (poszły w dobre ręce - prawdopodobnie) wychodzi na to że ojciec 3/4 hanower przekazuje w niektórych przypadkach wady, kopyt ale to nie jest pewne.
Może to tylko dlatego że koń wyrósł jak na razie na giganta i kopyta nie nadążają i dogonią
go później. Dzięki za rady- Antoni.