Futbolin
mam 156cm wzrostu, jaki koń byłby dla mnie najlepszy. chodzi mi jakiego wrzostu?
Np kuc kl. A1 (do 120cm) Właściwie to taki konik, na którego będziesz mogła bez problemu z ziemi wsiąść
Troche glupie pytanie... Ja mam 190cm wzrostu i jezdze na arabach a mam znajoma ktora jest +/- twojego wzrostu a bez problemu jezdzi na koniach powyzej 170cm w klebie.
Wielkosc konia chyba bardziej zalezy od twych umiejetnosci i upodoban niz od twych wlasnych rozmiarow, oczywiscie bez przegiec w zadna ze stron P
Ja jestem zdania, że najlepszy koń jest taki, na którego można łatwo wsiąść z ziemi
ja mam 170
najlepeij się czuję na koniach od 160 cm i wzwyż i do tego najlepiej jakby były takie masywniejsze.. bo ja sama nie ejstem jak patyczek
kiedyś zwracano dużo uwagę, żeby koń był dopasowany do jeźdzca również wizualnie, nie charakterem. Niestety teraz tego nie ma...
Mały ,drobny jeździec wygląda smiesznie ma grubym , masywnym koniu, niski na wysokim itd ...
Billi-44, niestety, nie masz racji.;) I to wcale nie jest głupie pytanie.
Karolajn już tu poniekąd wspomina o czym chcę powiedzieć.;)
Koń powinien być wzrostem dopasowany również do jeźdźca, bo na koniu "dopasowanym" lepiej konkretnemu człowiekowi zastosować pomoce łydką oraz dosiadem [ale w dużej mierze o łydki chodzi]. Jak sądzicie, dlaczego najlepiej jest uczyć małe dzieci na kucykach, skoro wzrost konia ponoć nie ma nic do rzeczy?
Wysoki, długonogi jeździec na małym koniu i chudym koniu będzie zamiatał łydkami o ziemię i prawie zawsze podciągał nogi, by w ogóle 'dostać' do boków konia, co może zaowocować działaniem po prostu piętą a nie łydką i co za tym idzie - uczeniem się działania piętą]. Z kolei ten sam jeździec może lepiej czuć się na małym, ale szerokim koniu.
Niski, drobny jeździec na wielkim koniu się po prostu "straci", może zacząć siedzieć fotelowo, mogą go boleć mięśnie i ścięgna od wewnętrznej strony uda i w kroczu [które generalnie bolą zawsze przy nauce jazdy konnej, ale wszędzie jest jakiś "próg wytrzymałości". Nie każdy umie zrobić szpagat i osobiście w ogóle nie widzę jazdy w duecie wielki zimnokrwisty belg + drobny jeździec 150;) ]
Nie mówię już o przypadkach, w których noga jeźdźca ledwo co zza tybinki wystaje jak to ma miejsce np. przy dzieciach uczonych jeździć na dużych koniach, z braku kucyków.
Nie chodzi mi o to, że każdy ma mieć dopasowanego konia co do centymetra i czasem różnie to bywa. Osoba dobrze jeżdżąca da radę na każdym koniu i nie wyrobi sobie złych nawyków, osoba szczupła i wysoka może przecież jeździć z powodzeniem na konikach polskich i arabkach [albo quarter horsach. Westernowcy płci męskiej mając często gęsto powyżej 180 wzrostu i z powodzeniem dają radę na koniu 150, ale to jednak styl jazdy nazywający się western]
Uważam, że takie skrajności we wzroście koń + człowiek po prostu przeszkadzają. Sama mam 165 cm wzrostu i jak nie robi mi dużej różnicy jazda na koniu 155, 160 i 165, tak konie powyżej 170 są dla mnie już za duże, źle się na nich czuję jak i na koniach 140.
Dla wzrostu 156 proponowałabym konia 130 do 160 góra.
Pytanie czy mowimy o koniach na ktorych dana osoba chce sie nauczyc jezdzic czy o koniu na ktorym ma jezdzi osoba ktora juz umie jezdzic dosc dobrze
Chyba przyznasz mi racje ze jesli ktos jezdzi dosc dobrze to da sobie rade prawie na kazdym koniu bez wzgledu na wzrost konia czy tez swoj.
Wiadomoze jesli ktos chce sie uczyc jezdzic to lepiej na dobranym pod siebie koniu bo bedzie mu poprostu latwiej.
czy ktoś kojarzy może tego pana w środku - niski nie jest coś ponad 2 metry bieżące, ino w górę
zdjęcie zapożyczyłam z jego strony firmowej : http://www.foxpitteventing.co.uk
jego konie mają z reguły ok 160 cm wzrostu
i jakoś dają radę wygrywać Mistrzostwa Świata i takie tam
w WKKW
...
Dlatego - za Bilem - zależy kto szuka konia i do czego ma ów koń być przeznaczony
Billi-44, czytaj:
moim zdaniem mylicie radzenie sobie na koniu a optymalny wzrost
ja tez poradze sobie na kucyku 140 cm tyle, że będą mi nogi wisieć, będę wadzić o końskie łokcie, jeździlam też na arabkach drobniejszych i na kn
na kn jest mi lepeij ,bo sa one szersze i bardziej pasują do mnie budową...
wi
czy ten pan po środku jeździ na koniu drobnym o wzroście 160 cm???
Jakby konia wybierało się tylko po wzroście ...
Ale nawet w tej kwestii wydaje mi się,że to zależy, ja np przesiadając się na angoloarabke dużo wyższą od mojego konia,bo mającą ponad 160cm czułam się jakbym jezdziła na kartce papieru,jakbym nie miała pod sobą konia...z kolei jedna z klaczy (176cm ,mocnej budowy)była dla mnie jak czołg ale jezdziło mi się mimo wszystko na niej bardzo dobrze... Jak dla mnie to sporo zależy od konia,wiadomo, jego budowy,mi np. inaczej się jezdzi na koniu szerokim/grubym/masywnym niż na takim delikatnej/drobnej budowy i to ma dla mnie chyba większe znaczenie niż jako taki wzrost...
najogólniej niby najlepszy wzrost to jakieś 10 cm mniej niż wzrost jeźdźca,ale dla mnie to jednak nie jest żadna reguła...
Obiś,
po wzroście też się wybiera , to przecież jedno z kryteriów oprócz zdrowia, poprawnej budowy, wyglądu zewnętrznego i przeznaczenia.
Wybierając rasę - również wybiera się wzrost. Nikt, kto ma zamiar kupić hucuła czy konika nie będzie oczekiwał od tegoż hucuła czy konika polskiego by miały 170 w kłębie.
Vesna, logiczne,że wzrost ma jakieś znaczenie,ale jak sama napisałaś kierujemy się też innymi kryteriami...a ja wcale nie napisałam,że wybierając konia nie zwraca się uwagi na wzrost,a że"jakby konia wybierało się TYLKO po wzroście" co jest jednoznaczne jak dla mnie z tym,że bierze sie wzrost pod uwagę ale nie tylko on decyduje o tym,czy koń będzie ok... A co do zakupu konia,to można sobie patrzeć na wzrost i wybierać co do cm,jak nie jest się z koniem związanym i wybiera się go jedynie pod względem kryteriów... ja swojego kupowałam po sporym czasie współpracy i nie miałam zielonego pojęcia,że to 100% hucuł,jakie ma pochodzenie czy tam ile konkretnie w kłębie,kupiłam go jako tego właściwego pasującego mi ogólnie konia, więc po prostu uważam,że wzrost to raz a dwa to cała reszta... A i jak pisałam dla mnie osobiście większą różnicę niż wzrost robi budowa konia...
Saruś, jak masz 12 lat to kup jak największego kuca, szkol się, startuj w zawodach, i będzie on dobry dla Ciebie nawet jak będziesz miała lat 16 (bo wtedy przesiada się na dużego konia, oczywiście mówię o wymogach na zawody)
dressage0, w wieku 16 lat przesiadasz się "zawodowo" na "E" czyli małe konie.
albo na dużego od razu
dressage0, a ja się ma poniżej 16 to na dużym nie wolno jeździć?
Ma 12 lat, jest wysoka, na E grupowym może sobie jeździć do 21 w swojej grupie wiekowej i nie ścigać z dorosłymi wyjadaczami.
wolno wolno
Ja mam 160 cm i mi najlepiej jeździ się na delikatniejszej budowy koniach. Ja jeżdżę na koniach różnych wzrostów: 170cm, 163 cm, i 158 cm. Wiem, że najlepiej pasowałby do mnie koń 158 cm ale lepiej mi się jeździ na tym 170 cm może to kwestia przyzwyczajenia bo na nim jeżdżę dłużej
ja tam preferuje takie 170 wzwyż, sama mam 175, i taki koń mi najbardziej pasuje
ja mam 176cm ale najlepiej sie czuje na koniach ok 160 cm
Ja mam 182 cm a jeżdżę na koniku 156cm, właściwie tylko dlatego, że miękko nosi i ma wygodny chód
Dalvivo, poważnie? nie zamiatasz nogami po ziemi? haha. A tak na powaznie to nie jest aby za wielka na takiego konia?
trochę mi nogi wiszą ale bardzo dobrze mi się na niej jeździ, po za tym wsiadam na konika bo inni nie dają sobie z nią rady i najbardziej ją lubię
masz jakieś zdj? prześlij
Nie mam bo nie mam czym zrobić może jutro będę miała aparat
ja mam z 165 a mój koń może z 168 jakoś tak ale szczeze miałam slabosc do wielkich koni np 180 w klebie jak bylam jeszcze mniejsza to na takich jezdzilam konie sportowe. Ale takie miśki super
a ja mam 159 i najlepiej czuje się na kucach i małych koniach na dużych czuje się hm... nie komfortowo
ja uwielbiam z wyglądu : wielki masywny koń, taki umięsniony (oczywiscie nie mowa i zimnokrwistym), i na takich mi sie jezdzi najlepiej. Ale wszystkie konie jakie miałam takie mniejsze tzn drobniejsze byly zwinniejsze itd. Kwestia przyzwyczajenia hehe a też nie naleze do osób grubszych. Taka normalna jestem ale jak widze małego jezdzca na wielkim koniu to takie slodkie jest
Ja tam wolę wyższe konie ok. 170 cm
Już jakiś czas temu przeczytałam że są ograniczenia wiekowe jeźdźca jeżeli chodzi o wzrost konia. Mam na myśli to że teoretycznie jak się skończy 16 lat nie można już startować w zawodach na kucach.
Jak ma się teoria do pratyki i jakie są konsekwencje? Odejmują punkty, czy eliminują ze startu?
Pytam, ponieważ jestem zakochana w konikach polskich, w przyszłości planuję mieć właśnie kn i chciałabym się z nim na jakiś zawodach pokazać. Jestem dość drobna, więc to nie stanowi problemu. Martwi mnie tylko ten wiek...
w ZR nawt senior może startowac na kucach
http://www.photoblog.pl/szarko/
Patrząc na takie zdjęcia, uważam, że dobieranie konia do wzrostu jest wskazane.
hehehe... ciekawe czy strąca nogami przeszkody:P
rabarbar, hardcore.. ale kucor nieźle składa podwozie
ja mam 159 a mój konik 152 i jest idealnie! jeżdżę też na koniu, ktory ma 167 - jest różnica, ale nie odczuwam dyskomfortu dużo zależy także od budowy konia, często zmienia wrażenie.
wow to foto jest niezłe
u mnie koleżanka mając 176 cm prostowała mi kucyka 136 cm bez robienia strzemion, bo po co nad przeszkodą sama zrzuciła drąga, a kucor był w szoku, bo nie dotknął i spadło
Hahahh mi też się to zdarzało ostatnio, a raz na zawodach towarzyskich i sędzia nie wiedział co ma zrobić